Wszystkim odwiedzającym gajówkę, serdecznie dziękuję za uwagi i komentarze - ale nie odpowiadam za ich treści.
Radość to wielka widzieć bezsilną wściekłość twoich wrogów i wiedzieć, że nic nie mogą ci zrobić.
Jeśli chcesz pomóc...
Zajrzyj też na "Fantazje kulinarne".
Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii
Policja bezkarna po postrzeleniu reportera na Marszu Niepodległości
Posted by Marucha w dniu 2021-08-20 (Piątek)
Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła sprawę ubiegłorocznych wydarzeń podczas Marszu Niepodległości. Tym samym na sprawiedliwość nie może liczyć fotoreporter „Tygodnika Solidarność”, który z pełną premedytacją miał zostać postrzelony przez milicję z broni gładkolufowej. Zdaniem prokuratury, „do zranienia doszło w sposób niezamierzony”.
W trakcie ubiegłorocznego Marszu Niepodległości doszło do serii policyjnych prowokacji, a doprowadziły one między innymi do zamieszek w centrum Warszawy. Milicjanci używając broni gładkolufowej poważnie ranili dwie osoby, w tym doświadczonego fotoreportera, Tomasza Gutrego z „Tygodnika Solidarność”. Został on trafiony w twarz i konieczne było wstawienie mu metalowej płytki.
Warszawscy prokuratorzy po przesłuchaniu świadków i pokrzywdzonych, a także po analizie nagrań z monitoringu, postanowili jednak umorzyć sprawę. Uznano, że bandyci w niebieskich mundurach „zranili w sposób niezamierzony” fotoreportera. Gutry miał bowiem nie opuścić miejsca milicyjnej interwencji mimo wezwań z megafonu, zaś przede wszystkim pojawił się on na linii strzału w kierunku „agresora atakującego funkcjonariuszy”.
Postanowienie Prokuratury Okręgowej w Warszawie z lipca bieżącego roku nie jest prawomocne, bo złożono w tej sprawie zażalenie. Sam fotoreporter „Tygodnika Solidarność” mówił w listopadzie ubiegłego roku, że został trafiony kulą z pełną premedytacją. Milicjant wystrzelił bowiem z broni gładkolufowej, gdy tłum się rozpierzchł i nie było już nikogo wokół.
To niejedyne kontrowersje związane z interwencjami funkcjonariuszy. Tradycyjnie na Marszu Niepodległości pojawili się „funkcjonariusze w cywilu” zakładający jak zawsze te same oliwkowe kominiarki, natomiast na stacji kolejowej Warszawa Stadion urządzono „ścieżkę zdrowia”, w trakcie której katowani milicyjnymi pałkami byli przypadkowi ludzie.
Na podstawie: tysol.pl
http://autonom.pl/
Komentarzy 12 do “Policja bezkarna po postrzeleniu reportera na Marszu Niepodległości”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Dziennik gajowego Maruchy 
Vis said
To nie milicjanci, tylko zomowcy.
zen said
To już jest policja NWO, w tym systemie życie ludzkie będzie mniej warte niż paczka papierosów, patrz: Rosja sowiecko syjonistyczna. I nie obwiniajcie nikogo o to, że nie dajemy rady, ponieważ to musi się stać, aby pokazać zło w czystej postaci, z ofiarami na skalę…….. wszystko zależy od stosunku ludzi do Boga. A ponieważ nic się nie zmieni, to szykujmy doopy na cięgi, zbliża się wielki ucisk! Oni usuwają prezydentów jak pionki bo to nadnaturalne zło kieruje światem – musisz być ratlerkiem na posyłki diabła, zajdziesz na szczyt.
„Stałym elementem teorii spiskowych dotyczących Nowego Porządku Świata jest twierdzenie, że jego wprowadzenie możliwe jest tylko poprzez znaczną redukcje liczby globalnej populacji. Liczba ludności na świecie miałaby zostać zmniejszona, według różnych szacunków o 25 – 50 procent. Drogą do osiągnięcia tego celu miałoby być rozmyślne uruchomienie globalnej epidemii takiej jak świńska grypa, która zdziesiątkowałaby narody na całym świecie – czytaliśmy. – Tym, którzy przeżyją, mają zostać wszczepione czipy, dzięki którym nie tylko staną się oni odporni na niektóre choroby, ale także pozostaną cały czas pod nadzorem globalnej władzy. Ci, którzy się zbuntują, mają zostać umieszczeni w obozach koncentracyjnych nowego typu, gdzie zostaną poddani „reedukacji” lub eksterminacji. W tym kontekście wymienia się zwłaszcza ośrodki prowadzone przez amerykańską Federalną Agencję Zarządzania Kryzysowego (FEMA), które mają być symbolem zniewolenia w ramach NWO. Po epidemiologicznej katastrofie zostanie zlikwidowana część miast. Ludzie mają docelowo zamieszkać w specjalnych miastach-strefach, które będą molochami umiejscowionymi pomiędzy parkami przyrodniczymi. Nowy Porządek Świata zakłada bowiem ekstremistyczną ochronę praw przyrody w celu powstrzymania ekologicznej degradacji Ziemi. W zamyśle koncentracja ludności ma zapewnić łatwiejsze sprawowanie kontroli nad odciętymi od siebie społecznościami”
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/other/onet-wprowadza-nowy-porz-c4-85dek-c5-9bwiata-kasuj-c4-85c-jego-c5-9blady/ar-BB1c7ez2
Zbyszko said
A czy to z broni (obojętnie jakiej), na pokojowych manifestacjach nie celuje się w nogi, a w głowę?
——
Po co Pan pyta, przecież zna Pan odpowiedź.
Admin
Mano Negra said
Prokuratura jest zajęta tropieniem antysemitów.
tras said
ale to była robota PP.policji państwowej w Polin gdzie rządzi ‚zjednoczona prawica’ aka ‚patrioci’
: Kaczyński, Morawer, Maciarewicz, etc, etc>
to uprzejma prośba>do nich kierować ‚pretensje’ bo to UNE wysyłały policjantów
(tak jak kiedyś PO strzelało do górników na Śląsku>tyż z broni gładkolufowej)
Chcieliści ‚solidaruchy’ z tysola kapitalizm>macie kapitalizm.
Jacek said
Głupio spytam: dlaczego pan Gutry zraniony w lewy policzek opatrunek ma założony na prawym policzku?
UZA said
„To już jest policja NWO”
Może to są jakieś cyborgi ? Nie wiem, po co chcą ich jeszcze szczepić. Nie wystarczy naoliwić i zaprogramować ? Pan naciska żółty guziczek – pałują, naciska czerwony – strzelają ( a w co, to zależy od programu).
Marucha said
Re 5:
Gdzie napisano,że w lewy?
Boydar said
Ja też w pierwszych doniesieniach czytałem że w lewy, nie przysięgnę ale chyba nawet zdjęcie jakieś było. Co oczywiście nic nie znaczy, bo napisać każdy może wedle fantazji lub zamówienia.
Ale dlaczego? said
W tzw. drmokracjach używa się tzw. broni gładkolufowej, która może doprowadzić do śmierci lub kalectwa. Po to by lud „demokracji” bał się demokratycznie protestować.
A w strasznym reżimie PRL- zazwyczaj uźywano gazów i armatek.
Nie widać skurwiałej hipokryzji tzw. demokratycznego świata?
Jacek said
7 Gospodarz
Może i nie napisano ale przecież są zdjęcia.
Olo said
Żadna poliniacka ani tym bardziej polska prokuratura nie pociągnie do odpowiedzialności banderowców przebranych w polskie mundury. Czy tak trudno to zrozumieć? Jakby podniosła, to zaraz zostałaby zlikwidowana a jej przedstawiciele zneutralizowani.