Policja zakatowała mężczyznę chorego na depresje
Posted by Marucha w dniu 2021-08-27 (Piątek)
Na Dolnym Śląsku doszło do kolejnej tragicznej w skutkach interwencji miejscowej policji. Funkcjonariusze z Wrocławia poprzez bicie pałkami i użycie gazu łzawiącego mieli doprowadzić do śmierci 29-letniego mężczyznę, który chorował na depresję.
Rodzina zmarłego zaprzecza oficjalnemu stanowisku policji, mówiącej o wymachiwaniu przez niego nożem.
W nocy 2 sierpnia bieżącego roku Komenda Miejska Policji we Wrocławiu otrzymała zgłoszenie o potencjalnym samobójcy. Mężczyzna miał zabarykadować się w mieszkaniu i nie chciał otworzyć drzwi swoim rodzicom, którzy początkowo sami chcieli pomóc 29-latkowi. Ostatecznie postanowili zadzwonić na policję, aby pomogła im w dostaniu się do lokalu.
Rodzina Łukasza Ł. zdawała sobie sprawę z jego depresji. Ostatnie wiadomości od syna mogły natomiast wskazywać, że jest gotów popełnić samobójstwo. Najprawdopodobniej właśnie z tego powodu był silnie pobudzony środkami odurzającymi.
Interweniujący policjanci podjęli decyzję o wyważeniu drzwi do mieszkania mężczyzny, bo uważali, że jego życie jest zagrożone. Po wejściu do lokalu obezwładnili go, zaczęli uderzać go pałkami oraz użyli wobec niego gazu łzawiącego. Gdy leżał na ziemi ratownicy medyczni podali mu środki uspokajające.
W tym miejscu wersje wydarzeń przedstawione przez rodzinę Łukasza Ł. i policję znacząco się różnią. Funkcjonariusze twierdzą, że użyli siły, bo mężczyzna groził im i wymachiwał w ich kierunku nożem. Jego rodzice nie potwierdzają tej wersji, bo nie widzieli w mieszkaniu żadnego noża.
Po obezwładnieniu, 29-latek został przekazany ratownikom medycznym i przewieziony do szpitala. Tam po kilku godzinach zmarł. Pełnomocnik rodziny Wrocławianina twierdzi, że wszystko potoczyłoby się inaczej, gdyby funkcjonariusze pozwolili rodzicom zobaczyć się z synem.
Ojciec Łukasza Ł. chciał w pewnym momencie odwołać interwencję, jednak policjanci go nie posłuchali. W celu uspokojenia syna chciał się również mu pokazać, lecz został odepchnięty przez interweniujących funkcjonariuszy.
To nie pierwsza kontrowersyjna interwencja policji na Dolnym Śląsku. Na początku sierpnia zmarł 34-letni mieszkaniec Lubina, który miał zostać uduszony przez jednego z funkcjonariuszy miejscowej komendy. W tym wypadku wezwanie również wpłynęło od rodziców mężczyzny.
Na podstawie: radiozet.pl.
Zobacz również: Policja mataczy w sprawie śmierci mężczyzny z Lubina?
Która to już bandycka akcja policyjnych gestapowców?
Oczywiście włos im z głowy nie spadnie. Zawsze mają kolegów za świadków.
Admin
Komentarzy 16 do “Policja zakatowała mężczyznę chorego na depresje”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Leo 69 said
Co sięzieje z tymi rodzicami, !!? Kolejni którzy wystawili swoje dziecko na śmierć , z rąk policyjnych oprawców
wanderer said
To nie wina rodzicow, Leo 69. Oni wezwali w dobrej wierze, ze policja pomoze dostac sie im do domu. To te bandyckie sqrwysyny ktore maja sluzyc spoleczenstwu, jeszcze raz podkresle – sluzyc, zaczeli bic go palami bez powodu i zatlukli.
Teraz tych sqrwysynow, bandytow powinni zatluc na smierc.
revers said
Prawdopodobienstwo zabicia przez policjanta jest osmiokrotnie wieksza , jak przez terroryste , i co im zrobicie?, najczesciej gina akta sprawy w resorcie silowym, w takich sprawach, w latach 90 tych byla glosna sprawa uprowadzenia syna bizmesmena przez bezpieke i jego smierc w lochu. Traz w Libinie, lub Stachowiaka w Wroclawiu..
JerzyS said
Władysław hrabia Zamoyski w anegdotach
W Grazu na pytanie jednego z wysokich dygnitarzy galicyjskich, kto spalił węgierskie schronisko, hrabia odpowiedział: „Górale mówią, że słoneczko przygrzało”;
a na zarzut: „Pan nie masz prawa rządzić się samodzielnie nad Morskim Okiem, od tego my jesteśmy.
Zamoyski:
„Niech Ekscelencja spróbuje zabrać mi spodnie, a przekona się, czy ja czekać będę na pomoc żandarmów”.
Na uwagę ministra finansów, że ten skrawek ziemi przecież nie jest aż tyle wart, żeby tak o niego zabiegać, hrabia tez miał się uciec do porównania ze spodniami.
UZA said
„Oni wezwali w dobrej wierze”
To jest właśnie największy problem. Ludziom wciąż nie mieści się w głowach, że rząd, sąd, Policja, lekarze mogą ich skrzywdzić.
Zwłaszcza ludziom starszym. Oni po prostu notorycznie mylą to, co jest z tym, co być powinno. Dlatego właśnie pozwolili się zamykać czy poddawać eksperymentom medycznym. I nie widzieli nic nienormalnego w zakazie wstępu do parków i lasów, w nakazie noszenia namordników na wolnym powietrzu. No bo skoro minister „zdrowia ” i profesor medycyny powiedzieli, że trzeba, to pewnie trzeba.
revers said
ad3
gina materialy z sledztwa zabojstwa Bartka S. z Lubina, przez policje
https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-34-latek-zmarl-po-interwencji-policji-zaginely-plyty-z-przes,nId,5446023#crp_state=1
AlexSailor said
@UZA
100/100
Olo said
Polska policja czy czy może raczej niebieskie ludziki Kaczyńskiego czyli banderowcy przebrani za polskich policjantów?
Olo said
Rwą się do zabijania młodych Polaków, bo po to zostali pościągani do Polin i poprzebierani w polskie mundury. Czekają tylko aż jeden kurdupel wejdzie na drabinkę i rzuci – Chwała Ukrainie! Rezać Lachy! Tylko na to czekają, ale rączki coraz bardziej świerzbią. Proszę zwrócić uwagę, że Polacy są mordowani wszędzie tam, gdzie żydobanderyzm kwitnie (Dolny Śląsk) lub żydobanderowcy mają roszczenia terytorialne.
Piskorz said
re art Ojciec Łukasza Ł. chciał w pewnym momencie odwołać interwencję, jednak policjanci go nie posłuchali. W celu uspokojenia syna chciał się również mu pokazać, lecz został odepchnięty przez interweniujących funkcjonariuszy””….i tak się kończy gdy ma się z gównem w mundurze do czynienie!!
Lily said
HOW many young men and women are
CONSTANTLY TOLD in America to
„SACRIFICE” for THEIR country,and end up
dying in WARS,only for OIL and PROFIT,and
TO KEEP THE ELITE ENTRENCHED in POWER?.
HOW MANY INNOCENT DIE, because of
MALEOVENT EVIL RURLES.
MOST people DIE PREMATURELY,
from being CONSTANTLY SHOCKED.
(SHOCK= STRESS=PREMATURE DEATH)
Poverty, wars, oppression, depression,
unleashing social and economic stress,
needless suffering, so forth.
REMEMBER!,
MOST of THE „LEADERS”, of the WORLD
are PSYCHOPATHS.
Lily said
TO TAKIE PROSTE !.
Ludzie maja sie BAC,zyc w ciaglym STRACHU.
KTOS musial WYSZKOLIC ich w TYM.
DAC PRZYZWOLENIE,na takie ZACHOWANIE.
KIEDY MOWI sie, o ZLYM KRAJU?.
WTEDY kiedy w danym kraju, wiecej JEST
policji niz pielegniarek.
NICK said
Policja urządza sobie ćwiczenia, które to będą praktykowane.
DanaLem. said
Ad11. Zgadzam sié z Pania-to zly Kraj,po prostu! Co jakis czas z rak Policji ginie CZLOWIEK! Za zabicie psa-dostalby (jeden czy drugi) ze trzy lata,czy zycie ludzkie jest mniej wazne? Czy huligan ma za nic nie odpowiadac dlatego,ze nosi mundur? Czy Czlowiek bezdomny,pijany,nacpany to juz odpad,do utylizacji? Dzieje sié zle,moim zdaniem, rowniez dlatego,ze b.maly jest odzew spoleczenstwa. Nie ma duzych demonstracji,wkurwionego suwerena,Czy nam juz zupelnie nie zalezy-czy wcale nam sié nie chce?
Zerohero said
Przyjąłbym do wiadomości tłumaczenia, że go zastrzelili tlumacząc, że szarżował z nożem. Natomiast nie wyobrażam sobie „obezwładniania” przez skatowanie na śmierć. Kto normalny walczyłby pałką przeciw nożownikowi?
Doskakiwali, uderzali i odskakiwali, aż stracił zapał bojowy? To jest nonsens.
NICK said
Jest cisza.
A gdy. Nad-zwyczaj fale przyjdą?