Sen o IV Imperium
Posted by Marucha w dniu 2021-12-07 (Wtorek)

Olaf Scholz
Adam Wielomski: W Niemczech sformowano nowy rząd, w którym rolę decydującą będą mieli socjaldemokraci, wspierani przez radykalną lewicę Zielonych i lewicujących liberałów z FDP.
Znakomicie wyczuwający wiatry z Berlina ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven zakomunikował kilka dni temu (25.11.2021) na Twitterze: „Chcemy zwiększyć strategiczną suwerenność Europy. Oznacza to przede wszystkim osiągnięcie własnej zdolności do działania w kontekście globalnym oraz zmniejszenie zależności i stopnia narażenia na zagrożenie w ważnych obszarach strategicznych, takich jak dostawy energii, ochrona zdrowia, import surowców i technologie cyfrowe – bez izolowania Europy”.
Wpis ten należy potraktować jako ambasadorską glosę do zapowiedzi nowego rządu, że należy dokonać przyśpieszenia procesów integracji europejskiej i przekształcenie Unii Europejskiej w państwo federalne.
Nowy rząd w Berlinie chce ponoć nawet rewidować i poprawiać w tym kierunku traktaty unijne. Wpisuje się to zresztą w tradycyjną linię SPD, która od dawna forsuje ideę super-państwa europejskiego, nawet kosztem odpadnięcia od Unii Europejskiej tych suwerennych państw, które sobie takiej integracji nie życzą, ponieważ nie chcą rozstać się z podstawowym atrybutem nowożytnego państwa, czyli suwerennością.
Przypomnijmy, że SPD przyjęła angielski Brexit bez żalu. W gruncie rzeczy oznacza to, że czeka nas w najbliższej przyszłości wielki spór prawno-polityczny: czy, tak jak było dotąd, kompetencje organów unijnych wynikają z delegacji pewnych obszarów jurysdykcji przez suwerenne państwa członkowskie, czy też suwerenność zostanie scedowana na Unię Europejską, która ze swojej strony będzie delegować niektóre obszary jurysdykcji na dotychczasowe państwa członkowskie?
Magdalena Ziętek-Wielomska: Po odejściu Wielkiej Brytanii z UE przyjdzie czas na Polskę, która będzie musiała podjąć decyzję co do swojego miejsca w tej organizacji. Obawiam się, że nasze elity nie bardzo przygotowane są do tego starcia.
Sprawa wiadomego orzeczenia TK pokazała daleko posuniętą nieumiejętność zakomunikowania światu stanowiska rządzącej ekipy. Zamiast postawić na jasne, czytelne i merytoryczne komunikowanie – w rożnych językach, w różnych europejskich mediach – swoich argumentów, polskie władzy zaczynają wykonywać nerwowe ruchy, bez zadbania o to, by zostały odpowiednio zrozumiane. Ułatwiło to zadanie opozycji, która rozdmuchiwała sprawę rzekomego PolExitu po to, by popsuć wizerunek partii rządzącej w oczach społeczeństwa polskiego, które jak wiadomo jest wyjątkowo prounijne. A dobra komunikacja jest podstawą skutecznej polityki.
Polska racja stanu nakazuje w tym momencie unikanie wszelkiej polityki, która mogłaby doprowadzić do politycznej izolacji Polski. Żeby tego uniknąć, moim zdaniem polski rząd powinien postawić siebie na czele wszystkich Europejczyków, którzy nie chcą dalszej centralizacji władzy na szczeblu unijnym. Przede wszystkim powinien porzucić retorykę „my Polacy” kontra UE, tylko stworzyć narrację idącą w poprzek wszystkich społeczeństw europejskich. I postawić się w obronie także i Niemców, którzy przecież w słynnym wyroku niemieckiego trybunału konstytucyjnego dotyczącym Traktatu z Maastricht (Maastricht-Urteil z 12.10.1993) otrzymali gwarancję, że to państwa narodowe są gospodarzami Unii.
Problem w coraz większym stopniu bowiem dotyczy tego, kto decyduje o zasięgu kompetencji UE, co Niemcy wyrażają za pomocą zgrabnej formuły: Kompetenz-Kompetenz, czyli kompetencja do wyznaczania kompetencji. To właśnie hasło: obrona narodów europejskich do posiadania Kompetentz-Kompetenz mogłoby przyświecać działaniom rządu polskiego, który nawiązując wprost do naszej tradycji obrońców wolności powinien stworzyć taką właśnie retorykę, kolportowaną po całej Europie. Bo podział na kosmopolitów i zwolenników narodowych demokracji idzie w poprzek całej Europie, co Polacy, grając kartą naszej historii, powinni aktywnie zagospodarować.
Myśl Polska, nr 49-50 (5-12.12.2021)
https://myslpolska.info/
„… nasze elity nie bardzo przygotowane są do tego starcia…”?
Ależ są, są, są! Przygotowane na nadstawianie odbytu każdemu, kto kiwnie palcem.|
Admin
Komentarzy 6 do “Sen o IV Imperium”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Siekiera_Motyka said
„Herr Tusk, herr Tusk … Bitte beantworte eine wichtige Nachricht aus Berlin”
prostopopolsku said
Olaf Scholoz
jest zamieszany w jedną z największych afer finansowych w ostatnich latach w RFN, tzw. Wirecard. Jest rzeczą oczywistą, że politycy z przeszłością przestępczą czy takimiż kwalifikacjami, są niezbędni dla organizacaji państwa:
– https://pppolsku.wordpress.com/2016/08/07/slowni/#PPZ
Obok Wirecard mają jego mocodawcy także inne haki na Scholza, co znakomicie ułatwia ręczne jego sterowanie.
Proszę nie mieć wrażenia, że kwalifikacje przestępcze czy też zbrodnicze są czymś niezwykłym wśród kadry polityków. Kadry polityków są szkolone przez różne grupy interesu, niedawno można było się dowiedzieć co łączy takie osoby jak. Kill Gates, A. Merkel, Sarcozy, Macron, Zuckerberger czy nawet założyciel Wikipedii Jimmy Walesa.mianowicie wyszkolenie:
– https://pppolsku.wordpress.com/2021/10/30/wef-lista-czlonkow-tzw-young-global-leaders/
stosunki między tymi adeptami są tak bliskie, że n.p. Gates przyjechał w przygotowaniu tzw. „pandemii” do Angeli, aby ta wzięła jego pracownika koniecznie na eksperta rządu RFN, i tak został Drosten takim niepodważalnym ekspertem pani Angeli, Angela otrzymała przy okazji także inne isntrukcje, w końcu na drabinie organizacji zbrodni znajduje się daleko niżej niż Gates.
prostopopolsku said
Jak można wyparować 20 miliardów euro
Ad. 2.
Olaf Scholz jako ówczesny minister finansów jest wpółodpowiedzialny za to, że ok. 20 miliardów euro wyparowało za pośrednictwem narzędzia jakim był Wirecard, ale także ustępująca kanclerzyca reklamowała Wirecard, kiedy było powszechnie wiadomo, że firma praktykuje nieczyste metody.
Po tym jak dyrektor Wirecard Jan Marsalek (z pochodzeni Austriak) wyjechał aby sprawdzić, co się dzieje z ok. 2 miliardów euro rzekomo zdeponowanych na Filipinach, zniknął po nim ślad. Z uwagi na to, że pomawiany był o powiązania ze służbami specjalnymi, nie można wykluczyć, że więcej jego śladu się nie znajdzie, gdyż służby mają do tego nie tylko metody ale i fachowców.
– https://pppolsku.wordpress.com/2016/08/07/slowni/#Specslu
Należy tu uświadomić może niektórym czytelnikowm, że służby są z definicji oragnizacjami przestępczymi na usługach państwa albo odwrotnie. Służby potrzebują pieniędzy, bardzo dużo pieniędzy, których skąpe państwo im z reguły nie daje, dlatego muszą sobie „dorabiać”, w Polsce ma to być m.in. „Lot”, w RFN był to być może „Wirecard”, CIA jest bardziej przedsiębiorcza i opanowała przynajmniej dwie dziedziny gospodarcze: handel bronią i narkotykami.
UZA said
„…politycy z przeszłością przestępczą czy takimiż kwalifikacjami, są niezbędni dla organizacaji państwa…”
Na pewno do organizacji pseudopaństw w likwidacji, pozostających na usługach globalnych psychopatów. Uczciwych ludzi trudno by im było pozyskać do takiej brudnej roboty, więc ich zabijają albo usuwają z przestrzeni publicznej poprzez swój najnowszy wynalazek : „cancel culture”. Jeżeli kogoś nie mogą dosięgnąć zwykłymi sposobami , organizują wojnę.
Piotr B. said
Organizowali wojny… bym powiedzial.Ale w tych czasach cosik im sie grunt z pod nozek obsuwa.Kto wchodzil do glebokiej rzeki , zna to uczucie.Organizowanie MAJDANU i wojenki w Donbasie im w jakims sensie wyszlo…..ale ciamajdan w polinie juz stal sie posmiewiskiem.
A polinowi przyjaciele z za Odry w tym wszystkim prym wodzili,przy wielkim wkladzie wolksdojczow jak tusek, no i oczywiscie wszyskich spiclow z opozycji.Jak dlugo jeszcze NAROD im na to bedzie przymruzal oko?Ja pamietam inne czasy,nasi przodkowie sie z takimi nie certolili.
revers said
re2
To nie wszystko panie Prostopopolsku,
Pani Merkel w ostnim dniu urzedowania na stanowisku kanclerza odebrala z Biundewehry honorwy capsztyk nocny, ktory nie zawsze zdarza sie prominentom Rzeszy Niemieckiej.
Ostatni taki capsztyk Wermahtu, SS odebral w 1944 roku sam Adolf Hitler.
Teraz pani Merkel bedzie robila za byla zone Hoeneckera w jej biurze na ul. Unter der Linde w centrum Berlina.
Swego czasu miescila sie na Unter der Linde prestizowa Ambasada PRL, potem RP, potem ktos wzial kase za remont placowki dyplomatycznej i zniknal z rynku nieruchomosci.
Napewno w doradctwach pani Merkel nie popusci nie zasczepionym, predzej zrobi Endloesung niezasczepionych goim.
Nowy kanlerz Rzeszy jako Burmistrz Hamburga rowniez mial kontakty z dawna Stasi. Ma szerokie pole popisu w transhumanizacji Niemiec, dba o rozwoj LBTQ.
Juz berlinskich niezasczepionych bezdomnych wystawia sie do odstrzalu na mrozna zime. W Berlinskim metrze i na berlinskich dworcach, bezdomni i nie zasczepieni nie znajda schronienia przed mrozna zima.