102 lata temu jednostki Wojska Polskiego przystąpiły do przejmowania Pomorza Gdańskiego
Posted by Marucha w dniu 2022-01-18 (Wtorek)
17 stycznia 1920 roku jednostki Wojska Polskiego pod dowództwem gen. Józefa Hallera przekroczyły linię demarkacyjną pod Nieszawą, rozpoczynając przejmowanie Pomorza Gdańskiego.
Na mocy Traktatu Wersalskiego Polska odzyskała dostęp do Morza Bałtyckiego na odcinku 147 km: brzeg Półwyspu Helskiego – 74 km, morze otwarte – 24 km i brzeg Zatoki Puckiej – 49 km. W jej granicach nie znalazł się jednak żaden większy port. Gdańsk, miał być Wolnym Miastem, pozostającym pod protektoratem Ligi Narodów.
W celu pokojowego przejęcia przyznanej Polsce części Pomorza 19 października 1919 roku utworzony został Front Północny, na którego czele stanął gen. Józef Haller. Operację tę jednostki Wojska Polskiego rozpoczęły 17 stycznia 1920 r.
18 stycznia jednostki WP zajęły Toruń, 23 stycznia – Grudziądz, a 10 lutego dotarły do wybrzeża morskiego. Tegoż dnia w Pucku zorganizowano uroczystości symbolicznych zaślubin Polski z Bałtykiem.
Zwracając się do zgromadzonych gen. Haller mówił m.in.: „Oto dzisiaj dzień czci i chwały! Jest on dniem wolności, bo rozpostarł skrzydła Orzeł Biały nie tylko nad ziemiami polskimi, ale i nad morzem polskim. Naród czuje, że go już nie dusi hydra, która dotychczas okręcała mu szyję i piersi. Teraz wolne przed nami światy i wolne kraje. Żeglarz polski będzie mógł dzisiaj wszędzie dotrzeć pod znakiem Białego Orła, cały świat stoi mu otworem”.
Głównym punktem zorganizowanych wtedy uroczystości była msza dziękczynna. Nabożeństwo celebrował dziekan polowy Antoni Rydlewski. Kazanie wygłosił Józef Wrycza. W czasie mszy świętej duchowni poświęcili Banderę Polską, czemu towarzyszyło 21 salw armatnich oraz Mazurek Dąbrowskiego. Bandera została wciągnięta na maszt jako znak objęcia przez Polskę Marynarkę Wojenną wachty na Bałtyku. W imieniu dotychczasowych strażników Wybrzeża rybak kaszubski, szyper Jakub Myślisz, przekazał symbolicznie straż w ręce polskiego marynarza.
Po tej ceremonii gen. Haller wjechał konno do morza i wrzucił w fale jeden z dwóch wręczonych mu, a ufundowanych przez polskich Gdańszczan platynowych pierścieni. Drugi założył sobie na palec.
/wk, dzieje.pl/
https://www.magnapolonia.org
Komentarzy 5 do “102 lata temu jednostki Wojska Polskiego przystąpiły do przejmowania Pomorza Gdańskiego”
Sorry, the comment form is closed at this time.
BJP said
Jaka szkoda, że Józiu Piłsudski-Selman nie zdążył na tę uroczystosc zaslubin.
Chwała Generałowi Hallerowi.
bryś said
Zachęcam do obejrzenia całego filmu pod tym właśnie tytułem. Walki o Kołobrzeg.
Głos z Kociewia said
Dopowiem ku pamięci,że Pomorze Nadwiślańskie powróciło do Macierzy po 150 latach ! Bramą – ustanowioną w 1770 roku – wjazdu Polaków na ten teren (Teren nazywany Korytarzem) była linia Bydgoszcz – Toruń. Już dwa lata przed Pierwszym Rozbiorem (1772) tj w roku 1770 Niemcy ustanowili ową Bramę i de facto Polacy nie mogli wjechać na Pomorze. .- Co zaś się tyczy braci Józefa i Stanisława Hallerów , to Reszta Polski, tzn. poza Pomorzem Nadwiślańskim wyjątkowo brzydko otoczyła ich zapomnieniem . Wstyd la W-wy, Poznania, Krakowa, czy Lublina. Może ktoś mnie sprostuje, jeżeli się mylę.
Grace said
Piekne slowa Pana Generala Hallera ktorych powinno sie uczyc w polskich szkolach tak aby uczniowie pamietali na cale zycie jak ciezko nam to przyszlo. Teraz kiedy pomysle co zrobiono z polskimi stoczniami, portami to wystrzelalabym co do jednego tych ktorzy sprzedali Polske. Znowu szwaby sie ciesza. Polska z dostepem do morza ale bez przemyslu okretowego nic nie znaczy. Gdanska pisarka Stanislawa Fleszarowa- Muskat cudownie pisala o budowie portu i miasta Gdyni. Moje ukochane miasto. Cala Polska byla dumna. Z jaka przyjemnoscia chodzilo sie Swietojanska i ogladalo piekne mundury polskich marynarzy. Polska miala swoje morze i wykorzystala to w odpowiedni sposob. Dzis pozostaly tylko lzy rozpaczy i wscieklosc na te sprzedajne kurwy. Mam nadzieje ze jak mowi wysmiewany Wojtek Olszanski; wkurw pielegnujemy i smierci wrogom ojczyzny zyczymy. Smierc ta ich dosiegnie. Za goralska piosenka – chocbym ciemna szedl dolina nie popuszcze skurwysynom. Przepraszam Panie Gajowy ale nie potrafie uzyc innego jezyka jezeli chodzi o Trojmiasto i to jak zniszczono nam stocznie i porty,
walerianda said
Halo, halo, jeszcze wraz z dostępem do Wolnego Miasta Gdańska.