Od piątku na lotnisku wojskowym pod Rzeszowem lądują kolejne samoloty z żołnierzami Sił Zbrojnych Stanów Zjednoczonych. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zachwala zagraniczną obecność wojskową, uznając transporty amerykańskich wojskowych za „najlepszą odpowiedź na zagrożenia ze strony Rosji”.
W ubiegłą środę Departament Obrony USA zapowiedział przerzucenie większej ilości amerykańskich żołnierzy do Europy Środkowo-Wschodniej. Waszyngton uzasadnił ten krok chęcią tymczasowego wzmocnienia obecności Sojuszu Północnoatlantyckiego na jego tak zwanej wschodniej flance. Do Polski w ramach wsparcia ma trafić łącznie 1,7 tys. wojskowych.