Młodzi Ukraińcy – codzienne lęki w cieniu wojennej propagandy, oligarchii i szowinizmu
Posted by Marucha w dniu 2022-02-19 (Sobota)
55 proc. ukraińskich nastolatków myśli o emigracji, z czego 16 proc. wybiera się do Polski.
Niezależnie od wojennej propagandy – marzenia młodych Ukraińców nie różnią się od nadziei i oczekiwań ich rówieśników z innych peryferyjnych części świata. Może tylko trochę więcej w nich przedwcześnie dorosłego zgorzknienia i nieufności.
Może też bardziej niż młodzież z sąsiednich krajów są podzieleni – barierami nie tylko socjalnymi i klasowymi, ale także odmiennym doświadczeniem historycznym czy językowym. Potwierdzają to badania przeprowadzone jeszcze w ubiegłym roku przez Research Centre PULS z Odessy.
Wewnętrzne pęknięcie
Straszenie świata wojną na Ukrainie poniekąd odwraca uwagę od codziennych problemów tego państwa. A przecież ludzie, zwłaszcza w wieku 14-18 lat nie żyją tam „między jedną inwazją Putina a drugą”, chociaż oczywiście żyjąc w społeczeństwie informacyjnym, a w dodatku silnie polityzowanym – zmuszani są do choćby biernego odbierania informacji i bodźców o charakterze politycznym i ideologicznym.
I tak np. 72 proc. badanych uważa za istotne kwestie praw człowieka. Czy jednak są one przestrzegane w ich własnym państwie? Wprawdzie 42 proc. uważa, że tak, ale aż 39 proc. nastolatków jest przekonana, że jednak nie. Co więcej, im bliżej pełnoletności – tym wątpiących więcej. Więcej powodów do zwątpienia mają wyraźnie mieszkańcy południa kraju, w tym zwłaszcza rosyjskojęzyczni i studenci.
Czy to wynik trwających od 2014 napięć etnicznych – czy także skutek najnowszej burzliwej przeszłości tych obszarów? Jak niewiele osób na Zachodzie wie, 2. maja 2014 r. w Odessie, podczas ataku skrajnych nacjonalistów ukraińskich na uczestników manifestacji w obronie prawa do posługiwania się językiem rosyjskim – 46 osób zginęło w pożarze Domu Związków, zaś ponad 200 ludzi zostało rannych. Tymczasem ok. 35 proc. młodych Ukraińców nigdy nie słyszało o wydarzeniach sprzed niespełna 8 lat! Oczywiście, proporcja ta zmniejsza się wśród mieszkających na południu i wschodzie kraju. Tam również aż 52 proc. ankietowanych określa to zdarzenie jako „tragedię”. Z kolei na Zachodniej Ukrainie aż 24 proc. młodych Ukraińców zgadza się, że śmierć ich rodaków była „Zwycięstwem nad pro-rosyjskimi separatystami”.
Nie ma miejsca dla „obcych”?
Dodatkowe światło na tak dalece posuniętą polaryzację rzuca badanie mające wykryć poziom ksenofobii wśród młodzieży. Nie można zapominać, że ważnym, a kontrowersyjnym elementem ukraińskiej polityki historycznej jest oficjalny kult antysowieckich organizacji zbrojnych, które podczas wojny czynnie kolaborowały z Hitlerem i brały udział w przeprowadzaniu Holocaustu. Oficjalnym wzorem dla ukraińskiej młodzieży szkolnej miałby być Stepan Bandera, w latach 40-tych przywódca nazistowskiej Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, osobiście odpowiedzialny za masowe mordy ukraińskich Żydów i innych mniejszości, a także osób podejrzewanych o komunizm i poglądy lewicowe.
Po wojnie Bandera uniknął kary, podjął współpracę z wywiadami amerykańskim i brytyjskim, zanim został w 1959 r. zamordowany przez sowieckiego agenta. Czy ukraińska młodzież naprawdę ulega naukom tego, który domagał się od swoich zwolenników m.in. „Nie zawahasz się spełnić największej zbrodni, kiedy tego wymaga dobro sprawy” oraz „Nienawiścią oraz podstępem będziesz przyjmował wrogów Twego Narodu”?
Niestety, przynajmniej częściowo tak – aż 35 proc. nastolatków nie widzi miejsca na Ukrainie na Rosjan, 26 proc. dla Arabów, 25 proc. nie chciałoby, żeby mieszkańcami ani nawet gośćmi ukraińskiego państwa byli Żydzi. W tym specyficznym rankingu popularności szerzej akceptowani jako „bliscy przyjaciele” są niemal wyłącznie Amerykanie (25 proc.), natomiast aż 75 proc. ankietowanych jako członków bliskiej rodziny wyobraża sobie wyłącznie innych Ukraińców. Kilka lat intensywnej propagandy nacjonalistycznej i jingoistycznej – zrobiło jednak wiele zła…
Uciec, byle dalej…
A przecież poza tym młodzi Ukraińcy nie różnią się od rówieśników, w dodatku zaś doskonale wiedzą, że ich przyszłość we własnym kraju, wciąż poddanym władzy oligarchów – jest co najmniej wątpliwa. Aż 55 proc. nastolatków myśli o emigracji, z czego 28 proc. ambitnie marzy o Stanach Zjednoczonych, ale aż 16 proc. realistycznie zadowoliłoby się pracą czy studiami w Polsce, a 11 proc. w Czechach. Czemu chcą uciekać czy sytuacja na Ukrainie nie uległa poprawie po 2014 r. i zwycięstwie sił prozachodnich? Aż 39 proc nie widzi żadnych pozytywnych zmian, 17 proc. uważa, że jest nawet gorzej, a tylko 21 proc. sądzi, że doszło do poprawy.
A czy sami poparliby tamten przewrót? 36 proc. nie umie odpowiedzieć, 33 proc. z całą pewnością nie poszłoby na tamten Majdan, 31 proc. być może naśladowałoby rodziców manifestujących przeciw ówczesnym władzom i za przyspieszoną integracją z Europą.
Ile Ukrain?
Badania potwierdzają, że inaczej niż przedstawia się w Zachodnich mediach – nie ma jednej Ukrainy, a różnice między mieszkańcami poszczególnych regionów są znaczne i potencjalnie antagonizujące. 72 proc. nastolatków na pytanie o poziom zaufania odpowiedziało, że w jakichkolwiek relacjach z innymi zachowa daleko posuniętą nieufność. 55 proc. nie widzi możliwości, sensu ni potrzeby prowadzenia jakiejkolwiek aktywności politycznej i społecznej. 46 proc. zastrzega, że „nie każdy może dziś na Ukrainie swobodnie wyrażać własne poglądy”. Zadziwiająca jak na ten wiek dojrzałość…
A jednak między 91 a 98 proc. ankietowanych deklaruje się jednoznacznie jako Ukraińcy – choć 42 proc. uważa, że może to być zarówno powód do dumy, jak i do wstydu. I dla dopełnienia obrazka warto dodać, że na Południu, Wschodzie i Centrum kraju między 40 a 61 proc deklaruje się jako dwujęzyczni, ukraińsko i rosyjsko, podczas gdy wskaźnik ten na Zachodniej Ukrainie spada do zaledwie 5 proc. wobec 94-procentowej przewagi wyłącznie ukraińskiego.
Bez przyszłości – bez nadziei?
Współcześni Ukraińcy poddani są nie tylko geopolitycznej presji Rosji, ale wciąż mają z nią szereg powiązań historycznych i kulturowych. Jednocześnie zaś trwa potężny ekonomiczny i cywilizacyjny nacisk ze strony zachodniego liberalnego kapitalizmu. Zaś sytuacja wewnętrzna jest pokłosiem kilku dekad oligarchii i praktycznie zaniku państwa, zwłaszcza w jego aspekcie społecznym, jako dobra wspólnego, czynnika zaufania, stałości i opieki.
Poczuciu braku perspektyw towarzyszy więc naturalny wzrost frustracji, kanalizowanej pobudzaniem ksenofobii i presją emigracyjną, znowu przede wszystkim w interesie zachodnich rynków pracy. Ukraińska młodzież jest zniechęcona, nie widzi sensu własnej aktywności, a własną przyszłość widzi przede wszystkim poza krajem. Żadnego z tych problemów nie rozwiąże ani wojenna propaganda, ani tym bardziej wysłanie tych młodych ludzi na front, by zabijali i ginęli z rąk takich samych rówieśników z Rosji czy Donbasu. Tymczasem jedyną odpowiedzią, jaką dla zgorzkniałych i pozbawionych złudzeń młodych Ukraińców mają USA i UK – pozostają karabiny, wizja wspaniałego kapitalizmu i obietnica pracy za płacę minimalną na Zachodzie…
Konrad Rękas
Badanie przeprowadziło niezależne Research Centre PULS, Odessa, Ukraine we współpracy z the International Expert Club, w dniach 4-21 kwietnia 2021 r., na próbie 1200 respondentów w wieku 14-18 lat, reprezentatywnej pod względem socjodemograficznym (wieku, płci, typu zamieszkania, makroregionów), przy RR3 = 61 proc., z prawdopodobieństwem 0.95 przy błędzie statystycznym nie przekraczającym 2.9 proc.
Komentarzy 14 do “Młodzi Ukraińcy – codzienne lęki w cieniu wojennej propagandy, oligarchii i szowinizmu”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Roman B said
Pracuję z mniejszością ukraińska na co dzień (w firmie to Polacy są jednak mniejszością) i nie widze w nich konkurencji dla nas, bo są oni zgorzkniałymi nierobami, którym powiedziano, że jesteśmy tak głupi, że będziemy to tolerować i taki stan opłacać odpowiednio wysoko. To jednak nie jest coś z czego, powinniśmy być dumni, że jesteśmy pracowici, bo nie sztuką za dobrą pracę oczekiwać godziwej wypłaty (czego za liberalnych rządów poprzedniej jeszcze lepszej zmiany nie uświadczyliśmy) sztuka jest mało robić i zarobić mając dobry klimat i odpowiednio nastawionych polityków nastawionych na wymieszanie wszystkich ze wszystkimi. Ukraińcom dobrze życzę, ale z takim podejściem nie dziwię się relacjom Polek i Polaków z Kresów Wschodnich, którzy mówili, że Polak był o świcie na polu a Ukrainiec, spiskował pijany, marząc jak tu temu pierwszemu ukraść pierzynę, radio a najlepiej wszystko. Taki nieokrzesany krwiożerczy nacjonalizm mocno podlany samogonem.
revers said
Milion cieplutkich miejsc już jest zapewnione w Polin, także nie długo w autobusie Stiepa nie zatrzyma się na przystanku na zadanie bez znajomosci ukraińskiego.
A pani kasjerka z Biedronki i innych sieci z sorok nie wyda pieniędzy lub towaru.
https://www.larazon.es/internacional/europa/20220219/wtks4omkerf6bbpmdzopseboem.html
W ogóle to po co się tak maja męczyć poliniacy w szkołach, sklepach i komunikacji miejskiej jak można wprowadzić język ukraiński w urzędach i jidisz i będzie kolejna prawicowa sielanka nad Wisła i Odra.W Wrocławiu już domagano się ukraińskiego i hebrajskiego w urzędach.
No ojczyzna dwóch narodów w tym xasarii w międzymorzu ale nie Polinskiego.
Lolek said
„Uciec, byle dalej…”
„Aż 55 proc. nastolatków myśli o emigracji”
https://nczas.com/2019/04/24/zydowska-gazeta-ujawnia-tajne-plany-izraela-zydzi-planuja-przeniesc-sie-na-ukraine/
Nieoczekiwana zmiana miejsc?
wow said
Jeżeli Rosja chce w ramach swojego imperium/państwa/strefy wpływów mieć chociaż tzw.Noworosję od Odessy po Charków to ta wojna nie wojna w takiej czy innej formie musi wybuchnąc. Już mamy chyba drugie pokolenie wchodzące w dorosłość z totalnym praniem mózgu – minie jeszcze następnych 8 lat albo 15 i na Ukrainie nie będzie ani Rosjan ani prorosyjsich Ukraińców poza paroma % emerytów. Putin nie docenił siły propagandy i indoktrynacji w szkołach, dał się też wmanewrować w bezużyteczne „porozumienia Mińskie”, których zachód nie potafi albo nie chce wyegzekwować od Ukrainy. Poza tym na Ukrainie „przewrócono stolik do gry” – porozumienia mińskie nie realizowane, blokada mediów rosysjkich, likwidacja większości mediów pro-rosyjskich, aresztowanie Miedwiedczuka itp. Trochę zawęzili Rosji mozliwość „miękkiego odziaływania”. Trzeciego powrotu Janukowycza lub innego polityka tej maści w demokratyczych wyborach nie będzie.
Boydar said
„… Putin nie docenił …”
„nie wiesz czasem, droga Franiu …” 🙂
Lolek said
@3
c.d.
Czy Krym został sprzątnięty sprzed nosa?
https://www.google.com/search?q=krym+powierzchnia&oq=krym+powierzchnia&aqs=chrome..69i57.3328j1j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8
https://www.google.com/search?q=izrael+powierzchnia&oq=izrael+powierzchnia&aqs=chrome..69i57.3223j1j7&sourceid=chrome&ie=UTF-8
0000 said
1.
Ty niestety masz bardzo zwężony obraz, ograniczasz się tylko do swojej firmy. To nie Ukraińcy są nierobami(zgorzkniałymi? WTF? o czym ty bredzisz?) Tylko Polacy niestety nadal się to często zdarza, że tyrają jak głupi, no ale co z ich wynagrodzeniem? Odwiedzam w tyg kilkanaście firm, coraz częściej to Ukrainiec podpisuje mi papiery, np na budowach jako kierownik, mają też własne firmy transport, spedycja, gdzie większość pracowników to Ukraińcy, bywa że Białorusini, patrząc po rej sam. A to już prywatnie wiem od znajomego Ukrainiec pracujący przy kostce prosił szefa żeby nie mówił innym pracownikom, że mu płaci więcej bo go zabiją. Dziękuję za ten wpis nr. 1 lubię prostować pierdoły i ogólnie wyjaśniać ludzi nie tylko w necie 😉
Tafor said
U mnie w firmie na 7 Ukrów tylko jeden do roboty się nadawał.Reszta tylko szukała miejsca do zadekowania się.Podczas remontu jednostki przychodzi do mnie intendent Norweg i pyta się co ci ludzie robią w siłowni. Idę z nim na miejsce a tam hieroje wszyscy siedzą jak na pikniku i miziają smartfony…Szefostwo podziękowało agencji za takich pracowników ,bierze mniej zleceń ale przynajmniej bez problemów. Już pomijam fakt przychodzenia w kratkę z powodu „pogulania”.Oni mentalnie są jeszcze w socjaliźmie pod względem jakości pracy i punktualności.U nas mają jak u Pana Boga za piecem,ulgi ,ułatwienia i wsparcie proukraińskich mediów oraz władz.Niech jadą do Niemca albo Holendra to dopiero zobaczą jak się efektywnie pracuje.
revers said
Na razie Zelenski ugrał z Bułgarami w Monachium wejście wg. Grodzkiego wielkiego narodu ukraińskiego do Uni i chyba pare odstrzałów i trupów na granicy z Noworosja im się opłaci.
https://rusvesna.su/news/1645376904
Pomogą mu w tym faszyści Bułgarscy w PE oraz Trzaskowski z Warszawki i Zdenek z Pragi którzy chętnie robią selfki z Kijowskim Bokserem i Burmistrzem Kliczkiem w Kijowie.
Bułgarscy neofaszyści potrafią nawet zahajlowac jak ssmanii na sali plenarnej PE w Brukseli gdy zgodnie obcinano z naszymi powcami i totalna opozycja , femkami dotacje z uni Polsce i Węgrom.
Także Madziarom się dostało się za praworządność.
Z 750 mld zostanie z 570 mld tylko do rozgrabienia dla PL.
Tylko Duda jak nigdy nic dalej będzie kupował u Amerykanów broń i rozdawał za darmo niedawnym siepaczom z Wołynia.
Ale można mu być figurantem w osi Paryż Berlin Warszawka i zgodnie kroić resztki torcika po mitteleuropa i dalej po Krym i Don.
Podejrzewam ze to co nie zobaczą w miliardach Polacy i Węgrzy otrzyma Wielka Ukraina na start przed wprowadzeniem właściwej praworządności brukselskiej na Ukrainie po Krym.
Carlos said
We Wroclawiu juz oficjalnie sa urzedowo dwa jezyki : polski i ukrainski. W Radio , regionalnej telewizji i gazetach. A w miescie rzadzi PO ,nie PIS. Prezydent i vice sa z PO.
Lornetka said
Polacy są mentalnie w kapitalizmie, chaos i pośpiech to nie jest efektywność, a tak się właśnie w Polsce pracuje. Czy kogoś dziwi, ze w takich Czechach dużo lepiej się żyje? Czech jest odwrotnością Polaka.
Do roboty! said
No dobra, śniadanie spokojnie zjedzone, ząbki dokładnie umyte, można spokojnie jechać na bazę 😀
Lily said
Re 10;Carlos
Ukraincy w Wroclawiu,potrzebni sa Niemcom.
Po co?.
A, no Po Co?.
Lily said
Re 2; Re 2;Revers
„Ukraincy BEDA NOWA elita w Polsce”.
Oswiadczyl Jaroslaw G (mowiacy na (ER.)
Kasjerka,kierowca to tez „elita”, wydajaca rozkazy.
„Slawa Ukrainie.Ukrainie Slawa”
„Zwyciezycie bo jestescie Zjednoczeni”.
Oswiasczy Im Jaroslaw K,na Majdanie(2014)
W R.P.III, zas ” Mac.Dziel i rzadz”.
W podzielonym kraju rzadzi Ten,Kto ma
swoje podporzadkowane Media.