Putin mówi Trumpowi: „Palimy śmieci”. Biolaboratoria zniszczone.

Władimir Putin utrzymuje częste kontakty z Donaldem J. Trumpem w czasie, gdy rosyjscy żołnierze, samoloty i okręty wojenne nadal bombardują wschodnią Ukrainę, celując nie w cywilów, lecz w sponsorowane przez Zachód laboratoria broni biologicznej, które ciągną się po okolicy jak dziecięce puzzle typu „połącz kropki” – poinformowało źródło z Mar-a-Lago w rozmowie z Real Raw News.

Nasze źródło podkreśla, że relacjonuje tylko to, co Putin powiedział Trumpowi; nie poświadcza prawdziwości oświadczeń Putina, a Trump, jak powiedział, musi jeszcze niezależnie zweryfikować twierdzenia Putina.

W czwartek Trump podobno odebrał trzecią rozmowę telefoniczną od Putina i usłyszał, że rosyjskie wojsko zniszczyło 13 obiektów z bronią biologiczną na Ukrainie. Niektóre z nich znajdowały się pod ziemią i uderzano w nie kilkakrotnie, aby zapewnić ich zniszczenie.

Putin twierdził, że Zachód – amerykański NIH, francuski Instytut Zdrowia i Badań Medycznych oraz niemieckie Centrum Badań nad Zakażeniami, pod pozorem grantów badawczych wpuścił do laboratoriów miliardy dolarów. Twierdził, że ma dowody, które w końcu upubliczni, „kiedy świat będzie chciał słuchać”.

Według Putina, prezydent Ukrainy Wołodymyr Żeleński wiedział o tych laboratoriach i otrzymywał łapówki w zamian za pozwolenie na ich tajną działalność bez oficjalnego nadzoru.

„Putin powiedział Trumpowi, że dawał Zelenskiemu wiele ostrzeżeń, by zlikwidował laboratoria, już w lutym 2020 roku, i ostrzegł, że zrobi to sam, jeśli Zelenski się nie zastosuje. Przyznał się do niewielkich strat ubocznych, ale powiedział Trumpowi, że Zelenski może winić tylko siebie za narażanie narodu ukraińskiego na niebezpieczeństwo” – powiedziało nasze źródło.

Putin wymienił również Izrael. Powiedział, że izraelskie Ministerstwo Zdrowia i MOSSAD prowadziły biolaboratorium na Wyspie Wężowej, należącej do Ukrainy, położonej na Morzu Czarnym, w pobliżu delty Dunaju, odgrywającej ważną rolę w wytyczaniu granic ukraińskich wód terytorialnych.

W czwartek do Wyspy Wężowej zbliżył się rosyjski krążownik klasy Slava i ostrzegł mieszkańców, by natychmiast się poddali lub zostali ostrzelani. „Jesteśmy rosyjskim okrętem wojennym, proponujemy wam złożenie broni, aby uniknąć rozlewu krwi i nieuzasadnionej śmierci. W najgorszym wypadku zostaniecie trafieni bombą” – brzmiało ostrzeżenie Rosjanina przez pięć minut. Okupanci odpowiedzieli: „Pierdol się, rosyjski okręcie wojenny”.

Krążownik „Slava” otworzył ogień, rozbijając i zrównując z ziemią zabudowania wyspy, aż po ataku pozostał tylko pył i gruz. Nie było żadnych ocalałych. [??? – admin]

Putin powiedział Trumpowi, że biolaboratorium na Wyspie Węży było zaangażowane w badania nad bronią w postaci wścieklizny, która po rozpyleniu w powietrzu mogłaby spustoszyć Ziemię z prawie 100% śmiertelnością.

„Zapewnił Trumpa, że podjął środki ostrożności, aby zagwarantować, że wszystkie patogeny zostaną uderzone na tyle mocno i skutecznie, że staną się obojętne. Nie chciał powiedzieć, czy użył pocisków termobarycznych, ale wydaje się to prawdopodobne” – powiedziało nasze źródło.

„Nie popełnijcie błędu, prezydencie Trump. Nie uderzamy w miasta. Gdybyśmy to zrobili, niejeden budynek w Kijowie zostałby trafiony, nie byłoby prądu, wody, niczego. Palimy śmieci” – powiedział Putin Trumpowi.

https://realrawnews.com