Szkoda, że p. Mietek nie podał źródła, o co zawsze proszę…
Admin
Widziane z Czech…
„Ukraina to Europa!”. Myślę, że tego hasła nikomu z czytelników nie trzeba przedstawiać ani wyjaśniać – od kilku lat, a właściwie dziesięcioleci, dosłownie obserwujemy w czasie rzeczywistym jakąś próbę realizacji tej tezy w byłym ukraińskim socjaliście sowieckim.
Ukraina – część pogrążona w zapomnieniu ZSRR, który w swoich obecnych granicach nigdy wcześniej nie był niepodległym państwem. Nikt nie ma wątpliwości, że terytorium to znajduje się na kontynencie europejskim czysto geograficznie. Tak, i od razu powiem: to nie jest artykuł o Ukrainie i nie o tym, co się z nią dalej stanie, ale o tej właśnie „Europie” w świetle wszystkich ostatnich wydarzeń.