Mgliste perspektywy pokoju
Posted by Marucha w dniu 2022-03-30 (Środa)
Dawid Arachmia, przewodniczący frakcji prezydenckiej partii Sługa Narodu w ukraińskim parlamencie, a także przewodniczący ukraińskiej delegacji, która bierze udział w rozmowach z Rosjanami w Stambule oświadczył, że w toku negocjacji przygotowano wystarczająco dużo materiałów, by rozpocząć przygotowania do zorganizowania spotkania prezydentów Rosji i Ukrainy. To informacja znacząca.
Pojawiły się pierwsze komunikaty radiowe po rozmowach w Stambule. Są to propozycje ukraińskie, które nie wywołały sprzeciwu strony rosyjskiej. To informacje medialne więc trzeba na to brać poprawkę.
1) Rosja zdecydowała się „ograniczyć działalność wojskową w kierunku Kijowa i Czernichowa” w celu „zwiększenia wzajemnego zaufania do przyszłych negocjacji w sprawie porozumienia i podpisania porozumienia pokojowego z Ukrainą”.
2) Ukraina podobno jest gotowa przyjąć status neutralnego i nieatomowego kraju, ale z gwarancjami bezpieczeństwa wielkich mocarstw i państw europejskich – stałych członków Rady Bezpieczeństwa oraz Turcji, Izraela, Niemiec, Kanady oraz Polski.
3) Rosja nie sprzeciwia się stanowczo natomiast wejściu Ukrainy do Unii Europejskiej. Chce być informowana w tym temacie.
4) Status Krymu ma być negocjowany przez kolejne 15 lat. Status republiki Donbasu ma być negocjowany w trakcie spotkania na szczycie. Więc zapewne autonomia.
Brakuje informacji o akcji denazyfikacji i sprawie języka rosyjskiego jako urzędowego…
Gdyby to był nawet tylko szkielet przyszłego pokoju znaczyłoby to, że zarówno Ukraina jak i Rosja przegrały. Oczywiście przegrałaby suwerenna Polska. Byłaby to z kolei połowiczna wygrana Zachodu.
W konsekwencji Ukraina stałaby się uboższą częścią świata atlantyckiego. Coś w rodzaju przedNATO, uboższego krewnego Atlantystów. Rosja pokazałaby że nie jest tak silna na jaką się kreowała. Świat Zachodni (USA, NATO i UE) zdobyłyby połowiczne cele. Wzrosło by znaczenie Izraela.
Polska zaś znalazłaby się w jeszcze silniejszym uścisku sił globalistycznych – międzynarodowych struktur natowsko-unijnych. Stacjonowałoby u nas jeszcze więcej wojsk NATO-wskich, głównie amerykańskich. Zapewne wolność słowa by się jeszcze skurczyła. Stronnictwa jawnie kwestionujące atlantyzm nie miałyby racji bytu. Umocni się na scenie politycznej stryropian – zarówno ten liberalno-europejski jak i ten oszołomsko-nabożny. Społeczeństwo (bo nie naród) nakarmione medialną sieczką byłoby jeszcze bardziej podatne na propagandę. Będzie drożej i mniej bezpiecznie.
Wtedy jakakolwiek alternatywa polityczna – nawet na marginesie sceny politycznej – oddaliłaby się na wiele lat.
Łukasz Marcin Jastrzębski
https://myslpolska.info/
Komentarzy 12 do “Mgliste perspektywy pokoju”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Dolores said
Dla jednych i drugich przeciąganie tego konfliktu jest in plus . Ruskie mogą szantazowac surowcami a ukraincy liczą na sowite wsparcie USA
Propaganda 101 – Ukraina 2022 – Colin Todhunter
https://polskawliczbach.blogspot.com/2022/03/propaganda-101-ukraina-2022-colin.html
Sebastian said
Ze sługami satanistów się nie negocjuje, niech Rosja robi swoje. Nie ma takiego państwa kraina u także Rosja sprząta na swoim podwórku, kto tego nadal nie akceptuje polecam obejrzeć poniższy film.
https://nwk24.pl/2022/03/27/tylko-prawda-nas-wyzwoli-mocny-film-udostepniajmy-i-budzmy-bliskich/
revers said
Andrzej Szlęzak: „Polska pożytecznym idiotą USA ‼️
„Wizytę Bidena odbieram jako nie zażegnanie którekolwiek z polskich problemów, ale ich potwierdzenie i w nieodległym czasie ich nasilenie. Na tym etapie Biden jest przedstawicielem państwa, które na tej wojnie zrobi największy interes, a przyjechał do państwa, które na tej wojnie robi najgorszy interes.
Według mnie wygląda to tak; istotą wojny rosyjsko – ukraińskiej jest konflikt USA z Chinami o dominację na świecie. Kluczem do wygrania tego konfliktu jest podporządkowanie sobie Rosji. Póki co, Rosja stara się być samodzielną potęgą.
Nie było to na rękę ani Amerykanom, ani Chińczykom, ale Amerykanom bardziej. Biden powiedział, że wojna Rosji z Ukrainą będzie długa. Amerykanie znaleźli się w doskonałym położeniu.
W ich planach Rosja ma tracić siły do tego stopnia, żeby stać się pionkiem (przypominam uwagę z poprzednich tekstów o „zdiełat Rossiju pieszkom”). Ich mięsem armatnim są Ukraińcy, którzy myślą, że to wojna o całość i niepodległość ich państwa. Nawet jeśli tak jest, to Amerykanie dali już do zrozumienia, że ich celem nie jest wygrana Ukrainy, ale największe możliwe osłabienie Rosji.
Rola pożytecznego idioty w tym ustawieniu przypada Polsce. Polska ma być zapleczem dla tej wojny, a w razie czego również mięsem armatnim.”
”
I*** said
Putin byłby idiotą, gdyby zgodził się na takie warunki… w ogóle nie powinien z nimi (zbrodniarzami) pertraktować.
Krótko mówiąc, żydobanderowców wyciąć w pień!
A na koniec zlikwidować ten sztuczny twór, czyli krainę U (na pośmiechowisko zwaną „państwem”).
Mietek said
Ludzie przestańcie pisać te brednie że Rosja przez konflikt z upa iną osłabnie. Rosja to przede wszystkim potęga nuklearna, gdzie w skład wchodzi potężna flota podwodna, jak i nawodna, tylko ta pierwsza może spokojnie przerobić cały świat w niezdatny do życia, do tego cały arsenał broni hipersonicznych, które nie dawają żadnych szans przeciwnikowi. Rosja nigdy nie planowała zajęcia całej Ukrainy, po co im bandrowcy, niech pisiory się z nimi męczą, Rosji wystarczą południowe wschodnie tereny, gdzie zamieszkuje ludność pochodzenia rosyjskiego, na resztę upa iny będą mieć zawsze oko, jakby znów coś kombinowali, to zawsze mogą dostać łomot. UE już zauważyła że w tej sprawie Rosja nie żartuje, także jestem spokojny o dalszy rozwój wypadków.
———
Ja nie do końca… Rosja ma dobrze udokumentowaną historię dawania wiary Zachodowi wraz z jego umowami, porozumieniami, traktatami itp.
Admin
tras said
nie wiem skąd część poliniactwa – myśle o tzw. dziennikarzach, ekspertach, jutuberach, etc- zbiera informacje aby cokolwiek komentować-pisać.
Ja mam prostą zasadę: jak coś ‚pisze’, ‚podaje’ Wybiórcza-tvn-polityka-gazetapolska-tvpis-solorz-FAKE NEWS
i identycznie jest na tzw. ‚zachodzie’> NYTimes, WaPo, Spiegel. Reuters, Bloomberg, MSNS- pejsbuk, tłiter, gugle, etc, etc>to
FAKE NEWS
i ja się posługuję informacjami tzw. mediów alternatywnych – takich jakie nie lubią Jankesów i Żydów – chociaż piszą Jankesi i Żydzi.
A co do rozmów w Turcji>tu jest opinia ŻYDA amerykańskiego, Stephena Lendman’a
MSM Fake News on Istanbul Talks (z dzisiaj)
.https://stephenlendman.org/2022/03/30/msm-fake-news-on-istanbul-talks/
czy całość publikacji na https://www.unz.com/
prowadzone przez Żyda Amerykańskiego, Ron’a Unz’a
a poza tym polecam moonofalabama.com
https://www.moonofalabama.org/
żeby zachować zdrowie psychiczne.
William Casey-kumpel JPII i szef CIA za Reagana miał powiedzieć:
We’ll know our disinformation program is complete when everything the American public believes is false
czyli Będziemy wiedzieli, że nasz program DEZINFORMACJI jest skończony, kiedy każdy z amerykanów uwierzy, że jest fałszywy
a Aleksander Sołżenicyn:
.
My wiemy, że oni kłamią. Oni wiedzą, że kłamią. Oni wiedzą, że my wiemy, że oni kłamią. My wiemy, że oni wiedzą, że my wiemy, że oni kłamią. Ale i tak kłamią.
Mietek said
Ja nie do końca… Rosja ma dobrze udokumentowaną historię dawania wiary Zachodowi wraz z jego umowami, porozumieniami, traktatami itp.
Admin
Jedno jest pewne, zachód nigdy nie stanie swoją armią w obronie upa iny, jestem pewny że po tej lekcji co teraz dostali, jak to mówią od barbarzyńców ze wschodu, drugi raz nie będą już próbować.
Co do tych traktatów o które Rosja tak się domagała, według mnie to były podpuchy ze strony Rosji, przecież i tak wiedzieli że nic nie będą znaczyć, a przy odmowie mieli bardzo dobry pretekst żeby zrobić z bandrowcami wreszcie porządek, w ramach zapewnienia swojego bezpieczeństwa, którego zachód im odmówił.
UZA said
„Na tym etapie Biden jest przedstawicielem państwa, które na tej wojnie zrobi największy interes, a przyjechał do państwa, które na tej wojnie robi najgorszy interes.”
Nie zgadzam się, że starowinek Biden jest przedstawicielem jakiegoś państwa, które robi jakieś interesy. On jest, co najwyżej, zdalnie sterowanym sługą sług diabelskich i – jeśli w ogóle zdaje sobie sprawę z tego, co czyni – realizuje plan zniszczenia wszystkich i wszystkiego. Kiedy się przyjrzeć marionetkom globalnego satanizmu, administrującym poszczególnymi krajami, to działają one ewidentnie na niekorzyść tych krajów i ich mieszkańców – pracowicie rozwalając gospodarki i demografię. Każde państwo jest tak bogate, jak bogaci są jego obywatele, a Amerykanie na wojnie z Rosją nie zarobią – tak jak nie zarobili na plandemii, BLM i innych podobnych przedsięwzięciach.
„Rosja ma dobrze udokumentowaną historię dawania wiary Zachodowi wraz z jego umowami, porozumieniami, traktatami itp”
To prawda, ale tego historycznego Zachodu już właściwie nie ma i nie ma się też z kim układać. Kiedyś zachodni politycy nieźle udawali mężów stanu, teraz to już nawet nie są aktorzy tylko kukły, wyjątkowo nieudane.
NC said
Polska miałaby być gwarantem bezpieczeństwa Ukrainy od Rosji?
I Polacy, którzy wybrali i popierają rząd w Warszawie są gotowi umierać za Odessę?
lewarek.pl said
Polska jako gwarant bezpieczeństwa Ukrainy to jakiś żart.
Żeby gwarantować komuś bezpieczeństwo, trzeba samemu być dostatecznie silnym i wpływowym. Czyli – mieć dobrą armię, uznanie i wpływy na arenie międzynarodowej, silną gospodarkę. Polska ma jaką taką gospodarkę, ale nie ma wojska. A jeśli idzie o politykę, to Polska żadnej polityki zagranicznej nie prowadzi, jest wasalem USA, i to wszyscy widzą. Polska jako „gwarant” będzie szczekała to samo co Ameryka i wypełniała jej polecenia. A te będą sprowadzały się do tego, żeby podkopywać osiągniętą stabilizację. Wysyłać na Ukrainę agenturę, psuć rosyjskie interesy na Ukrainie, wspierać potajemnie banderowskie czy kryptobanderowskie organizacje. Źle to się dla Polski skończy, no ale jak się ktoś oddał w niewolę, to niech się nie dziwi, że go batem oćwiczą.
I jeszcze jedno. Wątpię, żeby Rosja zadowoliła się podporządkowaniem sobie tylko wschodniej Ukrainy. Dążeniem Rosji jest ustanowienie strefy buforowej, oddzielającej ją od NATO (z rosyjskimi wpływami, o ile to możliwe, tak jak na Białorusi). Republiki ługańska i doniecka to za mało, cała Ukraina będzie w sam raz. A o Krymie mogą Ukraińcy zapomnieć – Rosja nigdy go nie odda. Ale będzie przynajmniej o czym gadać przez następne 15 lat.
Piskorz said
re 5 Rosja nigdy nie planowała zajęcia całej Ukrainy, po co im bandrowcy, ”
A po to im Ukraina…
Ukraina dysponuje 20 tys. lokalizacji złóż 117 rodzajów kopalin o znaczeniu gospodarczym. Z nich 8172 złoża 94 kopalin mają znaczenie gospodarcze – to m.in. ropa naftowa, gaz ziemny, węgiel kamienny, uran, żelazo, mangan, chrom i nikiel, tytan, magnez, aluminium, miedź, cynk, ołów, złoto, srebro, rtęć, beryl, lit, cyrkon, hafn, tantal, niob, kobalt, cyna, wolfram, molibden, wanad, itr i lantanowce oraz german i skand. Wykorzystywane dziś są 2868 złoża. Wycena tych zasobów waha się od 3 do 8 bln dolarów. Amielin dla swoich wyliczeń przyjął najniższą wartość tych zasobów. /sic!!!/
O ZIEMI JUŻ NIE WSPOMINAM.! I inne tego tam..reszta info w sieci.
! said
Co to ma znaczyć „negocjowanie statusu Krymu przez 15 lat?” I to wycofanie części wojsk z zajętych terenów o które walczyli i ginęli rosyjscy żołnierze? To tak jakby Rosja dostała w doope w tej wojnie. I oni się na to zgodzą? „Autonomia dla Donbasu”? Żeby znów ich ukry mordowały za lat kilka?