Obywatelowi demokratycznego kraju, w którym obowiązuje święte prawo własności wydaje się, że może spać spokojnie w swoim domu, że może zostawić go dzieciom, że wreszcie ma sens inwestowanie w nieruchomości.
Bardzo się ten nieszczęsny obywatel myli. Nie wie o tym, że istnieje procedura ZRID która umożliwia wywłaszczenie każdego z jego nieruchomości i odkupienie jej przez inwestora za cenę wyznaczoną przez rzeczoznawcę za którą drogi czytelniku możesz – jak to mówią – nabyć sławojkę i to używaną.