Coraz więcej przypadków molestowania w taksówkach przez imigrantów
Posted by Marucha w dniu 2022-07-29 (Piątek)
Straż Graniczna udaremniła we wtorek ucieczkę obywatela Gruzji podejrzanego o dopuszczenie się ataku seksualnego w taksówce zamawianej przez internetową aplikację. Prokuratura w Warszawie prowadzi zresztą coraz więcej podobnych postępowań. Według „Rzeczpospolitej” na początku maja było ich 20, natomiast od tamtego czasu zgłoszono osiem kolejnych przestępstw.
Wspomniana gazeta już w pierwszej połowie maja pisała o niepokojącej pladze ataków na tle seksualnym, których ofiarami były kobiety korzystające z aplikacji służących do zamawiania taksówek. „Rzeczpospolita” podkreślała wówczas, że żadna ze zgłoszonych w przeciągu kilku miesięcy spraw nie dotyczyła przestępstw popełnionych przez Polaków i Ukraińców.
Tym samym za molestowanie mieszkanek Warszawy mieli odpowiadać głównie imigranci z Kaukazu, Azji Środkowej, Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej. Narodowości części sprawców nie dało się natomiast ustalić [słusznie, bo takiego „narodu” w zasadzie nie ma – admin]
Wśród obcokrajowców zatrzymywanych w podobnych sprawach przez policję dominować mają Gruzini. Kolejny z nich został zatrzymany we wtorek, gdy próbował opuścić Polskę na pokładzie samolotu do Kutaisi. Został on jednak wyprowadzony z maszyny przez funkcjonariuszy Straży Granicznej, działających na polecenie warszawskiej prokuratury.
29-letni mężczyzna, według informacji podanych przez „Rzeczpospolitą”, w niedzielę rano miał dopuścić się napastowania seksualnego młodej kobiety. Podobnie jak w innych tego typu przypadkach, ofiara została wywieziona wbrew swojej woli w mało uczęszczane miejsce. Tam była zaś napastowana na tylnym siedzeniu samochodu. Aresztowany na trzy miesiące Gruzin ma tymczasem żonę i dwójkę dzieci.
Zarzuty dotyczą więc przetrzymywania pasażerki wbrew jej woli, zmuszenia jej do „innych czynności seksualnych” oraz próby dokonania gwałtu.
„Rzeczpospolita” podkreśla, że napadów ze strony kierowców z aplikacji Ubera i Bolta z każdym miesiącem przybywa. Na początku maja prokuratura prowadziła 20 śledztw dotyczących przestępstw seksualnych, natomiast teraz jest już ich 28. Spośród ośmiu nowych zatrzymanych dwóch to Gruzini, jeden jest obywatelem Armenii, a kolejny Uzbekistanu. Tożsamość pozostałych czterech jest wciąż ustalana.
Wymienione wyżej firmy odpowiadające za aplikacje twierdzą, że prowadzą politykę „zero tolerancji” dla łamania prawa. Bolt miał więc zorganizować szkolenia dla kierowców. Zostały one opracowane przez feministki z fundacji Feminoteka. Na podobny krok miał zdecydować się również Uber.
[No, jak już feministki się za coś wezmą, to na pewno wszystko im dobrze pójdzie. Zwłaszcza, jeśli pomoże im seksowna Lubnauer albo Lempart… Bójcie się, męskie śwynie! Na sam ich widok odechce się wam seksu – admin]
Na podstawie: rp.pl.
Zobacz również: Obcokrajowcy pracujący dla aplikacji odpowiadają za falę gwałtów
Komentarze 3 do “Coraz więcej przypadków molestowania w taksówkach przez imigrantów”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Emilian58 said
Pewnie dostaną wysokie mandaty w kwocie 20 złociszy. I być może płatne w ratach.
Tadeusz said
A kto karze korzystać z Ubera czy Bolta – bo taniej?. Nikt w tych „firemkach” nie sprawdza niekaralności, znajomości miasta itd. W normalnie działających korporacjach taksówkowych trzeba uzyskać lub posiadać certyfikat kwalifikacyjny. Natomiast w Uberze pełna anonimowość. Nie zawsze też kierowca rozumie i mówi po polsku. Raz skorzystałem, ale jak przejechaliśmy pół miasta, bo tak pokazała aplikacja w telefonie kierowcy, to korzystam ze sprawdzonej korporacji .
Igor Niefiedow said
Jest mało prawdopodobne, żeby feministki coś mogły zrobić. W końcu ich głównym wrogiem jest biały heteroseksualny mężczyzna, a w tym przypadku „kolorowy” mężczyzna. Kolorowy mężczyzna dla feministek należy do kategorii „uciśnionych”. Ten sam problem mamy w Rosji – duża liczba migrantów jako taksówkarzy iw rezultacie wysoki poziom gwałtów na miejscowych kobietach i molestowania seksualnego.
Ale za każdym razem, gdy patriotyczne media poruszają temat zbrodni imigrantów (a media państwowe zawsze delikatnie o tym milczą), feministki występują w obronie azjatyckich barbarzyńców. Przynoszą wiele argumentów w obronie „nieszczęsnych” Uzbeków i Tadżyków, przedstawiając ich jako ofiary kolonialnej imperialnej polityki Rosji. Nie znam zbyt dobrze polskich feministek, ale myślę, że nie różnią się one zbytnio od feministek rosyjskich.