Heroiczny zryw czy zbiorowe samobójstwo?
Posted by Marucha w dniu 2022-08-01 (Poniedziałek)
Święty kucharz od Hipciego
Wszyscy święci, hej, do stołu!
W niebie uczta: polskie flaczki
wprost z rynsztoków
Kilińskiego!
Salcesonów misa pełna,
Świeże, chrupkie
Pachną trupkiem:
To z Przedmurza!
Do godów, święci, do godów,
Przegryźcie Chrystusem
Narodów!
/Tadeusz Gajcy
1 sierpnia mija kolejna rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. W bezpośrednim następstwie tego tragicznego wydarzenia zginęło około 10 000 Powstańców i blisko 200 000 cywilnych mieszkańców Warszawy. Ci, którym udało się przeżyć zostali wypędzeni z miasta, osadzeni w obozach koncentracyjnych, bądź wywiezieni na roboty przymusowe.
Oprócz strat ludzkich były również straty materialne w postaci zrabowania dóbr kultury i totalnego zniszczenia stolicy przez okupantów. To jednak nie wszystko – uwzględnić należy również traumę psychiczną, która pozostała w ocalałych mieszkańcach Warszawy do końca ich dni. A wszystko przez jedną nierozważną decyzję polityczną…
Decyzja o wybuchu powstania została ostatecznie podjęta w dniu 31 lipca 1944 r. przez gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego po konsultacjach z gen. Tadeuszem Pełczyńskim, gen. Leopoldem Okulickim, płk. Antonim Chruścielem i delegatem rządu na kraj Janem Jankowskim. Przeciwnikiem działań zbrojnych był m.in. Naczelny Wódz gen. Kazimierz Sosnkowski, który stwierdził: „w obecnych warunkach jestem bezwzględnie przeciwny powstaniu powszechnemu, którego sens historyczny musiałby z konieczności wyrazić się w zamianie jednej okupacji na drugą”.
Przeciwnikami powstania byli również działacze Stronnictwa Narodowego. Między innymi Adam Doboszyński pisał: „Z powstaniem czy bez powstania, całość naszych ziem odzyskamy dopiero w razie wielkiego osłabienia Rosji w zapasach z Niemcami, względnie po pobiciu Rosji przez świat zachodni; żadne krwawe gesty przedsiębrane przedwcześnie nic nam tu nie pomogą. Wręcz przeciwnie powstanie, likwidujące ostatecznie element przywódczy Narodu, może uniemożliwić późniejsze wykorzystanie pomyślnego dla nas obrotu wypadków”.
Słowa rozwagi i rozsądku nie zostały jednak wzięte pod uwagę…
Decyzja o rozpoczęciu powstania była decyzją nie uwzględniającą żadnych racjonalnych argumentów i przeczącą zdrowemu rozsądkowi. Przeciwko regularnej armii niemieckiej skierowano słabo uzbrojone siły polskie złożone głównie z młodzieży. Różnica w uzbrojeniu była porażająca – powstańcy dysponowali niemal wyłącznie bronią ręczną, a amunicji starczyło zaledwie na kilka dni walki. W konsekwencji powstańcy musieli używać butelek z benzyną, kilofów, czy siekier.
Inicjatorzy powstania byli tego w pełni świadomi – m.in. płk Antoni Chruściel polecił podwładnym: „musicie sobie zdobyć broń, idąc nawet z kijami i pałkami, a ci którzy są niezdolni do tego, pójdą pod sąd”.
Oczywistym było zatem jak ta nierówna walka musi się skończyć. Niezrozumiały jest przy tym argument o liczeniu na pomoc ze strony Armii Czerwonej, skoro jednym z głównym motywów powstania było niedopuszczenie do zajęcia Warszawy przez Rosjan. Jeszcze w lipcu 1944 r. gen. Bór-Komorowski pisał do gen. Sosnkowskiego, że „wobec rysującej się klęski Niemiec i zagrożenia okupacją sowiecką AK nie może pozostać bezczynna”.
Skoro zatem „sowieci” traktowani byli jako potencjalni okupanci, to jakiej pomocy można było od nich oczekiwać? Oczywiście prawdziwy jest argument, że „Warszawa chciała walczyć”. Czy jednak powstańcy wśród których dominowała młodzież mieli świadomość, że ich walka od początku skazana jest na klęskę, a oni sami w znacznej liczbie poniosą bezsensowną śmierć?
O ile w czasach PRL-u kwestia Powstania Warszawskiego była tematem niewygodnym, to obecnie jest jednym z głównych filarów obowiązującej polityki historycznej. Kilka lat temu podczas uroczystości upamiętniających rocznicę powstania premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że „w obliczu sytuacji geopolitycznej i sytuacji na froncie trudno było sobie wyobrazić inną decyzję, ta decyzja nie tylko była najbardziej logiczna, ale też wynikała z nastrojów w ówczesnej Warszawie, nastrojów wśród ludności cywilnej, wśród młodzieży”.
Taka interpretacja powstania w sposób jaskrawy zderza się z faktami, które dowodzą, że nie było żadnych racjonalnych przesłanek do wybuchu powstania. Czemu służyć ma powyższa narracja? Utrwalaniu fałszywego mitu, czy też promowaniu tandetnego, odpustowego patriotyzmu, a właściwie pseudopatriotyzmu?
Warto w tym miejscu przytoczyć słowa prof. Jana Ciechanowicza:
„Powstanie zakończyło się straszliwą klęską, katastrofą i ruiną, która nie dotknęła żadnej innej stolicy w Europie od czasu najazdu Hunów na Rzym. 200 tysięcy ludzi zginęło, 500 tys. wygnano i skazano na poniewierkę. Miasto zrównano z ziemią. To największy błąd popełniony przez dowództwo AK”.
Może zatem lepiej byłoby aby na temat Powstania Warszawskiego wypowiadali się historycy, a nie politycy?
O ile obecna PiS-owska władza, posługująca się neosanacyjną ideologią i promująca tradycje insurekcyjno-powstańcze ma swój cel w afirmacji Powstania Warszawskiego, to trudno zrozumieć dlaczego narrację tę podejmują środowiska narodowe. Wielu z moich znajomych podkreśla, że choć Powstanie było politycznym błędem, to jego upamiętnienie ma wymiar patriotyczny, a Powstańcom należy się hołd i szacunek.
W tym miejscu podkreślić należy, że czym innym jest upamiętnienie uczestników Powstania, poprzez złożenie kwiatów, czy zapalenie zniczy na ich grobach, a czym innym udział w instytucjonalnych uroczystościach organizowanych przez władze, które utrwalają fałszywe mity i promują pseudopatriotyczne postawy.
Afirmacja Powstania Warszawskiego nie służy bowiem promowaniu realizmu politycznego oraz odpowiedzialności za losy narodu i państwa. Wszystko to może sprawić, że w sytuacji faktycznego zagrożenia strategiczne decyzje oparte będą na emocjach i resentymentach, jak również nie będą uwzględniać bilansu zysków i strat. Czy w takim duchu mamy wychowywać następne pokolenia? Czy na nic się zdała szkoła Dmowskiego, krytykująca romantyczne zrywy i postulująca rozsądne gospodarowanie polską krwią?
Niektórzy porównują „kult” Powstania Warszawskiego do gloryfikowania „żołnierzy wyklętych”. Wszak jedni i drudzy ginęli w imię przegranej sprawy. Porównanie to jest moim zdaniem nietrafne. W przypadku „wyklętych” – ich walka była poniekąd indywidualnym wyborem, często uzasadnionym brakiem możliwości odnalezienia się w powojennej rzeczywistości. Nie wszystkim był w stanie pomóc Bolesław Piasecki. „Żołnierze wyklęci”, choć ich działania były ewidentnie destruktywne, nikogo nie zmuszali do walki z powojennym ustrojem, a konsekwencje podjętych działań dotyczyły w zasadzie ich samych.
W przypadku Powstania Warszawskiego, skutki dotyczyły setek tysięcy ludzi, którzy ponieśli śmierć, utracili zdrowie, bądź narażeni byli na niewyobrażalne cierpienia. Ponadto, straty poniesione w wyniku Powstania Warszawskiego miały dalekosiężne konsekwencje polityczne – wykrwawiona Polska pozbawiona była elit jakże potrzebnych w trudnej powojennej rzeczywistości, a bezprecedensowa danina krwi tylko ułatwiła Stalinowi zadanie. Dowodzą tego chociażby słowa Władysława Andersa, który stwierdził: „Stalin zacierał ręce, bo Niemcy wykonali za niego brudną robotę, zamordowali najlepszych młodych ludzi, którzy byli przeciwko niemu, miasto zostało zrównane z ziemią”.
Michał Radzikowski
https://myslpolska.info
Komentarze 33 do “Heroiczny zryw czy zbiorowe samobójstwo?”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Peryskop said
Jakże aktualne przesłanie ;
Czy na nic się zdała szkoła Dmowskiego, krytykująca romantyczne zrywy i postulująca rozsądne gospodarowanie polską krwią?
Emilian58 said
Czy ci bandyci, którzy wydali rozkaz walczyć byli Polakami? Czy Polak mógłby wydać taki rozkaz? Moim zdaniem to było zaplanowane ludobójstwo. A te łachudry, które do tej potwornej tragedii doprowadzili to antypolskie tałatajstwo.
———–
Z uprzejmości nie podejrzewam ich o celowe ludobójstwo, a jedynie o typową dla Polaków bezbrzeżną głupotę, która wybija na wierzch, niczym szambo, co kilkadziesiąt lat.
Admin
bryś said
Pluja nam w ryj.
bryś said
Ta druga, tutaj jako pierwsza, też jest niezła.
Marucha said
My już nic nie możemy zrobić dla tego głupiego i wrednego narodu…
A Rosja ma go w d00pie.
Sebastian said
„Może zatem lepiej byłoby aby na temat Powstania Warszawskiego wypowiadali się historycy, a nie politycy?” – Cóż za naiwne pytanie, przecież w partiach aż się roi od wybitnych historyków polityków.
„Dowodzą tego chociażby słowa Władysława Andersa, który stwierdził: „Stalin zacierał ręce, bo Niemcy wykonali za niego brudną robotę, zamordowali najlepszych młodych ludzi, którzy byli przeciwko niemu, miasto zostało zrównane z ziemią”.”
Roosevelt i Churchill też zacierali ręce, bo Polacy wykonali za aliantów brudną robotę pod Monte Casino, tego już gen. Anders raczył nie zauważać.
Oprócz tego, że pozbyto się rodowitych Polaków z Warszawy, prawdziwych i naocznych świadków historii, to w dodatku zniszczeniu uległy nieruchomości, które dopiero w wyniku odbudowy a nie remontu osiągnęły pożądaną wartość, i tak w cudowny sposób po wojnie zgłaszały się hordy scyzorykiem chrzczonych przedwojennych właścicieli lub ich rzekomych spadkobierców.
Dobrze wiedziano ( londyński rząd na uchodźctwie ), że PKWN niechybnie przejmie tymczasową władzę w powojennej Polsce, trzeba było jeszcze bardziej tej Polsce zaszkodzić, zupełnie jak pies ogrodnika
Emilian58 said
@Admin
Drogi Adminie czy Twoja uprzejmość nie zna granic? Toć te łachudry zasłużyły aby dyndać publicznie aż do całkowitego wyschnięcia.
Emilian58 said
@Marucha
Narodu już nie ma pozostała tylko ludność tubylcza i chazaria oraz coraz więcej ukrów.
Krzysztof said
Jest coś deminicznego, wręcz satanistycznego w tym „romantycznym zrywie 44”. To jest wręcz namacalne.
Krzysztof M said
Apogeum histerii…
Antares said
#Emilian58
Przed samym wybuchem PW, w Warszawie zjawił się Józef Retinger. Ten sam który podczas rewolucji w Meksyku w 1917r. doradzał ówczesnemu prezydentowi
Plutarcha Callesa
,uważa się go za inicjatora Grupy Bilderberg oraz jednego za twórców EWG.
I taki „mało” znaczący szczegół, Retinger miał odpowiednie korzenie.
#Gajowy
PW wywołała klika zbrodniarzy. Większość mieszkańców Warszawy była temu przeciwna. Popierali ją głównie młodzi, takimi najłatwiej sterować. Młodzież z
Hitlerjugend do końca bezsensownie umierała na ulicach Berlina w imię Hitlera.
To tak jakby powiedzieć, że Rosjanie wywołali rewolucję bolszewicką, pomimo, iż wielu Rosjan walczyło po jej stronie.
c said
https://www.youtube.com/watch?v=YXhFI-A6cwo Wolniewicz o PW
Marucha said
Re 7:
A to swoją drogą.
Marucha said
Re 11:
Racja… ale społeczeństwo polskie stanowi wyjątkowo pożywną glebę dla różnych łajdactw.
bardzo said
Ja tam bym wolał zdechnąć z rurą w garści niż związany jak baran.
Warszawa była przeznaczona od początku na anihilację a ludność do wytępienia. Na miejscu zrównanej z ziemią Warszawy miał być garnizon i węzeł przeładunkowy.
Inna sprawa, że Powstanie było zorganizowane w sposób najgorszy z najgorszych.
Tak to wygląda z perspektywy trzech czwartych stulecia.
Teraz tak. Przenieśmy sytuację na czasy dzisiejsze. Gdy przyjdą nas rizaty, czy nie będzie to naturalna reakcja żeby się bronić rękami, nogami i zębami? Bo przyjdą, albo już przyszli. A my nie mamy nawet „visy na tygrysy”.
Dobranoc Panstwu.
Boydar said
Czemuż Pan ciągle śpi. Ale dobranoc jak najbardziej.
bardzo said
Dobranoc, panie Boydarze, to taka przerzutnia. Koniec, kropka idźmy spać.
bardzo said
Żyzną glebę, panie Gajowy, uzyskuje się przez umiejętne nawożenie. Najlepiej naturalnym g… znaczy się nawozem.
prostopopolsku said
Dwie zbrodnie przeciwko Polakom
Wołyń
Powstanie Warszawskie
Obie zbrodnie przeszły zbrodniarzom płazem a nawet są źródłem chwały.
Nikt nie uosobia obu tak dobrze, jak
– https://youtu.be/7Kh32ChQ75I?t=360
czy cała czereda bohaterów narodowych:
– https://pppolsku.wordpress.com/2016/08/07/hala-po/
Emilian58 said
@Antares
Ta rzeź od samego początku zajeżdżała czosnkiem. Zresztą cała ta wojna również.
revers said
‚W Polsce znów rozgorzał spór o syreny. Z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego część miast uruchomi syreny także ze względu na Ukraińców, a część nie uruchomi – ze względu na Ukraińców.
Pierwsza polityczna „nawalanka” o syreny zaczęła się kilka miesięcy temu, gdy decyzją władzy 10 kwietnia 2022 roku o 8.41 rano w całym kraju miały zostać włączone syreny. Na znak uczczenia ofiar katastrofy smoleńskiej.”
https://nczas.com/2022/07/31/znow-spor-o-syreny-jedni-na-tak-dla-ukraincow-inni-na-nie-ze-wzgledu-na-ukraincow/?fbclid=IwAR1Dqs-wdwSOktIpfgHynNoglq-flI2tCvEEzS_dgSlh8j4o1rPpHRYYQGM
Ks.Bp. Lechowicz zachec do krwawych jatek powstanczych
https://www.radiomaryja.pl/informacje/ks-bp-w-lechowicz-dzieki-powstancom-warszawskim-mozemy-dzis-godnie-stapac-po-wolnej-polskiej-ziemi/?fbclid=IwAR28y9NuIHi8nDL1d6-nv34KL23pGoLI3bHmeGh7CStV3t-jQRRiN7Ei4xk
a kiedy to nie chodzilo sie godnie po wolej ziemii polskiej? tylko w 2 lata pandemi chodzilo sie w niewolniczej masce bez prawa wchodzenia do lasow i wspolnych modlitw w kosciolch
zagobasum said
Chwała i wieczna pamięć bohaterskim powstańcom! Wieczna hańba łajdakom, którzy wydali rozkaz rozpoczecia Powstania. Niepojęte, ze łotry takie jak te wszystkie komorowscy, okuliccy etc. zamiast być przykładem łotrostwa i głupoty, mają swoje ulice i place!
———–
Bo Putin nakazał.
Admin
Marucha said
Siedzę… i płaczę nad tym pięknym i bogatym krajem, na który to kurewstwo, jakie go zamieszkuje, nie załużyło.
A płaczę bardzo rzadko.
Nad kotami.
Carlos said
Re 23 profesor Kiezun tez plakal ,kiedy zdal sobie sprawe ,ze jestesmy kolonia zgnilego Zachodu
Siekiera_Motyka said
Nazywać Okulickiego generałem jest śmieszne. Psychopata dostał ten stopień kiedy wylądował w Polsce. Przypuszcza zrobili tak by miał więcej autorytetu dla wykonania brudnej roboty dla swoich Diabłów.
Ad. 11 – Retinger to następny „Polak” którego Polacy nie są w stanie rozgryź mimo tak wiele informacji o nim, „On byl dyplomatom !!!”
To ze AK nie udało się go usunąć jest wielką nieznaną tragediom.
Fotki same za siebie mówią
https://cristinamartinjimenez.com/joseph-retinger-ideologo-del-club-bilderberg/
———
O Retingerze:
https://marucha.wordpress.com/2012/06/07/polski-tworca-grupy-bilderberg-jozef-retinger/
https://marucha.wordpress.com/2013/08/02/polityka-wielkiej-brytanii/
https://marucha.wordpress.com/2020/07/31/zbrodnia-i-bohaterstwo/
https://marucha.wordpress.com/2016/07/31/powstanie-warszawskie-czyli-gloryfikacja-obledu/
… i jeszcze trochę.
Admin
Piskorz said
re 25 To ze AK nie udało się go usunąć jest wielką nieznaną tragediom.”” Ale było trochę ludzi w AK. którzy chcieli R. zlikwidować.!! To pewne. Ale dlaczego do tego nie doszło…nie mam pojęcia. !
bryś said
Bardzo – pominął Pan jeszcze parę innych opcji. Np. przeżyć.
„Warszawa była przeznaczona od początku na anihilację a ludność do wytępienia.” – Wątpliwe, czy mieli by na to czas i możliwości. W tym przypadku (bez powstania) reakcja Rosjan mogłaby być inna.
„Na miejscu zrównanej z ziemią Warszawy miał być garnizon i węzeł przeładunkowy.” – po co równać z ziemia miasto aby coś nowego budować? Jak, kiedy, czym i z czego niby mieli to zrobić. To 1944 rok – niewiele czasu i możliwości im pozostało.
bardzo said
po co równać z ziemia miasto aby coś nowego budować?
Po to żeby zniszczyć Paryż Północy. Kwitnące miasto piękniejsze i prężniejsze od np. Berlina, w którym to mieście prezydent Starzyński chciał zorganizować olimpiadę. A wymordować milion luda to żadna trudność dla psychopatycznej hordy uzbrojonej po zęby.
Przykłady, oby moje słowa się w guwno zamieniły, kto wie czy nie będzie mógł pan zaobserwować wkrótce panie Bryś. Z rąk jeszcze bardziej zdegenerowanego plemienia niż ci z hakenkrojcem. Co zresztą zapowiadał o ile pamiętam Szechter kilka dekad temu.
bryś said
Panie Bardzo – sądze ze pańskie przewidywania odnośnie teraźniejszości moga być trafne jak najbardziej. Wojna się rozkręca, brniemy w nią z coraz większą ochotą.
Cytując klasyka: „Wschód! Tam musi być jakaś cywilizacja.”
waldens said
@20
Dotyczy to obu światowych. Polecam drugi tom „Strategii Syjonu” Douglasa Reeda.
waldens said
@26 Całkiem niedawno na Krakowskim Przedmieściu był przegląd nadludzi wszelkiej maści, zwłaszcza korzennych. Największym szokiem było dla mnie to, że na pierwszym plakacie umieszczono sylwetki Jana Pawła Wielkiego i Józefa Retingera. Może należeli do jednej loży?
Piskorz said
re 30 Dzięki za przypomnienie tytułu. Jest na http://www.taniaksiażka.pl
revers said
.. lub polskie miesko