Aleksander Dugin, to moim zdaniem najbardziej zmitologizowana postać w kontekście wojny rosyjsko – ukraińskiej. Gdyby czytać polskie publikacje o Duginie autorstwa wrogów Rosji, to otrzymamy obraz demona, który zawładnął umysłem Włodzimierza Putina i niemal zmusił prezydenta Rosji do napaści na Ukrainę.
Uważam, że rola i wpływ Dugina na Putina i jego otoczenie jest monstrualnie wyolbrzymiony, o rosyjskiej opinii publicznej nie wspominając. Trochę dla prowokacji, trochę dla kontrastu uważam, że większy wpływ na przyzwolenie Rosjan na napaść na Ukrainę mają choćby takie piosenki, jak „Jestem urodzony w ZSRS” (Ja rożdien w CCCP) Olega Gazmanowa, gwiazdy rosyjskiej muzyki rozrywkowej.