Przewodniczący Dumy: Era zachodniego pasożytnictwa się skończyła

Wiaczesłąw Wołodin

Przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin uważa, że wprowadzenie przez kraje G7 pułapu cenowego na rosyjskie surowce energetyczne będzie dolną granicą, a o ich koszcie zadecyduje rynek i zobowiązania kontraktowe.

– To, co urzędnicy państw G7 nazywają „pułapem” cen będzie „dnem”. Rynek światowy nie ogranicza się do siedmiu krajów. Ponad 80% światowej populacji nie popiera sankcji wobec Rosji.

Ksiądz Patryk Perez – o problemach związanych z Mszałem 1962.

Cokolwiek by nie mówić o współczesnym Rzymie, przynajmniej jedna rzecz się nie zmieniła: w swoich oficjalnych dokumentach Rzym starannie i świadomie dobiera język, a to, co nie jest powiedziane, często bywa równie ważne jak to, co jest.

Mając na uwadze ten fakt, a także fakt, że ci, którzy piszą współczesne rzymskie dokumenty są na wskroś przesiąknięci posoborową mentalnością, jeden warunek wszystkich indultów przyznanych dla odprawiania tradycyjnej łacińskiej Mszy powinien wzbudzić natychmiastowe podejrzenia u każdego katolika, który wciąż zachowuje zdolność samodzielnego rozumowania.

Ukraińcy uzasadniają wojną łamanie polskich przepisów drogowych

Pod koniec sierpnia policjanci z drogówki w powiecie hrubieszowskim w województwie lubelskim przeprowadzili masowe kontrole kierowców. Wśród sprawdzonych przez nich osób znalazło się kilku obywateli Ukrainy, według „Kroniki Tygodnia” uzasadniających łamanie polskich przepisów drogowych trwającą w ich kraju wojną.

Wydawany w Zamościu lokalny tygodnik informuje, że 26 sierpnia policjanci z hrubieszowskiej drogówki przeprowadzili łącznie 789 kontroli trzeźwości, którymi poddano kierowców poruszających się po drogach powiatu.

Staje wielki piec w Dąbrowie Górniczej. Szykują się zwolnienia.

Spółka ArcelorMittal do końca września wygasi wielki piec w swojej hucie w Dąbrowie Górniczej. Powodem są między innymi zbyt wysokie ceny energii oraz import stali spoza Unii Europejskiej. Przedstawiciele związków zawodowych alarmują, że niedługo może zrealizować się scenariusz prowadzący do utraty pracy przez 2,5 tysiąca ludzi.

Zarząd polskiego oddziału największej na świecie firmy produkującej stal poinformował o wstrzymaniu pracy wielkiego pieca numer 3, który zostanie wygaszony pod koniec września. Tym samym spowolniony zostanie proces produkcji w części przetwórczej huty w Dąbrowie Górniczej.

Czy Jarosław Kaczyński buduje sojusz niemiecko-rosyjski?

Przysłuchując się dyskusji o reparacjach, jakie Niemcy miałyby zapłacić Polsce za zniszczenia z okresu drugiej wojny światowej, nasunęło mi się pytanie, dlaczego ta sprawa została tak nagłośniona właśnie teraz? A po tym pytaniu pojawiło się kolejne, czyli jaka najważniejsza przestroga dla polskiej polityki zagranicznej wypływa z ostatnich dwustu lat naszej historii?

Zacznę od odpowiedzi na to drugie pytanie. Ta najważniejsza przestroga uczy, żeby nigdy nie doprowadzać do jednoczesnego konfliktu z Niemcami i Rosją. Taki konflikt przypominał dwa młyńskie koła, które zbliżając się do siebie, ścierają na pył wszystko, co się znajdzie między nimi. W tym wypadku ścierana na pył była Polska.

Nie tylko relikt dawnej epoki

Wielu z moich znajomych pisze, że Rodzina Królewska nie ma wpływu na realną politykę. Kiedyś również tak myślałem i z pobłażaniem patrzyłem na śmieszną parę staruszków w archaicznych strojach ozdobionych jak choinka na święta w osiedlowym supermarkecie.

Tresura

Skończyły się wakacje, więc następuje bolesny powrót do rzeczywistości. A wygląda na to, że rzeczywistość, która – jak to się mówiło za pierwszej komuny – otacza nas coraz ciaśniej, ma swój punkt centralny, wokół którego wszystko się obraca. To tresura.

Jak wiadomo, celem tresury jest wyrobienie u tresowanego odruchów Pawłowa, żeby na każdy bodziec bezrefleksyjnie reagował zgodnie z życzeniami tresera. Ten warunek bezrefleksyjnego reagowania na bodźce różni tresurę od wychowania.

Niewiarygodne! Tyle Polska wydała na cele klimatyczne! Ta kwota szokuje.

Ministerstwo klimatu i środowiska poinformowało, ile oficjalnie z pieniędzy podatników wydano na cele klimatyczne od 2013 roku. Polacy zapłacili za tzw. zieloną politykę aż 105 miliardów złotych.

Ministerstwo przypomniało, że dyrektywa 2003/87/WE (Dyrektywa ETS) przewiduje, że wpływy ze sprzedaży uprawnień na aukcjach są dochodami publicznymi rozdysponowywanymi przez państwa członkowskie. Zgodnie z dyrektywą ETS co najmniej 50 proc. wpływów lub ich równowartość powinno być przeznaczane na cele klimatyczne.