O paranoi giedroyciowych i bartosiakowych wizji jagiellońskich
Posted by Marucha w dniu 2023-01-26 (Czwartek)
Polacy to zasadniczo byłby nawet fajny naród (mówię o Polakach w naszym kraju, a nie za granicą gdzie, jak ci rodak nie zaszkodził, to już ci pomógł), gdyby zajmowali się przede wszystkim swoimi sprawami. A nie głównie sprawami swoich sąsiadów i to przede wszystkim takimi sprawami, z których nigdy nie mamy i nie będziemy mieli żadnego zysku, za to możemy zdrowo dostać po… twarzy!
I to głównie tych sąsiadów, którzy od wieków są wobec nas najwredniejsi, czyli szaulistowskiej Litwy i neobanderowskiej Ukrainy. I to do nich zarówno rządzący, jak i duża część społeczeństwa czuje niewypowiedzianą mięte i nieodwzajemnioną miłość.
A przecież Rosja, Niemcy i Czechy też nas nie kochają (ostatnio te dwa pierwsze kraje nas nienawidzą – Rosja jawnie, a Niemcy po cichu), a z Białorusią popsuliśmy sobie stosunki na własne (i anglosaskie) życzenie.
W sumie jedynym sąsiadem, z którym mamy poprawne stosunki to Słowacja. Co świadczy o jakiejś paranoi i kwalifikuje się na kozetkę u psychoanalityka, a jeszcze bardziej na wizytę u diecezjalnego egzorcysty.
Opowieść o paranoi i obcej agenturze
Ponieważ od blisko 400 lat przedstawiciele naszego narodu głównie są przedmurzem, albo walczą o cudzą wolność (kiedy własnej już nie mają) to efekty widzimy do dziś. Kilka hekatomb Polaków w postaci powstań listopadowego, styczniowego i warszawskiego, ludobójstwa wołyńskiego, czy niemieckich i sowieckich zbrodni na polskim narodzie (ze szczególnym uwzględnieniem elit) nie nauczyło nas niczego. A wręcz przeciwnie – pozbawiło nas i tak nielicznych przywódców.
Kilka potencjalnych hekatomb, które skończyłoby nasze istnienie, jako narodu, a które na skutek okoliczności, czy jak kto woli opatrzności Boskiej nie doszły do skutku (w tym powstania 1878 i 1914 roku) w ogóle w naszej świadomości historycznej nie istnieje. A zła historia jest fundamentem złej polityki. Polityki tak złej i fatalnej, że można się zastanawiać, jakim cudem ten naród jeszcze istnieje. Ponieważ istnieje on nie dlatego, że owe powstania narodowe były, tylko dlatego, że pomimo owych powstań ocalał.
Giedroyć jak Lenin – wiecznie żywy
Cała nasza paranoja opiera się na doktrynie Jerzego Giedroycia. Człowieka, który pomimo niewątpliwej inteligencji miał trzy ciężkie fazy – nienawiści do Kościoła, narodowców i miłości do każdej antypolskiej siły w obszarze dawnej Rzeczypospolitej. Nienawidził polskich narodowców i katolików, za to kochał nawet największą swołocz z obszaru post-jagiellońskiego.
Symbolem tego szaleństwa było nadanie Virtuti Militari dla SS-mana z dywizji SS Hałyczyna (SS Galizien) Pawlo Szandruka. I to nie szeregowego SS-mana tylko generała Waffen SS. I w którymś momencie dowódcy tej zbrodniczej organizacji. Giedroyciowi bliżej było do Szandruka, a nawet komunistów, niż do Romana Dmowskiego, czy kardynała Stefana Wyszyńskiego, którego nie znosił. I piórami różnych, swoich publicystów systematycznie podgryzał.
Dziś jego wizje ucieleśniają profesor Andrzej Nowak, profesor Żurawski vel Grajewski, czy politolodzy Marek Budzisz i Jacek Bartosiak, a ostatnio także znany publicysta Rafał Ziemkiewicz. Nie licząc całej watahy proroków mniejszych pokroju ministra spraw zagranicznych Zbigniewa Raua, jego rzecznika prasowego Pawła Jasiny, czy byłego ambasadora w Kijowie Jana Piekło.
Tylko, że pomagając Ukrainie (a wcześniej gorliwie realizując zalecenia epidemiologiczne WHO i Amerykanów) rządzący doprowadzili do największego kryzysu gospodarczego w Polsce od 30 lat. I to kryzysu, który się dopiero rozkręca. A nasz (nie)rząd jak się swoich problemów nie potrafi rozwiązywać, to po co brać się za problemy innych?
Giedroyciowskie wizje jagiellońskiego prometeizmu
Idea jagiellońska i antyumysłowy (w zasadzie przeciwny logicznemu myśleniu) prometeizm, czyli sny o potędze, nie dają Polakom możliwości zostania tym, kim dziś są naprawdę i do czego mają potencjał. A są obywatelami średniej wielkości kraju ze średniej wielkości populacją w skali europejskiej. Kraju, który powinien być państwem o umiarkowanych i zdrowych ambicjach. Najlepiej rządzonego przez swoich, a nie przez polskojęzyczną władzę, czyli faktycznie zarząd z zewnątrz. Opartego na własnym kapitale rodzimych przedsiębiorców z dominującym sektorem małych i średnich firm. Z prostym prawem i efektywnym sektorem publicznym – od sądownictwa po służbę zdrowia. Gdzie obce korporacje nie powinny mieć nic do powiedzenia, ponieważ akurat one nic do tego państwa nie wnoszą, a tylko je drenują. A urzędnicy mieliby rodzimych przedsiębiorców efektywnie wspierać, a nie gnoić. Z państwem dla swoich obywateli, a nie dla obcych.
Snując tę wizję przypominam sobie słowa cara Mikołaja „żadnych marzeń panowie”. Tylko, że dzisiaj zamiast cara mówią nam to ambasadorowie USA, Niemiec i rzekomo „nasi” politycy.
Zdzisław Markowski
https://myslpolska.info
Komentarzy 38 do “O paranoi giedroyciowych i bartosiakowych wizji jagiellońskich”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Carlos said
Chwale sie , 6 lat temu ,kiedy pierwszy raz posluchalem Bartosiaka ,od razu wiedzialem , ze to agent wplywu polityki jankeskiej. Kiedy mowilem o tym co niektorym klientom w taksowce, spotykalem sie wrecz z atakiem, bo to przeciez ( Bartosiak) wybitny geostrateg( sic!) I niestety dr.Leszek Sykulski niepotrzebnie uwiarygadnia go , dajac sie namowic na polemike z nim. Bartos jest wrogiem Polakow. ( Jesli jeszcze takowi istnieja)
Mietek said
Tylko, że pomagając Ukrainie (a wcześniej gorliwie realizując zalecenia epidemiologiczne WHO i Amerykanów) rządzący doprowadzili do największego kryzysu gospodarczego w Polsce od 30 lat. I to kryzysu, który się dopiero rozkręca. A nasz (nie)rząd jak się swoich problemów nie potrafi rozwiązywać, to po co brać się za problemy innych?
No właśnie, i co dalej? Kraj beż surowców, kraj bez wrażliwych technologi, kraj bez mądrych ludzi, co dalej z takim krajem?
Listwa said
„Polacy to zasadniczo byłby nawet fajny naród (mówię o Polakach w naszym kraju, a nie za granicą gdzie, jak ci rodak nie zaszkodził, to już ci pomógł),”
– skąd coś takiego się wzięło? I ten chwast to trudny będzie do usunięcia.
Marucha said
Re 3:
„… za granicą gdzie, jak ci rodak nie zaszkodził, to już ci pomógł”
Ale to jest na ogół prawda.
Mietek said
Taka ciekawostka.
Mietek said
Re 3:
„… za granicą gdzie, jak ci rodak nie zaszkodził, to już ci pomógł”
Ale to jest na ogół prawda.
Zgadza się, sam miałem wiele takich spotkań, zawsze kończyło się bez zobowiązań.
Krótka gadka, i każdy w swoją stronę.
Ignorant said
> Polityki tak złej i fatalnej, że można się
> zastanawiać, jakim cudem ten naród
> jeszcze istnieje.
A istnieje? Bo wedlug mnie nie istnieje. Zostal z narodu zredukowany do ludu. I to juz jakis czas temu.
Maverick said
Pitoń zawsze ciekawie mówi: (Polecam)
Joannus said
Ad 7
Bardzo trafnie, to jest już lud, a nie naród.
Ad.8
Mam alergię na tegoż pajaca.
Definitywnie od marca minionego roku, kiedy pitolił jaką będziemy potęgą gdy połączymy się z okrainą.
Carlos said
Polak oszukal mnie w Chicago na 5 tys dolarow. Amerykanin podpowiedzial mi jak to odzyskac. I odzyskalem ! A pomogla mi Lisa Madigan, prokurator generalny Stanu Illinois.
antoni said
Przykre, ale prawdziwe
Krystian Szeliga said
A może ktoś ma informacje kto finansował tego Giedrojcia? Może źródła finansowania wyjaśniłyby idee lansowane przez Giedrojcia przez dekady? Ponieważ miał biuro w paryskiej aglomeracji to w sumie można się bez trudo domyśleć że pewnie chodziło o CIA.
To tak jak z Piłsudskim, który pożyczył pieniądze na zamach majowy z londyńskiej bezpieki. Piłsudski wywołał wojnę domową i jak zdobył władzę to zaczął zdecydowanie wprowadzać w życie doktrynę prometeizmu przysłaną również z Londynu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Prometeizm_(polityka)
Ideologia Giedrojcia to zwyczajnie ten sam prometeizm. Ubekom londyńskim chodziło o niszczenie spójności ZSSR a później Rosji między innymi za pomocą gnojków i przygłupów z Warszawy – to jest cała tajemnica.
Oni chcą wojny domowej w ZSRR/Rosji i uzywają do tego celu różnych ideologii i masy przygłupów, którzy w imię ślepej nienawiści do Rosji pod hasłami wolności, demokracji, praw człowieka i podobnych zaklęć zrobią wszystko. Za wschodnią granicą też znajdą pomagierów zwykle jednej dominującej nacji.
A wiadomo do jakiej nacji ten Giedrojć należał?
osoba prywatna said
Co do Polaków, a raczej tzw. polaków za granicą. Z własnego doświadczenia powiem, omijać szerokim łukiem. Na kilkudziesięciu których spotkałem, dosłownie tylko kilku było normalnymi i życzliwymi ludźmi. O pozostałych osobnikach i osobniczkach szkoda pisać.
Irmina Blad said
Przykro,że takie o ludkach nad Wisłą krążą opinie,ale tak jest.A czy czasem ten giedrojć to nie był tej samej orientacji co Biedroń?
Józef Bizoń said
Re. 9 Joannus
Pitoń nie pasuje bo za mądry i za dużo widzi?
Odnośnie Ukrainy to proszę wysłuchać Pitonia od 50 minuty pajacu.
Józef Bizoń said
Gajówkowa doktryna – malujemy Polaków jako najgorszych typów pośród wszystkich narodów świata.
CBA said
/?/ Rondeli,nestor gruzińskich intelektualistów. powiedział
autorowi wprost; „Narody dostają zwykle to, na co zasłużyły”. str.400..”Na wschód do Tatarii”.
CBA said
re 14 ten giedrojć to nie był tej samej orientacji co Biedroń?”” A jakie quźwa to ma znaczenie..?!!
Józef Bizoń said
Ludek Irmina Bladź też w akcji.
Irmina Blad said
Bizoń mnie nie wzrusza twoja obelga,bo tyś sługa czarciego pomiotu.
Cba to że Giedrojć tej samej orientacji co Biedroń ma znaczenie.Taki osobnik jest bardzo podatny na szantaż i współpracę obcych agentur.
Boydar said
… Jasiu, powiedz proszę z kim graniczy Rosja
– Rosja granicy prosę Pani z kim chce …
„… nas nienawidzą – Rosja jawnie …”
jak się jest imperium i mocarstwem to się nie zniża do takich uczuć jak nienawiść, nie są one potrzebne ani racjonalne; po prostu jednych się wspiera, drugich toleruje a resztę tępi w miarę potrzeb i możliwości
nawet ja, chociaż mocarny nie jestem, obrażam się tylko gdy mi pasuje 🙂
Swarożyc said
ad12
Wiktor Poliszczuk, Ukrainiec, demaskator UPA, pisal gdzies ze Giedrojc byl spokrewniony z jakas rodzina ukrainska, nie pomne jaka, ktora zdaje sie byla zaangazowana w UPA, stad jego pozytywne nastawienie do Ukraincow. W jednym z jego „Zeszytow historycznych” cieplo wyrazal sie o Doncowie.
I*** said
(16) Wprawdzie był przed wojną żonaty z Tatianą Szwecow (1931-1937), ale plotki krążyły..,
I*** said
(12) Jego ojciec, Ignacy (z zawodu farmaceuta), pochodził ze zubożałej litewskiej rodziny, której rodowód sięgał czasów Jagiełły. Dziadek, Bronisław, zarządzał jakimś folwarczkiem…
mate29 said
Chyba wszyscy poruszający ten temat zapominają o roli Kościoła Katolickiego w Polsce. Boją się ?
W Łodzi w świątyniach i na cmentarzach są tablice i groby symboliczne upamiętniające Katyń i Sybiraków . O zbrodniach na Wołyniu nie ma nic
Irmina Blad said
Mate29 masz rację, nie spotyka się takich tablic.Przykre i haniebne zarazem.
Piotr B. said
Tak mi sie wydaje ze bartosiakowi chodzi o przejecie SCHEDY po tym smieciu ktory mu towarzyszy na foto.Ludzie w trumnie lepiej wygladaja od tego szatanskiego trupa.Ale kasa ktora za nim sie wlokla przez cale jego podle zycie ,pewnie jest spora…i o nia chodzi.
Krystian Szeliga said
@ Mate29
|||Chyba wszyscy poruszający ten temat zapominają o roli Kościoła Katolickiego w Polsce. Boją się ?
W Łodzi w świątyniach i na cmentarzach są tablice i groby symboliczne upamiętniające Katyń i Sybiraków . O zbrodniach na Wołyniu nie ma nic|||
Słuchałem kiedyś Moniki Karbowskiej (Cgdnd3Mtd2l6EAEYADIFCAAQgAQyBQgAEIAEMgsILhCvARDHARCABDIFCAAQgAQyBQgAEIAEMgUIABCABDIFCAAQgAQ6DgguEIAEELEDEMcBENEDOhEILhCABBCxAxCDARDHARDRAzoICC4QsQMQgwE6CwgAEIAEELEDEIMBOgsILhCABBDHARCvAToICAAQgAQQsQM6CAgAELEDEIMBOgQIABADOggILhCABBCxAzoLCC4QgAQQsQMQgwE6BQguEIAEUABYiBxg6ixoAHAAeACAAXeIAdoGkgEEMTEuMZgBAKABAQ). To taka żydowska aktywistka teraz żyjąca na przedmieściach Paryża. W latach 90-tych była na stażu w MSZ i opowiadała o kwitach, z którymi się zetknęła. Były to kwity dotyczące finansowania przez Kościół katolicki banderowców we Lwowie. Kasa z USA. We Lwowie katolicyzm ma bardzo silną pozycję, znaczy grekokatolicyzm, dzisiaj to w zasadzie religia żydobanderowców. Biskup Andriej Szeptycki sprawował religijny patronat nad banderowcami podczas 2WŚ. Tak samo w Jugosławii Kościół wspierał ustaszy (bp Stepinac). Ustasze byli jeszcze bardziej nowatorscy od banderowców bo otworzyli obóz koncentracyjny dla serbskich dzieci.
To czy Giedrojć był sodomitą czy nie to ma znaczenie dla analizy jego postaci. Sodomia to choroba psychiczna. Odbyt nie jest organem seksualnym – choć dzisiaj to kontrowersyjne stwierdzenie.
Z tego co czytam to Gierdojć to szlachta. Szlachta jerozolimska czy zwykła? Czy była w XX wieku na Litwie zwykła szlachta?
Swarozyc said
Nikt tu jeszcze nie wspomniał ze cała ta „Kulura” to była jaczejka żydowska…Giedrojc sam kiedyś przyznał ze nie miał kanałów do polski, wiec środki pieniężne przekazywał przez „Aneks” czyli braci smolarow.
I*** said
(28) Faktycznie, otaczał się żydami, kontaktował się z żydami, drukował żydów!
I*** said
(24) W uzupełnieniu…
Małżeństwo rodziców Giedroycia to był mezalians – matka, Franciszka Starzycka, córka krawca z Mińska (dziś na Białorusi) i ojciec, Ignacy, aptekarz (wprawdzie bez majątku i pozycji), potomek kniaziów litewskich…
Krystian Szeliga said
Matka – córka krawca? To prawie jak Wojtyła, którego matka była krawcową.
Ignacy jako aptekarz musiał być żydem. Krawiec w Mińsku też pewnie był żydem. Takie realia. W tych miastach 40-50% populacji to byli (są?) żydzi.
UZA said
Polacy to zasadniczo byłby nawet fajny naród (…), gdyby zajmowali się przede wszystkim swoimi sprawami.
Ja widzę to inaczej – Polacy właśnie za bardzo tkwią w swoim grajdołku i brakuje im szerokiej perspektywy globalnej. „Nasza chata z kraja”, „niech na całym świecie wojna, byle polska wieś bezpieczna, byle polska wieś spokojna…” to właśnie typowo polskie myślenie, które jest przecież zupełnie nierealne. Nie da się bowiem uratować swojej izdebki, kiedy cały budynek się rysuje i wali.
Boydar said
dlatego najsamprzód wróg opanował kler (ambony) i media (gazety)
Ale dlaczego? said
Kurwy pisowskie to nie głupki otumanione jakimś Giedroyciem, ale chamska agentura usraellska.
Panie Boydar.
Chyba ambony i telewizyjki. Kto teraz czyta gazety prócz garstki emerytów z takowym przyzwyczajeniem?
Prostsze opanowanie tv niż opanowanie gazet. Bo tv w Polsce jest 3. I w sumie nie trzeba nic opanowywać. TVP pisiorów, Polszmat Solorza (kim on jest, warto by się zastanowić) i antypolska od początku TVN, teraz własność Zaslawa.
Andrzej said
Re: Marucha
„„… za granicą gdzie, jak ci rodak nie zaszkodził, to już ci pomógł”
Ale to jest na ogół prawda.”
To nie jest prawda.
Ludzie przewaznie maja zle doswiadczenia z tymi samymi osobami.
Poniewaz zle doswiadczenia pamietamy bardziej niz dobre, to tez takie niektorych postrzeganie.
Nie bez znaczenia ma tez fakt, ze jacy jestesmy, takich ludzi przyciagami i przez swoj pryzmat oceniamy.
CEP said
Jestem pod Urokiem pana doktora Jacka Bartosiaka, ten chłop ma wszystkie klepki w głowie, krawat dobrze zawiązany, spodnie ani za krótkie , ani za długie, a jak mówi to sam miód ! To widać z miejsca ze, to inteligent wielkiej klasy i to nawet z doktoratem! A cegieł się nie wstydzi, bo je z gliny robi, żeby na lotnisku centralnym mieć je pod ręką i rzucić w paskudnego Putina. Takich strategów nam trzeba!
Boydar said
@ Ale Dlaczego
Ale dlaczego Ale Dlaczego nie czyta ze zrozumieniem; napisałem wyraźnie – „najsamprzód wróg opanował”, czyli „w owym czasie”. A w owym czasie telewizji nie było, były tylko ambony i gazety.