Pierwszy pozew za zmuszenie do udziału w „paradzie równości”
Posted by Marucha w dniu 2023-02-03 (Piątek)
Czarnoskóra chrześcijanka zdecydowała się na złożenie pozwu przeciwko szkole, do której uczęszcza jej dziecko. Kobieta twierdzi, że jej syn został w ubiegłym roku zmuszony do uczestniczenia w manifestacji organizowanej przez środowiska mniejszości seksualnych. To pierwszy tego typu pozew w historii wymiaru sprawiedliwości w Wielkiej Brytanii.
19 czerwca 2018 roku szkoła podstawowa w połudnoiowo-wschodnim Londynie rozesłała list do rodziców uczęszczających do niej dzieci. W ten sposób zachęcała ich do udziału w „paradzie równości”, aby w ten sposób „świętowali różnice, które czynią ich i ich rodziny wyjątkowymi”.
Tydzień później Izzy Montague napisała do dyrektor placówki z prośbą o zwolnienie jej syna z obowiązku uczestnictwa w demonstracji środowisk mniejszości seksualnych. Kobieta argumentowała, że jest zaniepokojona, iż jej dziecko zmuszane jest do „publicznego okazywania poglądów, których nie akceptuje”.
Prośba została jednak odrzucona przez dyrektorkę Susan Papas, dlatego Montague w lipcu wysłała kolejny list, a we wrześniu osobiście udała się do szkoły. 38-letnia kobieta twierdzi, że wówczas dyrektorce towarzyszyła jej córka, nosząca koszulkę z napisem „Po co być rasistą, seksistą, homofobem lub transfobem, skoro można po prostu być cicho?”.
Ostatecznie Montague zdecydowała się pozwać szkołę z powodu przymuszania jej syna do uczestniczenia w inicjatywach ruchu LGBT. Podczas zeznań przed sądem czarnoskóra chrześcijanka podkreślała, że już wcześniej była zaniepokojona działaniami placówki, chociażby przez promowanie w niej książek prezentujących „rodzinę osób tej samej płci”.
Montague jest wspierana przez organizację Christian Legal Centre. Warto podkreślić, że pierwszy raz brytyjskie sądy analizują sprawę legalności narzucania założeń ruchu LGBT w szkołach.
Na podstawie: DailyMail.co.uk
Źródło: Autonom.pl
Komentarzy 13 do “Pierwszy pozew za zmuszenie do udziału w „paradzie równości””
Sorry, the comment form is closed at this time.
Bezpartyjna said
Do czego to na świecie doszło? Udowadniać, że nie jest się wielbłądem ?
Kojak said
Parada rownosci ? NIE ! To marsze zboczonych i zwyrodnialych bydlakow seksualnych w obislych slipach w wyeksponowanym w nich jajami na wierzchu ! Te jaja tej zbocznej kurwie wrecz te slipy rozrywaja ! I to zdaniem zydowskich gnoi jest szczytowym osiagnieciem ludzkosci ! Kazdy kto sie temu sprzeciwi zdanem zydowskich lajdakow jest przestepca kryminalnym i trzeba go koniecznie wsadzic do wiezienia !
wewewe said
No to teraz „postępowcy” mają poważny problem, bo powódka jest czarnoskóra. I jak tu taką uwalić? Będzie rasizm, jak nic.
Zbyszko said
Chwała Panu Bogu…
Trzeba się teraz modlić za tych sędziów, by nie bali się wydać sprawiedliwego wyroku/orzeczenia, by w końcu był jakiś precedens, na który zwykły porządny obywatel mógłby się w sądzie powołać, w sporze z tą zboczoną dziczą.
Tad said
„Parada Równości” to nazwa używana w Polsce – w celu zmanipulowania świadomości ludzi.
W języku angielskim nazwa tego „eventu” to: „Gay Pride”, czyli „Duma Gejowska.
Proponuję używać w rozmowach nazwy: Parada Dumy Gejowskiej.
Ta nazwa nie zaciemnia rzeczywistości.
Sudbina Srba said
Nie chce mi sie dyskutować osobistych zboczeń i ekshibicjonizmu perwersji.
Mnie martwi cos innego.
Zboczenie statutowe!
Jeśli Anglicy kiedyś upierali sie, żeby wprowadzić Magna Karte (1215 rok) czyli model demokracji, który gwarantuje reprezentacje wszystkich stanów/grup społecznych – to współczesny gwałt na całym społeczeństwie i pogwałcenie wszelkich zasad równości społecznej, czyli równych praw obywateli kraju – nie ma właściwie precedensu w historii; no chyba, ze wrócimy do Sodomy i Gomory.
Jest wyjątkowym draństwem upieranie sie przy ‚demokracji’, w której podstawowe grupy społeczne NIE maja żadnej reprezentacji , a wiec nie sa reprezentowane w parlamencie. Tak w Anglii, USA, w Polsce i niemal na całym Zachodzie.
O ‚równości’ zbuków głośno w parlamentach świata zachodniego.
Oglądam nie tylko obrady polskiego parlamentu. Oglądam ‚debaty’ Kongresu, Senatu, Brytyjskiego Parlamentu , a nawet znajduję czas, żeby ‚podziwiać’ Wierchowną Radę Ukrainy.
Europa od lat jest w stanie awantur i wojen. Właściwie wszystkie państwa NATO caly czas kogoś napadają i mordują.
I wszystkie te niby demokratyczne parlamenty zachodniego świata – kraje ludobójcze – dyskutują tylko prawa zbuków, morderców, imperialistów, oligarchów i grup nacisku, czyli tzw, lobby groups.
Kto w obecnym sejmie w Polsce dyskutuje programy nauczania dzieci i młodzieży? Kto dyskutuje potrzeby polskiego dziecka???
Nawet zadeklarowana idiotka, Iga Swiątek gra za szmalec dla dzieci na…. Ukrainie!!!
Kto w parlamencie reprezentuje potrzeby polskiego dziecka?
Kto reprezentuje interesy kobiet pracujących, matek, ojcow rodziny, osób starszych a także chorych i niedołężnych?
Zbuki i miłośniczki zakładów kosmetycznych czyli entuzjastki skrobanek – latają po ulicach miast domagając sie prawa dla …kanibalizmu, czyli wspomagania zakładów kosmetycznych abortami płodów.
Natomiast zdrowe, normalne dziecko nie ma prawa do spokojnego, bezpiecznego dziecinstwa, nie ma prawa do stacjonarnej nauki, do prawidłowego rozwoju umysłowego i fizycznego; do normalnego programu nauczania gwarantującego akademickie przygotowanie do dalszej nauki.
Nie pamiętam, żeby ktoś sie w Polsce przejmował losem pomordowanych dzieci w Jugosławii, Iraku, Libii…
Los nawet chrześcijańskich dzieci z Syrii nikogo nie interesował .
Kto w Polsce, Anglii, USA .. itp. martwi sie juz teraz , dziećmi Europy gdy na przykład zakończy sie wojna na Ukrainie?
Kto dzis reprezentuje interesy obecnego i przyszłego pokolenia?
Czy wiemy, jak będzie wyglądać Polska za 10 lat?
Probuje sobie wyobrazic paradę matek z dziećmi domagających zaprzestania awantur wojennych i narażania polskiego dziecka na kolejna wojnę w Europie i na kolejna ‚pandemie’..
Probuje sobie wyobrazic demonstracje rodzin domagajacych sie zwiekszenia dotacji na programy szkolne i pozaszkolne…
Probuje sobie wyobrazic demonstracje nauczycieli domagajacych sie prawa do decydowania o programach nauczania i przygotowania podręczników szkolnych.
Kiedys mielismy znakomite podręczniki szkolne dla wszystkich klas.
Mieliśmy częste konferencje nauczycielskie, na których omawiało sie i programy nauczania i metody przekazu.
I to nauczyciele ( nie biznesmeni) decydowali o jakości podręcznika dopuszczonego do szkół.
Mielismy jednolity, ogólnonarodowy program nauczania; wszystkie dzieci i młodzież miały równe prawa do podstawowego i ogólnego wyksztalcenia.
Ale nauczyciele, ich wiedza i doświadczenie byly reprezentowane w sejmie, w planowaniu gospodarki narodowej, w ochronie prawa dziecka i nauczyciela.
Polskie uczelnie przygotowywały kadrę naukowo -techniczną na potrzeby kraju.
Polskie zakłady pracy miały kontakt z uczelniami.
Podam przykład:
Zanim rozpoczęto budowe Huty Lenina, Huty Katowice itp.przygotowano programy szkół zawodowych, techników, AGH, Politechniki itp. do budowy zakładu i przyszłej i produkcji.
Szeroko dyskutowano każde nowe przedsięwzięcie w polskim parlamencie.
Ale wszystkie zakłady w PRL – były polskie!!!
Mieliśmy obce licencje ale nie było obcych ‚inwestorów’.
Nie było czasu na publiczne dyskusje o … dupie i przeszczepianiu organów płciowych.
To tylko teraz zbukom, perwertom ulicznym i psychom w rządzie i administracji … wszystko sie kojarzy albo z dupą albo ze Związkiem Radzieckim.
Nawet gaz z Rosji , który Polska sama zablokowała w ramach ‚dywersyfikacji’ perwersji – ma sie wszystkim kojarzyć z Putinem – bo to przecież Putin zabronił publicznych występów zboczeńców seksualnych, żeby nie gorszyć dzieci, młodzieży i dorosłych.
A wszystko co współczesny świat zachodniej demokracji ma do zaoferowania dzieciom – to samookaleczenie.
Dziecko nie ma prawa głosować, żenić sie, spółkować -ale ma prawo wyciąć sobie męski organek i zamienić na damski.
Ciekawe, który dokument osobisty będzie bardziej fałszywy: akt urodzenia czy paszport/dowód osobisty?
walthemar said
A co smieszniejsze, ze to ”czarnuszka” po sasiedzku z Norwood
Za ta praca nie mialem czasu zamiescic ten art . Byl na yahoo tez
Zima said
Bezpartyjna said
„W PRL homoseksualizm nie był przestępstwem. Polska miała w tej dziedzinie wyjątkowo liberalne prawo. Za stosunki homoseksualne nie karano już od 1932 r. i prawo to obowiązywało również po wojnie. Była to sytuacja wyjątkowa nie tylko w bloku komunistycznym, ale też w Europie Zachodniej. W ZSRR w 1934 r. wprowadzono za homoseksualizm karę sześć lat łagru. Odpowiedzialność karna (a w przypadku urzędników także automatyczne zwolnienie z pracy) groziły m.in. w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii oraz Austrii. Sytuacja na Zachodzie zaczęła zmieniać się dopiero pod koniec lat 60. XX wieku.”
Dobre sobie, więc Polska była swoistym przodownikiem?
UZA said
„Natomiast zdrowe, normalne dziecko nie ma prawa do spokojnego, bezpiecznego dzieciństwa, nie ma prawa do stacjonarnej nauki, do prawidłowego rozwoju umysłowego i fizycznego; do normalnego programu nauczania, gwarantującego akademickie przygotowanie do dalszej nauki.”
Chore polskie dziecko nie ma natomiast prawa do leczenia i rehabilitacji. Ciągle widzę błagania rodziców o wsparcie kosztownych terapii. Państwo tego bowiem publicznymi pieniędzmi nie wspiera.
„Nie pamiętam, żeby ktoś się w Polsce przejmował losem pomordowanych dzieci w Jugosławii, Iraku, Libii…Los nawet chrześcijańskich dzieci z Syrii nikogo nie interesował”
Są tacy, którzy się przejmują i interesują, ale oni są biedni i słabi. Mogą służyć tylko „wdowim groszem”.
„W PRL homoseksualizm nie był przestępstwem.”
Bo władze postawiły na społeczeństwo, które przecież w większości składa się z ludzi normalnych. W PRL-u pederaści operowali na marginesie, we własnym gronie, a ludzie normalni mogli się z nimi zetknąć najwyżej w publicznych toaletach. Tam byli zresztą przez normalnych mężczyzn odrzucani z obrzydzeniem. O to właśnie chodzi, że wtedy normalnym wolno było okazywać obrzydzenie wobec zboczeń, a teraz jest to ścigane. Nie wydaje mi się, żeby ten naturalny wstręt w ludziach zanikł, ale strach każe im siedzieć cicho. Natomiast koniunkturaliści demonstrują gorliwą aprobatę, bo to obecnie popłaca. Nieprzyjaciel ludzkości, jak zwykle, postawił na ludzkie słabości – tchórzostwo i zachłanność. I dzisiaj widać już wyraźnie do czego prowadzi grzech. A ludzie ciągle nie chcą widzieć i dalej ufają Złemu…
lusi said
w PRL pederaści dobrze się mieli wśród odpowiednich czynników najciemniej pod latarnią, jednego nawet nakierowano na niszczenie organizacji katolickich nazwiska nie napisze trudno się ostatnio wygrzebuje te info
Bezpartyjna said
Re: Lusi,
domyšlam się o kogo chodzi.
Bezpartyjna said
Niestety w pewnych kręgach (niby tych wyższych) było to na porządku dziennym. Tak specjalnie z nimi nie walczono, bo zawsze dobre haki … były w cenie.
Już w liceum wszyscy wiedzieliśmy, że spotykają się w W-wie przy MDM-ie lub placu Trzech Krzyży.