Soros i Biden kontra Netanjahu
Posted by Marucha w dniu 2023-03-31 (Piątek)
Amerykański konserwatywny portal Breitbart, powołując się na swoje źródła w izraelskich kręgach rządowych, poinformował o irytacji rządu Netanjahu w związku ze stanowiskiem Białego Domu w sprawie reformy sądownictwa.
Izraelska prasa, powołując się na źródła w rządzie, twierdzi, że biuro premiera twierdzi, że protesty, które rozwinęły się w kraju, były wspierane przez Waszyngton. 25 marca strona internetowa „The Washington Free Beacon” opublikowała dochodzenie wskazujące, że od 2020 r. organizacja pozarządowa Movement for Quality Government (MQG) otrzymała 38 mln USD z funduszy Departamentu Stanu USA. Ponadto w tym czasie organizacja zdobyła kilka grantów od agencji związanych z Ministerstwem Spraw Zagranicznych USA. MQG zasłynął z ostrej krytyki izraelskiej prawicy i osobiście Benjamina Netanjahu i członków jego rodziny. Podczas protestów ruch aktywnie wspierał demonstracje i wzywał do dymisji rządu.
To nie pierwszy raz, kiedy demokratyczna administracja Białego Domu została oskarżona o rażącą ingerencję w wewnętrzne życie polityczne w Izraelu. W 2015 roku Waszyngton za pośrednictwem USAID (agencji, której kierownictwo jest mianowane bezpośrednio przez prezydenta USA i jest członkiem Rady Bezpieczeństwa Narodowego) finansował Fundację One Voice, która m.in. zajmowała się medialnym wsparciem dla przeciwników Netanjahu.
Reforma sądownictwa, jeśli zostanie przyjęta, da Knesetowi (izraelskiej legislaturze) większą kontrolę nad systemem sądowniczym. Kneset będzie miał prawo uchylać decyzje Sądu Najwyższego w sprawie ustaw i decyzji rządu, a także mianować jego sędziów.
Protesty rozpoczęły się w styczniu, po ujawnieniu planu zmiany sądownictwa. Liczba uczestników demonstracji rosła wraz z eskalacją sytuacji. Sytuacja bardzo się zaostrzyła wieczorem 26 marca. Tego dnia Benjamin Netanjahu usunął Yoava Galanta ze stanowiska ministra obrony. Powodem była propozycja Galanta dotycząca tymczasowego zawieszenia reformy sądownictwa, aby umożliwić dialog z protestującymi.
Ponadto konsul generalny Izraela w Nowym Jorku, Asaf Zamir, ogłosił swoją rezygnację, odnosząc się do faktu, że nie może już reprezentować rządu pod przywództwem premiera Benjamina Netanjahu. Po tym doszło do starć z policją. Jak zaznaczono, dziesiątki osób zostało aresztowanych pod zarzutem zakłócania porządku publicznego. Główna autostrada Ayalon w Tel Awiwie również została zablokowana. Po próbie oczyszczenia drogi policjanci zostali obrzuceni różnymi przedmiotami, w tym kamieniami. W wyniku starć, według organów ścigania, rannych zostało trzech funkcjonariuszy. Na jednej z dróg siły bezpieczeństwa zaczęły się nawet wycofywać przed atakiem protestujących.
Szczególną uwagę należy zwrócić na działalność struktur George’a Sorosa w kraju. Znany raport NGO Monitor Foundation, której zadania obejmują monitorowanie działalności organizacji pozarządowych w Izraelu, mówi o 9,5 miliona dolarów wydanych przez miliardera na finansowanie 38 różnych organizacji, z których wiele, według prawicowych konserwatystów, jest szkodliwych dla bezpieczeństwa narodowego kraju.
Niemal natychmiast po wyborze Netanjahu w listopadzie 2022 roku Departament Sprawiedliwości USA ogłosił wznowienie śledztwa w sprawie śmierci reporterki Al Jazeery Shirin Abu Akle podczas jednej z operacji armii izraelskiej na Zachodnim Brzegu. Dochodzenie przeprowadzone we współpracy z Departamentem Stanu wykazało, że śmierć dziennikarki była tragicznym wypadkiem.
Jednak Departament Sprawiedliwości USA niespodziewanie nie zgodził się z tymi wnioskami. Warto zauważyć, że inicjatorem nowego śledztwa był prokurator generalny (w Stanach Zjednoczonych jest on również szefem Ministerstwa Sprawiedliwości) Merrick Garland. Człowiek z obozu Clintonów, był promowany przez Baracka Obamę, a następnie wyrzucony przez Donalda Trumpa. W ciągu ostatniego roku Garland stał się jednym z głównych bohaterów w sprawie tajnych dokumentów odkrytych w posiadłości Trumpa Mar-a-Lago.
W grudniu 2022 roku Antony Blinken przemawiał na konferencji J Street, finansowanej przez George’a Sorosa grupie lobbingowej, która jednoczy najbardziej liberalne siły polityczne w Izraelu. Sekretarz stanu ostrożnie ostrzegł Netanjahu przed przyjęciem nowego kursu, takiego jak budowa nowych osiedli lub zmiana status quo na Wzgórzu Świątynnym.
Netanjahu, który jest reprezentantem opinii konserwatywnej części społeczeństwa izraelskiego, nie porzucił jednak obranej strategii i kontynuował jednostronne działania. Kneset (izraelski parlament) uchylił przepis ustawy z 2005 r. nakazujący demontaż czterech izraelskich osiedli na północy Zachodniego Brzegu i zakazujący budowy nowych osiedli na tym obszarze. W odpowiedzi, według NBC, ambasador Izraela Michael Herzog został nieoficjalnie wezwany do Departamentu Stanu 22 marca. Na spotkaniu zastępca sekretarza stanu Wendy Sherman wyraziła niezadowolenie ze zmian wprowadzonych przez Netanjahu w izraelskim prawie i wynikających z nich decyzji.
Tymczasem tradycyjne spotkanie izraelskiego przywódcy z prezydentem USA jeszcze się nie odbyło. Jak zauważył wysoki rangą urzędnik administracji Netanjahu w wywiadzie dla „Times of Israel”, odpowiednie zaproszenie z Białego Domu nie zostało otrzymane „z wielu powodów”.
Oczywiście pewną rolę odegrała również odmowa szefa izraelskiego rządu dostarczenia broni na Ukrainę. Jeszcze w lutym Netanjahu zamierzał „rozważyć” taką możliwość, ale 16 marca na wspólnej konferencji prasowej z Olafem Scholzem w Berlinie powiedział, że pomoc będzie ograniczona do sfery humanitarnej. „Zawarliśmy umowę z rządem rosyjskim, z rosyjskimi siłami powietrznymi i rosyjską armią w Syrii, że nie będziemy zestrzeliwać nawzajem swoich samolotów. Myślę, że żaden kraj europejski nie ma takiej sytuacji, jeśli chodzi o tych, którzy wspierają Ukrainę” – powiedział.
Wcześniej Netanjahu wielokrotnie mówił o złożonym charakterze relacji z Rosją i podkreślał, że ich komplikacje byłyby szkodliwe dla bezpieczeństwa narodowego i interesów tego kraju na Bliskim Wschodzie. Dotyczy to współpracy z rosyjskimi siłami zbrojnymi na granicy z Syrią i problemów irańskiego programu nuklearnego.
Ważne jest również niedawne przywrócenie stosunków dyplomatycznych między Arabią Saudyjską a Iranem, przeprowadzone bez udziału Waszyngtonu. Jest to podwójny cios dla izraelskich interesów w regionie. Jak powiedział „Times of Israel” wysoki rangą dyplomata z biura Netanjahu, porozumienie było możliwe dzięki „wolcie Rijadu z powodu słabości Stanów Zjednoczonych i Izraela”.
Odpowiedzialność za negatywne tendencje w relacjach dwustronnych spoczywa w równym stopniu na administracji Bidena, jak i na konserwatystach z Likudu, którzy doszli do władzy – powiedział w wywiadzie dla „Izwiestii” Grigorij Łukjanow, starszy wykładowca w Departamencie Krajów Bliskiego Wschodu Wydziału Orientalnego GAUGN.
„Polityka Bidena na Bliskim Wschodzie podlega ciągłym zmianom” – zauważa ekspert. Przede wszystkim dotyczy to jego początkowego pragnienia wznowienia porozumienia nuklearnego z Iranem, co było nie do przyjęcia dla Izraela. Ale w rzeczywistości to przedsięwzięcie nie powiodło się. Nie udało się wypracować nowego programu, a Biały Dom kontynuował działania w ślad za osiągnięciami administracji Trumpa.
Jednocześnie skrajna prawica, która doszła do władzy w Izraelu, zrobiła wiele, aby zmienić nastawienie do swojego kraju w negatywnym kierunku. W rezultacie w wielu obszarach stosunki amerykańsko-izraelskie znajdują się w impasie, ponieważ nie pozwalają na realizację żadnej poważnej inicjatywy, czy to irańskiej, czy syryjskiej, czy też problemu palestyńsko-izraelskiego porozumienia.
Demokraci tradycyjnie zajmują łagodniejsze stanowisko w konflikcie palestyńsko-izraelskim, co nie może nie irytować ultrakonserwatystów z obozu Netanjahu, mówi orientalista, publicysta Andriej Ontikow.
– Partia Demokratyczna w każdym razie zajmuje stanowisko proizraelskie, ale znacznie mniej jednoznaczne niż Republikanie. Ponadto Zachodnia Jerozolima nie jest zadowolona z podejścia demokratów do kwestii JCPOA (Wspólnego Kompleksowego Planu Działania. – red.) i reżimu sankcji przeciwko Iranowi, uważa rozmówca.
Tymczasem dwaj główni kandydaci z Partii Republikańskiej, Donald Trump i Ron Desantis, próbują pozyskać izraelskie lobby w Waszyngtonie. 47. prezydent Stanów Zjednoczonych wielokrotnie powtarzał, że jest „najlepszym przyjacielem” państwa żydowskiego. Jego konkurent z kolei przedstawiał się jako „najbardziej proizraelski gubernator w Ameryce”. Wcześniej Desantis opowiadał się za wywieraniem nacisku na firmy ograniczające działalność w Izraelu i wspierał finansowanie rządowe w celu poprawy bezpieczeństwa w żydowskich szkołach na Florydzie.
Natychmiast po tym, jak Republikanie przejęli kontrolę nad Izbą Reprezentantów, doprowadzili do wydalenia przedstawiciela Partii Demokratycznej, Ilhama Omara, z prestiżowej Komisji Spraw Zagranicznych. Powodem tego były indywidualne tweety kongresmenki. W szczególności opisała Izrael jako „kraj apartheidu”.
Jeśli chodzi o ostatnie protesty, Republikanie grożą wszczęciem kolejnego śledztwa. Podejrzewają administrację Bidena o próbę zmiany władzy w Izraelu. Mimo że przedsięwzięcie jest skazane na niepowodzenie, podobnie jak inne oskarżenia pod adresem Białego Domu, może zostać zapamiętane bliżej wyborów w 2024 roku.
Za: „Izviestia”
https://myslpolska.info
Komentarzy 8 do “Soros i Biden kontra Netanjahu”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Mietek said
Może trochę nie w temacie, ale informacje i fakty pokazują świat jaki nie znamy?
Niesamowite dane wciąż pojawiają się, jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Kilka dni temu pisałem, że Rosja stała się największym inwestorem w Iranie, biorąc udział 2/3 w całkowitych inwestycjach.
Dzisiaj nadeszła wiadomość, że Rosja zajęła pierwsze miejsce wśród wszystkich krajów eksportujących do Turcji. W styczniu i lutym Turcja importowała rosyjskie towary i usługi za 9,2 mld USD. Na drugim miejscu jest Szwajcaria ( 7,8 miliarda ). Następnie Chiny ( 6,6 miliarda ), Niemcy ( 3,8 miliarda ) i USA ( 2,29 miliarda ).
Warto zauważyć, że ceny energii na początku roku znacznie spadły w porównaniu z poprzednim. Oznacza to, że mówimy zarówno o zwiększeniu fizycznej wielkości eksportu, jak i o jego dywersyfikacji.
Jednak z geoekonomicznego punktu widzenia nie ma tu nic zaskakującego.
Rosja świadomie lub nie tworzy dla swojego makroregionu, do którego, przy korzystnej kombinacji okoliczności, wejdzie również Turcja.
Problem został prawie rozwiązany w przypadku Iranu, ale Turcja, podobnie jak Egipt, musi zostać włączona.
Bez tych państw rosyjski makroregion nie będzie w stanie zajmować czołowych pozycji w nowym systemie porządku światowego.
Trzeba przyznać, niezły makroregion? Szwajcaria, Niemcy, Stany Zjednoczone, Chiny, itd.
Быдлошевский Л.З. said
+++ Instaurare omnia in Christo +++
W Rosji ksieza prawoslawni wychodza na ulice aby protestowac przeciwko wyuzdanym publicznym prowokacjom Sodomiakow i Gomoriakow i pomimo ze propaganda zboczen seksualnych jest tam prawnie zabroniona to jednak dolary Sorosa & friends przekonuja mlodych madrych ludzi z wielkich miast aby sie na cierpietnikow i meczennikow za demokracje medialnie wybic.
Rowniez w Gruzji ksieza prawoslawni biora udzial w demonstracjach przeciwko publicznemu propagowaniu dewiacji i zboczen seksualnych.
Ale i polskie pokolenie JP2 tez nie jest gorsze i rowniez protestuje jak powyzszy wykladowca teologii Papieskiego Uniwersytetu Watykanskiego ks. Pralat Charamsa wraz z innym Bratem w kaplanstwie .
A u nas uczniowie Jezusa Chrystusa z Konfederacji Episkopatu Polski ( KEP ) w liczbie 120 sztuk dobrze odzywionych, umundurowanych i luksusowo skoszarowanych zdrowych kawalerow milcza jak zakleci i na ulice jakos z krzyzem nie wychodza jak ten mlody Wielki Polak aby powiedziec wyszynskie „non possumus” czyli „ani kroku dalej”. Moze sie po cichu z tymi Sodomiakami i Gomoriakami solidaryzuja ci kardynalowie, arcybiskupi i biskupi ? Kto wie ?
Pan Jezus jak kiedys do Banku wpadl nagle to tych owczesnych „balcerowiczow”, „morawieckich” i „glapinskich” po mordach ich parchatych nahajka niczym donski kozak napierдalal i im ich skarbce pelne srebrnikow i guldenow porozrzucal po calej okolicy niczym tatus Jego rodzony w Sodomie i Gomorze owczesnych „rabiejow”, „biedroniow” i innych päderastow i zoofilow, wiec nie za bardzo rozumiem dlaczego ci Konfedaraci z KEP-u tacy wstrzemiezliwi w slowie i czynie wobec tej teczowej zarazy sa ?
Autor: Быдлошевский Л.З.
Быдлошевский Л.З. said
+++ Instaurare omnia in Christo +++
W Rosji ksieza prawoslawni wychodza na ulice aby protestowac przeciwko wyuzdanym publicznym prowokacjom Sodomiakow i Gomoriakow i pomimo ze propaganda zboczen seksualnych jest tam prawnie zabroniona to jednak dolary Sorosa & friends przekonuja mlodych madrych ludzi z wielkich miast aby sie na cierpietnikow i meczennikow za demokracje medialnie wybic.
Rowniez w Gruzji ksieza prawoslawni biora udzial w demonstracjach przeciwko publicznemu propagowaniu dewiacji i zboczen seksualnych.
Ale i polskie pokolenie JP2 tez nie jest gorsze i rowniez protestuje jak powyzszy wykladowca teologii Papieskiego Uniwersytetu Watykanskiego ks. Pralat Charamsa wraz z innym Bratem w kaplanstwie .
A u nas uczniowie Jezusa Chrystusa z Konfederacji Episkopatu Polski ( KEP ) w liczbie 120 sztuk dobrze odzywionych, umundurowanych i luksusowo skoszarowanych zdrowych kawalerow milcza jak zakleci i na ulice jakos z krzyzem nie wychodza jak ten mlody Wielki Polak aby powiedziec wyszynskie „non possumus” czyli „ani kroku dalej”. Moze sie po cichu z tymi Sodomiakami i Gomoriakami solidaryzuja ci kardynalowie, arcybiskupi i biskupi ? Kto wie ?
Pan Jezus jak kiedys do Banku wpadl nagle to tych owczesnych „balcerowiczow”, „morawieckich” i „glapinskich” po mordach ich parchatych nahajka niczym donski kozak napierдalal i im ich skarbce pelne srebrnikow i guldenow porozrzucal po calej okolicy niczym tatus Jego rodzony w Sodomie i Gomorze owczesnych „rabiejow”, „biedroniow” i innych päderastow i zoofilow, wiec nie za bardzo rozumiem dlaczego ci Konfedaraci z KEP-u tacy wstrzemiezliwi w slowie i czynie wobec tej teczowej zarazy sa ?
Autor: Быдлошевский Л.З.
Lily said
Ks. Charamsa ma Taka typowa
urode.
Homolka said
Oni K…wy powinni byc wszyscy zlikwidowani Fizycznie…Ale kto to zrobi .Jak oglupialy ludek boi sie ruszyc te smierdzace dupska przed komputera czy teleglupot…………Ich poprostu trzeba do nich strzelac poprostu strzelac do ludzi wladzy Politykow bankierow tajnych agentow ludzi do zabijania opozycji Do nich poprostu strzelac I to powinna byc SW…WOJNA DZIHAD przeciwko tym wszystkim H…om w eleganckich garniturkach Hugo Bossa.
revers said
Moze sie po cichu z tymi Sodomiakami i Gomoriakami solidaryzuja ci kardynalowie, arcybiskupi i biskupi ? Kto wie ?
to samo dzieje sie z cerkwia prawoslawna na wschodzie gdzie nie tylko dochodzi do jawnego rozlamu na cerkie oskiewska i cerkwie kijowska , ale starego prawoslawnego rytu reprezentowwana przez Moskwe i nowczesne lbtq cerkwi gendrowej UPC.
Na kanalach telegrau rosjanie otwarcie pisza o pederastycznej wersji UPC ktora popiera reziim kijowski chzarka Zielenskiego ku zatraceniu wszystkich i prawoslawia.
ZBOK said
ZYDOWSKI ZBOCZENIEC CHAM ramsa jak zwykle z POLINU tu im najlepiej tu siedziec i zerowac na gojach od wiekow
revers said
Kneset [izraelski parlament] uchwalił dziś w drugim i trzecim czytaniu ustawę, która pozwala policji wchodzić do domów bez nakazu sądowego i przeprowadzać rewizje w związku z podejrzeniem o nielegalne posiadanie broni lub przejmować kamery monitoringu lub nagrania wideo, które mogą służyć jako dowód przemocy lub przestępstw z użyciem nielegalnej broni.
Projekt ustawy opiera się na rozwinięciach poprzedniego „lewicowego” rządu Bennetta-Lapida (mowa o tym, jak „lewica” w Izraelu różni się czasem od „prawicy”).
Commenting na temat ustawy niecałe pół roku temu, Netanyahu powiedział:
„Izraelski parlament jest latarnią demokracji w bardzo szerokim zakresie. Jednak ta latarnia jest zagrożona, ponieważ obecny rząd izraelski chce uchwalić trzy ustawy, które wygaszą trzy główne wolności demokratyczne. Chcą uchwalić prawo, które pozwoli policji wejść do twojego domu bez nakazu sądowego To nawet nie jest śliski stok – to przepaść, to Wielki Kanion! Fundamentalne prawa demokratyczne są po prostu zakopywane, są zmiatane przez prąd, znikają!”.
Ale teraz Bibi jest premierem i taka wygodna ustawa została zatwierdzona, bo bez niej demokracji nie da się już uratować.