Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    lewarek.pl o Od Unii Lubelskiej do… pi…
    Bezpartyjna o Wolne tematy (28 – …
    martino2008 o Wolne tematy (28 – …
    Bezpartyjna o Wolne tematy (28 – …
    Bezpartyjna o Wolne tematy (28 – …
    revers o Wolne tematy (28 – …
    Yagiel o Wolne tematy (28 – …
    Bezpartyjna o Wolne tematy (28 – …
    Bezpartyjna o Wolne tematy (28 – …
    Bezpartyjna o Wolne tematy (28 – …
    Bezpartyjna o Wolne tematy (28 – …
    Boydar o Opowieść o geodetach nieba, cz…
    Boydar o Wolne tematy (28 – …
    Yagiel o Wolne tematy (28 – …
    Jacek o Wolne tematy (28 – …
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 708 subskrybenta

Leśne obserwatorium 2009.10.16

Posted by Marucha w dniu 2009-10-16 (Piątek)

Akcja czyszczenia Internetu z informacji na temat miejsca urodzin pewnego „urodzonego na Hawajach” Mulata nie udała się do końca. Otóż pod adresem: http://web.archive.org/web/20040627142700/eastandard.net/headlines/news26060403.htm można wciąż znaleźć egzemplarz kenijskiej gazety „Sunday Standard” z dnia 27.06.2004. Widnieje tam zdjęcie obecnego prezydenta USA wraz z nie pozbawionym dumy komentarzem, że oto urodzony w Kenii Barrack Obama zostanie senatorem stanu Illinois. Jeśli chodzi o senatorów, miejsce urodzenia nie ma znaczenia. Natomiast prezydentem Stanów Zjednoczonych może legalnie zostać tylko osoba urodzona na ich terenie, bez względu na wolę wyborców czy sterujących nimi jak bydłem mediów.

Brytyjska FSA (Financial Service Authority, co na polski tłumaczy się na ogół jako Urząd Regulacji Rynków Finansowych) stwierdziła, iż konieczne będzie stworzenie światowej władzy wyposażonej w instrumenty prawne do wymuszenia nowych reguł rządzących finansami świata. Coś ostatnio dużo tych dobiegających z różnych stron głosów o potrzebie wzięcia całego świata za mordę.

11 marca roku 2008 do dziś nieznana z nazwiska osoba uczyniła jeden z najbardziej wariackich zakładów w historii Wall Street. Otóż postawiła ona 1.7 miliona dolarów na to, że wartość akcji w szanowanym banku inwestycyjnym Bear Stearns, aktualnie wynosząca 62.97 dolarów, spadnie co najmniej o połowę w ciągu 9 dni. Następnego dnia, 12 marca, akcje Bear Stearn zaczęły gwałtownie iść do dołu. Pod koniec tygodnia bank nie posiadał już żadnych pieniędzy i został zmuszony do przejścia na własność JPMorgan Chase za upokarzającą wręcz cenę 2 dolarów za akcję. Nieznany „geniusz ekonomii” zarobił na tym ok. 270 milionów, uzyskując 159-krotne przebicie. Czyż nie ciekawe?

Jak się dowiadujemy ze słynnej gazety Haaretz (http://www.haaretz.com/hasen/spages/1120964.html) sytuacja wokół Izraela wygląda tak, że – mówiąc skrótowo – Iran płaci, Syria szmugluje a Hezbollah otrzymuje broń. Wskazują na to zdjęcia zrobione przez bezzałogowe samoloty. Syria, jak się wydaje, podjęła decyzję udostępnienia Hezbollahowi każdego rodzaju broni, zaś siły ONZ-owskie w Libanie nie za bardzo starają się wykonywać rezolucję 1701 Rady Bezpieczeństwa, zakazującą Hezbollahowi posiadania broni w wioskach na południe od rzeki Litani. Nie rokuje to dobrze Izraelowi, ale, rzecz dziwna, jakoś nas to nie martwi. Nie martwi nas też, gdy bandyta podczas ucieczki zostanie zastrzelony przez policję albo wpadnie pod pociąg.

Tymczasem jedny godny tego miana europejski polityk, Wacław Klaus, toczy walkę o unicestwienie Traktatu Lisbońskiego, którego celem jest stworzenie faszystowskiego państwa, dyktatury możnych tego świata, żyjących na koszt zwykłych, pracujących ludzi. Klaus jest odważnym człowiekiem, który nawet zaprzecza teoriom „globalnego ocieplenia”, ale z Rotszyldami nie wygra. Zwłaszcza, że jest otoczony zdrajcami. Superpaństwo Unia Europejska powstanie bez względu na wolę narodów i bez względu na własne, ustanowione przez siebie prawa.

Komentarzy 41 to “Leśne obserwatorium 2009.10.16”

  1. Rafał said

    zaczeło sie na SVII,a skonczy na traktacie lizbońskim-kainowe plemie odniesie całkowite zwyciestwo tu na ziemi,krolestwie swojego boga lucyfera.

  2. Ryziel said

    Prezydent Obama złożył ptzysiegę wierności wobec Żydów dlatego jego miejsce urodzin jest na Hawajach a Może w Wieżach Center w samym Nowym Yorku

  3. Cham Wiejski said

    Pan Ryziel dokonał słusznej uwagi. Nie to jest dla żydostwa prawdą, co jest prawdą, ale co im aktualnie służy. Obama służy żydzostwu wiernie. Co nie znaczy, że w razie czego nie może dostać roli kozła ofiarnego. Czy raczej osła.

  4. PL said

    Warto by do obserwacji Maruchy dorzucić jeszcze jedną:

    Biuro prasowe ministerstwa gospodarki, pracy i turystyki w Szwerinie potwierdziło, że władze landowe zatwierdziły pomoc finansową dla stoczni grupy kapitałowej Hegemann, zatrudniającej 2300 pracowników w miejscowościach Wolgast i Stralsund.
    Więcej w Naszym Dzienniku
    http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20091015&typ=sw&id=sw12.txt

  5. lopek said

    Nie uważacie, że akurat z O!bambo zrobiono prezydenta USraela z racji jego urodzenia w Afryce! Jego urodzenie to tak jak znaczek TW przed nazwiskiem naszych polityków w aktach IPN-u. To taka swoista smycz z obrażą i kolczatką w jednym!!!
    Co do szmuglowania broni to aby kogoś najechac i wymordowac, najpierw trzeba go uzbroic aby miec pretekst do mordowania wszystkich, jak leci vide – Czeczenia!!!

  6. gosc po raz pierwszy said

    nie ma skutkow bez przyczyny . wcaz mowimy w 1989 r. wywalczylismy niepodleglosc . mamy wolnosc i pelne polki w sklepach ktorych tak pragnelismy .jezeli cale 38 mln.polakow zechce opuscic kraj nikt ich nie bedzie zatrzymywal . taka piekna polac ziemii , bezludna nie pozostanie . a my zamienimy sie rolami i zostaniemy skrzywdzonym narodem koczownikow . gdy bedziemy wowczas szukac winnych, nie wskazujmy na niemcow, rosjan czy nawet zydow , rozliczmy sie najpierw ze soba .

  7. Cham Wiejski said

    Zydzi są niczemu niewinni. Z definicji. Choćby pełnili rolę światowych bandziorów i złodziei.

  8. Inkwizytor said

    Dodaje do Obserwatorium tę oto informację

    http://www.rp.pl/artykul/378326_Po_katolicku__Niekoniecznie.html

    Ma ona swoje potwierdzenie tutaj:

    http://www.ekumenia.pl/index.php?D=111

    Tak oto OBOWIĄZEK katolickiego wychowania dzieci ciążacy na rodzicach przestanie być nakazem moralnym i prawnym. Kodeks Prawa Kanonicznego z 1917 traktował uchybienia w tym względzie jako przestępstwa przeciw wierze i jedności Kościoła( can 2319 )

  9. Bardzo dobrze ze Klich wycofuje wojsko z Libanu i Syrii, to znak że zrobi się tam do roku baaaaardzo gorąco. Sęk w tym że ten tysiąc żołnierzy na 100% wyślą w 2010 wiosną do Afganistanu, co na to wyborcy PO?

  10. aga said

    Żydzi to rasa, która stanowi dopust Boży dla narodów, wśród których udało im się zagnieździć. Wszelkie próby wchłonięcia Żydów na większą skale kończą się fatalnie dla narodów, które je podejmują. Wyrazistym przykładem tego stała się Hiszpania, gdzie nawróceni na pozór Żydzi zepsuli charakter narodowy, a odczekawszy cierpliwie parę wieków zemścili się krwawo za pozbawienie ich wiary przodków. Żyd ma w życiu dwa zasadnicze cele: bogacić się za wszelką cenę i dążyć do panowania nad światem. Jeśli zaś wzbrania mu się jednego i drugiego, wysila cały swój diabelnie wyostrzony rozum, aby szkodzić krajowi, w którym mieszka.

    Dlatego też każdy naród świadomy swoich właściwych celów winien starać się pozbyć tej zakały, zmuszając ją do wyjazdu do Palestyny lub na Madagaskar. Ogólnie rzecz biorąc im dalej, tym lepiej. Można w ostateczności zostawić sobie tych paru sławnych artystów i literatów pochodzenia żydowskiego, mówiących na co dzień po polsku. Natomiast trzeba się strzec Żydówek, które są zawsze rozpustne, a na dodatek ładne.

    Takie były mniej więcej poglądy Dmowskiego, Doboszyńskiego, Nowaczyńskiego, Jędrzeja Giertycha na sprawę żydowską w odniesieniu do Polski. Rzecz jasna nie wymyślili tego sami. Podobne rozważania snuł już Staszic, a na wiele wieków przed nim Maneton. Pogardy dla synów Jakuba nie ukrywał nawet cesarz-filozof Marek Aureliusz, uchodzący za wzór władcy starożytnego i długo można by ciągnąć tę listę, ale po co? Właściwie rzecz biorąc jest to w tej chwili już jeden wielki antykwariat, wszystko to bowiem odnosi się do tej silnej, licznej i zwartej zbiorowości, która niegdyś była rozpowszechniona wśród wszystkich ludów Pisma Świętego, a obecnie stoi nad grobem.

    Spójrzmy na karty historii najnowszej. Czytajmy je uważnie, oglądając z wielu stron. Nie da się ukryć, że dwudziestowieczne teorie o żydowskim światoburstwie, któremu patronuje książę piekieł Ahaswer (Ahasverus), mialy solidną podstawę w faktach. W tym samym mniej więcej czasie powstały i rozwinęły się w krwi, ogniu i dymie dwa wielkie kierunki żydowskie: bolszewizmi i syjonizm.

    Obecnie ten pierwszy jest już całkowicie zbankrutowany. Nie powinno bowiem być nadmiernych wątpliwości co do tego, ze ustrój, który obecnie panuje w Chinach, Wietnamie, Laosie i na Kubie, to w gruncie rzeczy paternalistyczny, odpowiedni dla cywilizacji chińskiej kapitalizm oraz usiłujące przystosować się by przetrwać resztki na pół wesołego, a na pół fanatycznego socjalizmu cywilizacji iberyjskiej, pochodzącej ze zmieszania Romanów, Germanów, Arabów, Indian i dawnych czarnych niewolników. Właściwie rzecz biorąc forma ustroju narodowego, w którym Marks, Mao i „wujaszek Ho” oraz macho Che Guevara to tylko sztandary bojowe z wypisanym na nich hasłem: Nie zgadzamy się być kolonią ani nawet częścią Zachodu.

    Pozostaje syjonizm. Jednak i ten się kończy. Spójrzmy na Izrael. Jakże daleko mu do ideału, którym miało być zgromadzenie wszystkich synów i córek Jakuba w jednym, wielkim państwie, które powinno w różny sposób wchłonąć również część Arabów. Asymilacja ludności arabskiej nie powiodła się. Napływ nowych osadników pochodzenia żydowskiego jest od wielu lat bliski zera. Entuzjazm wyparował bez śladu. Całe to państwo trzyma jeszcze w kupie wyłącznie strach przed zemstą sąsiadów. Gdyby nie to, potomkowie nieustraszonych kibucników z pierwszej polowy ubiegłego stulecia skoczyliby sobie natychmiast do gardeł, usiłując narzucić jedni drugim wykluczające się nawzajem poglądy na życie zbiorowe i cel życia jednostki. Jest to najprawdziwszy początek końca cywilizacji żydowskiej, bez niej zaś nie będzie już Żydów.

    Tak oto doszedłem do głównego wniosku. Kwestia żydowska, jak by jej nie oceniać, odchodzi nieodwołalnie do przeszłości. Pozostaną jeszcze drobne skupiska ortodoksów, czasem dobrych, czasem złych (uważających się za wybranych do tego, aby innych krzywdzili), ale ogromna większość to helleniści (jak ich przezwał Meir Kahane, a oni jego w zamian faszystą). Czy nie widzimy wokół siebie, jak wpadają w ocean życia kultury śródziemnomorskiej, jak przyjmują chrzest, jak staja się częścią nas samych? Po cóż cóż zaś walczyć z częścią własnego ciała?

    Można uznać to, co powyżej napisałem, zaś w najlepszym wypadku hurraoptymizm. Mozna zapytać, jak się do tego mają takie postacie jak Marcuse, Soros, Cohn-Bendit i ich działalność? Otóż moim zdaniem odpowiedź na to pytanie składa się z dwóch części:

    1) Gasnąca w oczach i stojącą nad grobem odrębność żydowską możemy podtrzymać i wzmocnić my goimi. Sposób jest prosty – żydożerstwo. Dlatego też wstrzymajmy się od tego.

    2) Żydzi są twórcami i spadkobiercami najbardziej niebezpiecznych lewicowych teorii, tj. takich, które nie dostosowały się do wymogów życia i nie zostały przefiltrowane przez wpływ cywilizacji zachodniej. Są to ideologie szkodzące ludowi, wręcz nienawidzące prostych ludzi jako ostoi tradycyjnego porządku. Z ludźmi hołdującymi tym ideologiom, od pajdokracji po globalizm, trzeba walczyć. Jest to jednak walka polityczna, wymagająca zimnej krwi i przytomności umysłu, nie zaś emocjonalna walka ras o czystość krwi i ziemi.

    W tym punkcie dochodzimy z powrotem do masonerii, co do której wyciągnąłem wniosek, że jest już tylko formą komunizmu. Wynika zaś stąd, że żydomasoneria nadal istnieje, lecz samo to pojęcie jest już dziś zupełnie nietrafne i przestarzale i w związku z tym powinno wyjść z użycia jako tworzące fałszywy obraz dzisiejszego świata. W tym miejscu stawiam swój wniosek główny: masoneria jest skończona, Żydzi właśnie się kończą. Pozostał potwór sklecony przez masonów i wyznawców gorszej strony wybraństwa ludu Jakuba, istny Golem życia zbiorowego niszczący przede wszystkim swych właściwych gospodarzy – ludy kultury śródziemnomorskiej. Potworowi temu na imię: zideologizowana świadomość pozornego postępu rodzaju ludzkiego. Postęp ten jest pozorny choćby z tego powodu, że wytworzył z jednej strony grupę narodów, którym grozi wymarcie z powodu małej liczby dzieci, a z drugiej grupę takich, które co i rusz nawiedza klęska powszechnej śmierci głodowej. Z jednej wiele milionów ludzi chcących pracować, a nie mogących, z drugiej setki milionów tyrających ponad siły od dzieciństwa aż do przedwczesnego zgonu. Wszystko to zaś w dobie wywołującego zawrót głowy rozwoju cywilizacji materialnej. Itd., itp. Nie da się tego w żaden sposób obronić nie tylko z punktu widzenia moralności, ale i logiki.

    Mamy do czynienia z garstką żałosnych głupców pochodzenia żydowskiego (i nie tylko) piłujących gałąź, na której sami siedzą. Tą gałęzią jest dobry porządek i owocność (w tym produktywność materialna) cywilizacji łacińskiej oraz coraz bardziej zlatynizowanej cywilizacji bizantyjsko-turańskiej narodów Rosji. Nie porównujmy przy tym Żydów do robactwa toczącego słabe i chore drzewa itp. Jest to naród o wyostrzonej inteligencji, pełen ludzi genialnych. Jeden z kilku najwybitniejszych na świecie. Dlatego też coraz więcej z nich rozumie, że droga Sorosa jest taką samą pomyłką jak droga Trockiego. Wielu z nich odżegnuje się zatem od polityki, nie chcąc zostać wciągnięci w szaleństwo swych współplemieńców. Inni na odwrót, rozwijają i usilnie proponują wszystkim odwrotność tego szaleństwa, jakim jest konserwatywny liberalizm. Ludzie ci przeważnie działają w dobrej wierze. Należy ich za każdym razem życzliwie wysłuchać, a następnie wytłumaczyć, dlaczego nie mają racji względnie mają ją co najwyżej w połowie.

    za jedniodniowka.pl

  11. gosc po raz pierwszy said

    do 7 ch.w.—gdy inne narody unych gonily jak psow , my ich przygarnialismy .w jerozolimie drzewek mamy najwjecej, i co z tego i za to mamy .

  12. aga said

    Pedofilski skandal na Ukrainie

    Dodał: ~kamils dodano: 16.10.2009 00:59 komentarze(1) odsłon: 382

    Parlamentarzyści, duchowni, pracownicy są podejrzani o branie udziału w w orgiach z nieletnimi podopiecznymi legendarnego w czasach sowieckich obozu dziecięcego Artek na Krymie.
    O sprawie powiadomiła matka 9-letniej dziewczynki i 12-letniego chłopca ujawniła makabryczne wspomnienia dzieci, które wróciły z istniejącego do dziś dawnego obozu sowieckiego pionierów.

    Twierdzi ona, iż w zbiorowych gwałtach uczestniczyli: dyrektor Arteku Borys N., redaktor naczelny obozowej gazetki „Artek” Dmytro P., naczelny lekarz Henrich R., a także trzech deputowanych z Bloku Julii Tymoszenko i lokalni duchowni prawosławni. Czynności do jakich zmuszane były dzieci mogły być filmowane. Jak na razie w komputerze Dmytra P. milicja odkryła 32 tys. zdjęć i filmów pornograficznych.

    Sprawa może mieć wymiar polityczny. Dyrektor obozu zaprzecza wszelkim zarzutom. „To próba machinacji polityków o brudnych rękach, którym obecna administracja centrum (chodzi o obóz – red.) złamała strategiczne plany zrujnowania unikalnego zjawiska socjokulturowego, jakim jest Artek” – napisał w oświadczeniu Borys N. (m.in. były mąż oskarżycielki).

    http://www.nacjonalista.pl/wiadomosci.php?id=6832&licz=1

  13. jowram said

    Wielki Wódz

    Był to prawdziwie chrześcijański, wielki Wódz, który umiał zwyciężać bez podniesienia się w pychę i bez pastwienia się nad pokonanym przeciwnikiem, a gdy poniósł klęskę, poniósł ją nie tylko bez upodlenia się, ale nawet bez chęci zemsty i nienawiści do chwilowego zwycięzcy”[33].

    Dnia 18 października 1928 roku o godzinie 2-giej po południu umiera w Warszawie w lecznicy św. Józefa przy ul. Hożej, jak donosiła „Polska Zbrojna”: „…na zakażenie krwi, wywołane owrzodzeniem miejscowym…”. Ciało zmarłego przewieziono do Lwowa, gdzie rano 22 października 1928 roku odbył się uroczysty pogrzeb Generała. Pochowany został na cmentarzu Orląt Lwowskich. Władze nie chciały większego rozgłosu związanego z pogrzebem, starano się ograniczyć do minimum. Przemowę nad grobem wygłosił między innymi dawny jego adiutant Aleksander Skrzyński, który ograniczył się tylko do wyliczenia zasług z I wojny światowej i nie wspominając ani słowa o bitwie warszawskiej czy obronie Lwowa.
    Dokonania generała Tadeusza Rozwadowskiego stawiają go wśród najwybitniejszych ojców naszej wolności, niestety przeciętny Polak nie wie o nim nic, albo bardzo niewiele. Wymazywanie generała z historiografii zaczęło się w 1926 roku i trwało do lat 90. XX wieku. Na początku robiły to władze sanacyjne, później władze PRL. Również w III RP o Rozwadowskim pisze się niechętnie, bo jego osoba stoi na drodze w budowaniu legendy Piłsudskiego. Z tego też powodu, gdy sławiono zasługi mężów stanu, on jeden pozostał na uboczu, opuszczony i zapomniany. W Warszawie próżno szukać choćby ulicy noszącej jego imię. Ponadto utrwalany jest wizerunek gen. Rozwadowskiego jako endeka, co jest nieprawdą, bo jedyne co go z nią łączyło to osoba kuzyna Jana Emanuela Rozwadowskiego sekretarza Komitetu Narodowego Polskiego w Paryżu. Przeświadczenie takie wzięło się z faktu, że postać gen. Rozwadowskiego wielokrotnie była wykorzystywana w grach politycznych. Przed wojną przez endecję, a obecnie przez jej kontynuatorkę LPR. W rzeczywistości gen. Rozwadowski był apolityczny, wielokrotnie wypowiadał się, że nie czuje związku z żadną z polskich „marnych partyjek”. Niestety nie doczekał się sprawiedliwego osądu przez historię, nigdy nie został zrehabilitowany, a jego grób jeszcze w pierwszych latach XXI wieku był sprofanowany.

    Bardzo trafną charakterystykę, która oddaje złożoną naturę generała nakreślił pisarz i adiutant gen. Sikorskiego Mieczysław Lisiewicz: „Rozwadowski był umysłem żywym i błyskotliwym przy dużej głębi ideowej. Człowiekiem gołębiego serca, chcąc zadowolić wszystkich często zrażał wielu. Jego żywotność i energia mogłyby być przysłowiowe, podobnie zresztą, jak jego niczym nieugaszony optymizm, nie opuszczający go aż do końca, mimo ciężkich przeżyć, jakie mu u schyłku życia los zesłał. Jednocześnie religijny i wolnomyślny (?) umiał te dwie cechy godzić instynktem (?) człowieka o wysokiej kulturze. Nigdy nie zapomniał o godności człowieka, choćby na najniższym stopniu społecznym. Gniew jego był groźny, lecz nigdy prostacki. W radości, jak i w zabawie nie szukał wrzaskliwego hałasu. Był hojny aż do lekkomyślności i niezwykle łatwowierny wobec tych, których uważał za przyjaciół. Był doskonałym wodzem. Posłuch wyrabiał sobie u ludzi bez trudu, nie gwałtem, lecz umiejętnością przewidywania. Popularność zyskiwał osobistym czarem i umiejętnością podejścia do każdego. Ów optymizm cechujący najgłębiej jego istotę umiał narzucać innym. Nawet w najgorszych momentach, ci którzy z nim rozmawiali, wychodzili pod wrażeniem, ze wszystko dzieje się doskonale i właściwie po myśli Rozwadowskiego. Było to skutkiem również i tego, że polot jego myśli a zwłaszcza niesłychanie żywa wyobraźnia operacyjna, często kazały koncepcjom w błyskawicznym rozwoju wybiegać poza rzeczywistość, która nie mogła za nimi nadążyć. Mówił i pisał piękną polszczyzną, której nie popsuły ani długie lata służby w wojsku austriackim, ani wiele lat pobytu za granicą. Pozostał gorącym patriotą polskim. Wysoko cenił swój honor żołnierski, nigdy go nie splamił. Cokolwiek robił, czynił z myślą o Polsce…”.

  14. aga said

    http://www.nacjonalista.pl/wiadomosci.php?id=6832&licz=1

  15. aga said

    zydzi – rewizja Dmowskiego

    http://www.jednodniowka.pl/forum/viewthread.php?forum_id=12&thread_id=156#798

  16. aga said

    ad.Jowram
    ale w zamachu majowym stanął przeciwko pilsudskiemu.zreszta nie tylko i stąd ta msta.
    a wczesniej, byl przez caly okres rządow narodowych ambasadorem Polski w krolestwie Rumunii.
    bardziej aktualna jest chyba książka Mariusza Patelskiego „General broni Jorada Rozwadowski – żolnierz i dyplomata”?

  17. aga said

    dot. 16 wydana w 2003 r i napisana z zacięciem i pasją

    http://wiernipolsce.streemo.pl/Community/26518,Blog_Wpis,NARODOWA_SUWERENNOSC_W_OPARCIU_O_HEGEMONIE_WALL_STREET_EMPIRE_.html

  18. aga said

    NIEDOSTĘPNA !

    http://www.rytm-wydawnictwo.pl/index.php?s=karta&id=51

  19. Wojwit said

    piątek, 16 października 2009
    Nazywanie Żydów „starszymi braćmi” jest już nieaktualne
    tako zarządził redaktor naczelny L’Osservatore Romano, cytowany przez KAI:

    Nazywanie Żydów „starszymi braćmi” jest już nieaktualne – oświadczył w wywiadzie dla nowego miesięcznika Włoskiego Związku Żydów „Pagine ebraiche” redaktor naczelny „L’Osservatore Romano” Jan Maria Vian. Mówiąc o wizycie, jaką Benedykt XVI złoży w styczniu w rzymskiej synagodze, stwierdził, że „określenie to [użyte przez Jana Pawła II w czasie jego wizyty w tej świątyni 13 kwietnia 1986 roku – przyp. KAI] pozostawiło ślad, było jednak przedmiotem ożywionej dyskusji, także z punktu widzenia teologii”. „W każdym razie to spojrzenie należy już do innych czasów, nie naszych. My mówimy «bracia» i kropka”.

    Na co przyjdzie kolej następnym razem? Może by tak posprzątać po janapawłowych Kościołach siostrzanych, do których to prefekt KNW Józef kard. Ratzinger musiał potem dorabiać ortodoksyjną egzegezę? Ale ogólny „trynd” nam się podoba. Oby tak dalej!
    Napisał Dextimus dnia 16.10.09

  20. aga said

    http://www.propolonia.pl/blog-read.php?bid=33&pid=2103#comments

  21. aga said

    http://wiernipolsce.streemo.pl/Community/26425,Blog_Wpis,Standardy_zydowskiej_polityki_w_Polsce.html

    A NA WIRTUALNEJPOLONII.COM
    CENZURA JAK SIĘ PATRZY. PAN KULIŃSKI WYCIAŁ D.KOSIURA ,BO JAK MOWI’ma watpliwosci co do jego prawdziwych !!1intencji”.a to dopiero jasnowidz!!!
    wspomniany tekst wklejam a ja mamjuz od dawna watplowosci czy ten portal nie dryfuje w kierunku takiej peudoprawicy samozadowolonych z siebie faryzejskich dupkow jak n.p. prawica.net 🙂

  22. Inkwizytor said

    Re 21

    Pani Ago ja z Wirualną Polonią pożegnałem się ponad rok temu w niemiłych okolicznościach. Napisałem jakie jest moje zdanie o „największym z rodu Polaków”. Najpierw admin wycinał moje posty a potem wyzwał. Nie zaglądam od tego czasu na WP. Dziekuje Panu Wet3, że stanął w mojej obronie 🙂 Tym bardziej cenie sobie to Forum gdzie nie ma cenzury a tępione jest jedynie chamstwo, kłamstwo i jawne szkodzenie Polsce.

  23. Antysemita said

    Panie Marucha jedynym sposobem na wyzwolenie Polski i narodu Polskiego jest działanie partyzanckie czyli atak zaskoczenia na wzór bojówek narodowych skandynawi. Tylko w żadnym wypadku nie wolno stosować otwartej walki bo to może sie skonczyć tragedią całego narodu Polskieo. Tylko kospiracja na zasadzie bojówek snajpersko-militarnych w kilkonasto osobowych grup. Tym sposobem można systematycznie likwidować wrogów i zdrajców i nie ma powodu do obaw że obce wojska zrobią cmetarny pożądek na polecenie parchów bo nie bedzie to otwarta walka całego narodu tylko sprzątać bedzie mała garstka. Jeśli chcecie byc wolni i żyć w wielkiej Polsce katolickiej to musicie o nią zacząć walczyć z bronią w ręku bo inaczej to was w cześniej czy pózniej zabiją i tu nie ma żartów. O tym wiele razy mówi H Pająk i E. Maciejczyk. A o biologicznym zagrożeniu cały czas ostrzega Piotr Bein. A co do informowania idzie bardzo mozolnie chociasz ludzie sie budzą ale żeby informować to trzeba mieć kase by mieć wpływowe media a na to już czasu nie ma. Wszyscy którzy są poinformowani powini zbierać sprzent i organizować sie w bojówki by nasze dzieci i wnuki mogły żyć wolnej Polsce.

  24. jurek K said

    bmarucha (… Natomiast prezydentem Stanów Zjednoczonych może legalnie zostać tylko osoba urodzona na ich terenie, bez względu na wolę wyborców czy sterujących nimi jak bydłem mediów. …)

    Panie Marucha a oto co mowi US Constitution w tej sprawie:

    http://www.law.cornell.edu/constitution/constitution.articleii.html#section1

    „No person except a natural born citizen, or a citizen of the United States, at the time of the adoption of this Constitution, shall be eligible to the office of President; …”

    Kilka tygodni temu byl na ten temat komentarz w brytyjskim The Economist (moge to odszukac, jezeli Pan mnie o to zapyta) – otoz NIGDZIE w w/w cytacie US Constitution NIE jest powiedziane, ze osoba ta MUSI byc urodzona na terenie USA.

    Jest TYLKO powiedziane a natural born citizen, co ni mniej ni wiecej oznacza, ze w momencie urodzenia mial obywatelstwo USA.

    Jednym (ale wcale nie jedynym) sposobem spelnienia tego wymagania jest urodzenie sie na terytorium USA.

    Innym sposobem jest „urodzenie sie z rodzica” z ktorych co najmniej jedno posiada amerykanskie obywatelstwo. W tym przypadku miejsce urodzenie nie ma znaczenia. Noworodek w momencie urodzenia sie JEST obywatelem amerykanskim.

  25. Cham Wiejski said

    To dlaczego ten Murzyn nie chce nikomu pokazać swego świadectwa urodzenia? Dlaczego wciska kit, że jest urodzony na Hawajach, choć urodził się w Kenii?

  26. Julka said

    jurek.K
    To o co to całe larum z urodzeniem OBamby?
    Na stronie publikującej konstytucje różnych państw: http://konstytucja.e-studio.biz.pl/konstytucja_USA.html
    jest następująco przetłumaczony ten fragment z art.II
    „Nie może zostać Prezydentem osoba, która nie jest obywatelem Stanów Zjednoczonych urodzonym w tym państwie…”
    Według pańskiej interpretacji, ktoś kto w chwili urodzenia miał amerykańskie obywatelstwo a potem się go zrzekł czy w inny sposób utracił, mieszkał np. przez 10 lat w innym kraju- może być prezydentem USA.
    Dalej ponosi Pana fantazja, bo tylko art.II te wymogi precyzuje wbrew sugestii jakby były tam zapisane różne możliwości startowania w wyborach prezydenckich,

  27. 166 said

    Czegoś nie rozumiem: matką Obamy jest Amerykanka, która jako młoda hippiska wyszła za mąż (?) za Obamę, który jest ponoć Kenijczykiem. Małego Obamę wychowywali biali dziadkowie, dzięki czemu jest jednym z najbardziej wykształconych prezydenów USA. Czyli jest w sumie czarnoskórym białasem.
    Jeśli jego ojciem miał obywatelstwo amerykańskie, to niby nie ma problemu. A ma? Bo tego nie wiem.
    Jeśli oboje rodzice byli Amerykanami, to B.Obama mógłby sie urodzić nawet na biegunie wg podanego zapisu. Jeśli zaś ojciec Obamy nie miał obywatelstwa, to B. Obama nie powinien nawet startować na prezydenta. Czy tak to należy rozumieć?

    Żydzi jak widać najlepiej rozwiązali problem przynależności narodowej. Matka jest tylko jedna.
    Czy ten sam problem pojawiłby się, gdyby Obama był z domu dziecka, albo z ojca nieznanego?

  28. PL said

    Sprawa śmierdzi oszustwem.
    – Wszystkie te „korekty” witryn internetowych po fakcie…
    – Brak nie tylko świadectwa urodzenia, ale i całej masy innych dokumentów, bez których Amerykanin formalnie nie istnieje…
    – Jakieś ogólnoświatowe krętactwo na jego temat…
    I dlaczego on nie może pokazać swej metryki?

  29. Św. Mikołaj said

    re 24

    No Person except a natural born Citizen, or a Citizen of the US, at the time of the Adoption of this Constitution…

    znaczy tyle, że prezydentem może zostać naturalnie urodzony obywatel albo ktoś, kto był obywatelem W MOMENCIE PRZYJĘCIA TEJ KONSTYTUCJI! Nic mi nie wiadomo, żeby czarnuch był w 1787 r obywatelem US!
    Pies pogrzebany jest w terminie „natural born” – który ewoluował w miarę nabywania przez US nowych terytoriów – bo samo obywatelstwo nie wystarcza do objęcia urzędu. W tym przypadku konstytucja nakreśliła tylko ramy, nie definiując dokładnie warunków jakie trzeba spełnić, i wypełnia je prawo, które można interpretować, obchodzić i naginać. I to właśnie zrobiono w przypadku Obamy, a sprawa założona przeciwko niemu w 2008 została przez sąd odrzucona. Tylko udowodnienie, że urodził się poza terytorium US może coś zmienić. Podobno jest wielu świadków tego – skoro tak, to co baboon jeszcze robi w Białym Domu?

  30. Św. Mikołaj said

    re 27

    O tak, on jest dobrze wykształcony.

    Pierwsze dwa lata wychowywał go czarny, kenijski radykał -muzułmanin, którego potem mamusia zamieniła na indonezyjskiego brązowego muzułmana – też radykała, który posłał małpkę do, a jakże, radykalnej szkoły jaką jest madrassa – przedszkole jihadzistów (do chrześcijańskiej też ponoć uczęszczał). W Indonezji był do 10 roku życia i występował pod nazwiskiem Barry Soetoro (Soetoro to nazwisko ojczyma) po czym wrócił na Hawaje.

    On jest wykształcony w tym jak, wycierając sobie gębę frazesami, nabijać ludzi w butelkę. Miliony ludzi – wyborców. Można spekulować, że jak zboczy z kursu wyznaczonego przez starszych znowu odżyją pogłoski o jego narodowości, póki co jednak ma ochronę.

  31. wet3 said

    @ 166 (27)
    Przypominam sobie, ze wysuwano zarzuty wobec kandydata na prezydenta – John McCain. Oboje jego rodzice byli obywatelami amerykanskimi, ale John nie urodzil sie na terytorium USA lecz w amerykanskiej strefie Kanalu Panamskiego. Mieszkajacych tam Amerykanow okresla sie jako „Zonians”.
    Wydaje mi sie, ze Twoje stwierdzenie jest zbyt pohopne.

  32. jurek K said

    @26 – nie interesuje mnie TLUMACZENIE US Constitution – WAZNY jest ORYGINAL.

    @27 – cytuje: „Jeśli zaś ojciec Obamy nie miał obywatelstwa, to B. Obama nie powinien nawet startować na prezydenta.”

    Wg amerykanskiej ustawy obywatelskiej, wystarczy zeby JEDNO z rodzicow mialo obywatelstwo amerykanskie – wystarczy, ze mama miala.

    @29 – cytuje: „kto był obywatelem W MOMENCIE PRZYJĘCIA TEJ KONSTYTUCJI! Nic mi nie wiadomo, żeby czarnuch był w 1787 r obywatelem US! „.

    Nie bardzo Pan rozumiesz to co jest napisane – to co Pan cytujesz odnosi sie do sytuacji W MOMENCIE PRZYJECIA TEJ KONSTYTUCJI, czyli 200+ lat temu. Chodzilo o to, ze ktos WOWCZAS (t.j. 200+ lat temu) mogl byc NATURALIZOWANYM obywatelem amerykanskim i mogl byc prezedentem – a bez tego zapisu (W MOMENCIE PRZYJECIA TEJ KONSTYTUCJI, czyli 200+ lat temu) zostalby usuniety z urzedu.

    W chwili obecnej ten zapis (W MOMENCIE … KONSTYTUCJI) jest absolutnie bez zadnego znaczenia.

    Panie sw. Mikolaju – o co Panu chodzi ???

    @31 – cytuje: „Przypominam sobie, ze wysuwano zarzuty wobec kandydata na prezydenta – John McCain. Oboje jego rodzice byli obywatelami amerykanskimi, ale John nie urodzil sie na terytorium USA” (koniec cytatu).

    Dokladnie TAK – John McCain NIE urodzil sie na terytorium USA ale poniewaz jego rodzice byli obywatelami amerykanskimi w momencie John’a urodzenia to wg. prawa amerykanskiego John mial amerykanskie obywatelstwo „z mocy prawa” w momencie urodzin – czyli byl a natural born citizen

  33. jurek K said

    Taki ogolny komentarz – wielu ludzi na wielu forach (rowniez i na tym) jest swiecie przekonanych, ze istnieja miedzynarodowe spiski kontrolujace wszystko i wszystkich – Obama nieprawnie zdobyl urzad prezydenta, rok temu Mossad zabil austriackiego prawicowca, 9/11 to spisek prezydenta Busha zeby wziazc „za twarz” narod amerykanski etc., etc.

    Tak z perspectywy – prezydent Richard Nixon nie potrafil „zamiesc pod dywan” Watergate – a prezydent G.Bush i kolesie „zorganizowali” 9/11 (duuuuuuuuuuuuzo bardziej skomplikowane niz Watergate) i nikt ani slowa nie pisnal ????? Bo wielu ludzi jest swiecie przekonanych, ze 9/11 to sprawka Busha i kolesiow.

    Nawiasem mowiac (to dla mlodszych czytelnikow ) prezydent Nixon nie „organizowal” Watergate (wlamanie do biur komitetu wyborczego partii demokratycznej). O ile wiadomo, zorganizowali to jego kolesie bez jego (prezydenta) wiedzy – problem polegal na tym, ze sprawa „wyplynela” na wierzch jeszcze przed wyborami prezydenckimi w 1972 roku i prezydent Nixon bal sie, ze chociaz on nic o tym wlamaniu nie wiedzial ani go nie aprobowal, to jednak w wiekszosci opinii publicznej bedzie przeswiadczenie, ze byl w to zamieszany od samego poczatku – wniosek: glosowac na demokratow.

    Postanowil wiec sprawe tuszowac – a po wygranych wyborach brnal w to dalej, klamal etc. W koncu musial sie poddac do dymisji – bo bylo wiadome, ze inaczej US Congres usunie go z urzedu.

    Inny prezydent Bill Clinton – zostal przylapany na klamstwie (mial „chichy smichy” z Monika a twierdzil, ze nie) i o malo tez nie wylecial z urzedu (glosowanie w Senacie bylo 50/50).

    Zmierzam do tego zeby wykazac, ze w US system rzadu jest bardzo „konfrontacyjny” (checks and balances) i Congres bardzo patrzy wladzy wykonawczej „na rece”.

    Nawet jezeli w obecnym stanie Demokraci maja wiekszosc to i tak Republikanie beda sie starali wyciagnac jakiekolwiek nieprawidlowosci/oszustwa Demokratow na wierzch.

    Nie twierdze, ze jakiekolwiek oszustwa sa niemozliwe i ze wszystkie oszustwa wyplywaja na wierzch – tym nie mniej oszustwo (o ile takie jest) polegajace na tym, ze Obama nie ma prawa byc prezydentem USA – jak dotychczas nie „wyplynelo” na wierzch – a byloby to oszustwo raczej z kategorii powaznych (z pewnoscia wiekszego kalibru niz „chichy smichy” Billa z Monika).

    Jak dotychczas Republikanie nic na tym polu nie zrobili – a wiec ???

  34. PL said

    Ależ panie Jurku K, kto by tam wierzył w jakieś spiski!

    Cała historia rozgrywa się w pełni spontanicznie i przed otwartą kurtyną. Wierzymy w to dogłębnie i niewzruszenie.
    Masonerii, jak wiadomo, w ogóle nie ma.
    Ribbentrop nic tajnie nie podpisywał do spółki z Mołotowem.
    Churchill nic nie wiedział o planowanym bombardowaniu Coventry.
    Nawet rozbiory Polski dokonały się jakoś tak same przez się, nikt się z nikim nie zmawiał.

    A Amerykanie to jakieś jełopy, skoro wciąż domagają się od Obamy pokazania metryki urodzenia, a on im jej nie chce pokazać. Przecież jest Amerykaninem całą gębą, co pan Jurek osobiście nam zaświadcza, a jemu chyba można wierzyć.

  35. wet3 said

    @ Jurek (33)
    Nixon w koncu przyznal oficjalnie (w TV), ze o wlamaniu wiedzial od razu. Czy je zlecil sam, czy tez nie – mozna tylko domyslac sie, ze tak. Zbyt dlugo na ten temat klamal i krecil wiec trudno mu wierzyc.

  36. Kimono F. said

    A więc już wiemy, że Obambo został prezydentem legalnie.
    Tylko dlaczego wciąż powtarza nieudolne i wyśmiane kłamstwo, że „urodził się na Hawajach”?
    Może pan Jurek nam, tumanom, to wyjaśni?

  37. Św. Mikołaj said

    re 32

    Panie Jurku K

    To proste – jak budowa młota, wręcz…
    Skoro zgadzamy się, że przed 200 laty Obama nie żył – ten warunek odpada. Zostaje „natural born”, który też odpada, bo on urodził się w Kenii. Dlaczego tak twierdzę? Bo, z wyjątkiem jakiś kwitów, który mógł wyprodukować każdy, nie widziałem jego oryginalnej metryki z Hawajów.

  38. jurek K said

    Sugestia – zainteresujcie tym niepraworzadnym piastowaniem urzedu prezydenta amerykanskie media jak i republikanskich czlonkow US Congres.

    Jak potrafili zniszczyc Nixona i prawie zniszczyli Clintona (za cos duzo nizszej rangi niz niepraworzadne piastowanie urzedu prezydenta), to i z Obama dadza sobie rade.

  39. Św. Mikołaj said

    A Clintona za co mieli zniszczyć? Przecież on nie kłamał.
    Mieszanie cygarem w czyichś majtkach to nie seks!

  40. Cham Wiejski said

    Pan Jurek K ma nas chyba za idiotów, którzy wciąż wierzą w praworządność…

  41. […] https://marucha.wordpress.com/2009/10/16/lesne-obserwatorium-2009-10-16/ https://marucha.wordpress.com/2010/11/09/chachmecenie-w-sprawie-aktu-urodzenia-obamy-wciaz-trwa/ […]

Sorry, the comment form is closed at this time.