Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Adrian S o Wolne tematy (29 – …
    Harakiri Sepuku o Ukropolin zamiast Międzymorza
    adrian o Wolne tematy (29 – …
    Carlos o Wolne tematy (29 – …
    Bezpartyjna o Wolne tematy (29 – …
    Jabo o Dyktatura ciemniaków czyli lib…
    Bezpartyjna o Klub Myśli Polskiej w obronie…
    Józef Bizoń o Ukropolin zamiast Międzymorza
    Józef Bizoń o Ukropolin zamiast Międzymorza
    adrian o Wolne tematy (29 – …
    Warchoł o Ukropolin zamiast Międzymorza
    errorous o Dyktatura ciemniaków czyli lib…
    Bezpartyjna o Wolne tematy (29 – …
    adrian o Wolne tematy (29 – …
    adrian o Wolne tematy (29 – …
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 707 subskrybenta

Niewiarygodnie niskie podatki na Wyspach Brytyjskich. W Polsce panuje podatkowy stalinizm!

Posted by Marucha w dniu 2014-05-13 (Wtorek)

Podatki na Wyspach Brytyjskich, w porównaniu ze skalą obciążeń podatkowych jaka funkcjonuje w Polsce, są niewiarygodnie niskie. Osoba prowadząca działalność gospodarczą, która w naszym kraju zarabia tzw. średnią krajową, w Londynie nie musiałaby prawie w ogóle płacić podatków.

Poniżej prezentuję dokładne wyliczenie na temat wysokości podatków i danin publicznych jakie jest zmuszona zapłacić w Polsce i Wlk. Brytanii osoba prowadząca działalność gospodarczą, która w ciągu roku przyniesie jej 60.000 zł dochodu (średnio na miesiąc po 5.000 zł), czyli równowartość 12.000 £ (przelicznik 1 funt = 5 zł):

1) Daniny na ubezpieczenia społeczne (ZUS / National Insurance) płacone w ciągu roku:

# Polska

  • 3.244,80 zł składki zdrowotnej (649 £)
  • 5.264,76 zł składki emerytalnej (1.053 £)
  • 2.157,72 zł składki rentowej (432 £)
  • 660,84 zł składki chorobowej (132 £)
  • 520,56 zł składki wypadkowej (104 £)
  • 660,84 zł składki na fundusz pracy (132 £)

Łącznie: 12.509,52 zł (równowartość 2.502 £)

# Wlk. Brytania

  • 140,40 £ składki National Insurance Contributions Class 1 (równowartość 702 zł)
  • 382,05 £ składki National Insurance Contributions Class 4 (równowartość 1.910 zł) – tj. 9 proc. z różnicy między kwotą rocznych zarobków (w naszym przypadku 12.000 £), a limitem 7.755 £ – po przekroczeniu którego nalicza się wspomniane 9 proc. składki.

łącznie: 522,45 £ (równowartość 2.612 zł)

2) Podatek dochodowy (PIT / Income Tax) płacony w ciągu roku:

# Polska

  • 5.331,17 zł podatku PIT (równowartość 1.066 £), tj. 18 proc. z wyniku różnicy między kwotą rocznych zarobków (60.000 zł), a kwotą wolną od podatku (3.091 zł) oraz składkami na ubezpieczenia społeczne bez składek zdrowotnych (9.264.72 zł). Wynik różnicy pomniejszony o wysokość składek zdrowotnych (3.244,80 zł).

# Wlk. Brytania

  • 512 £ podatku Income Tax (równowartość 2.560 zł), tj. 20 proc. z różnicy między kwotą rocznych zarobków (12.000 £), a kwotą kwotą wolną od podatku (9.440 £).

PODSUMOWANIE:

Prowadząc działalność gospodarczą w Polsce, która przynosi nam 60.000 zł dochodu rocznie (równowartość 12.000 £) musimy zapłacić 12.509,52 zł składek na ubezpieczenia społeczne ZUS oraz 5.331,17 zł podatku dochodowego PIT. Łącznie państwo zabiera nam 17.840,69 zł (równowartość 3.568 £).

Prowadząc działalność gospodarczą w Wlk. Brytanii, która przynosi nam 12.000 £ dochodu rocznie (równowartość 60.000 zł) musimy zapłacić 522,45 £ składek na ubezpieczenia społeczne National Insurance Contributions oraz 512 £ podatku dochodowego Income Tax. Łącznie państwo zabiera nam 1.034,45 £ (równowartość 5.172 zł).

Wychodzi więc na to, że prowadząc firmę w Polsce i zarabiając w ciągu roku 60 tys. zł zapłacisz 3,5-krotnie wyższe podatki i składki na ubezpieczenia społeczne niż w Wielkiej Brytanii!!!

http://niewygodne.info.pl

 

Komentarzy 37 to “Niewiarygodnie niskie podatki na Wyspach Brytyjskich. W Polsce panuje podatkowy stalinizm!”

  1. AlexSailor said

    I to jest główny powód tego co mamy w Polsce, również zdrady, przekrętów, itp.
    Ale to wszystko mało.
    Najważniejszym pytaniem jest, PO CO PAŃSTWU RZĄDZĄCYM PIENIĄDZE.
    I wychodząc od tego dojdziemy do stwierdzenia, że można natychmiast w Polsce zmniejszyć podatki 10X.

    Pozostaje jeszcze sprawa zadłużenia, lecz opłacane i odchudzone służby państwowe jawne i tajne w składzie 1/10 obecnego, z pewnością znajdą genialne rozwiązanie pozwalające zmniejszyć zobowiązania 5 a może i 10 razy.
    A przy tym odzyskać należności z za granicy idące w dziesiątki, jak nie setki miliardów.

    Krócej.
    Czy państwo ma się zajmować sprawą wycięcia drzewa na prywatnej ziemi zasadzonego przez właściciela oraz
    długością łańcucha psa i sposobem zabijania karpia chroniąc go przed transportem w woreczku,

    czy też

    odpowiednie służby powinny postulujących taką działalność państwa zamykać w domach wariatów (gdy są chorzy) lub
    więzieniach po procesie o zdradę państwa polegającą na działaniach dywersyjnych i próbie kradzieży własności
    prywatnej (gdy są zdrowi, a zwłaszcza, gdy osiągnąć chcą korzyści zza granicy).

  2. JO said

    Takie sa Fakty.

    TuskoBanda Morduje Polakow I Polske finansowo.

    Artykul nie podaje, ze takie podatki placa Tylko Polacy, bo zwolnienia podatkowe Zydo-Masoneria ma zarezerwowane dla siebie I swoich firm , ktore b czesto sa robione tzw dotacjami, kolesiowymi zleceniami panstwowymi czyli na nasz koszt, Zleceniami Uslug, certyfikatami umozliwiajacymi zarabianie pieniedzy, swoistym mafijnym monopolem na produkcje I sprzedaz…, czy wreszcie rejestracja Firmy matko poza Granicami Polski, ktora wyprowadza pieniadze ukazujac straty…, firmy ktore upadaja bo maja upasc nie placac nic..,

    Trickow omijajacych podatki oni maja coniemiara I ARMIE Bydlakow, ktorzy jaka urzednicy panstwowi przymykaja na ich lamanie prawa Oczy.

    …a my , chocby pod mostem szczaw…, nikt sie name nieinteresuje, bo to przeciez”wolny rynek” I wolnosc gospodarcza..

  3. Ciek said

    Podatki w GB nie są „niewiarygodnie niskie”, to w Polsce są „niewiarygodnie wysokie”. Z tego co mi wiadomo, przy przeciętnych zarobkach w każdym państwie sąsiedzkim będzie się opłacało być zarejestrowanym bardziej niż w Polsce. Mam znajomych, którzy się przerejestrowali do Niemiec, bo im się to ponoć opłaca. Wysokość stawek za ubezpieczenia i kwota wolna od PIT to nie wszystko, dla wielu działalności bardzo istotna jest też np. możliwość odliczenia VAT od paliwa (ja sam przy 1-osobowej działalności wydaję na paliwo rocznie około 12 tys. zł), w Polsce dla szeregowego niewolnika tego złodziejskiego systemu nieznana. Do tego dochodzi jeszcze wiele czynników związanych z systemem podatkowym, nie tylko stawki, ale również kwestie systemowe, no i oczywiście jeszcze otwarta wrogość polskiej administracji wobec obywatela.

  4. X said

    Przy zarobkach powyżej 200 tys. PLN rocznie bardziej się opłaca rozliczać w Polsce na podatku liniowym 19%.

  5. JO said

    ad.4. To w PRL Bis jest podatek liniowy dla Kwot powyzej 200 tys zl?

  6. pawel said

    ad 1.

    PO CO PAŃSTWU RZĄDZĄCYM PIENIĄDZE – a może w rzeczywistości to chodzi oto żeby Pan nie miał?

  7. JO said

    ad.6. Chodzi o To by Zmusic KAZDEGO do Kredytu I Zycia w Strachu, Wiezieniu Kredytu.

    Czlowiek psychologicznie nie jest Wolny majacy Kredyt, czlowiek Uzaleazniony.

    Kredyt to Forma Feudalizmu, poddanstwa – Panszczyzny a nawet gorzej NIEWOLNICTWA a nawet gorzej…

  8. Marucha said

    Re 6:
    Nie popadajmy w przesadę. Państwo potrzebuje pieniędzy na realizację swych podstawowych zadań, do których zostało powołane: obronność, administracja, sądownictwo etc.
    Poza tym jedynie państwo jest zdolne do przeprowadzenia pewnych projektów z zakresu budowy infrastruktury.
    Mówię oczywiście o jako tako normalnym państwie.

  9. Ciek said

    „Poza tym jedynie państwo jest zdolne do przeprowadzenia pewnych projektów z zakresu budowy infrastruktury.”
    Jakieś przykłady? Tylko proszę nie mówić o drogach, bo mieszkam przy drodze wybudowanej przez developera, a łączy się ona z drogą wybudowaną przez gminę. Ani jedno, ani drugie nie jest chyba państwem.

    Pan żartuje, prawda? – admin

  10. Ciek said

    „Pan żartuje, prawda? – admin”
    Nie, zwyczajnie jestem ciekawy, bo nie wiem co Pan miał na myśli.

    Nie wiem co to znaczy „przeprowadzić projekt”, ale jeśli lokalna droga się Panu nie podoba, to autostrady też nie zostały „przeprowadzone” (?) przez państwo na części odcinków.

    Dyskusja z Panem jest bez sensu. Chyba NIGDZIE infrastruktura nie powstała z inwestycji prywatnych. Mogły one ewentualnie podpinać się pod inicjatywy państwowe, albo je wykupić od państwa. Oczywiście te opłacalne kawałki.
    Admin

  11. NICK said

    Ad. 4-5.
    O ile wiem podatek ten JEST i jest niezależny od wysokości dochodu rocznego,
    Kwota 200 tys./rok jest średnią, kiedy to większości opłaca się przejść na rozliczenie liniowe.

  12. nanity said

    ad 9; Droga gminna jest państwowa to raz. Kto ma budować autostrady, drogi ekspresowe, krajowe?? Prywatne konsorcja, które za jednorazowe przejechanie kilkuset kilometrową drogą kasują tyle ile w Szwajcarii za całoroczną winiętę? Zaraz pojawi się argument, że na „Wolnym Rynku” będzie jakaś mityczna konkurencja i ceny spadną. Czy droga polna jest konkurencyjna?

    Ad 8; Swoją drogą to jednym z podstawych przywilejów (które nasze nieszczęśliwe państwo się częściowo wyzbyło, a USA całkowicie) państwa jest emisja pieniądza, siła nabywcza pieniądza jest wyznaczona stosunkiem sumy towarów i usług dostępnych na rynku i podaży pieniądza + kilka innych czynników. Przykład mamy dwóch rozbitków na dwóch osobnych bezludnych wyspach jeden ma walizke z milionem PLN a drugi zapasy wody oraz żywności. Kto jest bogatszy? Ten kto co ma wszystko potrzebne do życia, czy delikwent z 3 miesięcznym zapasem papieru toaletowego? Tak więc widać, że pieniądz posiada wartość wówczas gdy można nabyć za nią usługę czy też towar.

    Gdyby użależnić ilość pieniądza w obiegu od sumy towarów i usług dostepnie aktualnie na rynku. Wartość siły nabywczej byłaby stała, co oznacza brak inflacji czy deflacji. To praca tworzy pieniądz, a nie odwrotnie jak myśleli komuniści. Pieniądz nabywa wartość podczas produkcji i traci podczas komsumpcji. Uwzględnianie tych wszystkich czynników pozwoliłoby na zrealizowanie każdej inwestycji o ile dysponowałoby się odpowiednymi zasobami. Uważam, że w ciągu 8 lat odbuwalibyśmy struktury gospodarki m.in. przemyśł cięzki, zbrojeniowy oraz wyposażylibyśmy armie w sprzęt przynajmniej na tyle, że Polska byłaby aktywnie prowadzić wojne z Niemcami.

  13. Joanna said

    Polscy przedsiębiorcy (tacy zwykli, mali, średni, bez układów) są KARANI za przedsiębiorczość. Najprościej to można porównać do płacenia haraczu. Przypomina to więc stosunki mafijne, z tą jednak różnicą, że płacąc mafii (hipotetycznie) za tzw. „ochronę”, przynajmniej się ją w jakim stopniu posiada. Polscy przedsiębiorcy nie posiadają żadnej ochrony, wręcz przeciwnie nawet realizując zamówienia państwowe nierzadko stają się bankrutami, np. afery z budową dróg i autostrad przed euro2012, do tej pory nie załatwione wypłaty dla podwykonawców (firm budowlanych).

  14. Ciek said

    „Dyskusja z Panem jest bez sensu. Chyba NIGDZIE infrastruktura nie powstała z inwestycji prywatnych. ”
    Napisał Pan „Poza tym jedynie państwo jest zdolne do przeprowadzenia pewnych projektów z zakresu budowy infrastruktury”. Czy na serio proszę o zbyt wiele by napisał Pan co to za projekty? Zwyczajnej ludzkiej ciekawości Pan nie zaspokoi? Chociaż branżę niech Pan poda. Już Panu napisałem, że mieszkam przy prywatnej drodze (no i w prywatnym domu, to też infrastruktura). Prąd mam od prywatnego operatora, a w wod – kanie gmina ma tylko 49% udziałów.

    @nanity
    1. Gmina to nie państwo.
    2. A autostrady kto właściwie wybudował i nimi zarządza? Przejazd 1 km autostrady w Polsce to średnio 15 – 17 groszy. Jak ktoś ma samochód osobowy spalający 8 litrów paliwa na 100 km, to przy założeniu, że 50% ceny paliwa stanowią podatki i że paliwo kosztuje 5,5 zł/litr, za każdy kilometr przejazdu płaci się 22 grosze.

  15. Premizlaus said

    Nie ma litości dla was, Polacy, goje, katolicy. Jesteście dla nas przeszkodą bardzo dużą i musimy was wykończyć. Będziecie płacić wysokie podatki i nie będziecie mieli żadnych praw, tylko same obowiązki. Łahaha!

  16. NICK said

    Ad.13. Joanna.
    Państwo, zwł. polskie, JEST MAFIĄ, PRZECIEŻ.
    Organizacja mafijna prawie doskonała. Hierarchiczna, dobra strukturalnie, dość dobrze chroniona.
    Sejm, rząd, agendy… .
    Ad.14.
    polacy. Z małej litery?

  17. Zerohero said

    Temat jawnie opresyjnego opodatkowania w III RP został położony przez naiwno-liberalne pierdu, pierdu. Zanim przejdę do komentowania innych wypowiedzi dwie uwagi:

    1. Podatki w Polsce są inne dla wielkiego kapitału, a inne dla szaraczków. Wielkie firmy zagraniczne w zasadzie podatków w Polsce nie płacą.
    2. Ważne jest na co podatki idą:
    – Pieniądz zebrany z podatków może wrócić do gospodarki gdy np. państwo zleci zadania typu utrzymanie szkoły. A może też nie wrócić, gdy urzędnicy nakupują sobie importowanych limuzyn.
    – Pieniądz może być wydany mądrze (np. na dobrą uczelnię z której kadry w przyszłości swoją pracą wzbogacą kraj) albo głupio (np. na dofinansowanie „słusznej” gazetki typu Krytyka Polityczna albo Fronda).

    tego wątku zwykle nie ma, bo jets zbyt subtelny…

    @ 8, Marucha

    Pan Ciek jest liberalnym fanatykiem i aby wygrać dysputę posłóży się każdym argumentem. Nawet nonsensownym. Był tu kiedyś przykład poradzieckich silników rakietowych z lat 60/70 używanych obecnie przez prywatną firmę w USA. Pan Ciek zamiast przyznać, że ten silnik jest faktycznie udany, podał przykład lepszego prywatnego silnika. Ale…jeszcze nie używanego, z szacowanymi tylko kosztami eksploatacji. Próby tego „lepszego prywatnego” przypadły na drugą dekadę XXI wieku. Czyli porównał urządzenia odległe o prawie pół wieku. Uczciwe to, mądre? Ten człowiek dyskutuje tak, jaby uważał, że nawet najmniejsza rysa na liberalnym ideale jest zagrożeniem, które należy zwalczać, zanegować, przegadać.

    Z tymi drogami to też niezłe jaja. Drogi to akurat świetny przykład konieczności zaangażowania państwa. Mowa oczywiście o planowaniu sieci dróg a nie jej wykonaniu.

    @12, Nanity

    Zaraz pojawi się argument, że na „Wolnym Rynku” będzie jakaś mityczna konkurencja i ceny spadną. Czy droga polna jest konkurencyjna?

    Właśnie. Nie tylko droga polna. Nigdzie na świecie nie buduje się wiązki równoległych autostrad. Drogi i koleje są naturalnym monopolem. Tak jak np. sieci wodociągowe. Żadne miasto nie będzie mieć kilku niezależnych systemów rur. To jest fizycznie niewykonalne. Wolny rynek ma za to szanse działać np. w telekomunikacji, bo nie ma problemu aby do istniejących światłowodów dołożyć własne. Jeśli nie ma konkurencji, to oczywiście cena szybuje w górę.

    Prywatne konsorcja, które za jednorazowe przejechanie kilkuset kilometrową drogą kasują tyle ile w Szwajcarii za całoroczną winiętę?

    Właśnie. To teraz proszę sobie wyobrazić jak ludzi pociśnie prywatna firma posiadająca na wyłączność wodociągi w danym mieście!

    Czemu o tym piszę. A bo do słusznych postulatów liberalizacji doczepiają się pożyteczni idioci oraz agenci wielkiego kapitału – oni chcą sprywatyzować wszystko. Drogi, wodociągi…nawet deszczówkę. Nie tylko sprywtyzować, ale i uczynić firmy osobami prawnymi zdolnymi do zaskarżania państw przed swoimi „sądami” – też prywatnymi. Dochodzi już do tego, że np. wielka korpo skaziła ziemię w Ekwadorze, a nałożone przez państwo kary oprotestowała i żąda…odszkodowania!

    Ciekaw jestem też jak w warunkach „liberalnych” obronić się przed GMO, gdy 99% genetyków jest zależnych finansowo od firm żyjących z GMO. Pomysł aby państwo posiadało odpowiednie służby jest przecież nie-wolnościowy!

  18. Marucha said

    Re 17:
    Szukam wciąż przykładu państwa, gdzie za prywatne pieniądze stworzono infrastrukturę: drogi, koleje, sieć urzędów pocztowych, telefonię (nie liczę komórkowej, bo ta przynosi natychmiastowe zyski), wodociągi, kanalizację etc. etc.
    Co innego liberalny bełkot, co innego fakty.

  19. nanity said

    Re 14: Ciek

    W jakim świecie ty człowieku właściwie żyjesz? Odpowiadając na twoje drugie pytanie. Tak państwo, które istnieje wyłącznie na mapie. Jeżeli myślisz, że państwo i w półkolonialnym kształcie będzie normalnie funkcjonować to gratuluje wyobraźni!

    PS. W Niemczech PAŃSTWO wybudowało ponad 12 tyś km autostrad. Ze względu na spore koszta długu zaciągniętego przez LIBERAŁÓW, brukuje pieniędzy na utrzymanie dróg, dlatego rozważa się wprowadzenie opłat.

    Re 17: Gdy TP było państwowa, to bez problemu na swój koszt podkładali światłowody do domu, a teraz musiałbym 50 metrów dokopać się do nabliższego punktu na własny koszt a to kosztuje przynajmnie 10 tyś. Tak więc narazie funkcjonuje z 20 GB pakietem WiFi na miesiąc co ledwie starcza na waciki i Gajówke, o oglądania YT czy innych filmów mogę zapomnieć, chyba, że między 1 nocą a 7 rano. Jakoś wolny rynek nie jest w stanie zaproponować lepszego rozwiązania.

  20. nanity said

    Re 14: Ciek

    „W Polsce funkcjonują dwa rodzaje samorządu lokalnego (gmina i powiat), oraz samorząd województwa (samorząd regionalny). Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej traktuje samorząd terytorialny jako element organizacji państwa, odrębny i niezależny od administracji rządowej.”

  21. Fran SA said

    Ad. 28
    Marucha
    Panstwo nie potrzebuje pieniedzy.
    Do Pierwszej wojny swiatowej nie potrzebowalo. Ani w USA ani w Australii.
    W Australii wprowadzono opodatkowanie 1% tuz przed I-a wojna swiatowa na wydatki wojenne. Podobnie w USA.
    Nie mam pojecia o Anglii, to sie nie bede wymadrzac.

    W wolnym i normalnym kraju, w ktorym nie okrada sie obywateli – obywatele maja prawo i obowiazek pomagania potrzebujacym. Warto zapoznac sie jak to dzialalo w Sredniowieczu. Byla to rubryka pt. Bog, do ktorej kazdy przedsiebiorca, finansista, merchant, itp. odkladal czesc pieniedzy na biednych.
    Miasta mialy pelna autonomie i zyly z rogatek i myta, ktore przeznaczaly na potrzeby miasta- w tym infrastrukture.
    System byl bardzo przejrzysty, poniewaz byl kontrolowany bezposrednio przez wladze tubylcze a nie gdzies w Unii czy Tel Awiwie.
    Zamorskie wyprawy byly oplacane przez wladcow/krolow/dozow na ich wlasne ryzyko.
    W panstwie tzw. nowoczesnym 2/3 pieniedzy przeznaczonych dla potrzeb panstwa i ludnosci wydawane jest na administracje.
    W Anglii, w Sredniowieczu sady sprawowal krol z tzw . objazdowym sadem.
    Obecne uslugi prawnicze sa szalenie drogie i nikt wlasciwie tak naprawde nie ma zadnej korzysci, odkad sprawiedliwosc zostala wystawiona na sprzedaz.
    Ani edukacji ani sprawiedliwosci nie powinno sie kupowac. Jest to wbrew religii katolickiej.

  22. Fran SA said

    Ad.7
    JO
    Niech sobie Jo troszke poczyta na temat feudalizmu. Niekoniecznie z podrecznikow Marksa i Engelsa.
    Pieniadz w Sredniowieczu mial byc w obiegu a nie w oczeratach i jaskiniach na wyspach skarbow.
    Inna mentalnosc i inna filozofia rozwoju spoleczenstw.

  23. AlexSailor said

    Ad. 17 @Zerohero

    „Dochodzi już do tego, że np. wielka korpo skaziła ziemię w Ekwadorze, a nałożone przez państwo kary oprotestowała i żąda…odszkodowania!”

    No właśnie, tu jest niezrozumienie władzy państwowej i jej możliwości.
    Czyż państwo nie mogło nałożyć na firmy, które ukradły wodociągi w Boliwii (bo chyba nie w Ekwadorze), podatku równego 105% ceny za dostarczoną wodę???
    Czy jednocześnie nie mogły nałożyć obowiązku dostarczania tej wody w sposób ciągły, a w przypadku nie wykonania go, kar przewyższających 1000 000 razy cenę za roczne dostarczanie wody????

    To da się rozpisać i to tak, że złodzieje oddadzą co nie ich i jeszcze dopłacą, by ujść cało albo będą prowadzić działalność tak jak trzeba.

    Jakiekolwiek roszczenie typu „żąda odszkodowania” w stosunku do państwa jest śmieszne.
    To tylko kwestia kilku ustaw.

    Właśnie w podobny sposób odzyskuje majątek JE Putin w Rosji.

  24. Marucha said

    Re 21:
    Ale co Pan za bzdury opowiada – że niby państwo dawniej nie potrzebowało żadnych pieniędzy…
    No można się usrać ze śmiechu.

    Czym były skarbce cesarskie czy królewskie?
    Z jakich funduszy Rzymianie fundowali obywatelom darmowe łaźnie?
    Za czyje pieniądze Kazimierz zostawił Polskę murowaną?
    Królestwo Polskie nie miało skarbca? Rosja nie miała?

    No ludzie… ja wiem, że płacenie podatków to czynność nieprzyjemna i bolesna, ale trzymajmy się faktów.
    Podatki istnieją praktycznie od zawsze – a jak się je ściąga, czy bezpośrednio, czy przez rozliczne myta, opłaty itd. to jedna cholera.
    I naprawdę nie mieszajmy do tego opisów polskiej smutnej rzeczywistości, gdzie podatki są marnowane lub wykorzystywane przeciwko polskim interesom.

  25. Zerohero said

    @23, AlexSailor

    Ależ proszę Pana. Zaraz wyskoczy jakiś liberał i powie, że te kary, maksymalne ceny itp. są nieliberalne i że pańswo ma się nie mieszać do prywatnej firmy wodociągowej. 🙂
    Tu jednak nie będę kruszył kopii. Czy to prywtana firma pod nadzorem (jeśli wodociągi) czy państwowa – liczy się praktyka.

    Chciałbym jednak zauważyć, że inwestor operuje w jakimś horyzoncie czasowym. np. inwestycja powinna się zwrócić w ciągu 10-20 lat. Inaczej nikt nie zainwestuje. Pytanie czy warto komuś oddawać naturalny monopol i związaną z nim dywidendę. Ta dywidenda to nic innego jak forma opodatkowania społeczeństwa przez właściciela kapitału. Ktoś może argumentować, że prywatne wodociągi będą działać efektywniej, więc suma sumarum wyjdzie taniej. Może tak, może nie.

  26. dżibril said

    Wszystko bardzo pięknie, ale nie zapominajmy, że Wielka Brytania jest krajem o drugim największym deficycie budżetowym w Europie (po Irlandii, drugim podatkowym kraju – dobroczyńcy). Stan finansów obydwóch krajów jest opłakany i wszystko wydaje się trzymać na zasadzie „pożyczyłeś i nie masz jak oddać 1000, to masz problem. Ale jeżeli pożyczyłeś i nie masz jak oddać 1000000, to problem ma twój wierzyciel” Gdyby nie sentyment i względy praktyczne (City) funt zostałby spuszczony w równie łatwy sposób co za pomocą urządzenia opróżniającego klozet.

  27. Zbyszko said

    A z czego mają byc pieniądze na osadnictwo. Skoro Polacy z Kraju wyjeżdżają z jest nas nadal niby 38mln tzn że ktoś przyjeżdża do Polski. 20 krotnie od czasów komuny powiększyła się biurokracja, więc ktoś chyba musi się na to złożyc.

  28. Easy Rider said

    Żeby w Polsce mógł zapanować podatkowy stalinizm – najpierw musiał zapanować ekonomiczny bolszewizm Balcerowicza/Bucholtza, nie mający nic wspólnego z państwem prawa ani nawet deklarowanymi pełną gębą zasadami liberalnymi. Czy i kiedy możemy liczyć na ekonomiczną odwilż?

  29. bart_w said

    Z jakich funduszy Rzymianie fundowali obywatelom darmowe łaźnie?

    Takoż każdy obywatel Rzymu miał prawo otrzymać dziennie jeden bochenek chleba o wadze jednej rzymskiej libry, czyli funta (troche powyzej 300 gramów). Dla wielu był to jedyny posiłek w ciągu dnia.

    I igrzyska, ale te byly bardzo czesto finansowane przez bogatych prywaciarzy.

  30. bart_w said

    Bylbym zapomnial o jeszcze jednej uwadze. Laznia za Augusta normalnie kosztowala symboliczna oplate jednego asa (szesnaście asów to był jeden denar). Ale można było w niej siedzieć do woli.

    Nie wiem, czy oplata włączała podstawową przekąskę. Moze żarcie oferowano w ramach jakichs promocji. Bo w łaźni się jadało i podziwiało rozmaite występy muzyczne, cyrkowe, a także załatwiało poważne interesa. Cesarz na przyklad spotykał się w łaźni publicznej z dyplomatami innych krajów.

    Cena wstepu do laźni świadczy, że instytucja ta musiała być dotowana przez państwo.

    W samym mieście Rzym było dziewięćset łaźni na pewno, a być może więcej.

  31. Marucha said

    Re 29:
    Właśnie.
    Prywatni właściciele są dobrzy w finansowaniu kabarecików, teatrzyków z wyszynkiem, kina… czy igrzysk dla gawiedzi.
    Z chlebem gorzej,

  32. Marucha said

    Re 30:
    Panie Bart… po co te przykłady na działalność państwa od najdawniejszych czasów, na jego inwestycje, wspomaganie obywateli itd.
    Przecież po liberalnych matołkach spłynie to, jak woda po kaczce – i za klika dni znów będą twierdzić, że aż do I Wojny państwa nie potrzebowały podatków. Oni są całkiem dobrzy w puszczaniu argumentów mimo uszu…

    Idealne państwo według tych zażydzonych mentalnie szkodników to takie:
    – nie pobiera podatków
    – nie ma żadnych własnych przesiębiorstw
    – nie ma pieniędzy na nic, no bo niby skąd
    – w ogóle nie istnieje
    O ile kiedyś – w co wątpię – nadejdą normalne czasy, liberałowie za działalność antypaństwową winni być izolowani od społeczeństwa.

  33. Boydar said

    O ile miejsca izolacji zostaną ponownie uruchomione. Bo jak donoszą media, „chwilowo /są/ nieczynne”.

  34. NICK said

    Miejsca izolacji? Są.
    Dla liberałów?
    Nie. GOJÓW.

  35. Re: 8 Marucha.
    Panie Gajowy, prosze mi wskazac normalne panstwo lub prosze mi opowiedziec cos blizszego o normalnym panstwie o ktorym raczy Pan nadmieniac.
    W dalszym ciagu wiekszosc piszacych w Gajowce ( i nie tylko) ma bardzo powazne problemy z przyswojeniem sobie: ze pieniadze NICZEGO nigdy nie tworzyly, ani bynajmniej miejsc pracy..
    Jest to bardzo smutne, ale jestem wciaz dobrej mysli, ze stanie sie inaczej.

    Moi Drodzy, PIENIADZE NICZEGO NIE TWORZA I NIGDY NICZEGO NIE TWORZYLY – ani autostrad, ani budynkow, ani mostow, ani miejsc pracy itd.,,, NICZEGO !!!.

    TO WSZYSCY TWORCY (uslugodawcy i producenci) SA TWORZYCIELAMI (AUTORAMI) BANKNOTOW jako ze pieniadze SA FORMA POKWITOWANIA ( faktura czy po angielsku „invoice’m) z wykonana prace czy usluge.

    ===========================
    jasiek z toronto

    http://polskawalczaca.com

  36. Marucha said

    Re 35:
    Panie Jaśku… a właściwie to z którymi moimi poglądami Pan polemizuje?

  37. Re: 36 Marucha.
    Nie mialem na celu polemizowanie, ale sam w dalszym ciagu szukam tego normalnego panstwa w ktorym obywatel czulby sie bezpieczny i wolny pod kazdym wzgledem w sensie materialnym i duchowym.
    Ukryta moja sugestia byla: Czy to nam Polakom dane bedzie takie normalne panstwo stworzyc dla samych siebie w/g Boskiego Prawa??? (majac na uwadze tresci przepowiedni).

    Nie wiem co Bog z nas Polakow wykuje w ogniu lez i nedzy? Nie wiem jak to sie stanie, ale wiem napewno, ze zostanie to dokonane.

    Milego dnia zycze
    jasiek z toronto

    http://polskawalczaca.com

Sorry, the comment form is closed at this time.