Napuścić i skłócić.
Posted by Marucha w dniu 2007-01-22 (Poniedziałek)
Kto żył w PRL-u, ten wie, iż dlatego brakowało wówczas mięsa w sklepach, gdyż wykupywali je mający mnóstwo czasu emeryci-pasożyci. Pamięta też, jaką zasłużoną nienawiścią darzono tzw. badylarzy, chłoporobotników i prywaciarzy. Podjudzanie bowiem jednych grup społeczeństwa przeciwko drugim – to stary, oklepany, a jednak wciąż niezawodny środek na manipulowanie tymże społeczeństwem i znajdywanie kozła ofiarnego w razie jakichkolwiek problemów.
Niewiele się zmieniło od tamtych czasów. Dla przykładu – jesteśmy świadkami prawdziwej nagonki na środowisko lekarskie, a powodem jej z całą pewnością jest, iż zażądało ono podwyżek wynagrodzeń. Dlatego też w mediach, żartobliwie zwanych niezależnymi, w sposób całkiem spontaniczny i zgoła nieplanowany pojawiło się ostatnio mnóstwo informacji typu „łowcy skór”, „pijane pielęgniarki i lekarze”, „zaszyte w brzuchy chusty”, „cewniki nie wyjęte po zabiegu” itp. Znając wiarygodność tychże mediów podejrzewamy, iż wiele z nich było po prostu zmyślonych.
Oczywiście takie godne pożałowania, a zapewne i kary, przypadki zdarzają się wszędzie. Jednak cechą specyficzną polskiego odbiorcy papki medialnej jest natychmiastowe uogólnianie ich na całe środowisko. Lekarka była pijana? Bo wszyscy lekarze piją zawsze i wszędzie! Cewnik był nie wyjęty? Wiadomo, że oni nigdy nikomu nie wyjmują cewników! Polityk kradł? Bo wszyscy politycy wszystko kradną! Ksiądz był zarejestrowany jako TW? Bo cały Kościół to sama UB-ecja!
Manipulatorzy medialni zdają sobie z tego świetnie sprawę. Niestety, Polacy wciąż dają się im z dziecinną łatwością podpuszczać.
Jedna odpowiedź to “Napuścić i skłócić.”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Jarek said
Tak, tak, Panie Gajowy… uczyciele tez niedobrzy ostanio sie porobili. Cosik mi sie zdaje ze dostana 25 zlotych brutto wiecej na glowe.
http://emjarek.mojweblog.pl/