Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    revers o Ukropolin zamiast Międzymorza
    Marek o Zakończenie wojny na Ukra…
    Marucha o Problemy techniczne
    Marucha o Problemy techniczne
    Józef Bizoń o Klub Myśli Polskiej w obronie…
    Wojtek Przytulski o Problemy techniczne
    Harakiri Sepuku o …Oto dziś dzień krwi i c…
    Marucha o Dyktatura ciemniaków czyli lib…
    Harakiri Sepuku o Wolne tematy (29 – …
    Marucha o Arcybiskup Viganò: Globalistyc…
    Bezpartyjna o …Oto dziś dzień krwi i c…
    zprowicji o Wolne tematy (29 – …
    Harakiri Sepuku o Dyktatura ciemniaków czyli lib…
    Adrian S o Wolne tematy (29 – …
    Harakiri Sepuku o Ukropolin zamiast Międzymorza
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 707 subskrybenta

Co się stało w Damaszku 1840?

Posted by Marucha w dniu 2010-01-13 (Środa)

Żydowskie mordy rytualne są rzeczywistością i nie dadzą się w żaden sposób wytłumaczyć jedynie „antysemityzmem” czy „rasizmem”. Zbyt wiele mamy przekazów historycznych, zapisków sądowych świeckich i kościelnych, książek, artykułów w gazetach, malowideł, opowieści, nawet ballad – czy wreszcie zapisków w Biblii – aby był to tylko przypadek.

Zbyt często bogaci i wpływowi Żydzi usiłowali wpływać na toczące się w rożnych krajach śledztwa w sprawie mordów rytualnych, aby były to wydarzenia losowe.

Co więcej, ponad 20 katolickich świętych i błogosławionych było ofiarami mordów rytualnych. Wiemy, jak drobiazgowe są procesy kanonizacyjne. Wiec nie ma znaczenia, że dzisiejszy Watykan, w myśl reguł poprawności politycznej, odcina się od oskarżeń. Papieże mijają, Kościół trwa.

To nie antysemityzm dał początek wieściom o żydowskich mordach rytualnych. Odwrotnie: to świadomość istnienia tych mordów powodowała fale niechęci do Żydów, a wiec przejawy tego, co Żydzi usiłują zwać „antysemityzmem”. Tak bywało w Polsce.

II Wojna Światowa położyła kres wszelkim obiektywnym badaniom zjawiska mordów rytualnych i nie tylko. Lecz w ostatnich latach temat ten, niczym oliwa, ponownie wypływa na wierzch. W roku 1985 opublikowano w języku arabskim książkę o mordach w Damaszku, a w roku 1991 ukazało się jej anglojęzyczne tłumaczenie.

W roku 2000 praktycznie nikomu nieznany badacz, Philip de Vier, opublikował prywatny manuskrypt zatytułowany „Krwawy rytuał”, który później (w odcinkach) ukazywał sie w prasie i był rozprowadzany przez Eagle Publications. Manuskrypt zawiera ponad 200 doskonale udokumentowanych przypadków mordów rytualnych, które nie jest łatwo zanegować rutynowym bełkotem o „antysemityzmie”. Ukazał się tez w formie książkowej, wydany przez National Vanguard Books.

Podwójne morderstwo w Damaszku w roku 1840 było wydarzeniem na skale światową. Cała ówczesna prasa śledziła je w najdrobniejszych szczegółach – i mimo iż liderzy światowego judaizmu starali się za wszelka cenę ukręcić łeb sprawie, nie udało im się zwalić wszystkiego na tzw. „antysemityzm” ani sfałszować wymowy faktów.

Damaszek jest najstarszym, bez przerwy zamieszkiwanym miastem na kuli ziemskiej. W roku 1840 liczył 20 tys mieszkańców – mniej więcej tyle samo, co ówczesna Palestyna. Syria była podówczas prowincją Imperium Otomańskiego. Damaszek zawsze był międzynarodowym i wielokulturowym miastem. Arabowie, chrześcijanie, Żydzi, Turcy oraz grupy ludności z Europy koegzystowały w zgodzie, każda grupa zaś miała swego konsula.

Purim, żydowskie święto zemsty, przypadł na 15 lutego 1840 roku.

5 lutego Ojciec Tomasz (Padre Tomasso), katolicki ksiądz i mnich z Sardynii oraz jego arabski służący, Ibrahim Amara (który poszedł go szukać), jakby zniknęli z powierzchni ziemi.

Padre Tomasso znal dobrze miasto, nie mógł wiec zabłądzić. Jego znikniecie spowodowało duże poruszenie. Po kilku dniach niespokojnego oczekiwania na jego powrót, konsul francuski (reprezentował on interesy Królestwa Sardynii) Comte de Ratti-Menton, poprosił gubernatora o zbadanie sprawy.

Miasteczko było gęsto zamieszkałe, z wąskimi uliczkami. W takim otoczeniu trudno jest cokolwiek ukryć przed oczami sąsiadów. Szybko okazało się, że ślady prowadzą do pewnych członków żydowskiej społeczności w Damaszku.

Dr Helmut Schramm w swym raporcie stwierdził, iż Padre Tomasso, znany z tego, że za darmo rozdawał lekarstwa (także Żydom) został podstępnie zwabiony do domu niejakiego Davida Harari, gdzie dokonano na nim okrutnego mordu. Ten sam los spotkał jego służącego, który przyszedł go szukać. Zwabiony do domu Żyda o nazwisku Meir Farhi, został zabity w obecności kilku miejscowych żydowskich dostojników. Ofiarom spuszczono krew, rozlano do butelek – zaś konspiratorzy zapalili sobie tureckie fajki i raczyli się napojami alkoholowymi. Czyli, mówiąc inaczej, urządzili sobie party.

Oprocz Davida Harari i Meira Fahri, aresztowano Aarona, Isaaka i Józefa Harari, Sulimana Al-Hallaqa (żydowskiego cyrulika), Aslana Farki, Mourada Al-Fathal. Jeden z konspiratorów, rabin Mousa Al-Afieh, przeszedł na Islam przed wyznaniem szczegółów zbrodni. Inny rabin, Moussa Bokhoor Yehuda, został aresztowany.

Wielki Rabin Jakub Al-Entabi, wezwany przed sad, potwierdził, iż niektórzy Żydzi praktykowali krwawe rytuały i ze on sam otrzymał krew do tych celów.

Konsul Generalny Egiptu napisał 2 kwietnia 1840 roku do Ministra Spraw Zagranicznych Francji:

„Czuję się zobowiązany do zaprezentowania Panu kopii raportu, jaki został wysłany do Mohammeda Ali, przygotowany przez rabina Al-Afieh, który przeszedł na Islam. Raport wyjawia prawdę, iż ludzka krew jest konieczna do celebrowania żydowskiego święta Yom Kippur.

To niezwykłe odkrycie pomaga nam zrozumieć, dlaczego wielu ludzi zniknęło bez śladu i nigdy nie dowiedzieliśmy się, co się z nimi stało. Dotyczy to również greckich niewolników, kupowanych przez Żydów podczas wojny, którzy podobnie zniknęli w niewytłumaczalny sposób”.

Z tego wynika, iż w otomańskim imperium zjawisko mordów rytualnych nie bylo bynajmniej rzadkie.

Francuski Konsul stwierdził, iż Żydzi z Damaszku usiłowali przekupić ogromnymi sumami pieniędzy niektórych pracowników francuskiego konsulatu, aby zatrzeć wszelkie slady tej i innych, podobnych zbrodni.

Warto zauważyć, iż Konsul Austrii złożył propozycję, aby całą sprawę oddać w ręce komisji złożonej z czterech europejskich konsulów. Ponieważ jednak wszyscy czterej „europejscy” konsulowie byli Żydami, sprawa zostałaby natychmiast zatuszowana.

Encyclopedia Judaica (1971) insynuuje, iż Padre Tomasso był zamieszany w jakieś „ciemne interesy”, ale nie podaje bodaj najmniejszego dowodu na swe oszczerstwa.

Łowcy „antysemityzmu” klasyfikują sprawę mordu w Damaszku jako jedną z trzech najważniejszych „antysemickich” afer ówczesnej epoki. Pozostałe dwie – to sprawa kapitana Dreyfussa i  przypadek Beilissa w Kijowie.

Władze sporządziły wykaz bogactw, jakie zgromadził każdy z oskarżonych. Jeden „worek” byl wart tyle, co pięć złotych lirów albo 125 złotych franków. Widać, że nie byli to biedni Żydzi z jakiegoś getta – szewcy, krawcy czy naprawiacze maszyn do szycia. Wszyscy byli niezwykle zamożnymi ludźmi: bankierami, handlowcami, mówili językami obcymi, brali udział w polityce i administracji.

Dla ciekawości – oto wykaz:

Murad Farhi – 5000 worków złota
David Farhi – 500
Isaac Harari – 500
Aaron Harari – 5000
Joseph Harari – 300
Joseph Lifyado – 100
Moussa Abou Al-Afieh – 50
Moussa Salayankhi – 500
Aslan Farhi – 50
Joseph Farhi – 2000
Yehya Meyer Farhi – 300
Jacob Abou Al-Afieh – 100
Aaron Islambouli (Stambouli) – 2000
Rabin Jacob Intabi – podobno nie miał żadnych własnych środków, żył z datków.

Nie da się zaprzeczyć, iż ówczesne metody śledcze uciekały się do tortur – nie było to w owych czasach nic niezwykłego. Nie jest i dzisiaj, nawet w tak cywilizowanych państwach, jak USA. I na pewno nie stosowano tortur tylko dlatego, ze oskarżeni byli Żydami.

Tortury mogą doprowadzić do „wyznawania” całkowitych fantazji pod wpływem strachu i bólu. Ale mogą też doprowadzić do wyjawienia prawdy – i tak też się stało w procesie w Damaszku. Wymuszone niezależnie od siebie zeznania różnych osób pokrywały się ze sobą i pokrywały się też z zeznaniami tych konspiratorów, którzy woleli, nie czekając na tortury, od razu wyznać prawdę. Wiele z zeznań można było później sprawdzić, np. gdzie ukryto zwłoki.

Śledztwo wyjawiło mnóstwo makabrycznych, wręcz diabolicznych szczegółów, których zaoszczędzimy czytelnikom.

Pod koniec kwietnia 1840 czterech Żydów uniewinniono, resztę osadzono jako winnych zbrodni.

Oczywiście Żydzi z całego świata podjęli akcję na rzecz uratowania „niewinnych” Żydów z Damaszku. W akcji brali udział m.in. Adolphe Cremieux (szef najważniejszej ówczesnej organizacji żydowskiej), Solomon Rotschild, Moses Montefiore i inni. Pod wpływem ciężkich łapówek i nacisków politycznych, żydowscy mordercy zostali ułaskawieni (nie uniewinnieni, lecz ułaskawieni) przez Kedywa Egiptu, którego na dobra sprawę nie bardzo obchodzili niewierni, za jakich uważał zarówno żydów, jak i chrześcijan.

Allgemeine Zeitung nr 152 z 1840 roku napisał, że „chociaż każdego roku w Damaszku znika wiele chrześcijańskich dzieci bez śladu i chociaż zawsze wszystko wskazuje na to, iż Żydzi sa sprawcami zniknięć, nikt nie ośmiela się otwarcie ich oskarżyć, gdyż pieniądze dają im ogromne wpływy i bezkarność u skorumpowanych władz tureckich”.

Dziś w wielu kręgach afera z Damaszku uchodzi tylko za „przejaw skrajnego antysemityzmu”. Żydzi są znani z przepisywania historii na nowo.

Ale czyżby było to tylko „freudiańskie przejęzyczenie się”, gdy Żyd Adolphe Cremieux powiedział: „Jeśli żydowska religia nakazuje morderstwa, to my wszyscy – oświeceni żydzi, chrześcijanie, muzulmanie – podnieśmy się jak jeden mąż i zlikwidujmy ten barbarzyński kult!”.

Wybrana literatura:
Jonathan Frankel „The Damascus Affair: Ritual Murder”
Helmut Schramm „Der Judische Ritualmord”
Mustafa Tlass „Matzah Of Zion” (albo „Matzo”)
Achille Laurent „Relation Historique Des Affaires De Syrie Depuis 1840 A’ 1842”

Warto też wrzucić na Google frazę: „Padre Tomasso Damascus”.

Komentarze 34 to “Co się stało w Damaszku 1840?”

  1. piwozpianka said

    Moja prababka mówiła o dodawaniu krwi przez żydów do macy. Krew musiała pochodzić od nie-żyda, który nie był grzesznikiem, tak więc mordowano małe dzieci.
    Jeżeli ktoś posiada więcej informacji na ten temat to proszę o udostępnienie ich na forum, ponieważ temat jest ciekawy. Żydowską wikipedią nie można już się kierować bo tam temat został poprawiony przez „swoich”.

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Maca

  2. Marucha said

    Ten temat jest mało zbadany, acz popularny. Nie znalazłem na razie żadnych wiarygodnych źródeł, które by mi pozwoliły wyrobić sobie własne zdanie.

    Moim prywatnym zdaniem coś jednak musiało być na rzeczy, skoro owa plotka czy nieplotka pojawia się we wszystkich epokach i w wielu różnych krajach. Być może była to jedynie jakaś żydowska sekta. Sądzę jednak, iż Zydzi byli świadomi jej istnienia i praktyk.

  3. opornik said

    Historia dysputy między żydami nad zagadnieniem

    mordu rytualnego odbyta w katedrze lwowskiej w 1759 roku

    Widownią niezwykłego i wyjątkowego zdarzenia w Polsce, był Lwów w roku 1759. Oto 17 lipca tego roku rozpoczęły się tu i to w katedrze łacińskiej publiczne dysputy religijne żydów, które ogólną na się zwróciły uwagę. Spowodowali je Frankiści, sekta żydowska, tak nazwana od swego założyciela, Jakóba Franka, żyda, rodem z Korolówki na Podolu, a którego ojciec Lejba był rabinem w Czerniowcach i Bukareszcie. (…)

    (…) Nie wchodząc zupełnie w istotną wartość tych dowodów – przedstawiamy rzecz tak jak podają źródła współczesne, przytaczając miejsca charakterystyczne dosłownie, rozwlekłe zaś w streszczeniu.
    Dowody na poparcie swego twierdzenia przynieśli Frankiści na piśmie zebrane. Czytał je tłumacz wśród ciszy obecnych, a były one następujące: Księga talmudu zwana Aur ech Chaim Megine Erec tj. ścieżka żyjących, obrona ziemi, której autorem jest rabin Dawid, mówi fol. 242 rozdz. 412; Micwe lachzeur acher jain udym zeycher leydam, co znaczy: przykaż (rabinie) starać się o wino czerwone, pamiątkę krwi.
    Zaraz potem ten sam autor dodaje: Od reymez leudym zeycher leydam szeochoiu parę szoychet benay Isruel tj. jeszcze mrugam ci dlaczego pamiątka czerwonej krwi, bo Farao rznął dzieci Izraelitów. Niżej zaś następuje zdanie: Wayhuidne nimneu milayikachjain udym mipney eliloys szeykurym, co znaczy: a teraz opuszczone zażywanie czerwonego wina gdyż fałszywe napaści są.
    Tekstami przytoczonymi udowadniali Frankiści, że talmud domaga się krwi chrześcijańskiej, gdyż słowa jam udym “rabinowie sekret trzymający tłumaczą wino czerwone”, tymczasem w hebrajskim piśmie tymi samemi literami (aleph, dalet, wow, men) pisze się tak słowo udym tj. czerwony, jak i słowo edym tj. według ks. talmudu Rambam fol. 55 – ten, który pierwszy dzień czyli niedzielę święci, a zatem chrześcijanin. Oba słowa różnią się tylko u spodu pierwszej litery (aleph) kropkami czyli akcentami, zwanemi sygiel i kumec, dla których kropek raz czyta się udym to znowu edym. “Trzeba zaś wiedzieć, że talmud księga Aurech Chaim Megine Erec, w której jest rozkaz dla rabinów, aby się starali o czerwone wino na Wielkanoc dwa te słowa podaje bez żadnych kropek, przez co te dwa hebrajskie słowa są obojętne. Wolno je rabinom tłumaczyć przed pospólstwem jam udym tj. wino czerwone a u siebie rozumieć jain edym tj. krew chrześcijańska pod alegorją wina”.
    Twierdzi autor wspomnainej księgi talmudu, dowodzili Frankiści, że owo niby “czerwone wino” ma być “pamiątką krwi”. Niech nam powiedzą talmudyści, jakiej krwi pamiątką? Jeśli powiedzą, że to jest pamiątka krwi, która była między dziesięciu plagami najpierwszą, czemu nie robią pamiątki wszystkich plag? Jeżeli zaś odpowiedzą nam przytoczonymi słowami rabina Dawida, autora tej księgi: jeszcze ci mrugam dlaczego czerwonej krwi pamiątka, bo Farao rznął dzieci Izraelitów � niech nam pokażą, gdzie to w Biblii napisano, że Farao rznął dzieci Izraelitów? Niech nam odpowiedzą dlaczego ten autor tak subtelnie pisze jeszcze ci mrugam. Na co to mruganie? Widocznie aby był sekret przy rabinach, a pospólstwo aby rozumiało, że to znaczy czerwone wino. Dlatego to i wymieniony rabin Dawid pisze od reymez tj. jeszcze ci mrugam czyli sekretnie nadmieniam, abyś się sam domyślał czego chcę po tobie takowym oka ruszaniem, że słowo owo rabinowie nie za wino czerwone, ale za krew brać i rozumieć mają i jak Farao (czego lubo nie było) żydowskie, tak oni chrześcijańskie dzieci zabijać powinni. Inaczej jaśniejby i głośno mówiłby o przyczynach tej ceremonii”.
    “Dlatego też wyrażono w księdze owej, że teraz są napaści, aby tę rzecz robić sekretnie. Gdyby bowiem nic innego nie znaczyło to słowo tylko wino czerwone – pytać nam onych należy, jakieby były napaści za używanie wina czerwonego? Jeżeli zaś już ten obrządek zarzucony jest dla napaści, na co drukować w talmudzie, żeby się starać o czerwone wino na Wielkanoc, jako pamiątkę krwi?”
    Na święta Wielkanocne – dowodzili dalej Frankiści – wymyślona jest ceremonia talmudowa, którą obowiązani są zachować wszyscy. Oto pierwszego wieczora świąt stawia się kieliszek wina, w którym każdy przy stole siedzący umaczawszy mały palec prawej ręki, zrzuca z palca spadające krople na ziemię i wspomina dziesięć plag egipskich: 1. dam tj. krew, 2. cefardaia tj. żaby, 3. kinim tj, mszyce, 4. uroiw tj. muchy, 5. dyiwer tj. powietrze, 6. szechin tj. wrzody, 7. burod tj. grad, 8. arby tj. szarańcza, 9. choyszech tj. ciemności, 10. beychoyros tj. zabicie pierworodnych.
    Ceremonia ta opisana jest w księdze Rambam fol. 40, której autor rabin Juda owe dziesięć plag oznacza “przez rodzaj kabały” trzema słowami hebrajskimi: deycach, eydasz, beyachaw, na które to słowa składają się litery początkowe nazw każdej z plag.
    “Rabinowie przed prostakami swymi dają do wyrozumienia, że te dziesięć liter nic nie znaczą, tylko dziesięć plag. My zaś – mówili Frankiści – w tych początkowych słowach ich sekret, który oni chowają u siebie i przed pospólstwem tłumią, pokazujem, że ten znak Judy rabina znaczy przez tę kabałę: dam cery chin kiluni ał dyirech szyiusi beyoysoy isz chachumym byiruszulaim tj. krwi potrzebuję wszyscy na ten sposób, jak robili nad tym człowiekiem, mądrzy w Jeruzałem. l dlatego księga Rambam chwali pomie-nionego Judę, że on tymi literami, które znaczą dziesięć plag, dał znak na krew chrześcijańską”.
    W księdze Aurech Chaim punkt 460 o pieczeniu macy na pierwszą noc Wielkiejnocy jest napisano: ain luszoin maces micwe waiłoe oifin oiso ał idey akim waiłoe ał idey obeyresz szoyte weykuten, co znaczy nie godzi się miesić macy tej co na micwe i nie godzi się upiec przy cudzym, ani przy głuchym, aniprzy głupim, ani przy małym. W inne zaś dnie napisano w tej księdze wolno przy każdym człowieku miesić. Niech nam powiedzą talmudyści, czemu tej pierwszej macy nie wolno miesić i piec przy cudzym, głuchym, głupim i małym? Wiemy, że odpowiedzą, że dlatego nie godzi się miesić macy tej przy tych wspomnianych ludziach (jak tamże pisze) aby nie skisła, bo według przykazania w całą Paschę jeść kwaśnego nie wolno. Pytamy ich co to za przyczyna, aby od ludzi: cudzego, głuchego, głupiego i małego ciasto kisło? Jeśli odpowiedzą, aby ci ludzie nie zakwasili, alboż nie można od tego ciasta uchronić? A nadto głuchy i głupi tego i nie znają. Dajmy na to, że cudzy i mały może jaką swawolę uczynić, ale czemu nawet i kłóć macy onym nie pozwalają, gdzieby już żadnej swywoli nie mogli uczynić? Nie wchodząc w żadne wykręty pokazujem, że tamże w tej księdze talmudu pisze: daibui szymer layszem mace, co znaczy bo powinien strzedz tego imienia macy tj. tego imienia, że ze krwią jest maca, więc strzedz jej potrzeba”.
    “W księdze Aurechaim puncto 455 napisano; aby pierwszego przedwieczora Wielkiejnocy: nie wylewać wody choćby w nią krew wpadła, gdyby zaś w inne dnie Wielkiejnocy padała krew w wodę to wylewać. Niech nam odpowiedzą – pytali się Frankiści – dlaczego tej krwi padającej w inne czasy roku chronią się, aby gdy wpadnie w jakie naczynie z onego nie zażywać, a na przedwieczór Paschy, gdy wpadnie w wodę onej (talmud) wylewać nie każe i pozwala z niej brać do macy, jako nie mającą szkodzić?”
    “W Starym Zakonie krew tak bydlęca jak ptactwa mocno była zakazana i używać jej do jedzenia albo do picia nie godziło się żydom. Księga jednak Rambam część druga rozdział 6. mówi: dam haudym ayn chajuwyn ułów tj. każdej krwi nam nie wolno, kiedy jest krew człowiecza to wolno; w księdze zaś Mesechte Ksubes fol. 60 wyrażono: Krew co idą na dwu nogach czysta jest. Niech nam odpowiedzą czyja to krew czysta? Wszak nie ptactwa?”
    Przytaczali Frankiści na potwierdzenie swego oskarżenia inne jeszce cytaty z talmudu, przysięgając, że “moc jest takich tam przypadków, które dokąd inąd zmierzają niby, ale oni z nich wyrwawszy słówko jedno albo literę sekretną sekretnie tłumaczą na krew chrześcijańską, której na Paschę zawsze potrzebują, chcąc tą krwią zabicie Mesjasza prawdziwego Boga i człowieka zagładzić. My cośmy się uczyli i cośmy wiedzieli bez fałszu samą prawdę odkryliśmy. Resztę zaś z częstych zabicia dzieci chrześcijańskich niewinnych-wiedzieć i poznać może świat cały. My znowu Boga i sąd jego straszny na świadectwo wzywając, wyznajem prawdę jako wyżej.”
    Obszerny wywód tej sprawy na piśmie, opatrzywszy licznymi podpisami, złożyli Frankiści do rąk władzy duchownej z żądaniem, aby sądownie zmuszono żydów do przedłożenia urzędowi konsystorskiemu talmudów, a zwłaszcza ksiąg: a) Aurech Chaim Megine Erec, b) Rambam i innych. Oskarżenie Frankistów olbrzmie zrobiło wrażenie na wszystkich. Wśród obecnych żydów wrzało z oburzenia i gniewu “na odszczepieńców”, którym za trzy dni mieli odpowiadać na ciężkie zarzuty.
    Dnia 13 września przy równie wielkim natłoku ciekawych, powstał rabin lwowski, Chaim Kohen Rapaport imieniem swych wyznawców i w dłuższej przemowie nazwał całe oskarżenie Frankistów aktem złości, zemsty i napaści, wszystkie zarzuty bezpodstawnymi i przeciw prawom natury. Powoływał się na świadectwa Pisma św. i opinie o żydach, wypowiedziane przez Hugona Grotiusa i innych. Zapewniał, że talmud nic złego przeciw chrześcijanom nie nakazuje, zakończył zaś krasomówczym zwrotem do łaski i protekcji ks. administratora Mikulskiego, aby “najgłębszą swojego rozsądku powagą raczył wyrozumieć zarzuty kontr-atalmurzystów o krwi chrześcijańskiej przez złe onych wytłumaczenie”.
    Po tej przemowie zaczął Rapaport czytać “respons” Frankistom na ich zarzuty, w którym wykazywał, że:
    Co do kwestyi “czerwonego wina” to talmud przykazuje żydom wypić na Wielkanoc cztery porcye wina, a że w Piśmie św. czerwone wino uznaje się za “najlepsze”, więc tego godzi się używać, jeżeliby zaś białe było lepsze wolno pić i białe. Czyni się zaś to na pamiątkę krwi owej, którą Farao wytaczał z dzieci izraelskich, bo chociaż nie ma tego wyraźnie w Piśmie śwv ale jest w tradycyi. Czyni się to także na pamiątkę krwi baranka na Wielkanoc w Egipcie zabitego, którą gdy drzwi pomaszczone były, anioł zabijający pierworodnych, mijał domy Izraelitów.
    “Terminu mrugam ci nie ma w talmudzie i źle kontratalmudystowie przywiedzione od siebie miejsce tłómaczyli”.
    Tak samo złą jest explikacja słów udym na edym, które nie oznacza chrześcijanina, lecz Egipcjanina.
    “A że, jak pisze autor tej księgi, ceremonia ta jest teraz zarzucona dla napaści czerwonego wina, prawda, a iż obrządek zarzucony drukują to dla tych, którzy w inszych znajdują się państwach, w których takowym wymysłom wiary nie dają jako to w Niemczech, w państwie cesarskim, włoskim i tureckim.”
    Tłumaczenie jakoby trzy słowa deycach, eydasz, beychaw, złożone z początkowych liter nazw dziesięciu plag, miały oznaczać to, co podają Frankiści jest bezpodstawne. Owebowiem trzy słowa ułożył w ten sposób rabin Juda “tylko dla podania lepszej pamięci” dziesięciu plag a nie na oznaczenie krwi chrześcijańskiej.Macy pieczonej na Wielkanoc strzeże się dlatego, aby przez nieostrożność nie skisła, bo Pismo św. zakazuje spożywać wtedy chleb skisły. Księga zaś Aurech Chaim nie zakazuje przy cudzym, głuchym, głupim i małym, lecz przez cudzego, głuchego, głupiego i małego macę ową miesić i piec. źle więc Frankiści tłumaczą owe miejsce talmudu i niesłusznie mówią, że to się dzieje dla krwi chrześcijańskiej.
    Co do zarzutu żeby księga Rambam “pozwalała zażywać krew człowieczą” to jest fałsz, gdyż księga wspomiana przeciwnie mówi o tem.
    Po powyższej, w streszczeniu podanej odpowiedzi talmudystów, wszczęła się między nimi a Frankistami “żwawa sprzeczka”, co do poruszonych zarzutów, a zwłaszcza o słowo od reymez rj. jeszcze ci mrugam. Talmudyści “upierali się przy tem, że to słowo reymez nie znaczy mrugam ani się powinno tak czytać, ale raczej kry ca. Kontratalmudystwie przeciwnie im dowodzili i publicznie talmud pokazywali do czytania, że nie inaczej w nim stoi tylko od reymez, czego same litery hebrajskie były świadkiem, odmienne od tych, który znaczą kryca. Ale sprzeczka była de lana caprina, ponieważ słowo reymez znaczy mruganie albo sekretny znak okiem, słowo zaś kryca znaczy potajemny znak palcem. Toć czyli ten rabin Dawid w swoim talmudzie dał znak potajemny okiem czyli też palcem dlaczego powinni talmudystowie zażywać czerwonego wina, o to mniejsza. Dosyć, że przez te znaki ukrytą dla rabinów pokazywał tajemnicę”.
    Podobnie jak Frankiści, złożyli też i rabini swoja obronę na piśmie urzędowi konsystorskiemu. Na obecnych nie zrobiła ona atoli takiego wrażenia jak samo oskarżenie. Uznawano, że była słabą i nie zawierała “dobrego sensu ani należytej odpowiedzi” zwracano zwłaszcza uwagę, że rabini bronili talmudu bądź cytatami z Pisma św., bądź bezwzględnem przeczeniem.
    Osądzając ich z góry “za przekonanych”, z naprężeniem oczekiwano w tej mierze wyroku władzy duchownej.
    Powstał w istocie ks. administrator Mikulski i ogłosił zebranym, że co do pierwszych sześciu tez uznaje się talmudystów za przekonanych i pobitych przez Frankistów. Co się zaś tyczy tezy siódmej “o krwi chrześcijańskiej”, za pisemną radą nuncjusza ks. Serra, zostawił ją sobie sąd konsystorski do bliższej jeszcze rozwagi i ostatecznej decyzji i słusznie. Sprawa sama była zbyt drażliwa, roznamiętnienie zbyt wielkie, więc wyrok władzy duchownej uznający słuszność oskarżenia Frankistów, a tem samem prawdziwość wiekowych posądzeń, groził żydom najgorszemi następstwami. Mimo rozczarowania się pod tym względem, oskarżenie Frankistów było wypadkiem dnia, który ogólną na nich zwrócił uwagę.
    Uroczyste kazanie ks. Konstantego Awedyka, w obecności obu stron, zakończyło lwowskie dysputy, które szerokiego nabrały rozgłosu. (…)
    Całość do pobrania: URL to article: http://www.bibula.com/?p=8606

  4. Realista said

    Zydowskie mordy rytualne nie sa niczym nowym. Mordy rytualne sa historycznym faktem i doskonale udokumentowane.

    http://www.stsimonoftrent.com/
    http://www.jewishencyclopedia.com/view.jsp?artid=803&letter=S

  5. NOTOPOLEJ said

    Co ie stalo w Chicago w 1955 r.?
    http://judicial-inc.biz/Grimes.htm

    Piecioro dzieci rytualnie zamordowanych przez zwyrodniale zydlactwo! W ranach znaleziono slady matzo(macy). Zwyrodnialce moczyli placki w ranach zamordowanych, pol-zywych dzieci!

    Jak nie maca to Pavulon!

    Ci co znaja USA i TV C-Span beda mieli ubaw!
    Ekspert CIA otwarcie mowi ze Izrael jest dla USA bezwartosciowy i wrecz problematyczny.
    „Jew somebody” oznacza w usa przekret lub wrecz ruine.
    Dzwoni telewidz i mowi ze izrael wzydzil (jewed) usa w zgubne wojny na Bliskim Wschodzie i prowadzacy nawet ani slowa.
    Jeszcze rok temu byloby to nie do pomyslenia.
    Natomiast gosc z CIA nawet sie ucieszyl i dodal ze przez ostatnie 30 lat amerykanie nie mogli o tym mowic a teraz przyszedl czas zeby zdecydowac co z tym problemem zydowskim zrobic.

    Gdzie sie ta zwyrodniala zydowska dzicz wyprowadzi jak beda ich z usa kulami gonic? Moze do Lodzi?
    http://elderofziyon.blogspot.com/2010/01/anti-semitic-c-span-video-clip-with.html
    Historyczne wydarzenie! Niestety po ang.

  6. Rysio said

    Wszystkie ksiazke napisana przez Michaela Scheuera sa, bardzo dobre.

  7. Marucha said

    No cóż, może od najbardziej zażydzonego kraju na świecie przyjdzie i otrzeźwienie?

    A Żydzi?
    A przyjadą do Polski.
    A Polacy będą im znów pomagać.
    A Żydom wkrótce urosną rogi…

    I tak dalej, w koło Macieju.

  8. Rysio said

    Ideologia Neocon” przywędrowała w latach 1930 do USA z Niemiec razem z jej żydowskim faszystowskim filozofem Prof. Leo Strausem.

    Popatrzcie sobie na listę jego „wybitnych” studentów „Notable student”.

    Wszyscy politycy wokół Buszom byli neoconami – faszystami.
    Byli i są bardzo wielkim zagrożeniem dla Republiki Amerykanskiej.

    Przeciętnemu Amerykaninowi jest bardzo trudno odróżnić zdradzieckiego neocona od prawdziwego patrioty.

    http://en.wikipedia.org/wiki/Leo_Strauss
    http://pl.wikipedia.org/wiki/Leo_Strauss

  9. Cham Wiejski said

    Z prawdziwym wzruszeniem odnotowuję tu patetyczne próby negowania ewidentnych i doskonale udokumentowanych przypadków mordów rytualnych.
    Swego czasu niemal tak samo wzruszały mnie godne litości próby negowania istnienia Żydów w niemieckim aparacie zbrodni przed i podczas II Wojny.
    A jeszcze wcześniej roniłem niemal łzy nad żałośliwymi wysiłkami zrzucenia z siebie odpowiedzialności za ukrzyżowanie Chrystusa.
    No i nie zapominajmy o zaprzeczaniu zdrady Państwa Polskiego przez Żydów po wkroczeniu bolszewików.

  10. gosc po raz pierwszy said

    LUDZIE !!! Kto chce niech sie modli . Ale w obecnej sytuacji , gdy Panstwo jest w zlej kondycji , modlitwa nie wystarczy . Szydzicie wszyscy z Pana Rysia , (wiem chodzi Wam o „Meisa”) ale tu tylko jego teoria polaczona z praktyka moze pomoc naszej Ojczyznie i naszym Najblizszym . Byc przygotowanym , bronic drzwi naszego wspolnego domu . Gdy Ziemia sie zatrzesie , to wszystkie latryny Swiata sie wyleja , co wtedy bedzie sie dzialo ??? Oj bedzie .

  11. j said

    Ja z Pana Rysia nie szydze! Przyznam jednak, ze czazem mam problemy ze zrozumieniem „co poeta mial na mysli”….

    Pozdrawiam wszystkich w Gajowce

  12. Cham Wiejski said

    Połączenie teoryj pana Rysia z praktyką ma wyglądać tak, moim zdaniem:
    Teorie zostawiamy yntelektualizdom na prywatnych „wyższych uczelniach”. I za Boga nie dopuszczamy ich do rządzenia gospodarką.

  13. opornik said

    Powstaje wtedy pytanie – Jak wtedy jemioła, pasoŻYD ma żyć, gdy żywiciel się zreakcjonizuje i bydlaka z siebie oddyferencjuje!?

  14. kiboshon said

    Po co tak daleko siegać? Tuż przed śmiercią Jacek Kalabiński napisał:

    Don’t even try to out-Jew me, Ed! – krzyknęła podczas przedwyborczej debaty kongresmenka Bella Abzug z Nowego Jorku i jej powiedzenie, które można przetłumaczyć „Edek, nawet nie próbuj być Żydem bardziej niż ja”, weszło na stałe do nowojorskiego słownika politycznego.

    W ćwierć wieku później multimiliarder Edgar Bronfman podjął próbę bycia Żydem bardziej niż ktokolwiek inny. W zasadzie mu się to udało. „Bronfman jest najpotężniejszym Żydem na świecie – mówi Abraham Foxman, prezes walczącej ze zniesławianiem żydów ligi Bnai Brith – Bronfman jest spełnieniem snów każdego Żyda … i snów każdego antysemity”.

    Rezultatem jest polityczna awantura spinająca dwa kontynenty i budząca wśród wiekowych ofiar Holokaustu nadmierne nadzieje na odszkodowania i odzyskanie nieraz mitycznych pieniędzy zdeponowanych w bankach szwajcarskich.

    Edgar Bronfman jest prezesem Światowego Kongresu Żydowskiego, organizacji mającej siedzibę na nowojorskiej Park Avenue w budynku koncernu Seagrams, która jest własnością rodziny Bronfmanów. Nie jest możliwe dokładne ustalenie jak liczną organizacją jest Światowy Kongres Żydowski, który podaje posiadanie oddziałów i przedstawicielstw w 68 krajach i zrzeszających trzy miliony osób. Ponawiane telefonem i faxem zapytania o ilość rzeczywistych członków w USA i innych krajach Światowy Kongres Żydowski pozostawia bez odpowiedzi..

    Pewne jest natomiast, że jest organizacją bogatą, prężną i umiejącą docierać do środków przekazu. Wszczęta przed dwoma laty kampania przeciwko bankom szwajcarskim oskarzanym przez Kongres o zawłaszczenie 7 miliardów dolarów zdeponowanych przez europejskich Żydów, którzy następnie zginęli w hitlerowskich obozach śmierci, co kilka tygodni wybucha nowymi informacjami na łamach prasy amerykańskiej i europejskiej.

    Banki szwajcarskie zostały przez kampanię Kongresu zmuszone do opublikowania list wszystkich możliwych do odnalezienia w archiwach nazwisk posiadaczy kont, które pozostają martwe od zakończenia II wojny światowej. Złożyły obietnicę, że wszyscy żyjący właściciele i spadkobiercy nieżyjących odzyskają swoje pieniądze z naliczonym za ostatnie kilkadziesiąt lat oprocentowaniem. Rząd Szwajcarii obiecał utworzenie wielomilionowego funduszu charytatywnego dla ofiar Holokaustu, dożywających swoich dni nieraz w warunkach bliskich nędzy. Międzynarodowa konferencja w grudniu ma podjąć decyzję, że ostatnie sześć ton złota hitlerowskiej III Rzeszy nie zostanie rozdzielone między rządy państw obrabowanych podczas wojny, ale przeznaczonę na renty dla ofiar Holokaustu.

    Wszystko to stało się możliwe z inicjatywy Edgara Bronfmana, urodzonego w Kanadzie syna ubogiego imigranta z Ukrainy, który jest prezesem największej na świecie firmy spirytualiów Seagrams. Aktywa jej są oceniane na 22 miliardy dolarów. Osobisty majątek Edgara Bronfmana szacuje się na 3 miliardy dolarów. Kiedy sączy się szklaneczkę szkockiej whisky Chivas Regal, smakuje koniak Martell, popija rum Captain Morgan czy kanadyjską żytniówkę Crown Royal lub wypija szklankę soku pomarańczowego Tropicana, wkłada się pieniądze do kieszeni Bronfmana, ponieważ Seagrams jest producentem wszystkich tych napojów.

    Ojciec obecnego króla spirytualiów Samuel Bronfman zrobił gigantyczne pieniądze na prohibicji w USA. Był nazywany „piratem żydowskiego morza”, ponieważ załogi jego stateczków szmuglujących alkohol z Kanady do USA przez jezioro Erie dokonywały abordaży łodzi należących do konkurencynego gorzelnika i przemytnika Lewisa Rosenstiela. Sam Bronfman za wszelką cenę chciał wejść do kanadyjskiego establishmentu. Synowie nie otrzymali religijnego żydowskiego wychowania, Edgar skończył najbardziej ekskluzywną szkołę prezbiteriańską w Toronto.

    Po przeniesieniu głównej siedzby koncernu do Nowego Jorku, frustracja towarzyska Bronfmanów jeszcze się pogłębiła. W żydowskiej elicie amerykańskiej byli uważani za parweniuszy, zaś Edgar marzył o zyskaniu statusu równego rodzinom mającym „stare pieniądze”, Warburgom, Ochsom i Sultzbergerom. W roku 1981 nadarzyła się okazja.

    Przewodniczącym założonego w roku 1936 Światowego Kongresu Żydowskiego był wielce zasłużony, ale nieco już zniedołężniały patriarcha Nahum Goldman. Otrzymawszy solenną obietnicę Bronfmana, że przy pomocy pieniędzy i wpływów zgalwanizuje Kongres, sędziwy działacz wyznaczył niespecjalnie dotąd znanego z działalności w organizacjach żydowskich multimilionera swoim następcą. Bronfman przyrzeczeń dotrzymał, w pewnej chwili ogłaszając że z własnych pieniędzy dołoży drugie tyle do każdego datku na Kongres nie przekraczającego 25 tysięcy dolarów.

    W nowym wcieleniu Edgar Bronfman poczuł się znacznie pewniej. W wydanych przed rokiem swoich pamiętanikach opisuje jak z grupą żydowskich byznesmenów z USA podróżował po Bliskim Wschodzie i gdy autobus przejeżdżał po moście Allenby granicę Izraela na rzece Jordan, wydarł kierowcy mikrofon i obwieścił tryumfalnie „A teraz: goje na tył autobusu!”. Dla każdego Amerykanina, nauczonego już w szkole podstawowej jak za czasów segregacji rasowej Murzyni musieli jeźdźić z tyłu autobusu, obelga musi być oczywista.

    W wywiadach prasowych Bronfman przyznaje, że bezpośredni impuls do walki z bankami szwajcarskimi dało mu przeczytanie w roku 1994 sensacyjnej powieści Paula Erdmana „Szwajcarskie konto” o zablokowaniu przez helwetyckich bankierów dostępu do przedwojennych kont prawowitym ich właścicielom. W niespełna rok później pojechał do Szwajcarii z zadaniem aby banki oddały Żydom ich wkłady, które Kongres Żydowski szacował na 7 miliardów dolarów. Do dzisś nie wiadomo skąd wzięła się ta liczba, ponieważ suma wszystkich wkładów, we wszystkich bankach Szwajcarii podczas wojny nie przekraczała 5 miliardów dolarów. Bronfman ocenia obecnie roszczenia żydowskie na 9,6 miliarda dolarów, gdyż dolicza należne oprocentowanie.

    Szwajcarzy odpowiedzieli zimno, że po ofiarach Holokaustu i wszystkich innych osobach zaginionych podczas II wojny światowej pozostały zaledwie 43 miliony franków szwajcarskich, nieco ponad 31 milionów dolarów. Bronfman twierdzi w swoich pamiętnikach, że bankierzy przyjęli go na stojąco, w pokoju pozbawionym umeblowania, co odczuł jako zamierzone upokorzenie i bodziec do bardziej agresywnych działań. Szwajcarzy przeczą, twierdząc że spotkanie odbyło się w zwykłej salce konferencyjnej jednego z banków.

    W Nowym Jorku zwerbował Bronfman potrzębnego sojusznika, republikańskiego senatora Alfonse D’Amato, przewodniczącego senackiej komisji bankowości, który jest bardzo silny w Waszyngtonie, ale był poważnie osłabiony we własnym stanie, w którym ubiegać się musi o ponowny wybór do Senatu już w przyszłym roku. Gdy Bronfman zaproponował współpracę, notowania popularności D’Amato były rozpaczliwie niskie. Wyniki jednej z ankiet wykazywały, że zamierza oddać na niego głosy zaledwie 21 procent wyborców. Ujrzawszy szansę na pozyskanie żydowskich wyborców w największym na świecie skupisku Żydów, senator włączył się do działań.

    Aż trzykrotnie komisja senacka D’Amato przesłuchiwała jako świadków żydowskich imigrantów z Europy, święcie przekonanych że ich rodzinne oszczędności zniknęły w skarbcach szwajcarskich banków. Opowiadano jak szwajcarskie banki badały świadectwo zgonu właścicieli kont, którzy zostali wymordowani w ghettach i obozach śmierci. Relacjonowano przypadki kiedy bankierzy w ogóle odmawiali rozmów bez przedstawienia książeczek bankowych lub innych dowodów na piśmie o posiadaniu konta.

    Przesłuchaniom towarzyszyła atmosfera sensacji, która pogłębiła się jeszcze kiedy z niewykrytego do dziś źródła, do prasy przeciekł poufny raport ambasadora Szwajcarii w Waszyngtonie, informującego swój rząd, że Szwajcaria jest obiektem ataków porównywalnych do wypowiedzenia wojny. Prasa napisała, że ambasador nakłaniał swój rząd do wydania wojny żydowskim krytykom. Ambasador musiał podać się do dymisji. Powołano trzy międzynarodowe komisje dla zbadania sprawy kont, szwajcarskich transakcji złotem z III Rzeszą i historycznego przeanalizowania jak naprawdę było ze szwajcarską neutralnością podczas II wojny światowej. Banki szwajcarskie zaczęły naprawdę serio grzebać w swoich archiwach.

    Tymczasem w Ameryce trwały poszukiwania spadkobierców ofiar Holokaustu. Na specjalnej stronie internetowej pojawiały się dziesiątki listów stwierdzających, że banki szwajcarskie muszą oddać wszystkie pieniędze do ostatniego centyma. Zgłoszeń z konkretnymi nazwiskami i danymi było jednak bardzo niewiele, na przykład tylko dwa od osób pochodzących z Polski. Jedno dotyczyło rodziny która z Wiednia przeniosła się do Lwowa, drugie od człowieka stwierdzającego, że jego stryj, sadownik spod Zakroczymia „mówił, że ma konto w Szwajcarii”.

    Dwaj przedsiębiorczy adwokaci, Edward Fagan z Nowego Jorku i Michael Hausfeld z Waszyngtonu złożyli w nowojorskim sądzie pozew cywilny przeciwko bankom szwajcarskim, występując jako pełnomocnicy 18 tysięcy osób, które zginęły lub zaginęły podczas II wojny światowej. Prawnicy wystąpili z tzw. „class action” domagając się wypłacenia niesprecyzowanej na razie, ale bez wątpienia bardzo wielkiej sumy, która następnie miałaby zostać rozdzielona między poszkodowanych. Rozdzielona oczywiście po odciągnięciu udziału adwokatów, który zwyczajowo wynosi w USA od 15 do 40 procent sumy odszkodowań. Kiedy w końcu lipca sąd przystąpił do rozpatrywania sprawy, okazało się, że konkretnie na liście klientów Fagana i Hausfelda jest… sześć osób.

    D’Amato i Bronfman wysunęli też oskarżenia, że kupowane przez Szwajcarię od hitlerowskich Niemiec sztaby złota zawierały kosztowności zabrane Żydom podczas selekcji w obozach śmierci, a nawet złote plomby i koronki wyłuskane ze szczęk pomordowanych ofiar. Raport pełnomocnika rządu USA Stuarta Eisenstata stwierdza jednak po przebadaniu 15 milionów stron tajnych do tej pory dokumentów, że nawet jeśli Reichsbank dawał takie złoto do przetopienia na sztaby, szwajcarscy bankierzy nie mogli mieć świadomości, że kupują złoto zrabowane ofiarom III Rzeszy.

    W lipcu banki szwajcarskie ogłosiły pierwszą listę prawie 1800 nazwisk posiadaczy „martwych kont”, którzy od 9 maja 1945 nie dali znaku życia. Nie mając możliwości ustalenia które konta należą do ofiar ludobójstwa, a które do innych osób Szwajcarzy włączyli na tę listę nawet sześciu hitlerowskich zbrodniarzy wojennych, w tym szefa RSHA – głównego urzędu bezpieczenstwa Rzeszy – Ernsta Kaltenbrunnera. Zbadanie listy przez ekspertów przyniosło dość zaskakujący wynik. Okazało się, że prawie połowa kont nie należy do Żydów, ale do obywateli francuskich spanikowanych w latach 1930-tych pogłoskami, że ówczesny rząd Frontu Ludowego znacjonalizuje banki. Wśród tuzina osób, które zakładając przed laty konta podały Polske jako kraj zamieszkania, tylko połowa była Żydami. W budapeszteńskim oddziale firmy Ernst&Young, prowadzącej sprawy o odzyskanie kont, powiedziano mi przed tygodniem, że z Polski wpłynęły zaledwie 22 wnioski o zwrot pieniędzy z banków szwajcarskich.

    Pod koniec października ogłoszono nową listę 3.687 nazwisk cudzoziemców, którzy mieli przed 1945 rokiem konta w Szwajcarii i nie zgłosili się po odbiór pieniędzy. Przeciętny stan tych kont wynosi nieco poniżej 1700 franków szwajcarskich. Trzecia wreszcie lista to nazwiska 74 tysięcy Szwajcarów, którzy od końca wojny nie zgłosili się po swoje pieniądze. Opublikowana została ponieważ Światowy Kongres Żydowski twierdzi, że większość europejskich, a szczególnie niemieckich Żydów zakładała w Szwajcarii konta na nazwiska zaufanych obywateli szwajcarskich.

    Nieco zaskakujące wydać się może, iż liczne w USA tygodniki żydowskie piszą o sprawie szwajcarskich kont znacznie mniej niż amerykańska prasa „głównego nurtu”. Także wielkie organizacje żydowskie jak Amerykański Kongres Żydowski, czy Amerykański Komitet Żydowski w ogóle nie ustosunkowują się oficjalnie do kampanii Edgara Bronfmana. Działacze Amerykańskiego Komitetu Żydowskiego mówia oficjalnie, że pierwszoplanową powinna być nie sprawa kont tylko pomocy dla starych Żydów w Europie Wschodniej, którzy są podwójnymi ofiarami, najpierw hitlerowskiego ludobójstwa, potem odmowy zachodnich rządów wypłacenia rent osobom mieszkającym pod rządami komunistycznymi. Ludzie ci są najczęściej już po 80-tce, praktycznie wymierają i mogą nie doczekać się ani szeląga potrzebnej im pomocy.

    Rabin Marvin Hier z Centrum im. Wiesenthala w Los Angeles twierdzi, że akcja Bronfmana jest obosieczną, ponieważ ożywić może stary stereotyp, że Żydom chodzi wyłącznie o pieniądze. Hier mówi, że jego centrum „nie szuka pieniędzy, tylko zbrodniarzy” i zwraca uwagę na możliwość odrodzenia się antysemityzmu nie tylko wśród Szwajcarów, z których wielu uważa swój kraj za niezasłużoną ofiarę propagandowej kampanii, ale nawet w Ameryce praktycznie nie znającej antysemityzmu od dziesięcioleci.

  15. Rysio said

    j – najlepiej zadać pytanie gdy się ma watpliwosci.

  16. NOTOPOLEJ said

    Jak sie wali, to sie pali!
    Parszywe zydostwo, scierwo bandyckie moczy d…pe
    na calym swiecie!
    I dobrze! Najwyzszy czas! Gonic to bydlo zwyrodniale!

    http://www.polskieradio.pl/wiadomosci/iar/?id=131469

    Izrael przeprasza Turcję
    Środa, 13 stycznia 2010
    Czytaj także:

    Izraelskie władze przeprosiły tureckiego ambasadora za poniżenie go podczas poniedziałkowego spotkania.

    Izraelowi nie spodobał się serial „Dolina Wilków”. Turecki agent tropi w nim agentów Mosadu porywających tureckie dzieci, aby walczyły z Palestyńczykami. Wiceminister spraw zagranicznych Daniel Ayalon w tej sprawie wezwał na spotkanie tureckiego ambasadora. Kazał mu długo na siebie czekać. W obecności dziennikarzy nie chciał uścisnąć mu dłoni i po hebrajsku zachęcał reporterów, aby zwrócili uwagę, że dyplomata siedzi niżej. Turcja ostro zareagowała. Ambasador powiedział, że w ciągu 30 lat swojej kariery nigdy nie został tak poniżony. Podkreślił, że zareagowałby na wypowiedź wiceministra, gdyby ten miał odwagę mówić po angielsku.

    Najpierw, po południu, oficjalnie przeprosił ambasadora Turcji izraelski wiceminister spraw zagranicznych. Wieczorem w specjalnie wystosowanym liście uczynił to premier Benjamin Netanjahu.

    Turcja do niedawna była bliskim sojusznikiem Izraela. Relacje popsuły się po tym jak Ankara skrytykowała Tel Awiw za wojnę w Strefie Gazy.

  17. NOTOPOLEJ said

    @kiboshon

    Ogolnie b.dobry tekst!
    „Don’t even try to out-Jew me, Ed!”
    “Edek, nawet nie próbuj być Żydem bardziej niż ja”

    Zbyt luzne tlumaczenie! Doslownie dlumaczac bylo by tak:

    „Nigdy nie probuj mnie wyzydkowac, Edzio!”

    Tak jak: „wycyganic kogos”

    To trzeba napisac! (Jak sie pali to sie wali!)
    Premier prowincjonalnego rządu Irlandii Północnej (zyd) ustąpił tymczasowo, na 6 tygodni. Peter Robinson walczy ze skandalem rodzinnym, który zagraża całemu porozumieniu pokojowemu w Ulsterze.
    Źródłem kryzysu jest romans 60-letniej żony premiera, Iris Robinson z 19-latkiem i fakt, że jako posłanka i radna załatwiła swemu kochankowi 50 tysięcy funtów pożyczki na otwarcie kawiarni.
    Program BBC, który to wszystko ujawnił zarzucił Peterowi Robinsonowi, że wiedział i o kochanku, i o finansowych machinacjach żony. A chociaż premier twierdzi, że jest czysty jak łza i wystąpił o niezależne dochodzenie, jego autorytet został bardzo poważnie nadszarpnięty.

    Komentaz:
    „Dobrze, że w Polsce seksualny apetyt brata (lub tego apetytu brak) nikomu kariery politycznej nie łamie.”

    Zydostwo pada na swoj zwyrodnialy pysk na calym swiecie!
    I tak trzymac!!!

  18. PL said

    Od dawna nie kupuję niczego, gdzie znajduje się słowo „Seagram”.

  19. Isreal said

    a już są w POLSCE!!!
    a rogi mają w ilości po sto na każdym kudłatym łbie!!!
    a „polak” POLAKA dusi, nie tylko rzydom pomaga!!!
    a POLSKA już obrzydzona!!!!
    .. i przyjedzie ich więcej, tu zgoda z „proroctwem”!

  20. Ja said

    Ciekawy artykuł i komentarze, a zwłaszcza Kiboshona.

  21. Marucha said

    Jesteśmy dalecy od tego, aby niedoceniać Kiboshona.

  22. Marucha said

    Swoją drogą – czy zarzucają temu Peterowi Robisonowi, że wiedział o romansie żony, a nie zareagował? To chyba mu wolno…

    Czy też chodzi o tą głupią pożyczkę 50 tys. funtów, które dobry żydowski prawnik w Polsce wydaje jednego wieczoru w knajpie?

  23. j said

    @ 15
    Ma Pan racje!! 🙂 Zrobie tak przy najblizszej okazji, a na razie
    serdecznie pana pozdrawiam

  24. Julka said

    Wystarczy zajrzeć do Księgi kapłańskiej: ile tam krwi i zabijania codziennie rano i wieczorem w świątyni (ofiary można było ponadto składać prywatnie). Za różne przewinienia, różne ofiary przebłagalne: młody cielec bez skazy, koziołek bez skazy, koza bez skazy….”potem kapłan umoczy palec we krwi i pokropi siedem razy przed Panem”…”i ten cielec będzie zabity przed Panem”..”pomaże krwią rogi ołtarza, resztę krwi wyleje na podstawę ołtarza”. Ofiara całopalna -holocauste. Obecnie istnieją silne dążenia do odbudowy świątyni jerozolimskiej. Mają jakieś problemy z czerwoną jałówką, bo na tej odnalezionej w Teksasie były białe włosy.

  25. WujekDobraRada said

    @gosc po raz pierwszy

    „LUDZIE !!! Kto chce niech sie modli . Ale w obecnej sytuacji , gdy Panstwo jest w zlej kondycji , modlitwa nie wystarczy .”

    czy pan kpi sobie z Boga, czy chce sie tylko pochwalic swoja ignorancja? modlitwa nie wystarcz? mysmy sie jeszcze nie zaczeli naprawde modlic. a takie wypowiedzi jak panska, wykazuja dobitnie, ze musi byc jeszcze o wiele gorzej, aby podobni panu przestali wierzyc w samych siebie, a zaczeli szukac ocalenia u Boga.
    niech pan powie szczerze z reka na sercu ile czasu dziennie spedza na modlitwie, skoro twierdzi, iz rozmowa z Bogiem to za malo. tyle samo co na szorowanie zebow? mniej? wiecej?

    nad sprawa mordu rytualnego zastanawialem sie juz od jakiegos czasu. Yom Kippur w ST jest swietem odkupienia, zadoscuczynienia i postu. jak wiec wierny Bogu i jego nakazom zyd moglby w tym dniu zabic kogokolwiek, a nastepnie jesc, uzywajac przy tym krwi zabitego? spozywanie krwi jest przez Boga zabronione, i zakaz ten powtarzany jest od Noego, porzez prawo dane Mojrzeszowi, az po zalecenia apostolskie dla nawroconych pogan.
    czyny takie stoja w sprzecznosci do prawa Bozego, a wiec musza byc inspirowane przez te druga strone. w ten sam przeciez sposob diabel bezczesci chrzescijanskie zwyczaje obrzedowe w rytualach czarnych mszy. odwrocone krzyze, czytanie modlitw od konca do poczatku…itd.
    a zydzi sa tylko narzedziem w rekach zlego, niczym wiecej, i otrzymuja za to sowita zaplate. co widac chociazby z informacji zawartych w tym artykule. zbrodni dokonali zydzi bogaci. dla bogactwa i zaszczytow w tym zyciu oddaja sie „ksieciu tego swita” we wladanie.
    w moim mniemaniu caly ten plan zniewolenia ludzkosci jest nie tylko dla zydow, ale i dla innych grup i nacji zbyt wielki, zbyt skaplikowany, zbyt konsekwetny.

    „Jeszcze raz wzial Go diabel na bardzo wysoka gore, pokazal Mu wszystkie krolestwa swiata oraz ich przepych i rzekl do Niego: Dam Ci to wszystko, jesli upadniesz i oddasz mi poklon.” Mt 4:8-9

    @ Julka

    „Wystarczy zajrzeć do Księgi kapłańskiej: ile tam krwi i zabijania codziennie rano i wieczorem w świątyni (ofiary można było ponadto składać prywatnie). Za różne przewinienia, różne ofiary przebłagalne: młody cielec bez skazy, koziołek bez skazy, koza bez skazy….”potem kapłan umoczy palec we krwi i pokropi siedem razy przed Panem”…”i ten cielec będzie zabity przed Panem”..”pomaże krwią rogi ołtarza, resztę krwi wyleje na podstawę ołtarza”. Ofiara całopalna -holocauste. Obecnie istnieją silne dążenia do odbudowy świątyni jerozolimskiej. Mają jakieś problemy z czerwoną jałówką, bo na tej odnalezionej w Teksasie były białe włosy.”

    czy pani zdaje sobie sprawe, ze bluzni przeciw Slowu Bozemu? przeciez kazdy pozadny ksiadz po uslyszeniu takiego tekstu wykopalby pania z kosciola. natychmiast!
    kazdy popelniony przez czlowieka grzech musi byc splacony krwia. w ST zamiast krwia grzesznika, splacano winy krwia ofiarnych zwierzat. w NT Pan umarl na krzyzu, za nas i za nasze grzechy raz, i na zawsze, zeby zastepczym i niedoskonalym ofiarom polozyc kres.
    prosze przeczytac jakies komentarze do Biblii jesli pani nie rozumie od razu znaczenia tresci w niej zawartej. odkryje pani wowczas prawdziwa glebie i piekno Slowa. Nie tylko Ksiega Kaplanska, ale i duza czesc ST mowi o przyjsciu mesjasza, zbawiciela swiata, nie tylko bezposrednio przez proroctwa, ale i przez symbole. i wlasnie caly ten rytual ofiar dla Boga, wyglad namiotu spotkania, przebieg i czas swiat Izreala, czyli wszystko co Bog przekazal Mojrzeszowi, jako prawo, ktorego Izraelici mieli przestrzegac jest jakby wielka alegoria i zapowiedzia przyjscia Jezusa Chrystusa.

    wracajac do modlitwy to proponuje na jutro, w intencji nawrocenia rodakow w ojczyznie i na swiecie, jak i calej ludzkiej spolecznosci, calodzienny post i modlitwe o 20:00 czasu polskiego.

  26. Julka said

    Panie Wujek…
    Czyżby ksiądz miał mnie „wykopywać” z kościoła dlatego, że czytam Stary Testament? Albo mam udawać, że nie wiem, że żydzi składali w świątyni ofiary? Ja nawiązuję do tematu, a Pan odwraca kota ogonem (przy czym mnie poucza o konieczności czytania komentarzy a sam nie raczy nawet czytać Biblii, o czym świadczą błędy ortograficzne).Proszę zauważyć, że skazali Jezusa na śmierć i nie uznali Jego ofiary, a więc po zburzeniu świątyni, w dalszym ciągu je składali.

  27. WujekDobraRada said

    @26 Julka
    do bledow ortograficznych sie przyznaje bez bicia. ortografia zawsze byla moja pieta achillesowa. i nie ma to nic wspolnego z iloscia przeczytanych, czy nieprzeczytanych lektur.
    co do reszty to:

    1) nie nawiazuje pani tamtym wpisem do tematu, a raczej wypacza znaczenie tresci ST. co maja wspolnego ofiary nakazane przez Boga z rytualnymi mordami czarnych mszy? nic. oto dwa cytaty ze ST:
    „Wszystko, co sie porusza i zyje, jest przeznaczone dla was na pokarm, tak jak rosliny zielone, daje wam wszystko. Nie wolno wam tylko jeœæ miesa z krwia zycia. Upomne sie o wasza krew przez wzglad na wasze zycie – upomne sie o nia u kazdego zwierzecia. Upomne sie tez u czlowieka o zycie czlowieka i u kazdego – o zycie brata.” Rdz 9:3-5
    „Bo zycie ciala jest we krwi, a Ja dopuscilem ja dla was [tylko] na oltarzu, aby dokonywala przeblagania za wasze zycie, poniewaz krew jest przeblaganiem za zycie. ”Kpl 17:11
    konia z rzedem temu, ktory wykaze mi punkty wspolne tych nakazow Pana z mordami rytualnymi. punktow wspolnych nie ma, bo jedno od Boga pochodzi, a drugie od diabla. diabelski charakter bedzie tez miala trzecia swiatynia jerozolimska, bo zaprzeczac bedzie od samego poczatku swego istnienia najwyzszej ofiarze Jezusa Chrystusa.

    2) ksiadz mialby pania pogonic nie za czytanie Biblii, bo to rzecz konieczna w zyciu kazdego chrzescijanina, ale za wypaczanie tresci. wniosek wynika z kontekstu tego co napisalem. skad wiec pani interpretacja?

    3) „Proszę zauważyć, że skazali Jezusa na śmierć i nie uznali Jego ofiary, a więc po zburzeniu świątyni, w dalszym ciągu je składali.”

    po zbuzeniu swiatyni system ofiar znika. nie ma swiatyni, nie ma ofiar. mieijsce ofiar zajmuje modlitwa. bylo tylko jedno centrum religijne, jedno miejsce na ofiary przeblagalne, i byla nim swiatynia jerozolimska. dlatego na najwazniejsze swieta religijne zjazdzali wierni ze wszystkich stron swiata antycznego. znika rowniez stan kaplanski, a z nim podzial na sadyceuszy i faryzeuszy. na placu boju pozostaja faryzeusze, ktorzy przejmuja kontrole nad cala diaspora, tworza talmud i wprowadzaja oparty na nim terror rabiniczny. talmud jest ostateczna apostazja, ktorej mord rytualny jest zapewne jednym z efektow.

  28. smutny said

    Za MORDY RYTUALNE odpowiedzialni sa chasydzi.

    The Secret Rituals of the OTO

    Kliknij, aby uzyskać dostęp TheSecretsRitualsOfTheOTO.pdf

  29. Toronto said

    Zydowskie Morderstwa Rytualne
    Na ten temat pisalem w przeszlosci na wielu grupach dyskusyjnych, ale prawie wszedzie administracja forum usuwala podawane informacje z dyskusji i dostawalem ostrzezenie, ewentualnie mialem zablokowany dostep do grupy dyskusyjnej za „niepoprawnosc polityczna”.

    Zydowskie morderstwa rytualne to fakt i badaniami tych zjawisk zajmowal sie prof. Arnold Leese (1878-1956), ktory za podawanie faktow o zydowskich zbrodniach rytualnych zostal wtracony do wiezienia – vide strona:
    http://www.jrbooksonline.com/leese.htm

    Picie krwi to zydowski zwyczaj zwiazany z zydowskimi wierzeniami w sile i moc. Picie krwi Chrzescijan mialo zapewnic zydom sile i inteligencje jaka posiadali chrzescijanie oraz sluzyc jako lek na zydowski niedorozwoj fizyczny – History of the Jews, J.Kastein (rzeczywiste: Julius Katzenstein, zydowski historyk i syjonista, zyl w latach 1890-1946).
    J.Kastein takze powiedzial, ze „Stary Testament” byl pisany z politycznego punktu widzenia zydow i byl przerabiany i dopasowywany do warunkow zydowskiej spolecznosci na przestrzeni wiekow.
    Tutaj J.Kastein potwierdza to o czym juz pisalem, ze „Stary Testament” byl w wiekszosci zydowskim wymyslem propagandowym, ktory mial za zadanie utrzymac zydow w jednolitej spolecznosci (grupie) i tylko dla samych siebie, i stad nie moze byc brany pod uwage jako calkowita prawda historyczna – vide pranie mozgu chrzescijanom w kosciolach i pro-zydowskich mediach, takze w j.polskim, poniewaz nawet opisane wydarzenia w ST sa wymyslone i upodobnione do bajek dla doroslych.
    Rabin L.Finkelstein, jeden z najwiekszych autorytetow zydowskich stwierdzil, ze judaizm nie byl religia, tylko ureligijnionym prawem stosowanym przez zydow, z czasem poszerzonym i przerobionym na TALMUD.
    W czasach Chrystusa religia zydow byl „Faryzeizm” oparty na Talmudzie, ktory istnieje do dzis.
    Dla mnie jest to jeszcze jeden dodatkowy dowod, ze propaganda o „starszych braciach w wierze” to jeden wielki BULLSHIT !… podobnie jak „ekumenizm”.

    Kto chce poglebic swoja wiedze o zydowskich zbrodniach rytualnych to polecam dodatkowe strony:
    http://judicial-inc.biz/Grimes.htm
    http://www.churchoftrueisrael.com/streicher/jrm/
    http://www.davidduke.com/general/1807_1807.html
    http://www.answering-christianity.com/jewish_ritual_murder.htm

    Kliknij, aby uzyskać dostęp ritual-murder-investigation.pdf

    http://www.honestmediatoday.com/JewishRitualMurder.htm
    http://www.honestmediatoday.com/prod10.htm
    http://www.jrbooksonline.com/HTML-docs/The%20History%20of%20Jewish%20Human%20Sacrifice.htm

    Jewish Ritual Murder Revisited: The Hidden Cult – DVD
    http://www.HonestMediaToday.com/jrm.wmv

  30. Toronto said

    Gdzie jest ten oto artykul, ktory wczoraj zamiescilem na tym forum ???

    Było w nim dużo linków i system wstępnie zaklasyfikował go jako spam – admin

    “Jewish Ritual Murder Revisited: The Hidden Cult”
    Online video – DVD
    http://www.HonestMediaToday.com/jrm.wmv

    Zydowskie morderstwa rytualne to fakt i badaniami tych zjawisk zajmowal sie prof. Arnold Leese (1878-1956), ktory za podawanie faktow o zydowskich zbrodniach rytualnych zostal wtracony do wiezienia – vide strona:
    http://www.jrbooksonline.com/leese.htm

    Picie krwi to zydowski zwyczaj zwiazany z zydowskimi wierzeniami w sile i moc. Picie krwi Chrzescijan mialo zapewnic zydom sile i inteligencje jaka posiadali chrzescijanie oraz sluzyc jako lek na zydowski niedorozwoj fizyczny – History of the Jews, J.Kastein (rzeczywiste: Julius Katzenstein, zydowski historyk i syjonista, zyl w latach 1890-1946).
    J.Kastein takze powiedzial, ze „Stary Testament” byl pisany z politycznego punktu widzenia zydow i byl przerabiany i dopasowywany do warunkow zydowskiej spolecznosci na przestrzeni wiekow.
    Tutaj J.Kastein potwierdza to o czym juz pisalem, ze „Stary Testament” byl w wiekszosci zydowskim wymyslem propagandowym, ktory mial za zadanie utrzymac zydow w jednolitej spolecznosci (grupie) i tylko dla samych siebie, i stad nie moze byc brany pod uwage jako calkowita prawda historyczna – vide pranie mozgu chrzescijanom w kosciolach i pro-zydowskich mediach, takze w j.polskim, poniewaz nawet opisane wydarzenia w ST sa wymyslone i upodobnione do bajek dla doroslych.
    Rabin L.Finkelstein, jeden z najwiekszych autorytetow zydowskich stwierdzil, ze judaizm nie byl religia, tylko ureligijnionym prawem stosowanym przez zydow, z czasem poszerzonym i przerobionym na TALMUD.
    W czasach Chrystusa religia zydow byl „Faryzeizm” oparty na Talmudzie, ktory istnieje do dzis.
    Dla mnie jest to jeszcze jeden dodatkowy dowod, ze propaganda o „starszych braciach w wierze” to jeden wielki BULLSHIT !… podobnie jak „ekumenizm”.

    ZYDOWSKA NIENAWISC DO NIE-ZYDOW (GOJOW – BYDLA, PODLUDZI, ZWIERZAT, GNOJU) MA SWOJE ZRODLA W TALMUDZIE !
    http://www.honestmediatoday.com/the_Talmud_is_the_Jewish_Oral_Laws.htm

    Kto chce poglebic swoja wiedze o zydowskich zbrodniach rytualnych to polecam dodatkowe strony:
    http://judicial-inc.biz/Grimes.htm
    http://www.churchoftrueisrael.com/streicher/jrm/
    http://www.davidduke.com/general/1807_1807.html
    http://www.answering-christianity.com/jewish_ritual_murder.htm

    Kliknij, aby uzyskać dostęp ritual-murder-investigation.pdf

    http://www.honestmediatoday.com/JewishRitualMurder.htm
    http://www.honestmediatoday.com/prod10.htm
    http://www.jrbooksonline.com/HTML-docs/The%20History%20of%20Jewish%20Human%20Sacrifice.htm

    Co się stało w Damaszku 1840?

    Polska w szoku

  31. Toronto said

    A gdzie jest moj artykul, ktory tutaj wczoraj zamiescilem na forum ???
    Mozna go obejrzec BEZ CENZURY na stronie:

    Polska w szoku

  32. Marucha said

    Re 31: Zacytuję fragment strony „Cenzura”: https://marucha.wordpress.com/cenzura/

    Jeśli chcesz zminimalizować ryzyko, iż Twój komentarz zostanie przez system (nie przez Gajowego!) zakwalifikowany do moderacji, postaraj się:
    1. Unikać zamieszczania linków do innych stron (spamerskie wpisy często charakteryzują się właśnie dużą liczbą linków).
    2. Unikać tzw. brzydkich wyrazów.

  33. Julka said

    ad/28
    Tak sobie wyobrażałam diabłów w dzieciństwie, jak ci z drugiego linku. Tu wyobrażenie jeszcze tkwi.

  34. JAQ said

    Pismo Święte zabrania spożywania krwi, pojęcie „mordu rytualnego” jest bezsensowne (ubój rytualny polega na wytaczaniu krwi właśnie po to by jej nie pić), pomijając to że ludożerstwo jest w torze symbolem przekleństwa, zatem też jest zakazane.

Sorry, the comment form is closed at this time.