Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    matirani o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Janina Pigoń o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Józef Bizoń o Orban tworzy blok Środkowej…
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Yagiel o O losach świata zadecydują ame…
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 708 subskrybenta

Klęska Zełeńskiego w Izraelu

Posted by Marucha w dniu 2023-10-22 (Niedziela)

Poniżej artykuł rosyjskiego publicysty Jewgienija Fiodorowa: Klęska Zełenskiego w Izraelu – ostrożny optymizm w Rosji, Kijów nie wygrywa

W październiku 2023 r. karty nie układały się po myśli kijowskiego reżimu. Najpierw Kongres USA zablokował transze pieniężne i pomoc wojskowo-techniczną na półtora miesiąca. Amerykanie mają dość problemów i nadszedł czas na małą przerwę.

Nie można mówić o ostatecznym zakończeniu finansowania AFU – pieniądze z USA będą napływać, choć w mniejszej ilości. Podobnie jak sprzęt wojskowy. Wygląda na to, że postanowiono ukarać Zełenskiego za nieudaną letnią ofensywę. Nie dają pieniędzy, ale sugerują kontynuację ataków zimą.

Wcześniej Polska nałożyła na Ukrainę głodowe racje żywnościowe. Mowa o słynnej „kłótni o zboże” między Dudą a Zełenskim, któremu, jak się okazuje, wszyscy w Europie są winni pieniądze. A Warszawa w pierwszej kolejności. Trudno nazwać powyższe wydarzenia katastrofami, ale bardzo organicznie współgrała z nimi tragedia w Izraelu.

Jerozolima w odpowiedzi na atak Hamasu rozpętała prawdziwą masakrę, łamiąc wszelkie zasady prowadzenia wojny. Przed 7 października centrum światowego współczucia krajów zachodnich w jakiś sposób zbiegało się na Ukrainie, ale teraz na pierwszy plan wysunął się Izrael. W Jerozolimie starają się za wszelką cenę podgrzać atmosferę, posuwając się do jawnych kłamstw.

Tak właśnie brzmiała wiadomość o dziesiątkach ściętych dzieci w kibucu Kfar Aza. Reporterzy nie potwierdzili później swoich słów, ale wiadomość już obiegła cały świat. Z wielu powodów jest to bardzo niekorzystne dla reżimu Zełenskiego.

Bez względu na to, co sądzimy o działaniach IDF, to Izraelczycy pokazali, jak naprawdę powinny kończyć się odwieczne konflikty. Ta wojna rzeczywiście nie została rozpoczęta przez Żydów [??? – admin], ale są oni w stanie ją zakończyć. Z ludobójstwem palestyńskiej ludności Strefy Gazy i ohydnymi zbrodniami wojennymi, ale są w stanie ją zakończyć.

Obrazy zburzonych dzielnic mieszkalnych w Gazie sprawiają, że krew mrozi się w żyłach odpowiedniej części ludności świata. Wygląda to bardziej jak akcja karna nazistów, kiedy na każdego zabitego Niemca przypadało kilkadziesiąt cywilnych istnień.

Na tym tle wydarzenia na Ukrainie wydają się niewinną promenadą. Od teraz Kijowowi będzie bardzo trudno przekonać światową społeczność o swoich nieszczęściach i cierpieniach. Wystarczy porównać, jak w pełni żyją ukraińskie miasta i pod jaką blokadą znajdują się Palestyńczycy.

Większość ludności cywilnej naszego wroga żyje spokojnie, choć z niewielkimi ograniczeniami ze strony Kijowa.

Ale w Strefie Gazy toczy się prawdziwa wojna w najbrzydszej postaci. I jest to doskonale rozumiane na całym świecie.

Po lewej Gaza, po prawej Kijów

Zelensky nieudolnie próbował obwinić Rosję za arabsko-izraelską tragedię, ale tylko po raz kolejny przypomniał o swoim poprzednim zawodzie miernego komika. Stany Zjednoczone z wielką niechęcią wspominają nawet o zaangażowaniu Iranu, nie mówiąc już o naszym kraju. Ale Kijów ma swój własny świat i swoją własną falę.
_
Ciężkie myśli muszą być również w głowach ukraińskich bonzów w związku z dostawami broni z krajów NATO. Winny jest po raz kolejny obecny konflikt arabsko-izraelski.

Jest kilka niuansów.

Nazewnictwo broni dostarczanej z USA do Izraela znacznie różni się od przypadku ukraińskiego. Przynajmniej obecnie. IDF jest wyposażone znacznie nowocześniej niż AFU i wymaga innego asortymentu. Przede wszystkim są to antyrakiety dla Iron Dome i Patriot. Nieuchronnie wysokie zużycie bomb lotniczych, w tym bomb swobodnego spadania, będzie wymagało zasilania zza oceanu.

Teoretycznie Waszyngton mógłby jednocześnie zasilać dwie armie – AFU i Siły Obronne Izraela. Po prostu dlatego, że zużywają one inną broń. Ale jak tylko Żydzi wejdą głęboko do Strefy Gazy (inaczej nie będzie zwycięstwa), będą potrzebować broni i amunicji dość podobnej do ukraińskiej. Może z wyjątkiem broni przeciwpancernej – nie jest ona potrzebna w Strefie Gazy.

155 mm i pociski będą potrzebne tysiącami każdego dnia. Materiałami eksploatacyjnymi będą pojazdy opancerzone i systemy artyleryjskie. Nie obejdzie się bez ograniczenia apetytu AFU.

To nie jedyne wydatki – państwo żydowskie będzie potrzebowało znacznie więcej w przyszłości, po zwycięstwie nad Palestyńczykami. Po pierwsze, trzeba coś wymyślić na linii kontaktu ze Strefą Gazy – obecna konfiguracja ewidentnie przeżyła swoją przydatność.

Miliardy zostaną wydane na lizanie ran. IDF i tak straci ponad tysiąc żołnierzy i setki sztuk sprzętu. W zeszłym roku Waszyngton wysłał Jerozolimie 3,3 miliarda dolarów. W tym roku możemy spodziewać się wielokrotnego wzrostu wolumenu. I są to pieniądze, które mogły trafić do Kijowa.

Szybka i pełna pomoc Amerykanów dla Izraela wygląda jak kpina, podczas gdy dla AFU „rezerwy są prawie wyczerpane”. Ukraińcom jednoznacznie pokazano, kto dla USA jest człowiekiem drugiej kategorii, a kto Übermenschem. Po prostu dlatego, że żydowskie lobby w Kongresie jest znacznie potężniejsze niż lobby ukraińskie. To kolejny rozczarowujący wniosek dla Zelensky’ego.

Ryzyko i jeszcze więcej ryzyka

Można zrozumieć Amerykanów w obecnej sytuacji. Oprócz czysto ideologicznych i rasistowskich powodów zaniedbywania Ukrainy, istnieją również całkiem racjonalne wyjaśnienia.

W każdej chwili na Bliskim Wschodzie może wybuchnąć wojna światowa. Gdy tylko ludzie wokół Izraela zdadzą sobie sprawę, że Bolivar nie może dłużej wytrzymać, natychmiast rzucą się na niego. Iran na pierwszym miejscu. Główną kalkulacją jest pierwsze uderzenie rozbrajające, wyłączające arsenał nuklearny Izraela. Biorąc pod uwagę stosunkowo niewielkie zapasy broni masowego rażenia w państwie żydowskim, można na to liczyć.

Ryzyko eskalacji konfliktu na Ukrainie w światową pożogę jest obecnie minimalne – żadna ze stron nie osiągnęła zdecydowanej przewagi ani całkowitej porażki. Dlatego armia izraelska będzie przede wszystkim zasilana.

W ogniu walki z Palestyńczykami kwestia ukraińskiej broni w rękach Hamasu pozostała bez rozwoju.

Przypomnijmy, że kilka próbek lekkiej broni trafiło do Strefy Gazy od kijowskich neonazistów. Netanjahu powiedział już, że żaden kraj nie powinien mieć kontaktu z Hamasem, a ci, którzy to robią, powinni zostać objęci sankcjami. Cóż, to dobry powód, by spojrzeć na kraj Zełenskiego z nowej perspektywy.

Nawiasem mówiąc, przywódca Izraela był jednym z pierwszych, którzy zadzwonili do Zełenskiego 7 października. Dlaczego? Czy Kijów może w jakikolwiek sposób wpłynąć na sytuację? Nie ma chęci tworzenia teorii spiskowych, ale tematem rozmowy mogła być odkryta broń z Ukrainy.

Dlatego Zełenski próbował oskarżyć Rosję o rozpętanie nowej wojny arabsko-izraelskiej. Zajmiemy się tym nieco później – najpierw musimy pokazać nasze miejsce palestyńskim terrorystom. Jeśli kraje zachodnie będą miały odwagę doprowadzić śledztwo do końca, pojawią się duże problemy z dostawami broni dla AFU.

Jewgienij Fiodorow

Joanna M.Wiórkiewicz
https://niemcy.neon24.org

Komentarzy 16 to “Klęska Zełeńskiego w Izraelu”

  1. gigantomania said

    Zastanawia mnie jaki udział miała grupa Wagnera w przerzucie zachodniej broni z Ukrainy do Hamasu i czy w ogóle miała, ale uważam że tak i czy likwidacja grupy, mogła mieć z tym związek oraz czy Kreml kontrolował ten proces czy był to geszeft.. W ogóle to bardzo jest ciekawe bo Netanjahu doskonale wiedział ( mówił o tym ) , a sam izraelski wywiad był i jest obecny na Ukrainie oraz w Rosji , wszystko widząc i kontrolując sytuację. Izrael utrzymuje cały czas relacje dyplomatyczne i wywiadowcze z Rosją, a Rosja poprzez obecność w Syrii i wpływy w Libanie do tego kontakty z Iranem i Turcją, nie mogła nie wiedzieć o planach Hamasu.

    Hamas przypomina mi organizacje „Solidarność”, gdzie została zinfiltrowana przez zachodnie służby i oddolnie „bojownicy” wierzyli w uczciwość organizacji , a zaznajomiona z prawdziwym celem była tylko wierchuszka – sprzedajna wierchuszka.

    To kolejna dramatyczna dla zwykłych niewolników farsa wojenna , gdzie konflikty coraz bardziej są sztuczną symulacją dla kontroli jakichś procesów w czasach napięć i różnic oraz zmian w magnetosferze ziemskiej..

    Zachód kontynuuje natarcie, tak jakby ustawia sobie i czyści przedpole do wojny światowej (konfrontacji z Chinami), stopniowo z Rosją poprzez, Syrię, Ukraine i Kaukaz , teraz postanowił otworzyć drugi front uderzając w Iran poprzez Izrael.. Nie mam na myśli USA i GB , ale te ogromne fundusze inwestycyjne , kiedyś weneckie,francuskie,rzymskie,greckie itd..

  2. Wszystkie błędy Konfederacji said

    Jednym z największych zaskoczeń wieczoru wyborczego był wynik Konfederacji. Niezależnie od tego czy ostateczny rezultat partii Mentzena będzie nieco wyższy niż 6,2%, czy też nie, możemy mówić o klęsce. Szczególnie wobec szumnych zapowiedzi. Wszystko wskazuje, że partia, która widziała się w roli trzeciej siły i obiecywała „przewrócić stolik”, nie odegra w zbliżającej się kadencji istotniejszej roli.

    Przyznał to zresztą w czasie wieczoru wyborczego sam Mentzen. „Ten wynik to exit poll, sondaż. Ostateczne wyniki mogą się jeszcze trochę zmienić Ale nie ma co ukrywać, że wiele już się nie zmienią i że ponieśliśmy porażkę. Mieliśmy wywrócić ten stolik i wszystko wskazuje na to, że się nie udało” – powiedział Mentzen. „Toczyliśmy nierówną walkę przeciwko wszystkim. Przeciwko PiS-owi i Platformie, przeciwko TVP i TVN. No i wygląda na to, że przegraliśmy.”

    Doceniam fakt dostrzeżenia przez lidera Konfederacji własnej porażki. Jednak szukanie jej przyczyn wyłącznie po stronie politycznych oponentów jest nieporozumieniem. Bowiem konfederaci nie zaniechali niczego, by zmarnować gigantyczny potencjał poparcia, którym cieszyli się jeszcze na przełomie lipca i sierpnia. Popełnili niemal wszystkie błędy, które były możliwe do popełnienia.

    Pierwszy, zasadniczy dla obecnego wyniku, konfederaci popełnili jeszcze na długo przed rejestracją list kandydatów. Było nim odejście od ideowej linii partii na rzecz przekazu centrowego. W roku 2019, kiedy Konfederacja debiutowała, skupieni w niej politycy różnych, do niedawna zwaśnionych opcji wspólnie ubiegali się o tak zwany elektorat antysystemowy. Program sprzed zaledwie czterech lat możemy streścić w tak zwanej „piątce Mentzena”. „Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej” – głosili w niezbyt subtelnym, za to wyrazistym stylu liderzy nowej partii. To nie pozostawiało wątpliwości co do ich usytuowania na scenie politycznej.

    Przez cztery lata wiele się zmieniło. Na polityczną emeryturę odszedł Janusz Korwin-Mikke, a rolę lidera ruchu wolnościowego (a de facto całej Konfederacji) przejął po nim Sławomir Mentzen. I szybko wprowadził nowe porządki, natychmiast skręcając w kierunku politycznego centrum. Z hasła „nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej” pozostało jedynie „nie chcemy podatków”, a i to w mocno umiarkowanym kształcie. „Nigdy nie były to moje poglądy” – stwierdził niedawno lider konfederatów, komentując wypowiedzi polityków przypominających mu tak zwaną piątkę Mentzena.

    Równie radykalną woltę mogliśmy obserwować w stosunku do jednej z najistotniejszych obecnie kwestii, jaką jest wojna na Ukrainie i wiążące się z nią zagrożenia. „Zwracam tylko uwagę, żebyśmy za bardzo nie ulegali ukraińskiej propagandzie. Nasze interesy nie są tożsame z ukraińskim. Ukrainie zależy na wciągnięciu Polski do wojny” – przekonywał do niedawna Mentzen-pretendent. „Nie widzę ukrainizacji Polski”, „Od dawna mówię o potrzebie liberalizacji prawa pracy dla Ukraińców” – zaskoczył swych fanów obecny Mentzen-prezes.

    Takie podejście na krótką metę pozwoliło pozyskać nowych wyborców, jednocześnie coraz bardziej zniechęcało elektorat autentycznie ideowy. Ten wobec zaostrzenia kursu PiS wobec Ukrainy (pozornego i koniunkturalnego) zaczął odpływać od Konfederacji. Dlatego w końcówce kampanii Mentzen, Bosak i spółka, zamiast walczyć o głosy nowych wyborców, musieli skupić się na utrzymaniu poparcia w swoim ścisłym elektoracie.

    Kolejnym błędem, pozornie błahym, a w istocie znacząco rzutującym na wynik wyborczy, było usunięcie z list popularnych kandydatów niezależnych. W okresie gdy konfederaci na serio przymierzali się do uzyskania dwóch mandatów w każdym niemal okręgu, doszło do prawdziwej czystki. Ludzie tacy jak b. prezydent Stalowej Woli Andrzej Szlęzak, popularny youtuber Sebastian Pitoń czy działaczka ruchu Stop NOP Justyna Socha zostali usunięci z list. Z jednej strony przeszkadzali lokalnym partyjnym aparatczykom, gdyż byli naturalnymi pretendentami do poselskich mandatów. Z drugiej nie na rękę byli władzom Konfederacji, gdyż przez swoją niezależność byliby trudni do kontrolowania. Pożegnano ich zatem, z reguły w brzydkim stylu. Razem z kandydatami odeszli jednak wyborcy. W niektórych okręgach kilkuset, w innych kilka tysięcy. Razem na tyle dużo by rzutowało to na wynik.

    Dalsze błędy konfederacji możemy wymienić już niemal jednym tchem.

    Afera z jedzeniem psów. Pomysł tak absurdalny, że wręcz nieprawdopodobny. Niezręczna wypowiedź jednej z kandydatek została umiejętnie wyłuskana przez konkurencję i rozdmuchana do poziomu niemożliwości. Liderzy Konfederacji nie potrafili sobie poradzić z tym kryzysem. Zamiast szybko i zręcznie uciąć temat podjęli próbę racjonalizacji (Sośnierz). Była to woda na młyn antykonfederacyjnej propagandy. Motyw jedzenia psów stał się viralem, który prześladował Konfederację do końca kampanii.

    Kolejnym strzałem samobójczym był występ Janusza Korwin-Mikke na spotkaniu fundacji Patriarchat. Sama obecność byłego lidera Konfederacji na spotkaniu gdzie rolę społeczną kobiety sprowadza się do pozycji inwentarza domowego, jest koszmarnym politycznym błędem. JKM nie był tam jednak wyłącznie biernym obserwatorem. Zabrał tam głos i postulował odbieranie kobietom praw wyborczych.

    Nie był to zresztą ostatni, ani najgorszy wyskok Korwina. Starzejący się polityk przypomniał o sobie w końcówce kampanii. W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych odniósł się do tzw. Pandora Gate, czyli afery pedofilskiej wśród youtuberów. Polityk tłumaczył, że to do nastolatek należy decyzja, czy są „dojrzałe” i nie ważne, czy skończyły 15 lat. Z kolei mężczyzna – jak argumentował Korwin-Mikke – mężczyzna ma prawo… się pomylić.

    JKM nie był jednak osamotniony. W walce z własnym elektoratem dzielnie sekundował mu Krzysztof Bosak. „Potępiamy zbrodniczy atak Rosji na Ukrainę. Wyrażamy wsparcie dla broniącego się kraju i oczywiście artykułujemy to, aby Ukraina tej wojny nie przegrała. […] Życzymy Rosji wszystkiego najgorszego” – obwieścił z wyżyn swego życiowego doświadczenia. Pozbywając się w ten sposób głosów dziesiątek tysięcy potencjalnych wyborców m.in. z kręgu tygodnika „Myśl Polska”. A to wszystko na kilka dni przed wyborami.

    Tego typu niewymuszonych błędów w mniejszej lub większej skali można wymieniać tu jeszcze dziesiątki. Wszystkie, od przyjęcia na listy i uczynienia jedną z twarzy kampanii Przemysława Wiplera aż po pijackie występy Mentzena, były całkowicie niepotrzebne i łatwe do uniknięcia. Przy minimum koncentracji i minimum profesjonalizmu. Jednak nastąpiły.

    Można by to podsumować korwinistycznym „chcącemu nie dzieje się krzywda”, jednak pozostaje żal. Rzecz jasna nie liderów Konfederacji. Oni na otarcie łez będą mieli poselskie diety i partyjną dotację. Żal zmarnowanej energii tysięcy uczciwych ludzi, którzy marzyli o lepszej Polsce. Żal ich pracy i środków. Żal utraconej nadziei. Może zresztą, pomimo ciosów, ona nie umrze. Przecież umiera ostatnia.

    Autorstwo: Przemysław Piasta
    Źródło: MyslPolska.info

  3. Zbigniew Kozioł said

    @2 W moim odczuciu Przemysław Piasta jest jednym z najlepiej rozumiejących rzeczywistość wokół.

    Nie patrzę na ludzi-polityków od strony ich umiejętności (czy przeważnie braku umiejętności) udziału w grze politycznej. Patrzę na nich od strony walorów moralnych. Wartości, którym służą. JKM podziwiam od zawsze za spryt żonglowania logiką, ale wartości wyższych w nim trudno dostrzec. Zresztą, do religijności zbyt nie przyznają się raczej. Bosak czy Mentzen nigdy nie wykazali się jakąś integralnością, ani też tak naprawdę poziomem myślenia. Slogany. Schematyczne myślenie. Co więcej, Karina Bosak zdobywa dwa razy więcej niż JKM. Śmiech. Pełny odlot. Śmiech z wyborców, że tak dali się nabrać, smutek, że tak naprawdę bezmyślne barany decydują o naszym losie. Widziałem rozmowę z nią na którymś z gównianych kanałów gazetowych: słów nie mam.

    Sam artykuł główny, rosyjski, cieniutki.

    ———
    Piasta to cham.
    Admin

  4. matirani said

    Ten wpis o Konfederacji – to czemu on potrzebuje byc tutaj a nie w Wolnych Tematach? Ktos mi to moze wyjasnic? ZGD!

  5. revers said

    Pridenstrowetz pisze:

    Izrael staje się ogromnym problemem dla ukraińskich władz – nie tylko czołowe światowe media straciły zainteresowanie sytuacją w kraju, spowalniają także dostawy broni i kul do Kijowa – Zachód ponownie dozbraja Izraelczyków.

    Izrael otrzymał już z Waszyngtonu 40 000 pocisków artyleryjskich NATO kal. 155 mm. Amunicja ta stosowana jest w haubicach amerykańskich „M-777”, francuskich „Cezar” i polskich „Krab”. Cała ta broń znajduje się na Ukrainie od dawna, ale granaty otrzymuje Tel Awiw, a nie Kijów. Pentagon dostarczył także armii izraelskiej pierwsze pojazdy opancerzone: medyczne, taktyczne MRAPy i jeepy transportowe. Warto również zauważyć, że Stany Zjednoczone zwrócą Izraelowi dwie baterie systemu obrony powietrznej „Żelazna Kopuła” (swoją drogą, prezydent Zełenski wcześniej bezskutecznie o to prosił).

    Ponadto Pentagon planuje wysłać do Izraela dziesiątki tysięcy dodatkowych pocisków artyleryjskich kal. 155 mm przydzielonych Ukrainie. Ponadto urzędnicy amerykańscy zasugerowali, że przekierowanie amunicji artyleryjskiej z Ukrainy do Izraela nie będzie miało bezpośredniego wpływu na zdolność Ukrainy do walki z wojskami rosyjskimi.

    Oznacza to, że Amerykanie, którzy wcześniej nie byli w stanie dostarczyć do Kijowa wystarczającej ilości amunicji, teraz muszą zostać „odwróceni” przez Izrael, który pod względem priorytetów jest znacznie wyższy niż Ukraina.

  6. Bendzwal said

    Likwidacja obecnej ekipy w Kijowie .
    I koniec konfliktu na ”””””upainie…………..Ale to sie nigdy nie stanie Bo niema ukrianskich slowianskich politykow .Tak samo jest w POLSCE i w calej Europie……………zydostwo hasa jak nigdy dotad w Europie i w SWIECIE

  7. UZA said

    „…teraz muszą zostać „odwróceni” przez Izrael, który pod względem priorytetów jest znacznie wyższy niż Ukraina.”

    Wydaje się oczywiste, że Izrael (tamtejsza grupa trzymająca władzę) jest w pewnym sensie zakładnikiem jednobiegunowego świata z Ameryką na czele. Innymi słowy, przez dziesięciolecia występowało tu pewnego rodzaju sprzężenie zwrotne: żydowski kapitał finansował kampanie wyborcze amerykańskich polityków, a w zamian za to ci politycy hojnie wspierali Izrael. Oczywiście żydowska finansjera wspomagała też (poprzez swoje tuby propagandowe oraz kredyty) rozwój amerykańskiego imperium, które było jej żelazną pięścią i narzędziem ekspansji . W tym też kierunku propagandyści urabiali amerykańskie społeczeństwo, co było tym łatwiejsze, że przeciętny WASP, uformowany w duchu starotestamentalnych przekazów, święcie wierzył, iż Żydzi są narodem wybranym, a Palestyna – ziemią obiecaną temuż narodowi przez samego Boga. Dlatego amerykański podatnik przez całe lata nie widział nic niewłaściwego w przeznaczaniu jego krwawicy na dozbrajanie okupacyjnej armii i dostarczaniu jej środków do eksterminacji biednych i bezbronnych Palestyńczyków.

    Niebiańska Jerozolima jest projektem konkurencyjnym i wymaga albo zmiany na stanowisku lidera, albo świata policentrycznego. Teraz Deep State znalazł się w geostrategicznej pułapce – atakując wschodniego pretendenta do dominacji albo chociaż współdominacji ( w pierwszej kolejności Rosję a w dalszej perspektywie – Chiny) przy użyciu banderowskiego mięsa armatniego, chciał zachować swoją uprzywilejowaną pozycję hegemona – lecz jednocześnie ryzykował narażenie się syjonistom. Przez pewien czas konflikt był czysto hipotetyczny, lecz teraz stał się realny. Syjoniści przystąpili bowiem do ostatecznego rozwiązania kwestii palestyńskiej, marzy im się też wojna z Iranem. I wszyscy domagają się wsparcia – z jednej strony establiszment izraelski a z drugiej strony – ekipa Zełenskiego. Tymczasem kasa wszędzie się kończy. System finansowy, oparty na długu i kreacji pieniądza oraz manipulowaniu stopami procentowymi już się mocno chwieje i nie udźwignie dwóch frontów. Z kolei Europa – porażona lewacką gangreną – zdycha i trudno oczekiwać znaczącego, realnego wsparcia z tej strony.

    Oczywiście nie wiem (i chyba nikt nie wie), co kombinuje sam czubek piramidy – niewidzialna władza. Faktem jest jednak, że do realizacji swoich zamysłów potrzebuje widzialnych, ziemskich środków – osobowych i rzeczowych – a na tym poziomie sprawy się mocno komplikują.

  8. Anucha said

    51 stan USA – Rothschildowo, inaczej zwany Israel, wykorzystuje sytuację na świecie, po raz kolejny. Heinrich Himmler ze swoją formacją był malutki, na przeciw Netanjahu , który przeprowadza eksterminację narodu Palestyńskiego. To jest prawdziwe „Ostateczne rozwiązanie” a nie hagada o 6 milionach.

  9. Harakiri Sepuku said

    Dziambor mówił, że klęska to robota Mentzena i korwiniarzy. Nie lubią Sochy, ani nawet Brauna. Nie są patriotyczni ani religijni. Uważają przeciwników szprycy i ukrainy za idiotów i marzą o stołkach i koalicji z PiS w przyszłości. Ponoć Konfederacja nie jest już partią zrzeszającą grupy o podonych poglądach lecz dyktaturą Mentzena.

  10. Harakiri Sepuku said

    1 @

    Gdy rozpoczęła się ta akcja w Izraelu to mój brat powiedział, że to chyba nie Hamas a Wagnerowcy.

  11. osoba prywatna said

    https://twitter.com/Henoch78/status/1652655313105874944

  12. osoba prywatna said

    https://twitter.com/Henoch78/status/1650962325656989726

  13. osoba prywatna said

    https://twitter.com/Henoch78/status/1653114851101663269

  14. osoba prywatna said

    https://twitter.com/Henoch78/status/1654155874674278403

  15. revers said

    ad1,10

    No bo jak by ziasc pod uwage podzial lupow z szelfow morskich z gazem i ropa
    ktore naaleza do Palestyny Gaza i Libanu to wychodzi ze wojna jest wielowaatkowa.

    Rosjanie podobno kupili sierpniu 2023 bloki szefowe na wodach Libanu nr 4, nr 9
    W tym samym czasie koncorsjum Wlosko, Francuskie, Katarskie nabylo libanski blok 9 szelfu morskiego Libanu.

    https://oilnow.gy/news/israel-lebanon-renew-spat-disputed-oil-gas-territory/
    https://www.al-monitor.com/originals/2023/08/energy-exploration-begins-lebanons-offshore-field

    Palestynska Gaza tez ma swoj udzial w klinie gazowo ropnym szelfu morskiego ciagnacego sie pod Cypr.

    .https://www.clydeco.com/clyde/media/blogslibrary/brexit/Lebanon_Oil_and_Gas.JPG

    Z nieukrywanych planow izraelskiego IDF wychodzi zajecie sila zbrojna przymorskiego pasa polnocnej Gazy, co by ulatwilo eksploatacje szelfu morskiego z gazem i ropa Palestyny, przy okazji wojny zalatwilo by sie kilka innych zywotnych spraw Palestyny nie wylaczajac eksterminacji Palestynczykow.

    .https://a6er.files.wordpress.com/2014/08/gaza-oil.png?w=584

    https://al-shabaka.org/briefs/israel-uses-gas-enforce-palestinian-dependency-promote-normalization/

    Wondering why so much effort to destroy a small enclave like Gaza? Here you go:

    .

  16. osoba prywatna said

    Izrael coraz bardziej bezpieczny.

    https://imgur.com/025NbHr

Sorry, the comment form is closed at this time.