Żuczek gnojowy
Posted by Marucha w dniu 2023-10-28 (Sobota)
Gdybyśmy podążali za poglądami wieszcza Adama Mickiewicza, bez wątpieniom żylibyśmy w tym zgubnym przekonaniu, w którym i on pozostawał, że istnieje wędrówka dusz, a zatem i w chrząszczu bytuje jakaś grzeszna zagubiona istota.
Tymczasem nic bardziej błędnego. Żuczek to żuczek, a on sam z całą pewnością, o swojej nędznej kondycji, nic nie wie. Jednak mimo, aż tak daleko posuniętej ignorancji, realizuje on wytrwale swoje życiowe powołanie. Ustawicznie toczy bowiem to, czego w tak zacnym tygodniku jakim bez wątpienia jest MP, nie powinniśmy nazywać po imieniu.
Ta istotka – jak widzimy – ma wyznaczone jej miejsce w przyrodzie i można by rzec, że jest doskonale zdeterminowana. Te spostrzeżenia z dużą pewnością, iż nie popełnimy pomyłki możemy z powodzeniem rozciągnąć na wszystkie inne byty ożywione.
Na dodatek należy przypisać im hierarchiczną strukturę. Przynajmniej tak to wygląda. Każdy robi swoje, a ta z pozoru niezależna działalność jakoś się zazębia, powodując że trzeba mówić o naturalnym ładzie i harmonii. Niczym w symfonicznej orkiestrze, każdy muzyk gra osobno, ale jest to pozór, na który może nabrać się skrajny laik. Jest bowiem Twórca utworu i Dyrygent. Wszystko to razem stanowi doskonałą całość.
Wędrując więc po schodach życia, docieramy aż na ich szczyt: do człowieka. Powiada się, iż jest koroną stworzenia, gdyż na Ziemi wszystkie istoty są jemu podległe, bo on w tym miejscu nie podlega nikomu. Ma więc duży zakres przyznanych mu praw i obowiązków, gdyż w zasadzie stał się odpowiedzialny za wszystkie aspekty ziemskiego życia. W mniemaniu ludzi ich pozycja wydaje się być tak potężna, że aż wielu z nich zachorowało – w ich przypadku – na nieuleczalną chorobę pychy i megalomanii.
Chodzi głównie o to, że dominującym przeświadczeniem jest sąd o nawet absolutnej wolności człowieka. Do tego stopnia stał się pysznym, że uwierzył w swoją zdolność do kierowania nie tylko własnymi losami, ale również życiem planety. Jednym słowy przyznany człowiekowi status został przez niczego niewłaściwie współcześnie odczytany, co oznacza porzucenie odwiecznych szlaków rozumienia tych spraw wyznaczonych – w naszej cywilizacji – przez chrześcijaństwo. Jednak po drodze doszło do znacznego przysłowiowego pomieszania języków.
Zbuntowani filozoficzni wolnościowcy podzielili się na dwa zwalczające się obozy. Jednych upojenie swobodą, którą śmiało możemy nazwać swawolą, doprowadziło do ubóstwienia człowieka i ogłoszenie go miarą wszechrzeczy. Wolność jest zatem tak daleko posunięta, że rozbuchany indywidualizm prowadzi do rozpadu społecznych struktur, bez których nie ma przecież życia.
Z kolei drudzy zapragnęli sterować tymi ujawniającymi się możliwościami i życie ujęli w karby koszarowego drylu. Ci pierwsi okazali się o tyle przebieglejsi od tych drugich, że swoją władzę oparli na mechanizmach stymulacji oczekiwanych zachowań. Do tego niezbędne były potężne struktury i one są. Można by nawet założyć, że wszystko co przetoczyło się w nowożytności, jakkolwiek by nie wyglądało, jest za każdym razem odmianą wciąż tego samego: buntu.
Oczywiście od swojej natury, od przepisanej roli tak naprawdę uciec się nie da. Człowiek więc jest wciąż tylko przysłowiowym żuczkiem, który – miejmy nadzieję, że na chwilę – pobłądził, wędrując ze swoją utoczoną kulką.
Antoni Koniuszewski
https://myslpolska.info/
Komentarzy 6 to “Żuczek gnojowy”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Boydar said
i będzie tak jak w starym „dowcipie” (czy na pewno ?) – Gajowy się wqurwi, przyjdzie i wyrówna
kto zostanie ? boże Gajowy to oczy wiste
Anteas said
” realizuje on wytrwale swoje życiowe powołanie.”
Można powiedzieć że w przeciwieństwie do ludzi. Kto w tej sytuacji pójdzie do Nieba a kto do Piekła?
„Powiada się, iż jest koroną stworzenia”
Nic się nie „powiada”, tylko ludzie tak sobie ubzdurali. Może taki żuczek pomimo swojej „nędznej kondycji” też tak o sobie mniema.
A jeśli ma pojęcie o tej swojej „nędznej kondycji”, to czerpie pociechę z faktu że Panu B. milsza osoba o mizernej kondycji która pomimo trudności trwa w swoim powołaniu, niż osoba która na skutek iście szatańskiej pychy mniema o sobie że jest „koroną stworzenia”*, a swojego powołania nawet nie próbuje poznać. O realizacji nie wspominam bo było by to kopanie leżącego.
„kierowania nie tylko własnymi losami”
Kieruje własnymi losami do tego stopnia że z powodu najzwyklejszej potrzeby naturalnej** kieruje swoje losy do kibelka*** i modli się żeby zdążył, w jednej chwili zapominając o swojej megalomani i przeroście ambicji.
____________________________________
* Szatan tak właśnie mniemał o sobie samym, i dla tego jego kondycja jest teraz o wiele bardziej mizerna w oczach Pana B. niż kondycja w. w. żuczka.
** Korona stworzenia co jest niewolnikiem swojego pęcherza.
____________________________________
Teraz przepraszam bo idę w ustronne miejsce, pan każe sługa (niewolnik) musi.
AntiNATO said
tak, nie do końca na temat reinkarnacji żuczków… Ale Mickiewicz mierny…
Trzech wieszczów narodowych to: Słowacki-Norwid-Wyspiański…
+ poeci IIWŚ (Baczyński, Sztuka i Naród) – to najlepsze co istnieje w polskiej poezji.
Broniewski jeszcze.
JADAM said
@ 2
A mi się widzi , , że Wieszczem „moich czasów ” był i jest
ANDRZEJ W A L I G Ó R S K I .
Pisał fajnie , lekko – a wnioski … (mało kto je pozna , bo był skazany …).
Jego fraszki ” Dreptakiadę” zajumał („pożyczył” ) Andrzej P. , – i nie oddał ,
jak jego szef – o tej samej mentalności .
…….
Kto z GAJÓWKOWICZÓW ma teksty tego Gościa , to niech je podaje młodym –
– warto .
UZA said
„„Powiada się, iż jest koroną stworzenia”
Nic się nie „powiada”, tylko ludzie tak sobie ubzdurali.”
Pozwolę sobie być innego zdania. Nikt sobie niczego nie ubzdurał. O szczególnej pozycji, krótko mówiąc – o wywyższeniu – człowieka zadecydował sam Pan Bóg, tworząc pierwszych ludzi na swój obraz i podobieństwo, a także polecając im, żeby czynili sobie ziemię poddaną. Pan Jezus zaś poucza nas, że jesteśmy dziećmi Bożymi i dziedzicami, dzięki czemu możemy mówić do Boga „Ojcze”. To diabelscy słudzy („oświeceni” ogniem piekielnym) uznali człowieka za jedno ze zwierząt, które jakoś tam wyewoluowało z niższych form życia i tak jak one kieruje się instynktami oraz popędami, które można kontrolować.
Gnostyk said
Re.5 (Prawdziwy)Bóg…Ten którego Wysłannikiem był Jezus Chrystus-stworzył człowieka jako wieczną i nieśmiertelną istotę duchową…i tylko ona ma prawdziwie boskie pochodzenie(J,6,63)
Natomiast wszystko co materialne i przemijające…i co „więzi” i „ogranicza” człowieka…czyli cały „nasz”upadły świat” i ciało-pochodzi od „Złego”…i jest okrutnym więzieniem dla Boskich Dusz(J,15,18-21)
Dodatkowo:ten (prawdziwy)Bóg-nie ma nic wspólnego z „bogiem”fałszywym…”władcą” świata materii…którego czczą żydzi…(J,14,30)