Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    matirani o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Janina Pigoń o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Józef Bizoń o Orban tworzy blok Środkowej…
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Listwa o Wolne tematy (38 – …
    Yagiel o O losach świata zadecydują ame…
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 708 subskrybenta

Nasze zwycięstwo będzie waszym zwycięstwem

Posted by Marucha w dniu 2023-11-29 (Środa)

Nie tylko poślice i posłowie X kadencji Sejmu posiadają zdolności kabaretowo-standup-erskie. Tę zdolność ma wielu polityków na całym świecie. Niektórym wychodzi to lepiej, innym gorzej, ale idiotów, a zwłaszcza idiotek w polityce nie brakuje, jak świat długi i szeroki.

Ostatnio przednim dowcipem (choć biorąc pod uwagę ich sytuację to raczej wisielczym humorem) wykazał się niejaki Dmytro Kułeba pełniący funkcję szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy.

Otóż w kwiecistych i głębokich, niczym toń Bajkału słowach, szef MSZ Ukrainy ogłosił „wspierajcie naszą walkę, a nasze zwycięstwo będzie także waszym zwycięstwem”.

Zapomniał tylko dodać, że na razie wygląda na to, że wasza klęska będzie także naszą klęską, bo zwycięstwo Ukrainy może nie nadejść.

Łatwa fucha szefa ukraińskiego MSZ

Zgodnie z cywilizacją turańską polityka zagraniczna wyglądać może na dwa sposoby – pierwszy „ja twój rab, twój niewolnik najuniżeniej proszę” i tu następuje długa lista żądań i próśb, a drugi sposób jest jak w dowcipie o zajęciach w ukraińskiej akademii dyplomatycznej. I mam taki poziom kultury, takiej, jak w przeboju Kazika z płyty „Tata Kazika”:

Błazenady ciąg dalszy

Ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba w niemieckiej telewizji ARD i ZDF zaapelował o „więcej zaufania do mojego kraju w obliczu słabnącej kontrofensywy Ukrainy i nadchodzących miesięcy zimowych. (…) Wierzcie w nas, wspierajcie naszą walkę, a nasze zwycięstwo będzie także waszym zwycięstwem”.

I dalej „wyrażam przekonanie, że Ukraina również tej zimy wytrzyma rosyjskie ataki”. Oczywiście najbardziej go boli malejące zainteresowanie mediów wojną na Ukrainie. Co więcej Dmytro Kułeba stwierdził, że „nie widzę żadnego zmniejszenia wsparcia politycznego dla mojego kraju. Jest dokładnie odwrotnie (…)

Ukraina otrzymała sygnał od stolic krajów wspierających, że pomimo eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie, Ukraina nadal jest priorytetem”. Na pewno. To widać, słychać i czuć.

Już nie tylko Węgrzy i Słowacy mają dosyć jakiejkolwiek pomocy dla Ukrainy, ale podobnego zdania jest większość krajów europejskich. Nawet jeśli ich rządy pod naciskiem Waszyngtonu dalej futrują Ukrainę bronią, amunicją, paliwem i energią elektryczną to mają tego coraz bardziej dosyć. Zwłaszcza że z drugiej strony słyszą tylko bezczelne „daj, daj, daj”.

W efekcie nawet Polacy, którzy w tej wojnie wykazali się największym proukraińskim amokiem, a wszystkie partie polityczne (łącznie z Konfederacją, bo jeden Braun wiosny nie czyni) i wszystkie media głosiły, że Ukraińcy walczą o wolność swoją i naszą. Walczą tylko i wyłącznie o siebie, ewentualnie o interesy amerykańskie.

Ukrainie już nikt i nic nie pomoże. Bez zachodniego wsparcia wojskowego i finansowego może wytrzymałaby tydzień, może dwa. Jest na kroplówce Zachodu. Za chwilę zacznie się problem z fermentem w wojsku, które ponosi ogromne straty, a póki co remisuje, bo ostatnią ofensywę trudno nazwać sukcesem. Tak trudno ją nazwać jakimkolwiek sukcesem, że niektórzy „eksperci” w rodzaju generała Komornickiego twierdzą, że w ogóle nie było żadnej ofensywy.

Mamy już walkę pomiędzy Zełeńskim i jego dworem, a najwyższym dowództwem armii ukraińskiej z generałem Załużnym na czele. Do tego dochodzą Amerykanie, którzy chyba też doszli do wniosku, że karta Zełeńskiego jest już zgrana i trzeba na czele państwa ukraińskiego postawić kogoś nowego, żeby jeszcze przez kilka dodatkowych miesięcy utrzymać kraj w stanie wojny z Rosją.

Stąd przebąkiwania amerykańskich ekspertów o „zagrożeniu Polski ze strony Rosji”. Tylko, że my swój potencjał militarny również oddaliśmy na Ukrainę i do tej pory nawet nie zdołaliśmy uzupełnić zasobów strategicznych.

Dlatego wasze zwycięstwo nie będzie, żadnym naszym zwycięstwem, za to chętnie podzielicie się swoją klęską, bo o ile zwycięstwo ma wielu ojców, to porażka jest zawsze sierotką.

Dlatego spodziewam się klęski Ukrainy i lawiny nienawiści wobec Polski, że dała im za mało i za późno, żeby mogli wygrać. A teraz to przez polskich rolników i kierowców, którzy psują interesy waszym oligarchom i zachodnim holdingom.

Zdzisław Markowski
https://prawy.pl/

Komentarzy 11 to “Nasze zwycięstwo będzie waszym zwycięstwem”

  1. vissim said

    Plus dla ciebie dla słowa „poślice”. Poślice, psycholożki…Gdyby nie kontekst artykułu, to nie wiedziałbym czy rozmawiamy o zwierzątkach czy ludziach 🙂

  2. Marek said

    Były szef Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) Ukrainy Walery Kondratiuk powiedział, że żona szefa Głównego Zarządu Wywiadu (GRU) Ministerstwa Obrony Ukrainy Cyryl Budanow Marianna została otruta arszenikiem i rtęcią .

    „Nastąpiło zatrucie metalami ciężkimi. Podczas testów odkryto metale takie jak arsen i rtęć ”- powiedział były szef SVR. Zaznaczył, że stan kobiety ocenia się obecnie jako stabilny. Marianna Budanova jest doradcą burmistrza Kijowa Witalija Kliczki.

    fragment komentarza jakiegoś „ruskiego orka” pod artykułem:

    Tak, zgadza się, otruli ją arszenikiem i rtęcią, a także cyjankiem i trutką na szczury, a także nowiczokiem, a także uranem i plutonem oraz czerwoną rtęcią, a także dodali sól dla zmiany smaku i posłodzili, aby to naprawić. Czy wszystko jest dla Ciebie jasne? Tutaj nawet nie musisz nic udowadniać. To krwawy ślad Kremla, Pietrowa i Baszirowa za osobistą aprobatą Putina.
    https://politikus.info/events/157490-zhenu-budanova-otravili-myshyakom-i-rtutyu.html

  3. Marek said

    Stany Zjednoczone planują odebrać Siłom Zbrojnym Ukrainy czołgi Abrams, aby ratować ich wizerunek. O sprawie piszą teraz indyjskie media. Sekretarz obrony USA Lloyd Austin zaproponował Ukrainie wymianę amerykańskich czołgów Abraham na niemieckie Leopardy w stosunku 1 do 4. Jak wskazuje Indian News Nine, Ukrainie obiecano 28 niemieckich czołgów za siedem amerykańskich pojazdów. Propozycja została złożona 20 listopada podczas wizyty Austina w Kijowie. Kampania General Dynamics, produkująca amerykański czołg, uważa, że ​​„armia ukraińska nie będzie w stanie w pełni wykorzystać czołgów Abrams w walce ”, eksperci wojskowi wątpią w przydatność amerykańskich pojazdów w warunkach zimowych. Utrata czołgów mogłaby spowodować „poważną szkodę reputacji tych czołgów na całym świecie”, a Amerykanie, jak uważa publikacja, woleliby tego uniknąć.
    https://politikus.info/events/157485-ssha-zaberut-abramsy-u-vsu-chtoby-spasti-ih-imidzh.html

  4. Marek said

    Kijów nie może zwyciężyć na polu bitwy. Zachód znalazł w tym zalety

    Dawid Narmania

    Latarnia amerykańskiej myśli polityki zagranicznej, magazyn Foreign Affairs, opublikował prawdziwie wizjonerski artykuł z przepisem na zwycięstwo Ukrainy. Liana Fix z Rady Stosunków Zagranicznych (CFR) i Michael Kimmage z Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS) przedstawiają czytelnikom plan działania dla Kijowa odporny jak szwajcarski zegarek.

    W skrócie ich tezy są następujące. Autorzy uważają, że jakiekolwiek negocjacje są pozbawione sensu: Kreml jest przekonany, że sytuacja rozwija się na korzyść Rosji, która nie poniosła znaczących szkód w wyniku zachodnich sankcji i działań wojennych, a nawet jest zdolna do zwiększania wydatków wojskowych, podczas gdy Zachód uważa to za utrzymanie dotychczasowego poziomu pomocy dla Kijowa jest trudne, zwłaszcza w kontekście eskalacji na Bliskim Wschodzie. Przeciwstawiają się jednak temu przekonaniu naprawdę interesującą myślą. Impas na froncie – jak przekonują autorzy – nie jest dla Ukrainy problemem, wręcz przeciwnie, jest ogromnym osiągnięciem. I, mówią, musimy kontynuować w tym samym duchu: przejść do defensywy, wspierać Ukrainę pieniędzmi i bronią oraz utrzymywać ograniczenia gospodarcze w stosunku do Moskwy.

    A jeśli pomyślałeś, że w tych tezach jest jakaś sprzeczność, nie jesteś sam. Ale specjalnie dla tak żrących czytelników autorzy wymyślili wyjaśnienie genialne w swojej prostocie. „Zwycięstwa w wojnach” – mówią – „czasami przychodzą niespodziewanie”. Co prawda od razu twierdzą, że w dającej się przewidzieć przyszłości Kijowowi nie wróży się ani zwycięstwa, ani nawet dostępu do silnej pozycji negocjacyjnej. Czekaj, a co z niespodzianką?
    Co więcej, nawet sugestie, że zwycięstwo jest bliskie, mogą sprawiać wrażenie, że Ukraina nie jest w stanie podołać tak banalnemu zadaniu, jak rozbicie armii rosyjskiej.
    Jako nową narrację, którą Kijów powinien teraz promować, proponują pogląd, że przedłużające się powstrzymywanie Rosji jest wręcz korzystne zarówno dla Ukrainy, jak i samego Zachodu. Tak, nie brzmi to tak apetycznie jak zmiażdżenie Putina, ale dla Europy to zapewnienie bezpieczeństwa kontynentu, a dla Stanów Zjednoczonych to utrzymanie porządku światowego ze swoją niepodzielną hegemonią.

    Wzmacniają tę tezę stwierdzeniami, że Ukraina kosztuje Waszyngton mniej niż Wietnam, Afganistan i Irak. I ogólnie Kijów jest najbardziej demokratycznym partnerem, jakiego Stany Zjednoczone kiedykolwiek miały, w przeciwieństwie do Sajgonu, Kabulu i Bagdadu. Ciekawe jest oczywiście, kto był partnerem Białego Domu w Iraku, który zamienili w szklarnię dla dojrzewania Państwa Islamskiego*, ale autorzy nie zaprzątają sobie głowy takimi wyjaśnieniami.
    Właściwie na tym właśnie polega rewolucyjny charakter artykułu – otwarcie przyznają amerykańscy politolodzy umysłowi: Taras i Mykoła są tani. I sugerują, żeby ich używać, aż się skończą. Oznacza to, że nie jest to już rosyjska propaganda, ale otwarcie wyrażane stanowisko amerykańskich analityków. I tak, Ukraina oficjalnie nie ma teraz innego statusu niż „antyrosyjski”.

    Ale jest jeszcze jeden ważny szczegół. Fix i Kimmage uznają ataki na Krym za główny sukces Kijowa. „Od dawna cenione trofeum dla Putina, ale nie można go już uważać za atrakcyjne miejsce dla Rosjan”. Ogólnie rzecz biorąc, wszystkie pieniądze wykorzystali na wsparcie ataków na Most Krymski. „Im bardziej Ukraina może zaatakować rosyjskie siły morskie i narazić Krym na ryzyko, tym bardziej może uczynić wojnę bezsensowną dla Kremla i rosyjskiego społeczeństwa” – argumentują autorzy.

    I to jest także interesująca zmiana retoryki. Teraz celem jest nie tylko osławiony „reżim Putina”, ale także zwykli Rosjanie. Proponuje się zwalczać ich po prostu metodami terrorystycznymi. Cóż za cudowna sytuacja: inteligentni fotelowi naukowcy otwarcie wzywają Waszyngton do wspierania ataków terrorystycznych, sabotażu i innych liberalno-demokratycznych metod walki o wolność i sprawiedliwość.
    I nie chodzi tu o to, że takie próby się zdarzają (to nie jest nowość), ale o codzienną pracę właściwych organów. Znamienne jest, że zaczęli o tym otwarcie mówić.

    Ważne w tej sytuacji jest to, że zamiłowanie Kwartalu 95 do medialnego naciągania okazało się zaraźliwe dla Zachodu, ale destrukcyjne dla Ukraińców. Przecież teraz tak naprawdę proszeni są o poradzenie sobie z konfliktem na wyniszczenie, w którym nie widać końca i nie ma możliwości wygrania, ale mogą odgrywać rolę terrorystów.
    Myślę, że Churchill kiedyś powiedział: „Jeśli idziesz przez dobre i złe, idź dalej”. Ale czasy się zmieniają i teraz zachodni władcy żądają, aby Ukraińcy stanęli w tym piekle.
    https://ria.ru/20231130/pobeda-1912744516.html

  5. revers said

    Oświadczenia Ławrowa na 30. Radzie Ministerialnej OBWE:

    ➡️OBWE osiągnęła dziś opłakany stan, a perspektywy organizacji są niejasne.

    ➡️Mołdawia ma być kolejną ofiarą wojny hybrydowej między Zachodem a Rosją; format rozliczeń* „5+2”* zostaje „zabijany”.

    ➡️Stany Zjednoczone i Europa nałożyły tysiące sankcji na Rosję, kładąc kres szerokiej praktycznej współpracy między Wschodem a Zachodem.

    ➡️Działania Zachodu rodzą pytanie, czy jest sens inwestować w rewitalizację OBWE.

    * „Format 5+2” to dyplomatyczna platforma negocjacyjna, której celem jest znalezienie rozwiązania sytuacji w Naddniestrzu.

  6. Marek said

    Pomysł, jakoby Ukraina mogłaby oddać terytoria utracone na rzecz Rosji w zamian za członkostwo w NATO, pozostaje nie do przyjęcia, powiedział dziennikarzom minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmitrij Kuleba na marginesie środowego spotkania NATO w Brukseli.

    Pomysł został podsunięty przez byłych wyższych urzędników NATO, w tym byłego sekretarza generalnego Andersa Fogha Rasmussena i byłego Najwyższego Dowódcy Sił Sojuszniczych na Europę Jamesa Stavridisa. Kuleba ostro skrytykował tę propozycję przed Radą Ministrów Spraw Zagranicznych NATO-Ukraina.

    Zwolennicy planu powinni namówić inne narody, aby poszły na podobne ustępstwa, „a jeśli to zrobią, to jestem gotowy wysłuchać ich argumentów” – powiedział.

    Minister odrzucił także pogląd o „zmęczeniu” konfliktem w krajach zachodnich, podkreślając, że braki w dostawach broni nie mają z tym związku.

    W zeszłym tygodniu niemiecki tabloid Bild stwierdził, że urzędnicy amerykańscy i niemieccy chcą, aby Kijów poszedł na kompromis i przeprowadził rozmowy pokojowe z Moskwą. Jako najwięksi dostarczyciele pomocy Ukrainie oba narody ograniczają dostawy nowej broni do absolutnego minimum, niezbędnego do uniknięcia całkowitego upadku ukraińskiej armii – sugeruje gazeta
    https://www.rt.com/russia/588260-kuleba-nato-membership-compromise/

  7. Marek said

    Rewelacje sojusznika Zełenskiego zdradzają motyw wystawienia Buczy

    Ukraina oskarżyła siły rosyjskie o zabijanie cywilów na przedmieściach Kijowa, aby wykoleić porozumienie pokojowe, mówi Maria Zacharowa

    Z niedawnych wypowiedzi czołowego ukraińskiego parlamentarzysty wynika, że ​​Kijów zaaranżował tak zwaną „masakrę” Buczy, aby zakłócić proces pokojowy z Moskwą, powiedziała w środę rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa.

    Obydwa kraje mogły osiągnąć porozumienie w marcu 2022 r., ale Kijów wycofał się z rozmów po interwencji Londynu, stwierdził w zeszłym tygodniu ukraiński poseł David Arakhamia.

    Pozorna „masakra” w Buczy trafiła na pierwsze strony gazet na całym świecie w kwietniu 2022 r., kiedy siły ukraińskie rzekomo znalazły ciała setek cywilów na przedmieściach Kijowa kontrolowanych przez wojska rosyjskie, które opuściły ten obszar kilka dni wcześniej w ramach „gestem dobrej woli” podczas kontynuowania rozmów między obydwoma krajami w Stambule.

    Kijów natychmiast oskarżył o śmierci Moskwę, a następnie uznał ten incydent za jedną z głównych przyczyn wycofania się z rozmów pokojowych. Rosja wielokrotnie powtarzała, że ​​tak zwana masakra była operacją pod fałszywą flagą, mającą na celu zszarganie jej wizerunku.

    Konflikt na Ukrainie mógł zakończyć się wiosną 2022 roku – stwierdził czołowy poseł Kijowa
    Czytaj więcej Konflikt na Ukrainie mógł zakończyć się wiosną 2022 roku – stwierdził czołowy poseł Kijowa
    „Te doniesienia [dokonane] przez Arakhamię dostarczają mocnych dowodów na to, że Kijów zorganizował prowokację w Buczy jako pretekst do wykolejenia procesu negocjacyjnego” – Zacharowa powiedziała dziennikarzom na regularnej konferencji Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

    Arakhamia, który stoi na czele parlamentarnej partii „Sługa Narodu” prezydenta Władimira Zełenskiego, nie wspomniał bezpośrednio o incydencie w Buczy. Powiedział telewizji 1+1, że Moskwa zasadniczo zaoferowała Ukrainie pokój w zamian za neutralność i zobowiązanie się do nieprzystępowania do NATO.

    Ukraiński poseł, który przewodził ukraińskiej delegacji na rozmowach w Stambule, dodał, że Kijów nie ufa Moskwie.

    Zauważył, że ówczesny premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, który odwiedził Kijów na początku kwietnia, powiedział ukraińskim urzędnikom, aby „nie podpisywali niczego” z Rosjanami i zamiast tego „po prostu kontynuowali walkę” .

    „To tylko kolejny raz dowodzi, że reżim Zełenskiego jest marionetkowy i całkowicie zależny od swoich anglosaskich marionetkowych władców” – powiedziała w środę Zacharowa, odnosząc się do Waszyngtonu i Londynu.

    Pierwsze doniesienia z Buczy pojawiły się w mediach ukraińskich i zachodnich 1 kwietnia 2022 roku. Zełenski odwiedził te okolice kilka dni po tych doniesieniach. Określił wówczas wszelkie przyszłe rozmowy z Rosją jako „wyzwanie”, dodając, że rzekome zbrodnie Rosji „nie mogą zostać wybaczone”.

    Nadal utrzymywał, że Kijów powinien w dalszym ciągu „szukać okazji” do rozmów z Moskwą w celu osiągnięcia pokoju.

    9 kwietnia Johnson odwiedził Kijów po raz pierwszy od rozpoczęcia konfliktu między Rosją a Ukrainą. Rozmowy pokojowe między Rosją a Ukrainą, które odbywały się regularnie w marcu, po tej dacie nigdy nie zostały wznowione.

  8. UZA said

    „Dlatego spodziewam się klęski Ukrainy i lawiny nienawiści wobec Polski, że dała im za mało i za późno, żeby mogli wygrać.”

    Też się spodziewam tej lawiny, bo rozjuszeni hajdamacy muszą na kimś wyładować swoją frustrację. Do tego zaś najlepiej nadajemy się właśnie my – Polacy. I to nie dlatego, że czegoś tam im nie daliśmy, bo przecież oddaliśmy wszystko, co tylko mieliśmy. Macocha Rzeczpospolita odjęła od ust Polakom, żeby w ich rodzinnym domu tuczyć banderowskich przybyszów. A pasierbowie sami szeroko otwierali drzwi i przytulali do serc śmiertelnych wrogów, unurzanych w męczeńskiej krwi ich braci. Teraz zaś, kiedy zabiedzeni Polacy trzeźwieją i nieśmiało upominają się o swoje prawa, mają wszystkich przeciwko sobie – przede wszystkim macochę i jej zamorskich panów. Tu bowiem nie chodzi o jakiekolwiek racje, a jedynie o siłę, której nam akurat brak. Tak to już jest, że każdy łobuz najchętniej bije słabszego. My natomiast jesteśmy słabi i absolutnie nikt za nami nie stoi (co nie znaczy, że nikt się Polakami nie posługuje do swoich celów). W dodatku jesteśmy pod ręką.

  9. Crestone said

    Pan Markowski: ‚l
    „…posiadają zdolności kabaretowo-standup-erskie.’

    Panie, zlituj się pan. Pisz pan po polsku „mają talent komika”, a nie w jidisz.

  10. Maverick said

    Chyba jest blisko zniknięcia Polski z mapy świata, bo taki jest cel NWO, któremu niby patriotyczne elity poliniackie się wasalą, a tylko mydlą oczy ze są patriotyczne łatwowiernym , naiwnym i głupim w Polsce. To używanie angielskich zrotów jest dowodem kompleksów szczególnie wtedy gdy istnieją polskie odpowiedniki. Jest początkiem upadku własnej kultury i tradycji która ewentualnie prowadzi do upadku państwowości.

  11. CBA said

    re 10 Francuzi walczą od lat z anglicyzmami w swoim kraju. !! Tzn długo, starają się, ale nie wiem z jakim skutkiem. ps Jak byłem na Lazurowym /Nicea/ tyle lat temu nikt z grupy nie mówił po francusku /tylko pilotka i ja,ona lepiej/ Ale to wystarczyło i…właścicielka hotelu…ucałowała mnie przed wyjazdem. !! Piękny język,,,porównajcie z tym bełkotem angielskim. A w Grecji, koło Larissy…od Francuski butelka wina i serd. pożegnanie…i przykazanie abym dalej uczył się ich języka.
    Przydało się w Bretanii…

Sorry, the comment form is closed at this time.