Jeżeli ta umowa wejdzie w życie, polscy rolnicy będą bezbronni, a państwo ubezwłasnowolnione
Posted by Marucha w dniu 2016-03-15 (Wtorek)
W tym roku mają definitywnie zakończyć się negocjacje w sprawie traktatu o wolnym handlu TTIP, który – jeżeli wejdzie w życie – m.in. zniesie obowiązek informowania o obecności GMO na etykietach produktów zawierających genetycznie modyfikowane składniki.
Ponadto wprowadzi mechanizm umożliwiający prywatnym firmom pozywać państwa przed sądy arbitrażowe z pominięciem procedur krajowych.
W praktyce będzie to oznaczało, że polska, zdrowa żywność nie będzie w żaden sposób odróżniała się pod względem opakowania od zabójczej żywności koncernów biotechnologicznych. Co więcej, jeżeli dojdzie do konfliktu między polskimi rolnikami a np. Monsanto, czy jej spółką-córką Cargill, z usług których korzystają rolnicy ze Stanów Zjednoczonych, wspierani przez amerykańskie władze, to nie będą mieli najmniejszych szans na wygraną. Tymczasem spór taki jest w zasadzie wpisany w TTIP i stanowi jedynie kwestię czasu.
Oznacza to, że pod znakiem zapytania będzie dalsza egzystencja polskich małych gospodarstw rodzinnych, i tak już poważnie nadwyrężonych przez politykę Unii Europejskiej.
Umowa TTIP będzie miała przełożenie na życie codzienne również w innych jego obszarach, także w zakresie medycyny i roli obywateli w społeczeństwie. Grupa prawników, w tym wykładowców prawa, sędziów i prokuratorów ostrzegła już w 2010 roku, jeszcze zanim rozpoczęły się negocjacje, że porozumienie TTIP może być niezwykle niebezpieczne dla szeroko rozumianych rządów prawa.
50 prawników wydało wówczas oświadczenie o „krzywdzie wyrządzanej dobru społecznemu przez międzynarodowy reżim inwestycyjny”. To jednak nie powstrzymało ani UE ani USA przed włączeniem ISDS (investor-state-dispute-settlement czyli wspomnianego systemu regulującego kwestię sporów między państwem a prywatnymi firmami) do TTIP, powodując masowe protesty.
W 2014 roku Komisja Europejska została zmuszona do przeprowadzenia publicznych konsultacji nad ISDS, w których uczestniczyła grupa ponad 100 ekspertów w dziedzinie prawa i ich stanowisko było jasne: „Trybunały będą miały prawo do zastępowania swoją opinią te wydawane przez demokratyczne rządy”. Z tego też powodu 97 proc. ekspertów odrzuciła możliwość przyjęcia ISDS w jakiejkolwiek formie. Podniosła przy tym jeszcze jedną kwestię: „Dlaczego w ogóle rozważać w TTIP arbitraż między państwem a inwestorem?”.
Komisja Europejska wzięła się wówczas na sposób i zastąpiła ISDS przez System Sądów Inwestycyjnych (ICS). Wówczas Europejskie Stowarzyszenie Sędziów zrzeszające 44 różne grupy narodowe, w listopadzie 2015 roku i później wsparło Niemieckie Stowarzyszenie Sędziów z jego 16 tys. członkami, by w lutym 2016 roku wydać oświadczenie odnośnie do ICS, że „nie dostrzegają potrzeby tego typu systemu sądowniczego” oraz że „nie ma ku temu żadnych prawnych podstaw”.
Prawnicy wyrazili jednocześnie przekonanie, że ISDS, w jakiejkolwiek formie nie zostałby przedstawiony, jest szkodliwy dla interesu publicznego, ponieważ „stanowi poważne zagrożenie dla demokratycznego wyboru i zdolności rządów do działania w interesie publicznym”. Ponadto wskazywali, że ISDS prowadzi do ustawienia w roli priorytetu „ochrony własności i ekonomicznych interesów transnarodowych korporacji” nad „prawem państw do wprowadzenia regulacji i samostanowienia narodów”.
Zwracali uwagę, że sędziowie ICS nie będą sędziami niezależnymi i niezawisłymi, dodając, iż Unia Europejska nie ma kompetencji do powoływania ponadnarodowego sądu z pominięciem sądów narodowych.
„ Istnieje silna moralna, jak i polityczna potrzeba, aby wycofać się z tych traktatów, a jeszcze silniejsza, aby nie podpisywać nowych” stwierdzili prawnicy. Ich opinia została jednak zlekceważona i porozumienie TTIP najprawdopodobniej zostanie przyjęte jeszcze w tym roku.
[W Polsce do tego na pewno nie dojdzie. – admin]
Komentarzy 6 to “Jeżeli ta umowa wejdzie w życie, polscy rolnicy będą bezbronni, a państwo ubezwłasnowolnione”
Sorry, the comment form is closed at this time.
revers said
w podskokach dojdą, za admina sugestią.
już Morawiecki wypowiadał sie w tej sprawie kreśląc przed Kowalskim Eldorado, ile to nie sprzeda towarów w USA, jak by stany nie miały swój własny rynek, lepiej chroniony przez korporacje jak w PL.
ZA GMO jest między innymi poseł EU Korwin-Mikke, jak wielu innych pragmatyków którzy wiele nie zmienią w tej kwestii.
Zerohero said
http://www.szczesniak.pl/2981
Problem dotyczy rozstrzygania sporów między państwem a inwestorami zagranicznymi, czyli klauzuli ISDS (Investor-State Dispute Settlement). Mechanizm ten pozwala przedsiębiorstwom inwestującym w danym kraju zaskarżać działania rządu w instytucji międzynarodowej, zwykle ICSID, afiliowanej przy Banku Światowym i mieszczącej się w Waszyngtonie. Skargi takie mogą być wniesione, kiedy państwo wprowadzi regulacje (np. środowiskowe), które uniemożliwią wykonywanie działalności inwestorom.
Kanada, związana klauzulą ISDS poprzez traktat NAFTA, została przez amerykańskiego inwestora Lone Pine pozwana o 250 milionów dolarów, gdy na skutek protestów mieszkańców wprowadziła w 2012 r. moratorium na poszukiwania gazu łupkowego.
Promotorem ISDS są Stany Zjednoczone, ich przedsiębiorstwa najczęściej korzystają z tego arbitrażu i nigdy przed nim nie przegrały. Co charakterystyczne zapisy ISDS dają taki ekstra przywilej tylko zagranicznym koncernom, krajowe są z tego mechanizmu wyłączone. Prawa takiego pozbawieni są też obywatele takiego kraju, ponieważ nie mogą zaskarżyć inwestora do arbitrażu międzynarodowego.
Marek said
Ku pamięci Andrzeja Leppera:
.https://www.youtube.com/watch?v=YC3PoeBP1-Y
Janek said
Istnieje wiele źródeł informowania o zagrożeniu przez GMO. Ludzie świadomi wiedzą dlaczego te odmiany są szkodliwe i trzeba tą wiedzą się dzielić gdzie tylko można. Ostatnio wprost uderzyła mnie wiadomość, że 95% bawełny obecnie produkowanej jest typu GMO. Glifosat i jego produkty rozkładu są szalenie szkodliwe, szczególnie dla kobiet, które używają regularnie co miesiąc produktów zawierających bawełnę. Powodują degradacje śluzówki i poronienia. Środki owadobójcze, na które odmiany GMO są odporne zawierają substancje czynne zmieniające DNA owadów tak, że te nie mogą się rozmnażać. Jest oczywistą oczywistością, że poziom tychże substancji w pożywieniu, ale i w bawełnie GMO znacznie przekracza ilości śladowe. Ich wpływ na ludzi nie został zbadany, ale mimo tego stosuje się te substancje. Może Korwin tego nie wie albo nie chce wiedzieć?
marta15 said
GMO to trucizna przez duze T.
To jeden z klasycznych sposobow na masowa depopulacje ludnosci przy pomocy zatrutego zarcia, ktore powoduje otylosc, cukrzyce,depresje ADHD, wiele chorob z rakiem wlaczenie .
GMO pozbawia organizm witamin , mineralow i innych waznych do przezycia skladnikow ,kotre sa w organicznym, non_GMO jedzeniu.
Ludzei ktorzy zra to schemizowane goowno ( zwane oficjalnie jedzeniem), naszpikowane GMO, konserwantami , kolorantami i tem podobna chemia
zyja o wiele krocej, staja sie slabi, ospali, bez energii, w depresjii, OTYLI i zaczynaja chorowac na 150 roznych chorob.
Z czego oczywscie ceiszy sie BIG Pharma bo maja co dzien nowy narybek , klientow na ich ‚leki’ ,ktore sa w wiekszoszci takze powolna trucizna .
I koleczko sie kreci.
marta15 said
tu kolejna amerykanska gnida ( udajaca konserwatyste) ,ktora wchodzi bez wazeliny w doope judeo-masonkiech elicie.
TEd Cruzowaty na pewno dostal sowita gotowke od Diabolicznej firmy Monsatno
i pieje jak mu kaza. co za wuj.
„…Ted Cruz goes all-in for Monsanto; insults tens of millions of health-conscious Americans by calling them ‚anti science zealots’,,”
Learn more: http://www.naturalnews.com/053315_Ted_Cruz_Monsanto_anti-science_zealots.html#ixzz430zZw8X3