W Rosji odbyły się wybory prezydenckie, które przy frekwencji ponad 70 procent wygrał dotychczasowy prezydent Władimir Putin. Swojemu rozczarowaniu tym wynikiem dał wyraz Książę-Małżonek, którego Generalny Gubernator Donald Tusk odwołał w swoim czasie z Parlamentu Europejskiego, by dać mu fuchę ministra spraw zagranicznych.
Rzeczywiście – Książę-Małżonek znacznie lepiej wiąże krawaty, niż, dajmy na to, pan prof. Zbigniew Rau, dodatkowo obciążony aferą wizową, podczas gdy Książę-Małżonek jeszcze żadnej afery nie zdążył zrobić, więc powody były.