Strategia gołodupców
Posted by Marucha w dniu 2010-09-20 (Poniedziałek)
Po raz pierwszy w historii Polski powstał dokument pod nazwą wieloletni plan finansowy państwa, WPFP. Ma wiele stron, więc łatwo przegapić ważne sprawy. A jedna jest bardzo ważna i dotyczy każdego z nas.
Rząd planuje w WPFP, że w latach 2010 – 2013 sprzeda majątek o wartości 55 mld zł. Można się domyślić, patrząc na spółki, których to dotyczy (energetyka, finanse), że w większości zostaną one sprzedane inwestorom zagranicznym. OFE prawdopodobnie niewiele kupią lub nie kupią nic, jeżeli im minister Fedak z ministrem Rostowskim zabiorą pieniądze, żeby zasypać rosnącą dziurę w ZUS. W tym czasie dług publiczny wzrośnie z 670 mld złotych do ponad 920 mld złotych. Zatem zostaniemy jak gołodupcy, bez żadnych aktywów (kupi zagranica), z olbrzymimi długami (długi będą nasze, polskie). Liczba urzędników administracji publicznej zbliży się do 500 tysięcy (w 1990 roku było 159 tysięcy), a na skutek działania reguły wydatkowej Rostowskiego udział wydatków sztywnych w budżecie sięgnie 90 procent, bo już teraz sięga 75 procent. Więc jakiekolwiek oszczędności bez zmiany ustaw, a być może nawet konstytucji (prawa nabyte), będą niemożliwe.
W mediach dyskutujemy o „ważnych” sprawach, o krzyżu, o tablicy. A takim drobiazgiem jak opisany powyżej nikt się nie zajmuje. Powtórzę, bo warto. W dobrze rządzonym kraju, jak sprzedaje się majątek, to jednocześnie kraj się oddłuża, czyli zmniejsza zadłużenie. A w Polsce sprzedamy majątek i dług zwiększamy.
Były różne afery: alkoholowa, FOZZ, paliwowa, hazardowa. Ale tam chodziło o jakieś kilkaset milionów złotych, no, może miliard. Teraz chodzi o to, że kraj zostanie bez aktywów, z olbrzymimi długami, które w ciągu czterech lat przyrosną o 350 miliardów złotych. Poprzednie afery kończyły się niewielkim uderzeniem w przeciętnego podatnika. Ale opisywana przez mnie „afera” w cudzysłowie, bo nikt przecież prawa nie łamie, może kosztować Polaków setki miliardów złotych. A na koniec, jak już nikt nie będzie chciał kupować naszych obligacji, to wtedy znacjonalizują OFE jak w Argentynie i każą kupować obligacje rządu.
To, że obecne pokolenie 40-latków i młodszych będzie miało głodowe emerytury, to już wiemy, bo to wynika z demografii i zbyt wczesnego wieku emerytalnego. Ale to, że zostaniemy jak gołodupce, bez aktywów, za to z wielkimi długami, tośmy się dowiedzieli z oficjalnych dokumentów rządu dopiero niedawno. To nowa jakość i jest zdumiewające, że ten temat w ogóle nie przebił się do mediów. Debata w Sejmie na temat WPFP odbyła się, gdy posłowie jeszcze nie widzieli tego planu, bo plan wtedy był „w licznych poprawkach redakcyjnych”, więc debata skupiła się na podwyżce VAT o 5 mld złotych.
Już niżej stoczyć się nie da. Sejm debatuje nad planem widmem, rząd obiecuje Polakom, że wszystko sprzeda i potwornie się zadłuży, a premier protestujących ekonomistów nazywa wariatami i tłumaczy, że jego interesuje tu i teraz, a nie to, co będzie za 10 czy 20 lat.
Na tym właśnie polega problem. Mąż stanu ma wizję przyszłości i stara się zainspirować tą wizją naród. Naród pod takim przywództwem dokonuje rzeczy wielkich. Mały polityk, kunktator kombinuje, jak by tu przetrwać do następnych wyborów. Wszystkim obiecuje, że im coś załatwi.
Według raportu Instytutu Jagiellońskiego dostępnego na moim blogu premier Tusk złożył w expose 194 obietnice. W tym obietnicę obniżenia deficytu budżetowego i obniżenia podatków. Jak jest, każdy widzi. Polska ciągle czeka na męża stanu.
Krzysztof Rybiński, Dziennik Gazeta Prawna
Za: http://forsal.pl/artykuly/443107,rybinski_strategia_golodupcow.html
Dyskutantce podpisującej się Aga dziękuję za podrzucenie tematu – admin.
Komentarzy 8 to “Strategia gołodupców”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Krzysztof M said
A toż Lewandowski powiedział, że Polacy nie muszą żyć z kapitału, z własności… 🙂 Będą żyli z PRACY!
Jak się ma nieruchomość, to można ją wynajmować. I darmo kasa płynie. Właściciel na Bermudach, a konto mu rośnie!
Każdy by tak chciał? I dlatego ten cały przekręt jest możliwy, że każdy by tak chciał.
To jest zbudowane na naszych wadach, na naszych „grzechach”.
Krzysztof M said
Istnieje takie pojęcie: NACJONALIZACJA.
PL said
Do nacjonalizacji trzeba by faceta z jajami, jak np. Łukaszenka.
aga said
geneza doprowadzania narodow do stanu gołodupcow
http://www.michaeljournal.org/lekja7.htm
Polskie Forum said
@3
Do nacjonalizacji nie wystarczy silny władca – potrzebna jest jeszcze potężna armia. A ta w ciągu 3 lat rządów PO błyskawicznie została zlikwidowana.
Należy zauważyć, że w Polsce podatki pochłaniają niemal połowę dochodu narodowego. Jeśli policzy się wszystkie wydatki na urzędników, emerytów, armię itd. itp. okaże się, że co roku znika 200 do 300 miliardów złotych. Wszystko to znika nie wiadomo gdzie. Mało tego – tak drakońskie podatki, które można by porównać z wyjątkowo bezwzględną kontrybucją wojenną, są w stanie zadusić każdą przedsiębiorczość. To prawdziwy cud, że w Polsce PKB rośnie – ten cud Polacy osiągają ciężką i ofiarną pracą mimo przeszkód jakie stawia rząd centralny. Ten cud wynika z rzadko spotykanej na Ziemi uczciwości Polaków, dzięki której wiele transakcji finansowych załatwianych jest na tzw. twarz, czyli bez żadnych umów pisanych, lecz jeno z przybiciem ręki i z pełnym wzajemnym zaufaniem. Uczciwość i wzajemna solidarność to nasza obecna broń – 20 lat żydomasońskiej indoktrynacji nie zdołało naruszyć tego fundamentu.
Miroslaw Bernard D said
A w ktorym kraju sie to nie udalo ? Oprcz Rosji bo tam rzad oddaje wszystko rodzimej maffi i biznesmena typu Abramowicz. I to jest wlasnie szansa na to ze jak nas zadluza zuboza zjedza cos drgnie w ludziach. A jak nie to znaczy ze niedoroslismy by samostanowic o sobie.
lolo said
Kliknij, aby uzyskać dostęp proj_ustawyref_09092010.pdf
ZOBACZCIE W LINKU POWYŻEJ CZYM SIĘ ZAJMUJE NASZE MINISTERSTWO ZDROWIA, I ILE FORSY IDZIE NA PRODUKCJĘ TAKICH PAPIEROWYCH GNIOTÓW ! NAJLEPSZE SĄ WNIOSKI KOŃCOWE NA OSTATNICH STRONACH – ILE OSZCZĘDNOŚCI PRZYNIESIE CAŁY TEN PIC !!! DLA DOBRA POLAKÓW ! K..WA MAĆ
lolo said
http://www.mz.gov.pl/wwwmz/index?mr=m111111&ms=0&ml=pl&mi=241&mx=0&mt=&my=725&ma=015917
COŚ KOMBINUJĄ PRZY ODCZYNACH POSZCZEPIENNYCH :
cyt :
11. Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie niepożądanych odczynów poszczepiennych oraz kryteriów ich rozpoznawania
– przedstawił Pan Przemysław Biliński Zastępca Głównego Inspektora Sanitarnego.
Ustalono:
• przyjęcie tekstu projektu,
• skierowanie do Rządowego Centrum Legislacji,
• termin realizacji: 02-09-2010 r.
Odpowiedzialny: Główny Inspektorat Sanitarny
Nadzoruje: Pan Andrzej Wojtyła Główny Inspektor Sanitarny
12. Projekt ustawy o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
– referował Pan Roman Danielewicz Dyrektor Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Ustalono:
• przyjęcie tekstu projektu,
• skierowanie do uzgodnień międzyresortowych z terminem zgłaszania uwag 14 dni i do konsultacji społecznych z terminem zgłaszania uwag 30 dni,
• termin realizacji: 02-09-2010 r.
Odpowiedzialny: Departament Nauki i Szkolnictwa Wyższego
Nadzoruje: Pan Adam Fronczak Podsekretarz Stanu
ZE STRONY MINISTERSTWA ZDROWIA !