[Od artykułu, acz zawiera słuszne spostrzeżenia, jedzie liberalizmem jak siarkowodorem od zepsutego jajeczka – admin.]
Nigdy w historii świata nie było społeczeństwa, w którym przeważałyby jednostki o wysokim intelekcie i wysokich standardach moralnych. Inaczej nie nazywalibyśmy ich wybitnymi.
Krzywa dzwonowa Gaussa nie pozostawia wątpliwości, że demokracja polityczna musi prowadzić do tyranii przeciętniaków. To rodzi u elit silną pokusę pragmatyzmu, polegającego na popieraniu opcji niedoskonałych (mniejszego zła), byle zło większe nie przejęło sterów.