Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Voodoosch o Najsmutniejsza historia, która…
    Liwiusz o Najsmutniejsza historia, która…
    Liwiusz o Pancernik „Potiomkin”, czyli p…
    chca zamordowac 8 ml… o Wolne tematy (28 – …
    Otwarte Drzwi o Wolne tematy (28 – …
    "Patrz jak nad jej w… o Wolne tematy (28 – …
    Marek o Czy Ukraińcy zaczną masowo wyj…
    CBA o Hydra podniosła łeb. Jak przez…
    Krzysztof M o Najsmutniejsza historia, która…
    pepi. o Wolne tematy (28 – …
    CBA o Wolne tematy (28 – …
    errorous o Model atomu Gryzińskiego – pro…
    nowacki nowack o Czy Ukraińcy zaczną masowo wyj…
    errorous o Najsmutniejsza historia, która…
    osoba prywatna o Wolne tematy (28 – …
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 707 subskrybenta

Do posła Antoniego Macierewicza

Posted by Marucha w dniu 2010-09-20 (Poniedziałek)

Panie Pośle, skierował Pan do premiera Donalda Tuska list, w którym zamieścił Pan dziesięć pytań w sprawie katastrofy polskiego samolotu w Smoleńsku.

Pytania te są mało zasadne na czele z kuriozalnym, które dotyczy powołania międzynarodowej komisji ds. wyjaśnienia przyczyn katastrofy ,,smoleńskiej”.

Pragnę panu podpowiedzieć kilka wątków o które zapewne uszły pana uwadze i czy mógłby Pan wziąć pod uwagę moje pytania i dołączyć je do swoich, wtedy zapewne może dowiemy się trochę więcej o przyczynach katastrofy ,,smoleńskiej”.

Przedstawiam następujące pytania:

– Dlaczego w ostatniej chwili z wyjazdu razem z prezydentem do Katynia na obchody rocznicy zbrodni katyńskiej zrezygnowała delegacja żydów polskich na czele z rabinem Polski Michalem Sudrichem? (jak wiadomo w Katyniu zamordowano też wielu oficerów narodowości żydowskiej, którzy nosili Polskie mundury wojskowe a którzy zostali zamordowani z rozkazu Gruzina o pseudonimie Stalin a wykonawcą zbrodni był komunista – żyd Beria).
– Czy wiadomo kiedy delegacja żydowska otrzymała zaproszenie od kancelarii prezydenckiej a kiedy zrezygnowali z wyjazdu? Przypomina mi to zbrodnie związaną z WTC, też w ostatniej chwili cztery tysiące żydów, którzy mieli swoje firmy w budynkach WTC nie przyszli do pracy, ponieważ jak podają media zostali ostrzeżeni , że WTC będzie wysadzony w dniu 11 września 2001 roku.
– Jakie były powody, że Prezydent L. Kaczyński spóźnił się o pół godziny na wylot z lotniska Okęcie do Smoleńska?
– Czy przed startem samolotu do Smoleńska wiedziała załoga samolotu T-154, że w Smoleńsku panuje bardzo zła pogoda i start polskiego samolotu w ogóle nie powinien się odbyć?
– Czy w polskim lotnictwie wojskowym i cywilnym normą jest, że w kabinie samolotu nadzór nad pilotami sprawują ich przełożeni?
– Czy prawdą jest, że przed wylotem prezydenckiego samolotu T-154 wylądował w Smoleńsku polski samolot Jak-40 na pokładzie, którego byli dziennikarze, wśród których byli filmowcy, którzy mieli przygotować materiał wyborczy z obchodów rocznicy mordów w Katyniu na oficerach polskich na rzecz wyborów prezydenckich dla kandydata L. Kaczyńskiego?

Panie Pośle, ma Pan bardzo dobre kontakty z Amerykanami, a więc niech Pan pomoże polskim prokuratorom w zdobyciu od amerykanów nagrań z systemu TAWS, który to amerykański system był zainstalowany w samolocie prezydenckim i nagrywał wszystko to, co działo się z pracą samolotu oraz nagrywał wszelkie rozmowy ludzkie. Pan Prezydent L. Kaczyński dysponował telefonem satelitarnym, który był obsługiwany przez satelitę amerykańską, a więc podejrzewam, że można odtworzyć rozmowę telefoniczną między braćmi Kaczyńskimi, którą odbyli tuż przed katastrofą samolotu TU-154.

– Czy Pan wystąpi do rządu USA jako ich wielki sympatyk o te materiały, ponieważ jak podaje prasa, amerykanie drogą dyplomatyczną odmówili polskim prokuratorom udostępnienie tych materiałów? Ciekawe dlaczego???

Panie Pośle, jak podaje prasa udał się Pan osobiście do USA, prosić ich o wsparcie w sprawie powołania międzynarodowej komisji ds. wyjaśnienia katastrofy polskiego samolotu T-154. Spotkał się Pan w USA z kongresmanem Peterem Kingiem, który zaoferował pomoc w postaci skierowania do Polski „specjalistę” od terroryzmu w osobie pana Harveya Kuschnera.

Pragnę zapytać pana, dlaczego mówi Pan o międzynarodowej komisji a ma na myśli tylko amerykanów? Przecież każdy zdrowo myślący człowiek wie, że USA sami nie są w stanie wyjaśnić wiele zbrodni dokonanych na terytorium USA na czele z zbrodnią na niewinnych ludziach z WTC w tym wielu Polaków pracujących w WTC w dniu zamachu a więc pytam pana:
– Co zrobił Kongresman King wraz z swoim specjalistą od terroryzmu by wyjaśnić ludobójstwo związane z wysadzeniem budynków na WTC w dniu 11.09.2001 rok?
– Co zrobił Pan King i Pan Kuschner by odnaleźć samolot który jakoby uderzył w budynek Pentagonu?
– Co zrobił Pan King i Pan Kuschner by wyjaśnić, w imię czego USA i inne kolonialne państwa USA napadły na suwerenny Irak i Afganistan w wyniku czego śmierć poniosło około milion cywilnych obywateli Iraku w tym 50 tysięcy niewinnych dzieci oraz w imię czego śmierć poniosło 5 tysięcy żołnierzy USA a 70 tysięcy zostało kalekami?
– Co zrobił Pan King i Kuschner w sprawie ponad dwustu wojen wywołanych przez rządy USA w swojej krótkiej historii?
– Co Pan wie o panu Kingu i Kuschnerze, czy nie obawia się Pan, że to mogą być oficerowie wywiadu USA, a może Izraela, albo agentami KGB i oni mogą tak prowadzić politykę, która będzie korzystna dla USA a my, Polacy będziemy skłóceni z sąsiadami.
– Czy nie obawia się Pan, że Pan Kuschner ma za zadanie tak poprowadzić śledztwo, by skutkiem tego było skłócenie Słowian czyli Polaków z Rosjanami w interesie rządów światowej oligarchii kierowanej przez amerykańskich neokonserwtystów – syjonistów?

Panie Pośle, ja mam zaufanie do polskich prokuratorów, którzy prowadzą śledztwo dotyczące tragicznego wypadku lotniczego w Smoleńsku w dniu 10-04-2010 roku. Zmanipulowanie takiego śledztwa przez wielu prokuratorów jest praktycznie w dzisiejszych czasach niemożliwe. Pan ściąga ludzi z obcego kraju, które jest zainteresowane skłócaniem w tej części Europy narody, tak by prowadzić swoją globalną politykę w postaci programu tzw. ,,osaczania Rosji”, która jest podporządkowana rządom oligarchii światowej. Pan powinien pilnować i patrzeć na ręce polskim prokuratorom a w miarę potrzeby służyć im pomocą, zamiast tego Pan woli obcych ,,śledczych” a nie swoich!!!

Panie Macierewicz, niech Pan grzecznie poprosi panów Kinga i Kuschnera aby ci zbadali zamach na WTC. Niech ci panowie odpowiedzą, dlaczego zostały zburzone dwa budynki WTC wraz z żywymi ludźmi oraz trzeci 37 piętrowy należący do CIA, która udokumentował ponad 50 – letnią pracę na giełdzie NY przy Word Street. Niech ci panowie wyjaśnią, gdzie jest złoto zdeponowane w siedmiopiętrowych piwnicach pod budynkami WTC o wartości 167 mld $, dlaczego budynki WTC tuż przed zamachem zmieniły właścicieli wraz z wysokością ubezpieczeń od zamachów, kiedy i kto zaminował budynki WTC, dlaczego ci niby zamachowcy, którzy uprowadzili samoloty żyją sobie dobrze w swoich krajach, gdzie są szczątki samolotu, który uderzył w budynek pentagonu, gdzie są szczątki samolotu który ,,spadł” w stanie Pensylwanii itd.

Panie Pośle, w USA to gorszy system zła panuje jak u sowietów, każde zło które dotyczy życia ludzkiego wypływa z USA, tam ludzie stworzyli obrzydliwy system zła oparty na strasznej propagandzie, gdzie nie odróżnia się dobra od zła.

Panie Antoni, niech Pan zabiera z mojej Ojczyzny tych Kuschnerów i jedzie z nim tam do systemu diabła, najlepiej z Kaczyńskim, Szaniawskim, Naimskim, Kwaśniewskim, Borowskim i im podobnymi (razem broniliście cyrku o nazwie ,,pomarańczowa rewolucja na Ukrainie) a od naszego kraju łapy zbrukane krwią niewinnych ludzi tacy King i jemu podobnym neokonserwatystom towarzyszom precz od mojej Ojczyzny Polski, ponieważ problemy nasze należy rozwiązywać samemu i w naszym kraju.

Zygmunt Wrzodak
Skierniewice 19-09-2010 rok
http://wiernipolsce.wordpress.com/2010/09/20/zygmunt-wrzodak-do-a-macierewicza/

Komentarzy 28 to “Do posła Antoniego Macierewicza”

  1. poliszynel said

    Założę się, że Macierewicz/Singer będzie udawał, iż o pytaniach p. Wrzodaka do niego nic nie wie. Ot, taka zabawa w żydowski głuchy telefon!

  2. Marek said

    Brawo

    Ktos musi (powinien) zadawac takie pytania pomimo tego ze adresat na nie nie odpowie. Lecz narod (albo choc troche jego) uslyszy.

    Dzieki za odwage dla Pana Zygmunta Wrzodaka.

  3. Św. Mikołaj said

    Wrzodak, nie przeginaj pały!…

    Że jesteś truther, chociaż sam o tym nie wiesz, to twoja sprawa.

    Że tak samo podchodzisz do katastrofy smoleńskiej, twoja sprawa.

    Że za miesiąc napiszesz, iż na Titanic nie wsiadła grupa rabinów – to też twoja sprawa.

    Ale kto cię otumanił, że w przedwojennej armii polskiej było wielu żydowskich oficerów?!

    Zmień chłopie suflerów!…

    Reszta bełkotu bez komentarza.

    Przydał by się jednak komentarz do Pańskiego bełkotu, ale mi się nie chce – admin

  4. aga said

    ukłony dla Pasna Wrzodaka.Szkoda ,ze w „wolnej”, suwerennej” Polsce jak nam trabią 24h/dobe żadne merdium tego nie opublikuje.

  5. Zenek said

    Dziwna rzecz chcą ekshumować tego w jramułce, który wstrzymał eksumację w Jedwabnem. Co na to naczelny rabin?

  6. Aleksander said

    Gdyby RM zapraszało pana Zygmunta Wrzodaka na antenę z taką częstotliwością jak Icka Singera vel Macierewicza to poziom świadomości słuchaczy tego radia był by „na właściwych torach”, a tak mamy „dymiący nagan Putina”… Swoją drogą – odważny człowiek z tego Wrzodaka, mam do niego wielki szacunek, brakuje takich ludzi, takich księży…

  7. Marucha said

    Re 3:
    Byli tacy oficerowie, wśród nich generał Bernard Mond, uczestnik obu wojen. Walczył też w 1920 przeciwko bolszewikom.

  8. Toronto said

    Ad 3 – Sw.Mikolaj
    We wrzesniu 1939r, w obronie Polski stanelo niewiele ponad 3.5 tysiaca zydow, co na ponad 3.5 miliona zydow mieszkajacych w Polsce odpowiada 1 promil (0.001 %), czyli jeden na tysiac zydow poczul sie do obrony Polski.
    Wiekszosc z tych 3.5 tysiaca zydow uciekla na strone sowiecka po 17 wrzesnia 1939r, bo mysleli, ze ich komunistyczni pobratymcy ich uratuja, ale wszyscy trafili razem z Polakami do sowieckich obozow jenieckich.
    p.s.
    Tez zostawilem komentarz na stronie Z.Wrzodaka, ktory w pewnych miejscach tworzy „mity”.

  9. Toronto said

    Ad 6 – Aleksander
    Historyk H.Pajak byl tylko JEDEN RAZ podczas swojego „wystepu” na antenie radia „Rydzyk” i powiedzial, ze tam wiecej nie pojdzie.
    Z.Wrzodak byl zaledwie KILKA RAZY i tez powiedzial, ze tam wiecej nie pojdzie.
    Radio „Rydzyk” jest siedliskiem POLSKOJEZYCZNEGO ZYDOSTWA i jest ANTYNARODOWE – czy robienie kampanii wyborczej polskim zydom (Walesie, Krzaklewskiemu i Kaczynskiemu) nic nikomu nie mowi ?
    Np. J.Lopuszanki podczas kampanii prezydenckiej w 2000r organizowanej przez radio „Rydzyk” nie zostal wpuszczony do studia po tym, jak odmowil Rydzykowi udzielenia poparcia dla M.Krzaklewskiego, ktory domagal sie tego od Lopuszanskiego i chcial, zeby Lopuszanski go jeszcze przepraszal – taka jest z Rydzyka „kanalia”.
    Twoja naiwnosc swiadczy, ze nie znasz calej prawdy i tylko marzysz, jak inni.

  10. Piotrx said

    Re 3:

    Byli i to nie tylko w armii ….

    Fragment książki Mariana Kałuskiego „Cienie które dzielą”

    Według Małego rocznika statystycznego 1937, w Polsce w 1931 roku było 3.113.900 ludzi wyznania mojżeszowego, którzy stanowili 9,8% ogółu ludności Polski. Żydzi stanowili w tymże roku 9,1% ogółu uczniów szkół podstawowych (na Kresach dużo religijnych Żydów nie posyłało dzieci do „gojowskich” szkół), 18% uczniów szkół średnich, 16,2% szkół zawodowych i 14,8% szkół wyższych, z tym, że na Uniwersytecie Warszawskim stanowili 23,7% ogółu studentów, na Uniwersytecie Jagiellońskim 25,8%, Uniwersytecie Stefana Batorego w Wilnie 29,7% i Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie 31,8% oraz na Politechnice Warszawskiej 10,1% i Politechnice Lwowskiej 12,2% studentów. Pan Grynberg zakochany w Stanach Zjednoczonych, w których mieszka („Wprost” 22.3.1992), powinien wiedzieć, że to w przedwojennej Ameryce wiele renomowanych uniwersytetów w ogóle nie przyjmowało na studia Żydów.

    Jak widać z powyższej statystyki, Żydzi na pewno nie byli w Polsce dyskryminowani. Jest faktem, że katolicy żydowskiego pochodzenia, jak i Polacy wyznania mojżeszowego a wiec Żydzi, którzy uważali się za patriotów polskich, mieli możność zajmowania najwyższych stanowisk w państwie polskim, l tak dla przykładu:

    — ministrami i wiceministrami byli: Henryk Floyar-Rajchman (Reichman) w latach 1933-34 wiceminister i w latach 1934-35 minister przemysłu i handlu, Hipolit Gliwic (Gliwitz) w roku 1926 minister przemysłu i handlu, Tadeusz Grodyński w latach 1927-31 i 1935-39 wiceminister skarbu, Ignacy Matuszewski w latach 1929-31 minister skarbu, Franciszek Sokal w latach 1924-25 minister pracy i opieki społecznej, Ignacy Wienfeld w latach 1920-22 wiceminister skarbu;

    — w ministerstwach na wysokich stanowiskach pracowali: Włodzimierz Adamkiewicz -naczelnik wydziału w Ministerstwie Spraw Zagraniczynych (MSZ), Stefan Frankenstein-Sieczkowski w Ministerstwie Sprawiedliwości, Tadeusz Gwiazdowski (Grostern) — w latach 1934-39 wicedyrektor departamentu politycznego w MSZ, Stefan Kramszytyk — w Ministerstwie Zdrowia, Adolf Langrod — w Ministerstwie Komunikacji, Witold Langrod w latach 1932-35 naczelnik w MSZ, Melania Łychowska (Bornstein) – w Ministerstwie Pracy i Opieki Społecznej, Ignacy Matuszewski — dyrektor departamentu MSZ, Stanisław Pozner w latach 1919-20 naczelnik wydziału w Ministerstwie Pracy i Opieki Społecznej, Alfred Rundo w latach 1937-39 kierownik Instytutu Hydrograficznego Ministerstwa Komunikacji, Wiktor Skiwski — do 1939 roku naczelnik wydziału w MSZ, Henryk Tennenbaum w latach 1920-25 dyrektor departamentu w Ministerstwie Przemysłu i Handlu, Franciszek Wiedeń w latach 1936-39 dyrektor departamentu w Ministerstwie Komunikacji, Herman Wiesenberg — generalny inspektor Ministerstwa Skarbu, Helena Winawer — do 1932 roku w Ministerstwie Pracy i Opieki Społecznej;

    — Hipolit Gliwic (Gliwitz) był w latach 1928-30 wicemarszałkiem Senatu; dyplomatami byli: Jerzy Adamkiewicz, Szymon Askenazy, Karol Bader, Hipolit Gliwic, Leon Goldstand, Ignacy Matuszewski, Anatol Muhlstein, Władysław Neuman, Karol Poznański, Rudolf Rathaus, Franciszek Sokół, Leon Berenson był w latach 1920-23 radcą prawnym poselstwa polskiego w Waszyngtonie;

    — Wojsko Polskie: gen. Jakub Krzemieński był do 1930 roku prezesem Najwyższego Sądu Wojskowego, a w latach 19.30-39 prezesem Najwyższej Izby Kontroli; generałami Wojska Polskiego byli Bernard Mond, Juliusz Zulauf i Wilhelm Ruckeman; Mieczysław Birnbaum był szefem wydziału politycznego II Oddziału Ministerstwa Spraw Wojskowych, płk-lekarz Mieczysław Kowalski był podczas kampanii 1939 roku szefem służby zdrowia 10 Dywizji Piechoty, płk Feliks (Efraim) Kwiatek był szefem sztabu Dowództwa Okręgu Korpusu X w Przemysłu i następnie dowódcą 19. Dywizji Piechoty we Lwowie, Maksymilian Landau był pułkownikiem WP i brał udział w przygotowaniu zamachu majowego przez marsz. Józefa Piłsudskiego w 1926 roku Edmund Rosenhauch był w latach 1918-35 lekarzem-pułkownikiem WP;

    — Policja Polska: jedną z czołowych postaci w Komendzie Głównej Policji Państwowej od chwili jej założenia był insp. Ignacy Koral; nadinspektorem, czyli prawą reką komendanta głównego Policji Państwowej był do 1939 roku dr Leon Nagler, a Żydzi stanowili 7% kadry oficerskiej Policji Państwowej (Adam Hempel, Pogrobowcy klęski, Warszawa 1990);

    — Emil Rappaport był w latach 1924-32 sekretarzem generalnym Komisji Kodyfikacyjnej RP, a jej członkami prof Maurycy Allerhand i Henryk Etłinger; Jakub Krzemieński był w latach 1930-39 prezesem Najwyższej Izby Kontroli; Włodzimierz Orski był w latach 1924-34 prezesem Najwyższego Trybunału Administracyjnego;

    — w sądownictwie np.: Maurycy Karniol był w latach 1926-30 sędzią powiatowym w Drohobyczu i od 1930 do 1931 roku podprokuratorem Sądu Okręgowego w Piotrkowie i w Częstochowie, Jan Jakub Litauer był sedzią Sądu Najwyższego, Stanisław Lubodziecki-Libkind był w latach 1931-39 prokuratorem Sądu Najwyższego, Artur Miller był także prokuratorem Sądu Najwyższego;

    — Ignacy Wienfeid był w latach 1922-24 wicedyrektorem Głównego Urzędu Statystycznego; Jan Hołyński był wiceprezesem Komisji Kontroli Długów Państwa, Alfred Lauterbach był w latach 1928-37 dyrektorem Państwowych Zbiorów Sztuki, Ignacy Matuszewski był w latach 1932-36 redaktorem rządowej „Gazety Polskiej”, Anatol Minkowski byt w latach 1937-39 dyrektorem Polskiego Instytutu Rozrachunkowego, Stanisław Muszkat był do 1939 roku wicedyrektorem Głównego Urzędu Miar, Ludwik Rajchman był w 1926 roku założycielem Państwowej Szkoły Higieny w Warszawie;

    — banki państwowe: Henryk Gruber był do 1939 roku prezesem Pocztowej Kasy Oszczędności (PKO) i Banku PKO; Piotr Minkowski był zastępcą dyrektora Banku Gospodarstwa Krajowego; Marcin Szarski był prezesem rady Banku Polskiego;

    — Stefan Drzewicki (Bernard Mandelbaum) był w latach 1934-36 wiceprezesem Zarządu Głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego, Mieczysław Ettinger był sekretarzem Naczelnej Rady Adwokackiej, Stefan Groitern byt w latach 1932-35 wiceprezesem Związku Dziennikarzy RP, Henryk Konie byt w latach 1919-32 prezesem Naczelnej Rady Adwokackiej, Bolesław Leśmian (Lesman) był od 1933 do 1939 roku członkiem Polskiej Akademii Literatury, Mieczysław Maplicki był prezydentem Krakowa, Józef Sare był wiceprezydentem Krakowa;

    — czołowymi działaczami politycznymi w Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS) byli m.in: Herman Diamand, Daniel Gross, Herman Lieberman, Feliks Perl, Adam Pragier, Eugenia Pragier;

    — czołowymi działaczami w Narodowej Demokracji (endecji) byli: Rudolf Gali (oboje rodzice byli Żydami) – w latach 1919-22 poseł na Sejm Ustawodawczy RP, Stanisław Stroński (matka z domu Lewi była wyznania mojżeszowego) – czołowy publicysta pism narodowych i w latach 1930-35 poseł na Sejm, Wojciech Wasiutyński (matka była córką neofity, malarza Józefa Buchbindera); od 1928 do 1933 roku działacz Obozu Wielkiej Polski, w roku 1934 działacz Obozu Narodowo-Radykalnego, a w latach 1935-38 jeden z przywódców Ruchu Narodowo-Radykalnego „Falanga” i kierownik propagandy. Po zerwaniu z „Falangą” zrewidował wiele swoich dotychczasowych zapatrywań i był działaczem Stronnictwa Narodowego; jeden z czołowych dziennikarzy i publicystów skrajnie prawicowych w międzywojennej Polsce: w latach 1930-37 redaktor „Akademika Polskiego”, od 1933 do 1934 roku kierownik działu krajowego dziennika „ABC”, w latach 1935-37 sekretarz redakcji tygodnika „Prosto z mostu”, redaktor „Ruchu Młodych” (1935), dziennika „Jutro” (1936-37), „Wielkiej Polski”, „Szczerbca” (1939), współpracownik „Gazety Warszawskiej” i „Wieczoru Warszawskiego”.

    — Obóz Narodowo-Radykalny (ONR): Stanisław Piasecki (matka Gizela z domu Silberfeld, córka Izraela i Szajndli z Austerweilów, była Żydówką, która przeszła na katolicyzm); od 1930 roku w Warszawie związany ze Stronnictwem Narodowo-Demokratycznym, następnie z Obozem Narodowo-Radykalnym; w latach 1930-35 współpracownik dziennika „ABC” i „Wieczoru Warszawskiego”, w latach 1935-39 założyciel i redaktor tygodnika społeczno-kulturalnego „Prosto z mostu”.

    — Na każdym polskim państwowym uniwersytecie i w wielu innych uczelniach i instytucjach naukowych profesorami lub docentami byli Polacy pochodzenia żydowskiego lub Żydzi, jak np.:

    Ignacy Abramowicz, Maurycy Allerhand, Maurycy Altenberg, Szymon Askenazy, Herman Auerbach, Marian Auerbach, Majer Bałaban, Adolf Beck, Leon Biegeleisen, Ludwik Bruner, Leopold Caro, Leon Chwistek, Samuel Dickstein, Ludwik Ehrlich, Marian Eiger, Filip Eisenberg, Aleksander Elkner, Henryk Elzenberg, Feliks Erbrich, Adam Ettinger, Józef Feldman, Ludwik Finkel, Wilhelm Friedberg, Zygmunt Fuchs, Hipolit Gliwic, Tadeusz Grodyński, Leon Gruder, Alfred Halban, Henryk Halban, Leon Halban, Marceli Handelsman, leodor Heryng, Aleksander Hertz,Tadeusz Hilarowicz, Ludwik Hirszfeid, Henryk Hirszfinkel, Roman Ingarden, Marian Mojżesz Jacob, Juliusz Kleiner, Henryk Kuna, Kazimierz Kurnatowski, Jan Hilary Lachs, Ludwik Landau, Adolf Lindanbaum, Stanisław Loria, Joachim Metallmann, Władysław Natanson, Marian Nunberg, Wiktor Orlicki (Nusbaum), Jakub Parnas, Eleonora Reicher, Michał Reicher, Henryk Reinhold, Karolina Reisowa, Józef W. Reiss, Maksymilian Rose, Alfred Rosenblatt, Izaak Rosenzweig, Jakub Rostowski (Rothfeid), Zygmunt Rozen, Stanisław Saks, Julian Schauer, Mojżesz Schorr, Marian Serejski, Piotr Słonimski, Stefan Srebrny, Hugo Steinhaus, Leon Sternbach, Stanisław Stroński, Rafał Taubenschlag, Izaak Wajnberg, Ignacy Weinfeid, Ludwik Wertenstein, Zygmunt Zalcwasser, Juliusz Zweibaum, Ferdynand Zweig.

    Także Polacy żydowskiego pochodzenia lub wyznania mojżeszowego pochodzący z Ziemi Drohobyckiej wysoko zaszli w życiu społeczno-polityczno-kulturalnym Polski, l tak, dla przykładu drohobyczanin Herman Wiesenberg (1876— po 1939) będąc skarbowcem, był w latach 1917-18 pracownikiem Departamentu Skarbu Tymczasowej Rady Stanu Królestwa Polskiego; 1 XI 1918 roku został delegowany przez Radę Regencyjną Królestwa Polskiego do przejęcia austriackich urzędów skarbowych w Królestwie Polskim; od 7 do 17 XI 1918 roku był zastępcą ministra skarbu w polskim Rządzie Ludowym w Lublinie Ignacego Daszyńskiego; następnie organizował skarbowość polską na terenach byłej okupacji niemieckiej i był do 1939 roku generalnym inspektorem Ministerstwa Skarbu, opracował szereg projektów ustaw sejmowych z dziedziny podatków bezpośrednich. Jego brat Leon Wiesenberg (1873- po 1939) był literatem tworzącym w jezyku polskim;

    w latach 1914-15 był członkiem Polskiego Towarzystwa Demokratycznego, a po wojnie długoletnim współpracownikiem „Nowej Reformy” i „Głosu Narodu” w Krakowie, gdzie mieszkał. Herman Lieberman (1870-1941), również drohobyczanin, był czołowym działaczem Polskiej Partii Socjalistycznej (PPS) i ministrem rządu polskiego. Profesorami uniwersytetów byli: filolog klasyczny Leon Sternbach (1864-1940) i geolog i paleontolog Wilhelm Friedberg (1873-1941). W literaturze polskiej zaznaczyli się: pisarz Bruno Schulz (1892-1942), literat Leon Wiesenberg (1873— po 1939) i poeta Juliusz Wit (1901-1942) – wszyscy z Drohobycza.

    lnną sprawą jest, że Polacy starali się nie dopuszczać do współrządzenia Polską ludzi, którzy nie uważali się za Polaków, a Polski za swoją ojczyznę, którzy źle mówili po polsku (co było nagminne wśród polskich Żydów !). To jednak jest całkiem naturalne i zrozumiałe. Jak człowiek nie władający dobrze językiem polskim mógł zostać np. nauczycielem w polskiej szkole czy być urzędnikiem w polskim urzędzie?

    To nie Polacy byli głównymi winowajcami zaognionych stosunków polsko-żydowskich w okresie międzywojennym. Byli nimi często sami Żydzi!

    Stosunek Polaków do Żydów przez wieki był pozytywny, czemu nie mogą zaprzeczyć uczciwi historycy żydowscy. Sam fakt, że w XVIII wieku mieszkało w Polsce aż 70% Żydów europejskich mówi za siebie. To na ziemiach polskich kwitła żydowska wiara, kultura i literatura. Bez tego, bez tej pomocy ze strony Polaków, nie wiadomo jak wyglądałby dzisiaj naród żydowski.

    Henryk Grynberg i większość Żydów – przez ignorancję – utrzymuje, że w międzywojennej Polsce Żydzi byli dyskryminowani w szkolnictwie wyższym (przypominam: na polskich wyższych uczelniach w 1931 roku Żydzi stanowili 14,8% ogółu studentów, podczas gdy stanowili 9,8% ludności kraju). Sytuacja ta uległa diametralnej zmianie po roku 1939, gdy Kresy Wschodnie RP znalazły się pod okupacją sowiecką. Wówczas liczba studentów według narodowości przedstawiała się następująco: Uniwersytet – na 1.617 studentów było 362 Polaków (22,4%), 540 Ukraińców (33,4%) i 715 Żydów (44,2%); Politechnika Lwowska – 2.058 studentów: 547 Polaków (26,6%), 345 Ukraińców (16,7%) i 1.166 Żydów (56,7%); Instytut Medyczny – 1.400 studentów: 375 Polaków (26,8%), 433 Ukraińców (30,9%) i 592 Żydów (42,3%); Instytut Weterynarii – 566 studentów: 303 Polaków (53,5%), 192 Ukraińców (39,9%) i 71 Żydów (12,5%); Instytut Pedagogiczny – 558 studentów: 88 Polaków (15,7%), 184 Ukraińców (33%) i 286 Żydów (51,3%); Akademia Handlowa – 1.470 studentów: 94 Polaków (6,4%), 81 Ukraińców (5,5%) i 1.295 Żydów (88,1%). Dane te są podane w pracy Zbysława Popławskiego Dzieje Politechniki Lwowskiej 1844-1945 (Ossolineum, Wrocław 1992).

  11. Aleksander said

    Ad 9 – Toronto
    Dziękuję za oświecenie, nie wiedziałem nic w kwestii RM, a H.Pająk i J. Łopuszański, to bardzo istotna informacja. Natomiast, że RM jest siedliskiem polsko-języcznego żydostwa to już dawno do mnie dotarło. Informacje podawane w audycjach, np. „Rozmowach niedokończonych” to kilka ziaren prawdy (dla uwiarygodnienia), ziarenko kłamstwa i garść dezinformacji.

  12. jjaskow said

    Pan Wrzodak
    nadal nic nie rozumie z tego co się wokoło niego dzieje. Pobożne swoje życzenia chce widzieć jako fakty, Stąd masa pytań.Dezinformacja.

    Pytanie jest jedno

    Nie ma ciał nie ma mordu.
    Do dnia dzisiejszego brak jakiegokolwiek dowodu istnienia ciał, opisu sekcji [ tego co przedstawił Nasz Dziennik jako rzekomą rozmowę z lekarzem nie można brać poważnie-typowa dezinformacja]. Żadna z osób -rodzin nie widziała zwłok!!!

    Brak wyroku sądowego uznającego te 96 lub 132+6 [ do dzisiaj nie podano listy lecących z Okęcia a tylko dodawano nazwiska] ludzi za zmarłych.

    Wg obowiązującego prawa tylko jeden z tych dwu dokumentów
    upoważnia do twierdzenia zgonu. Panie Wrzodak.

    A teraz pytanie. Dlaczego nikt się nie domaga tych dokumentów???

    Dr Jerzy Jaśkowski
    Były biegły Sądu Okręgowego w Gdańsku

    PS ; sytuacja podobna do śmierci dr Ratajczaka
    Prokuratura – oczywiście niezawisła – wie lepiej

  13. col said

    Czyli „nasze” media w rękach Żydów – od Michnika po Rydzyka
    Andrzej Szubert

    Głównym obecnie motywem i wątkiem światowej polityki jest narzucanie światu Nowego (żydowskiego) Porządku. Mówią o tym Protokoły Mędrców Syjonu.

    Mówi o tym program zdominowanej przez Żydów PNAC. Na obecnym etapie podboju świata przez żydowskich ideologów NWO najtwardszym dla nich orzechem do zgryzienia jest Rosja. Demontaż doprowadzonego do bankructwa ZSRR zakładał przejęcie kontroli nad jego masą upadłościową przez zakamuflowanych pod rosyjskimi nazwiskami Żydów. Dotyczyło to także i Rosji. Ideologom NWO udało się wyrwać spod wpływów Kremla szereg wcześniejszych republik związkowych. Część z nich jest dzisiaj po przeciwnej wobec Kremla stronie barykady – w NATO. Inne nadal wstrząsane są kolorowymi rewolucjami sterowanymi z USA i Izraela. Próbowano nawet oderwać od osłabionej Rosji tereny włączone do niej jeszcze w XIX wieku. Tak było w Czeczenii (o czym będzie mowa

    później).

    W samej Rosji początkowo wszystko szło po myśli żydostwa. W czasach wiecznie pijanego Jelcyna z dnia na dzień wyrosły wielomiliardowe fortuny żydowskich oligarchów. Pieniądze otrzymywali oni głównie od Rothschildów i byli ich agentami. Niewiele brakowało, a i w Rosji zainstalowano by odpowiednik amerykańskiego FED-u – żydowskiego tasiemca żerującego na Ameryce. Po przejęciu władzy przez Putina sielskie czasy dla żydostwa się skończyły. Uwięzienie agenta Rothschildów, Chodorkowskiego, wywołało wściekły jazgot żydowskich mediów na całym świecie (kilku innych żydowskich oligarchów uciekło za granicę).

    Także i wewnętrzna agentura żydowska w Rosji włączyła się do kampanii antyputinowskiej. Wszystkie te „rosyjskie” organizacje z prawami ludzkimi na sztandarach, komitet helsiński itp. to żydowska agentura. Rosja mimo ogromnych kłopotów gospodarczych nie ugięła się przed zmasowaną nagonką. Jak się wydaje, powoli dochodzi do siebie. Nie zamierza też nadal podporządkować się żydowskiemu dyktatowi. Stąd właśnie bierze się widoczny gołym okiem proces osaczania jej przez zażydzoną USA i Izrael.

    O aktywnej i gorliwej pomocy Kaczyńskich w tych działaniach pisałem

    wielokrotnie. Pisali o tym i inni. Zaznaczyć wyraźnie należy w tym miejscu, że PO jest tak samo jak PiS agenturalną wobec Zachodu mafią polityczną. Tak samo gorliwie wykonuje polecenia jej żydowskich mocodawców z Brukseli. A sama Bruksela to żydowska agentura grupy Bilderberga i Komisji trójstronnej. Obie te nieformalne grupy (a dodatkowo także CFR i loże masońskie) to narzędzia w rękach ideologów NWO, przy pomocy których kontrolują oni światową politykę. W dużej mierze inscenizowana „walka” pomiędzy PO a PiS, oraz domniemane różnice w programach i polityce tych agenturalnych partii mają za zadanie jedynie odwracanie uwagi od tego, że w kwestiach zasadniczych i fundamentalnych zarówno PO jak i PiS są partiami bliźniaczymi. Obie są za pełną wasalizacją Polski przez USA, Unię i NATO (nad którymi władzę sprawuje światowe żydostwo).

    Jednym z najważniejszych narzędzi utrzymywania kontroli nad Polską są znajdujące się pod kontrolą Żydów media. Co do tego, że gadzinówka Michnika jest gazetą żydowską i antypolską, nie ma chyba wątpliwości. „Rzeczpospolita” też jest gazetą kontrolowaną przez żydowską agenturę wpływu, choć kamufluje się lepiej niż GW. Ogromna większość pozostałych gazet to także pisma made in Telawiw. Najbardziej wpływowe i masowe medium, telewizornia, także ta „publiczna”, a zwłaszcza jej serwis informacyjny to najważniejsza i podstawowa polskojęzyczna tuba propagandowa światowego żydostwa. Pokazuje nam więc TVP świat nie taki, jaki on rzeczywiście jest. Pokazuje nam świat taki, jaki chcą Żydzi, abyśmy go tak widzieli.

    Ważną dla Polski sprawą jest – gdzie w takim razie w tym zażydzonym krajobrazie mass mediów plasuje się imperium medialne o. Rydzyka?

    Od momentu zalegalizowania przez Kaczyńskiego syjonistycznej, „tylko dla Żydów”, loży B’nai B’rith, nastąpiła dziwna ewolucja w mediach o. Dyrektora. O ile kiedyś żonę grabarza suwerenności nazwał Rydzyk publicznie „czarownicą”, to obecnie zapędza on ludzi na barykadę w wojnie o pomnik (przy pomocy krzyża) dla „przyjaciela Żydów” i jego „czarownicy”. Z krytyka Lechkacza rydzykownia stała się wyznawczynią ortodoksyjnego kaczyzmu/żydzizmu (a sam Rydzyk stwierdził, że Polska potrzebowałaby dzisiaj dwudziestu Jarosławów). Najlepszym przykładem egzaltowanego prokaczyzmu jest stała prezencja u o. Dyrektora Antoniego Macierewicza vel Izaaka Singera. Najpóźniej od czasu Smoleńska ten żydowski agitator i ideolog PiS-u jest niezwykle popularną i często puszczaną na wizji TV Trwam gwiazdą ekranu. Akurat ostatnio (17.09.10) miał on wieczorem dwudziestominutowy seans nienawiści pod adresem Rosji. Ilość jego kłamstw i propagandowej hucpy zaprezentowanych w ciągu tych dwudziestu zaledwie minut wystarczyłaby na tasiemcowy, wieloodcinkowy serial propagandowy dla mniej uzdolnionych, choć nadal dobrych agitatorów. Macierewicz/Singer zaczął frontalny atak na Rosję i Putina od sprawy Czeczenii (w związku z przylotem do Polski i zatrzymaniem przez policję poszukiwanego międzynarodowym listem gończym Czeczeńca ściganego przez Rosję za terroryzm).

    Historia Czeczenii ma dużo analogii z Polską i z Afganistanem. Geopolitycznie Czeczenia leży w kaukaskim przesmyku pomiędzy potężną Rosją a Gruzją – niezatapialnym lotniskowcu Izraela. Na południowym wschodzie Gruzja graniczy z NATO-wską Turcją. Podobnie Polska leżała w strefie buforowej pomiędzy ZSRR a NATO. Wykorzystując rozpad i wewnętrzny zamęt w ZSRR, a później w Rosji, muzułmańscy fundamentaliści, uzbrojeni przez USA, m.in. za pośrednictwem agenta CIA, Osamy bin Ladena chcieli oderwać Czeczenię od terytorium Rosji. Do tej skazanej z góry na porażkę wojny popchnęli oni sporą część własnego społeczeństwa (Polaków też popychano do z góry skazanych na klęski powstań). W przeciwieństwie do Polski Czeczenia nadal należy do Rosji. Polska natomiast uwolniona spod wpływów Kremla stała się kolonią USA i Izraela, unijnym, rozkradanym i szabrowanym barakiem i rezerwuarem taniej siły roboczej. Kto wie, który los jest gorszy.

    Dziwić powinno ogromne poparcie Macierewicza i TV Trwam dla czeczeńskich fundamentalistów. W okresie rządów samozwańczego Dudajewa głośna na Zachodzie była sprawa pewnej Czeczenki. Sąd islamski „niepodległej Czeczenii” skazał ją za „nierząd” na karę śmierci (żyła ona w konkubinacie, bez ślubu). „Wspaniałomyślnie” wykonanie wyroku śmierci odroczono do czasu, aż kobieta w więzieniu urodzi nieślubne dziecko (akurat była ona wtedy w ciąży). I w łapska takich właśnie fundamentalistów USA chciała wepchnąć Czeczenię.

    Istnieje tutaj też ciekawa analogia do Afganistanu. W jednym z wywiadów wpływowy zakulisowy animator światowej polityki, Zbig Brzeziński przyznał, że powodem inwazji ZSRR na Afganistan w 1979 roku była chęć wstrzymania przez Sowietów narastającej penetracji tego kraju przez USA i CIA – Kto wylansował O-bomb-ę? USA nie pogodziła się z utratą wpływu w tym kraju. Intensywnie wspierała finansowo i militarnie fundamentalistycznych Mudżahedinów. Ostatecznie po dziewięciu latach okupacji ZSRR wycofała z Afganistanu swoje wojska. A 13 lat później Afganistan podstępnie napadnięty został przez wcześniejszego sojusznika – USA. Przyczyną amerykańskiej agresji było to, że władze USA ich własne zamachy z 11/9 zwaliły na bin Ladena i powołując się na udzielanie mu schronienia przez Talibów napadły na Afganistan. Opowiada o tym niesyjonistyczny Żyd, Aaron Russo.

    Tutaj pozwolę sobie na dwie ciekawostki. Afgańczyków walczących z okupacją sowiecką historiografia żydowskiego grajdołka – tzw. III RP – nazywa bojownikami i bohaterami. Podziwiana jest ich odwaga, poświęcenie i patriotyzm. Walczących dzisiaj z obecnym okupantem tych samych Afgańczyków określa się mianem terrorystów. Dodam jedynie jeszcze, że nawet żydowskie media po cichu przyznają, iż ludność Afganistanu traktuje wojska IZAF jako

    okupantów. Druga ciekawostka. Okupacja sowiecka trwała 9 lat. Maksymalnie stacjonowało w Afganistanie jednocześnie ok. 100 000 czerwonoarmistów. Obecna okupacja Afganistanu pod dowództwem USA i NATO trwa już też 9 lat. Obecnie stacjonuje w Afganistanie ok. 130 000 żołnierzy wojsk okupacyjnych.

    Wracając do Czeczenii…

    Bardzo prawdopodobną mogła być taka historia:

    – Czeczenii udało się wykorzystać zamęt spowodowany rozpadem ZSRR i uzyskała ona przy wydatnej militarnej pomocy USA niepodległość. Zwycięskich fundamentalistów czeczeńskich nazywano początkowo w Polsce (i w USA) bojownikami.

    – W ramach dalszego osaczania Rosji pod sfabrykowanymi „dowodami” udzielania przez Czeczenię pomocy bin Ladenowi i Al-Kaidzie kolejna wojskowa koalicja pod przywództwem USA najeżdza na Czeczenię i przychodzi z pomocą uciskanemu narodowi czeczeńskiemu uwalniając go spod terroru czeczeńskich fundamentalistów. A Ahmeda Zakajewa i jego terrorystów zamknięto w Guantanamo.

    Współczuję Czeczenom. Ale wobec agresywnej polityki światowego żydostwa mają oni do wyboru albo być prowincją Rosji, albo dostać się w łapska kompleksu jot. Z zaplanowanym przez ideologów NWO chipowaniem gojów jako bydła roboczego włącznie. Pod tym względem Czeczenia jest chyba w lepszej sytuacji niż my. Putin takich planów jak na razie chyba nie ma. Macierewicz/Singer i prowadzący z nim rozmowę ksiądz wspomnieli też o tym, że być może nawet 200 000 ludzi zginęło w obu ostatnich wojnach czeczeńskich. O tym, że od agresji USA na Irak zginęło tam ok. 1,5 miliona ludzi nie powiedzieli. Ofiary ludności cywilnej obecnej okupacji Afganistanu także potraktowali milczeniem.

    Ciekawostką może być też przykład warcholstwa Macierewicza/Singera. Głośno nawoływał on do zignorowania przez policję i prokuraturę międzynarodowego nakazu aresztowania Zakajewa. Proszę sobie to dokładnie przeanalizować – przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości nawołuje funkcjonariuszy i urzędników państwowych do łamania obowiązującego Polskę prawa! Najwyższy już chyba czas, aby kaczyzm zmienił własne załgane logo PiS na inne. Zresztą i pod tym względem PiS jest bliźniakiem PO. Nie tak dawno warchoł Tusk nawoływał do niepłacenia, wbrew obowiązującym wówczas przepisom, abonamentu za telewizję. Tak to uczą nas szacunku do prawa luminarze głównych politycznych mafii nadzorujących nasz zażydzony unijny barak.

    W skandaliczny sposów porównał Macierewicz/Singer Putina ze Stalinem. „Zapomniał” niestety dodać, że Putin broni Rosji przed zakusami żydostwa, i że Stalin był gruzińskim Żydem. Nie wspomniał też, że największą daninę krwi z rąk żydobolszewii ponieśli sami Rosjanie. Przemilczał też, że dzisiejsza Rosja ma tyle wspólnego ze zbrodniami Stalina i żydowskiej NKWD, ile ma wspólnego np. o. Rydzyk z Bierutem, Bermanem i żydowską UB. Sam Macierewicz/Singer ma natomiast i ze Stalinem, i z Bermanem wspólne korzenie.

    Kolejną porcją kłamstw i jadu był „atak” na PO i pomawianie tego bratniego, sorosowskiego kibucu o agenturalność wobec Rosji. Macierwicz/Singer doskonale wie, że Waszyngton odtrąbił zmianę polityki wobec Rosji. Nawet najgroźniejszy antyrosyjski jastrząb w USA, Brzeziński, który wcześniej publicznie rugał Busha za jego opieszałość w sprawie „Tarczy”, na łamach „Rzeczpospolitej” nakazał polskim marionetkom politycznym poprawę stosunków z Rosją. Co gauleiter Tusk posłusznie czyni. Atakowanie Rosji przez PiS i Macierewicza za pośrednictwem mediów Rydzyka to nieudolna inscenizacja. Ma ona wywrzeć wrażenie na Rosji w myśl zasady – dogadujcie się z PO, bo będzie biada, jak PiS dojdzie do władzy.

    Następnie Macierewicz wspomniał o „skandalicznym” usunięciu krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Ankiety stwierdzające, że większość Polaków przyjęła to z ulgą, Macierewicza/Singera naturalnie nie interesują. No i tego, że większość Polaków nie życzy sobie dalszego pomnikowania Polski kaczyzmem, PiS-owski agitator też nie powiedział.

    Zmasowany atak na Putina (a przy okazji na wypełniającego polecenia Brzezińskiego – Tuska) przeprowadził też Macierewicz /Singer w związku ze śledztwem w/s Smoleńska. W tej sprawie już wcześniej dogadywał się on z kongresmenem Peterem Kingiem i innymi amerykańskimi politykami/Żydami/szabas-gojami. Macierewicz/Singer doskonale wie, że 11/9 to robota USA i Izraela. Wie też, jaką farsą było „śledztwo” Kongresu USA w tej sprawie. Kongresmeni (połowa z nich to Żydzi) pod dyktando żydowskich inspiratorów zamachu „wykazali”, że zamachy te były robotą Al-Kaidy. A teraz Macierewicz/Singer chce, aby ten sam załgany Kongres – zacieracz śladów ich własnej amerykańskiej zbrodni – przejął śledztwo smoleńskie. Naturalnie po to, aby i tę amerykańską zbrodnię zwalić na kogoś innego – w tym wypadku na Putina.

    Macierewicz/Singer zwrócił się też do sekretarza generalnego ONZ, do sekretarza generalnego NATO i do szefa fasadowego europarlamentu Buzka o poparcie w przejęciu z rąk Rosji smoleńskiego śledztwa. Jako pretekst posłużył się on zmontowaną przez PiS petycją podpisaną przez ponad 300 000 wyznawców kaczyzmu na całym świecie. Z osłupieniem słuchałem, jak ten żydowski agitator mówił, że Naród Polski domaga się prawdy o Smoleńsku. Od kiedy to naród polski liczy 300 000 ludzi? Hę? Zresztą, gdyby pod petycją było nawet 3 miliony podpisów, to wciąż byłby to niewielki tylko procent narodu polskiego. Ponadto nie wiadomo jest, ilu sygnatariuszy petycji to czystej krwi Żydzi, pełniący jedynie obowiązki Polaków. I jakim prawem sam Macierewicz/Singer występuje jako Polak? A zwłaszcza, jaką „prawdę” da nam zbrodnicza Ameryka?

    Z wypowiedzi Macierewicza/Singera wynikało, że Kongres sprawą Smoleńska jest zainteresowany. Wygląda więc na to, że ataki na Rosję, osaczanie jej, idą nadal pełną parą. Metodą kija i marchewki. Z jednej strony więc mówi się o poprawie stosunków z Rosją, z drugiej strony nieustanne na nią się szczuje. Z podziałem ról pomiędzy dwa kibuce z żydowskiej gminy filantropa Sorosa – PO Rosję kokietuje, a PiS na nią szczuje. Wszystko wskazuje na to, że jeszcze długo żydostwo rządzące Polską będzie naszą uwagę zajmować Smoleńskiem (no i wojną o krzyż i o pomniki). Po to, aby móc spokojnie i bez przeszkód nasz unijny barak dalej szabrować.

    Ciekawie wyglądała postawa księdza prowadzącego ową rozmowę, a właściwie monolog żydowskiego ideologa PiS – Macierewicza/Singera. Ksiądz ten zadawał w taki sposób przygotowane zapewne wcześniej już pytania, aby ułatwić „rozmówcy” wściekły atak na Rosję, Putina i ich domniemaną agenturą – PO. Ani razu też nie zakwestionował ów duchowny choćby najbardziej załganej wypowiedzi jego „rozmówcy”. Wręcz przeciwnie, ze wszystkim się zgadzał i wszystkie te propagandowe brednie, oszczerstwa i kłamstwa Macierewicza/Singera traktował jako prawdę objawioną.

    Dlatego też nasunęła mi się po tej audycji smutna refleksja. Wydawać by się mogło, że najbardziej zatruwa umysły Polaków michnikowska GWadzinówka, uchodząca za najbardziej załgane wysokonakładowe medium. Jednakże nawet ta żydowska gazeta nie atakuje Rosji tak ostro, bezpodstawnie i bezkompromisowo jak TV Trwam. Nie jest też GW tak wiernopoddańczo zaślepiona w stosunku do USA. Macierewicz/Singer mówiąc o USA – tym żydowskim kastecie do bicia gojów i światowym żandarmie napadającym na suwerenne państwa (ale także o faszystoidalnej Unii i o zgnojonej Polsce) piał pod niebiosa i z zachwytem „wolny świat„, „wolny świat„, „wolny świat„. O tym, że w USA wprowadzono prawo stosowania tortur w stosunku do osób „podejrzanych o terroryzm”, ten żydowski agitator nie wspomniał. Tak więc terroryści z CIA mają prawo dowolną osobę z ulicy aresztować i torturami zmusić ją do wzięcia odpowiedzialności za ich własne zamachy.

    I tak wygląda ten sk…y i załgany po dziurki w nosie, amerykańsko/żydowski „wolny świat”. Ciekawe też, co o owym „wolnym świecie” myślą ludzie bezprawnie i bezpodstawnie trzymani od dziewięciu lat w obozie koncentracyjnym Guantanamo.

    Wobec powyższego uzasadnione jest chyba stwierdzenie, że imperium o. Rydzyka stało się w międzyczasie ważną i gorliwą tubą propagandową światowego żydostwa. O tyle bardziej niebezpieczną, bo udrapowaną w katolicyzm. A w stopniu zakłamywania politycznej rzeczywistości Polski i świata prześcignęła rydzykownia „Niezależną”, „Niepoprawnych”, Michalkiewicza, a nawet michnikowską GWadzinówkę.

  14. Św. Mikołaj said

    Panie Gajowy, tu nie ma co komentować…

    Nie chodzi o to, że w przedwojennej armii nie było Żydów, ale z racji tego że Polska była mocno, z wyjątkiem północy i zachodu, zażydzona to nawet gdyby co 10 oficer był handlowego pochodzenia (a wiemy, że tak nie było) nie stanowiło by to jeszcze wielu.
    Proporcjonalnie była ich garstka, więcej wstąpiło do armii Andersa, ale ci z kolei wysiedli na przystanku Bliski Wschód załatwiać swój biznes.

  15. Marucha said

    Re 12:
    Z wiarygodnych źródeł wiem, że choćby Jarosław widział ciało brata, znajdujące się w strasznym stanie.

  16. Marucha said

    Re 14: Zgoda, o ile Żydzi nie palili się do lojalnej służby Polsce, to tym bardziej chętnie szli na współpracę z jej wrogami: początkowo Niemcami, zaraz potem bolszewikami.
    Tym niemniej oddajmy tym nielicznym sprawiedliwym to, co się im należy.

  17. jacko said

    ad 9
    pod tym adresem znajduje się stenogram spotkania H.Pająka z czytelnikami w Kielcach, samo nagranie mp3 dostępne w sieci, znajduje się tu następujący fragment wypowiedzi pana Pająka:
    „Ja w Radio Maryja miałem sześciogodzinną gawędę w 1998 r. w listopadzie i miałem wtedy pełną świadomość, że to jest moja pierwsza i ostatnia audycja. No i tak to było.”
    Gdzie w tym cytacie jest informacja, że „ze tam wiecej nie pojdzie”
    Takie przeinaczanie wypowiedzi nazywamy manipulacją pani(e) Toronto.
    Byłby także wdzięczny za wskazanie źródła wypowiedzi p. Wrzodaka, że „tam więcej nie pójdzie”.

  18. Toronto said

    Ad 14
    Zydzi wstepowali do armii polskiej dlatego, ze nadarzala sie okazja na opuszczenie ZSRR po podpisanym ukladzie Sikorski-Majski w lipcu 1941r w Londynie, po tym jak w czerwcu 1941r Hitler napadl na ZSRR.

    Ogolem, z II-go korpusu dowodzonego przez gen.W.Andersa zdezerterowalo okolo 2.5 tysiaca zydow z bronia w reku i zasililo zydowska organizacje terrorystyczna Hagana dzialajaca w Palestynie – zydowscy terrorysci byli poczatkowo szkoleni w Niemczech na mocy tajnego porozumienia miedzy SYJONISTAMI a III Rzesza niemiecka, podpisanego jesienia 1933r, ktore obowiazywalo do poczatkow 1941r.

    W Polsce dzialala tez „zydowska partyzantka”, ktora z kolei kolaborowala z Sowietami i NKWD, a „zydowska partyzantka” na Litwie kolaborowala z Niemcami !
    Obydwie grupy „zydowskich partyzantow” rabowaly wioski, gwalcily kobiety i mordowaly mieszkancow (Polakow, Litwinow, Bialorusinow)

    Taki byl „pozytek” z ZYDOW w czasie II wojny swiatowej.

    I jeszcze ciekawostka.
    W korpusie Andersa byl tez kapral Mieczyslaw Biegun (pozniejszy Menahem Begin – minister Izraela), ktory nalezal do militarnej organizacji syjonistycznej Irgun, powstalej z odloczenia sie czlonkow od Hagany – Hagana nadal dzialala.

  19. Toronto said

    Ad 16
    Oj nalezy im sie, nalezy… , ale pojscie „ZA KRATY” za ich „porzadnosc”.

    Grupa niemieckich polityków, historyków i publicystów żąda natychmiastowego zaprzestania prowadzenia przez litewską prokuraturę śledztwa przeciwko żydowskim „partyzantom”, którzy podczas okupacji hitlerowskiej brali udział w egzekucji litewskich cywilów i żołnierzy antysowieckiego ruchu oporu.
    Politolog Susanne Heim potwierdziła w rozmowie z „Naszym Dziennikiem”, że jeżeli władze Litwy nie przerwą śledztwa, to odpowiedni list protestacyjny trafi zarówno do Brukseli, jak i do litewskiego rządu.

    Politolog, historyk i autor wielu pozycji o tematyce okresu II wojny światowej Susanne Heim potwierdziła, że został opublikowany list protestacyjny, w którym sygnatariusze domagają się od władz Litwy podjęcia decyzji o natychmiastowym wstrzymaniu śledztwa w sprawie mordu we wsi Koniuchy, gdzie w 1944 r. żydowskie bandy wymordowały cywilów, w tym kobiety i dzieci. Wyrażają przy tym oburzenie, że prokuratura litewska nie przedstawia konkretnych dowodów winy podejrzanych. Zdaniem Heim, oskarżeni: Yitzhak Arad, Fania Brantsovsky (obydwoje są pracownikami Instytutu Yad Vashem) i Rachel Margolis, są wybitnymi i zasłużonymi ludźmi, ich zdaniem bezpodstawnie oskarżonymi o dokonanie zbrodni.

    Lewacy szantażują
    Do końca sierpnia list trafi do ambasady litewskiej w Berlinie, ambasady niemieckiej na Litwie i do Parlamentu Europejskiego. Niemcy w razie braku reakcji litewskich władz na przedstawione żądania domagają się od Brukseli weryfikacji swojej decyzji o ewentualnym przyznaniu litewskiej stolicy tytułu „kulturalnej stolicy Europy” w 2009 roku.
    W liście czytamy między innymi: „Żądamy natychmiastowego wstrzymania śledztwa przeciwko byłym żydowskim partyzantom. Jeżeli nie, to Komisja Europejska powinna swoją decyzję o przyznaniu dla Wilna tytułu kulturalnej stolicy Europy w 2009 roku jeszcze raz przemyśleć. Kraj, gdzie antysemickie resentymenty wplatają się w politykę, prawo i media nie powinien mieć prawa do takiego wyróżnienia”.

    c.d. na stronie:
    http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=sw&dat=20080827&id=sw21.txt

  20. Toronto said

    Kolejny „porzadny” zyd A.Koraszewski, „porzadny”, poniewaz PORZADNIE KLAMIE (falszuje historie) – vide artykul (STEK BZDUR) na stronie:
    http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,4994

    A.Koraszewski byl vice-szefem „polskiej” sekcji BBC oraz wspolpracowal z „Paryska Kultura” (czasopismo wydawane we Francji).
    Obecnie jest zastepca redaktora naczelnego „Racjonalisty”.

    Wniosek dla Polakow:
    Polskojezyczne zydostwo na zachodzie pralo Polakom mozg w/g koncepcji zachodnich (kapitalistycznych), podczas gdy polskojezyczne zydostwo w Polsce pralo Polakom mozg w/g koncepcji wschodnich (komunistycznych).
    BBC, RWE, DW, GW, RS… byly ZYDOWSKA TUBA na zachodzie.
    Do dziesiejszego dnia, zydowska propaganda i propagatorzy (autorytety) wmawiaja Polakom, ze sa skazani albo na „Rosje”, albo na „USA”, straszac, ze innej drogi nie ma.
    A to jest po prostu bzdura, poniewaz:
    1. Wymyslili to sami zydzi, zeby trzymac Polakow w kleszczach.
    2. Ponadto jest jeszcze WYJSCIE AWARYJNE, czyli TRZECIA DROGA – TYLKO POLSKA i nawiazanie kontaktow z panstwami rownorzednymi.
    Nie porzebna jest wowczas Polsce „przewodnia rola” Unii Europejskiej, USA, Izraela, Watykanu lub „Rosji”.

  21. Marek said

    Dodam kilka swoich mysli na temat podrozy Antoniego Macierewicza do USA

    Nalezy sobie uzmyslowic ze taka podroz nie mogla odbyc sie ot tak sobie. Macierewicz nie mogl, po prostu pojechac, i pogadac sobie z kim chcial. Nie mogl tez wziasc telefonu i zadzwonic tu i tam i umowic sie na spotkanie. Tak to sie nie odbywa. Nalezy wiec zadac sobie, i postarac sie odpowiedziec, na nastepujace pytania.

    1. Na czyje zlecenie Macierewicz pojechal do USA?

    Przypuszczam ze pojechal na zlecenie Jaroslawa Kaczynskiego, gdyz Antoni jest Jarkacza chlopcem od tzw: spraw trudnych.

    2. Kto ustalal z kim AM sie spotka w USA? I Jakimi kanalami to sie odbywalo?

    Tu musialy byc jakies znajomosci poprzez kanaly, badz dyplomatyczne, badz organizacje. Zarowno King jak i Kuschner sa zwiazani z organizacjami zydowskimi. Tak wiec powstaje pytanie czy te spotkania nie byly zaaranzowane poprzez organizacje zydowskie operujace zarowno w Polsce jak i USA? Jesli odbywaly sie kanalami dyplomatycznymi, to czy nie budzi zdumienia ze MSZ, podlegle PO, wspiera dzialania polityka opozycji? Mozna oczywiscie twierdziec ze MSZ i placowki Polskie za granica wspieraja kazdego Polskiego polityka, ale czy to nie teoria? W praktyce rzad mogl odmowic Kaczynskiemu samolotu wiec mogl tez calkowicie zignorowac misje Macierewicza w USA. Jesli jednak pomagal mu, to znaczy ze sa tu jakies inne, wyzsze sily, ktore prowadza swoja polityke ponad sztucznym konfliktem PO-PiS.

    3. Kto sponsorowal wizyte A. Macierewicza w USA?

    Czy byly to srodki partyjne PiS? Czy srodki panstwowe sejmu? Czy moze srodki jakis organizacji „Polskich” lub „polonijnych” lub moze innych? Czesto wlasnie spojrzenie na to kto finansuje przedsiewziecie daje odpowiedz w czyim interesie sie ono odbywa.

    4. U kogo przebywal A. Macierewicz bedac w USA?

    Byc moze przebywal nie w hotelu lecz w prywatnym domu. Kim wiec jest ta osoba i jakie ma ona powiazania ze swiatem biznesu, polityki, i narodowosci.

    5. Z kim A. Macierewicz rozmawial bedac w USA?

    Nalezy przypuszczac ze rozmawial nie tylko z Kingiem i Kuschnerem lecz ich mocodawcami. Mogl tez rozmawiac z innymi wplywowymi osobistosciami o ktorych my nie wiemy bo media nie informowaly. Kim wiec te osoby sa, jak sa powiazane, i czyje interesy reprezentuja?

    6. O czym rozmawial A. Macierewicz z osobami z ktorymi sie spotkal? Czy, oprocz sledztwa Smolenskiego, rozmawial rowniez o tzw: sytuacji „ogolnej” w Polsce?

    Czesto media podaja informacje czesciowe (lub mylne) po to aby wprowadzic w blad i zatuszowac rzeczywisty cel podrozy i temat rozmow. Jesli spojrzymy na rozwoj wypadkow to widac ze swiadomosc Polakow odnosnie rzadow zydow w Polsce rosnie (choc wolno), rosnie niezadowolenie, budzi sie protest. Nalezy wiec zadac sobie pytanie. Czy aby A. Macierewicz nie dyskutowal warunkow, juz nie bratniej (jak Jaruzelski), ale braterskiej pomocy zydow i/lub masonow w utrzymaniu zydowskiej wladzy w Polsce w przypadku gdyby nastepowala utrata kontroli? Wszak wlasnie to bylo (a wiec prawdopodobnie i jest) glowna troska jego mocodawcy Jaroslawa Kaczynskiego ktory wyjawil to w Fundacji Batorego.

  22. Darek T. said

    http://rebelya.pl/discussion/7528/antoni-macierewicz-o-tragedii-smolenskiej-wczoraj-we-wroclawiu/#Item_0

  23. credo said

    z sieci powiedział/a
    2010-09-22 (środa) @ 11:37:55

    Jak juz siegamy tak gleboko do zrodel polskiego i swiatowego zla to poczytajmy takze to:

    ****
    Tajne armie NATO, czyli kto jest prawdziwym terrorystą

    Przytaczam skrót, a raczej opis artykułu Stephena Lendmana, publikującego m.in. na znakomitym portalu prof. Michela Chossudovsky’ego http://www.globalresearch.ca. Artykuł jest podsumowaniem książki Danielle Ganser „Tajne armie NATO – operacja GLADIO i terroryzm w Zachodniej Europie”.
    [http://www.countercurrents.org/lendman150910.htm]

    Temat jest raczej nieznany polskiemu czytelnikowi, choć przecież od kilkunastu lat i my jesteśmy członkiem Paktu Północnoatlantyckiego.
    „Armie” działały w Europie Zachodniej w czasie tzw. „zimnej wojny”, a cała operacja zostala ujawniona w sierpniu 1990 roku we Włoszech, kiedy to premier tego kraju Giulio Andreotti potwierdził ich istnienie przed komisją senacką badającą terroryzm. Zgodnie z tajnym dokumentem wojskowym z 1959 roku, tajne armie miały podwójne zadanie (stąd nazwa operacji – GLADIO – po łacinie miecz z podwójnym ostrzem, obosieczny):
    – jako grupy zaplecza na wypadek sowieckiej inwazji i prowadzenie wojny partyzanckiej na terenach okupowanych przez Sowietów
    – prowadzenie specjalnych operacji wewnętrznych na wypadek sytuacji nadzwyczajnych.

    Jak się później okazało, serie zamachów bombowych, zabójstw czy nawet masakr w krajach europejskich, którym autorstwo przypisywano bojówkom lewicowym były de facto wykonywane przez osoby powiązane ze strukturami wywiadu wojskowego USA.
    Afera wyszła na jaw przy okazji przesłuchań w sądzie w srawie terroryzmu gdy sędzia Felice Casson zaczął się dokładniej bojówkom prawicowym.
    W jednym przypadku, w 1972 roku, bomba podlożona w samochodzie zabiła trzech Carabinieri. Winę początkowo przypisywano Czerwonym Brygadom, jednak okazało się, że zamachu dokonał Vincenzo Vinciguerra – skrajnie prawicowy fanatyk. W 1984 roku podczas procesu ujawnil on, że włoskie służby specjalne stały za zleceniem tego zamachu. Z zeznań wynikało, że we Włoszech istnieją tajne siły specjalne, równolegle do służb wojskowych, które się składają zarówno z cywili jak i wojskowych, a ich zadaniem jest przeciwstawienie się Sowietom oraz organizowanie ruchu oporu na terenie Włoch w przypadku inwazji wojsk sowieckich. Vinciguerra dodał też, że wszystkie zamachy i masakry dokonane przez tegrupy miały na celu zastraszenie opinii publicznej, która w reakcji na terror miała się zwrócić do rządu o działania specjalne w celu poprawy bezpieczeństwa, a to z kolei wprowadziłoby represje wobec lewicy.

    Były dyrektor CIA William Colby (później zabity w podejrzanej kraksie samolotowej) w swoich pamiętnikach przyznał, że tajne armie były kreacją CIA i powstały niedługo po II wojnie światowej. Składały się z jak najmniejszych grup zaufanych ludzi.
    Parlament Europejski w specjalnej rezolucji ostro skrytykował te organizacje, które funkcjonowały i prawdopodobnie nadal funkcjonują kompletnie poza prawem, gdyż ta działalność nie podlega kontroli parlamentarnej. To z kolei rodzi „potrzebę pełnego dochodzenia na temat ich natury, struktury, celów i innych aspektów” – czytamy w rezolucji PE. Takie dochodzenia zostały przeprowadzone tylko we Włoszech, Belgii i Szwajcarii.
    Amerykańska administracja G.W. Busha nie komentowała wyników tych dochodzeń z obawy, że moglo by to skłócić sprzymierzeńców w planowanej wojnie z Irakiem.

    Operacja Gladio jest kontynuacją tzw. CCWU – Clandestine Committee of the Western Union (Tajny Komitet Unii Zachodniej) powołanego po powstaniu NATO w 1949 roku, który w 1951 roku został zastąpiony przez Clandestine Planning Committee (Tajny Komitet Planowania). W 195 7 roku została powołana druga tajna armia o nazwie Allied Clandestine Committeee (Zjednoczony Tajny Komitet) powołaby przez Głównodowodzącego NATO w Europie.
    Trzonem tej armii byli zatwardziali antykomuniści, głównie prawicowi, ale byli także i naziści, których celem było zapobieżenie inwazji ze strony Rosji Sowieckiej, co jak wiadomo było bardzo mało prawdopodobne.
    Autor artykułu dodaje na końcu: „Ameryka do dnia dzisiejszego jest czołowym światowym czynikiem sponsorowanego terroryzmu państwowego zarówno w kraju jak i za granicą. W procederze wiodą prym agenci CIA, FBI i Homeland Security, a ich działalność ma niewiele wspólnego z poszanowaniem prawa czy też wartości takich jak wolności demokratyczne, prawa człowieka, wolność osobista i równość wobec prawa. Ta niekorzystna działalność może zostac powstrzymana tylko przez świadomą zagrożenia opinię publiczną.”

    Tajne armie NATo działały i być może nadal działają w takich krajach jak Dania, Finlandia, Norwegia, Luxemburg, Szwajcaria, Austria i Holandia – tam miały za zadanie obronę kapitalizmu przed komunizmem i lewicą. Natomiast w takich krajach jak Turcja, Niemcy, Francja, Hiszpania, Portugalia, Belgia, Szwecja i Grecja, brały aktywną rolę w zamachach terrorystycznych, kóre miały na celu zastraszenie społeczeństwa.
    Do spektakularnych zamachów które były dziełem tych „tajnych armii” można zaliczyć np. masakrę 38 uczestników obchodów 1-Majowych w istambule w 1977 roku, udział w puczu w Grecji w 1967 roku, podczas którego aresztowano 10,000 ludzi, spośród których wielu torturowano i zabito, liczne zamachy terrorystyczne w Europie Zachodniej itd.
    Ciekawe jest to, że wielu politków lewicy wiedzialo o tych organizacjach i nie podejmowało żadnych działań.

    Można więc wyciągnąć wniosek, że „tajne armie” to nic innego jak narzędzie do wprowadzania praw totalitarnych i zamordyzmu, a to z kolei ma być gwarantem do zaistnienia tzw. „rządu światowego”, który nie tolerowałby opozycji politycznej w jakiejkolwiek postaci.
    Jak obecnie jest wiadome, zagrożenie ze strony Związku sowieckiego było raczej iluzoryczne, wywiad zachodni musiał o tym wiedzieć, jednak mimo to tworzono pozory zagrożenia poparte indoktrynacją medialną, a to z kolei uzasadniało istnienie tajnych armii.

    Należałoby zapytać czy możliwe jest by i w Polsce istniały „tajne armie” NATO cz też jakichś innych struktur. Sądząc z tego co się dzieje można mieć wrażenie, że tak jest – są bowiem ludzie działający na różnyc frontach, od polityki poprzez media, sądy, edukację po służbę zdrowia, którzy realizują wspólną politykę niszczenia społeczeństwa polskiego i niekorzystne dla niezawisłości państwowej działania.
    Niedawna katastrofa samolotu prezydenckiego, a także podobna sprzed 2 lat katastrofa samolotu CASA z 16 wysokiej rangi oficerami, każe przypuszczać, że w naszym kraju może być od lat prowadzona cicha wojna z udziałem tajnych struktur terrorystycznych, które mają swojego sponsora – choć niekoniecznie w NATO.
    [http://monitorpolski.wordpress.com/2010/09/22/tajne-armie-nato-czyli-kto-jest-terrorysta/]

  24. Boomcha said

    Gdyby w wypowiedzi pana Wrzodaka wyraz USA zamienić na Rosja to niewiele by trzeba było zmieniać a lista „grzechów” Rosjan byłaby Właście nieskończona…

    Druga sprawa w kwestii formalnej. Czeczenia. Administrator i niektórzy komentujący pluli na walkę Czeczenów z rosyjskim terrorem. Otóż Czeczenia wystąpiła z ZSRR legalnie, ma podstawie ustawy i za zgodą Gorbaczowa. Więcej dla zainteresowanych w bieżącej Gazecie Polskiej.

  25. Toronto said

    Ad 23 – Credo
    W Polsce rzadzi Mosad, ktory robi co chce, bo ma na to odgorne przyzwolenie – nawet sluzba ochrony i sprawdzania pasazerow lotniska w Krakowie nie ma prawa ich kontrolowac.
    Po prostu panstwo w panstwie.

  26. Mamba said

    Wyobraźcie sobie, że często chodzę (bo muszę 🙂 ) w Warszawie w okolicach ulic Nalewki, Zamenhoffa, Andersa, Zygielboyma, Nowolipki (- wszystko oczywiście chazarskie), i w pobliżu budowanego tam Muzeum Historii Żydów – jest standardem że masowe wycieczki autokarowe młodych chazarów, jak i poruszający się chazarzy w chałatach z pejsami – chodzą z ochroniarzami z bronia krótką i długą !!! Obszukują cały czas te autokary, a na przechodzących ludzi patrzą jak na terrorystów ! CHODZĄ Z BRONIĄ PO ULICY OBOK NAS – SPOKOJNIE IDĄCYCH NA ZAKUPY CZY DO PRACY !!! Chazaria wprowadza tu styl rodem ze strefy Gazy – za chwilę zaczną budować wysokie betonowe mury, getta – ale dla nas Polaków !!! Co sie dzieje ???

    PS : dodam że pod tym budowanym muzeum (ohydnym ) przy pomniku znajduje sie stoisko z dużym banereM : PAMIĄTKI Z GETTO !!! Szok – ale bardzo chazarski styl przyznacie ?

  27. Romek said

    Z propolonią kaputt. Z.Wrzodaka blog na propolonii zablokowany.

  28. Romek said

    Toronto,co słychać na propolonii ? Zamknęli ją czy co… ?

Sorry, the comment form is closed at this time.