Wojny Rzymu z Kościołem ciąg dalszy. O gorliwości Saula faryzeusza.
Posted by Marucha w dniu 2023-03-03 (Piątek)
We wtorek 21 lutego 2023 r. Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało Reskrypt potwierdzający, czy też raczej łatający luki prawne w interpretacji listu apostolskiego papieża Franciszka Traditionis Custodes.
Bez wnikania w szczegóły, kluczowym jest w nim fakt, że od tej pory zezwolenie na użytkowanie kościołów parafialnych do składania Najświętszej Ofiary według Mszału z 1962 r., może być udzielane wyłącznie bezpośrednio przez dykasterię ds. Kultu Bożego.
Kanon 87.1, który stwierdza, że biskupi mogą znieść obowiązki prawa powszechnego dla dobra dusz w swojej diecezji, nie ma już zastosowania, ponieważ sprawa jest „zastrzeżona dla Stolicy Apostolskiej”.
W praktyce, efekt tego orzeczenia będzie zależał od tego, w jakim stopniu obecne przepisy dotyczące celebracji Mszału z 1962 r. są uzależnione od wykorzystania kościołów parafialnych w danej miejscowości, gotowości biskupów do uzyskania zgody dykasterii na kontynuację celebracji w takich kościołach oraz odpowiedź dykasterii na te prośby.
Jeśli biskupi na całym świecie wystąpią o zgodę na wszystkie celebracje Mszy św. z 1962 r., które miały do tej pory miejsce w kościołach parafialnych w ich diecezjach, dykasteria stanie przed setkami spraw do rozważenia, podnosząc kwestię wykonalności swojej roli.
Z uszczypliwością zapytam czy sam kardynał Roche podróżować będzie z parafii do parafii aby wypędzać tradycyjnych katolików z ich świątyń? Tak czy inaczej, najbardziej zadziwiającym jest że Rzym, w tak delikatnej materii duszpasterskiej, postanowił aż tak scentralizować swoją politykę. Gdzie podziała się franciszkowa kolegialność? Synodalność?
Traditionis Custodes jak i nowy reskrypt, są oczywistymi objawami watykańskiego prześladowania katolików tradycji. I nie można tego usprawiedliwiać stwierdzeniem, że ich wprowadzanie pomaga w zachowaniu jedności Kościoła. Wręcz przeciwnie.
Przerażające są zwłaszcza ostatnie raporty, głoszące, że ksiądz prefekt de facto zabiegał o Konstytucję Apostolską zawierającą jeszcze bardziej radykalne środki przeciwko Rytowi Rzymskiemu. Czas pokaże, czy ten ostatni akt jest bardziej ograniczoną odpowiedzią na tę rzekomą prośbę, czy też przedsmakiem kolejnych.
Ale innym i być może bardziej palącym pytaniem jest, dlaczego kardynał Roche musi wywierać taką presję na biskupów diecezjalnych, skoro większość była – rzekomo – niezadowolona z zastosowania Summorum Pontificum Benedykta XVI.
Przecież papież Franciszek napisał w Traditionis Custodes, że „życzenia wyrażone przez episkopaty” podczas konsultacji z biskupami, przeprowadzonej w 2020 r. przez Kongregację Nauki Wiary, wzywały do rozprawienia się z tradycyjną liturgią łacińską. A w załączonym liście do motu proprio napisał, że „odpowiada na [ich] prośby”.
Jednak Watykan nigdy nie ujawnił wyników tych konsultacji, coś, co „pozostało tajemnicą” nawet dla samego śp. papieża – emeryta Benedykta.
Tym samym, pojawiły się obszerne przecieki z tychże konsultacji. I wydają się one nakreślać raczej inną historię na temat reakcji biskupów względem motu proprio Benedykta XVI z 2007 r., z wieloma świadectwami jego owocności i osiągniętego pokoju duchowego. W rzeczywistości zatem ujawniły, że zdaniem większości biskupów wskazanym było kontynuowanie rozważnego i starannego stosowania Summorum Pontificum.
Dla mnie sprawa jest prosta. Pisałem już o tym. Wrogowie rytu rzymskiego, opętani moderniści, wiedzą że ich czas na tym padole dobiega końca i że muszą działać szybko. Doświadczamy właśnie ich (przed?) ostatni desperacki kontratak na świętą, apostolską i zdrową (po prostu) katolicką mentalność.
Nadbudówka przez nich wznoszona od mniej więcej pontyfikatu Piusa XII i encykliki Humani generis, musi się zawalić w swoim autodestrukcyjnym pośpiechu i złośliwości. Kiedy już Pan Bóg wezwie ich na sąd, kiedy już ich laiccy rówieśnicy, kurczowo trzymający się nowego nabożeństwa swojej młodości, odejdą wraz z nimi, otwarte zostanie pole manewru dla młodszego pokolenia katolików (tradycjonalistów). Katolików którzy pragną piotrowej skały a nie zniewieściałej synodalnej synodalności.
Bądźmy silni. Bądźmy wierni. Wspierajmy swoich księży. Módlmy się za swoich biskupów. Kwestie roztropności kościelnej nie są dla ludzi o słabych nerwach, ale w tym przypadku warto Papieżowi i Jego świcie przypomnieć ostrzeżenie Gamaliela, nauczyciela Saula, skierowane do Sanhedrynu w Dziejach Apostolskich 5, 38-39: „Więc i teraz wam mówię: Odstąpcie od tych ludzi i puśćcie ich! Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem». Usłuchali go.
W swej roztropności powinniśmy stąpać ostrożnie. Wiedzmy też, że każdy pontyfikat dobiega końca, a jak nauczał św. Augustyn – „Cierpliwość jest towarzyszem mądrości”.
Arkadiusz Jakubczyk
Za: Myśl konserwatywna (28 lutego 2023) | https://myslkonserwatywna.pl/jakubczyk-wojny-rzymu-z-kosciolem-ciag-dalszy-o-gorliwosci-saula-faryzeusza/
https://www.bibula.com
Komentarzy 12 to “Wojny Rzymu z Kościołem ciąg dalszy. O gorliwości Saula faryzeusza.”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Listwa said
DZIKIE NEWSY said
Listwa said
całkiem niezły tekst
jazmig said
Sobór Trydencki, który zatwierdził mszę nazywaną od tego czasu jako trydencka, ogłosił, że jest to msza wszechczasów i nikt nie może jej zakazać, ani zmieniać. Jednocześnie ten sobór rzucił klątwę na każdego, kto by zabronił odprawiania tej mszy. Franciszek nie ma władzy, ani mocy, zakazywania tej mszy. Jego zakaz jest nielegalny, podobnie jak zakaz Pawła VI.
Listwa said
@ 4 Jazmig
Nie może zakazać, ale wymyślili sobie modernosci, że kościoły pozabierają i nie wpuszczą.
Taka prawnicza sztuczka.
Semusz said
Msza św. popularnie zwane trydencką nie jest tworem Soboru Trydenckiego. Sobór, aby zapobiec szerzeniu się skutków herezji protestanckiej w Kościele, nakazał ujednolicenie Mszy św. i św. Pius V mszał obowiązujący w Rzymie zatwierdził do stosowania w całym Kościele. Pozostawiono w użyciu wszystkie mszały mające 200 letnia tradycję.
Twierdzenie lub nawet domniemanie, że to na Soborze Trydenckim lub też św. Pius V opracował jakiś nowy ryt Mszy św. (jak zrobił to Paweł VI) jest fałszywe. W mszale rzymskim tzw. trydenckim są elementy sięgające na pewno wieku IV, a również są przesłanki aby domniemywać iż cześć tekstów pochodzi z jeszcze wcześniejszych okresów.
Sumując bardziej oddającą stan faktyczny byłaby nazwa Msza św. Apostolska lub ostatecznie Rzymska jako że jest to mszał diecezji Rzymu.
Boydar said
jak się odmoderuje
ddp said
Mówiąc prościej Pius V „kanonizował” liturgię rzymską (tzw. trydencką) i tego nie da się cofnąć. Ogłosił to w słowach tak prostych, jednoznacznych, że nie ma jak temu zaprzeczyć (nie jak obecne wodolejstwo).
Listwa said
@6 Semusz said
Sobór Trydencki zwrócił się z prośbą do papieża, aby ten skodyfikował Mszę św przeciw zakusom protestantyzowania i przerobienia jej na jakiś „novus”. I tak papież Pius V postąpił, oczyszczajaąc przy okazji z różnych zbytecznych naleciałości.
„Pozostawiono w użyciu wszystkie mszały mające 200 letnia tradycję.”
– tu jest pewien błąd, pozostawiono wszystko co było starsze niż 200 lat, czyli mające co najmniej 200 lat.
Częśc tekstów we Mszy św ma pochodzenie starożytne, od czasów Apostołów.
@ 8 Ddp said
Tekst ogłoszenia jest jasny, jednoznaczny, w słowach prostych, ale ten tekst jest wyjątkowy – łączy Objawienie, teologię i prawo. Jest to wybitny tekst.
Tu coś na ten temat:
Listwa said
ad 9
Przy okazji warto również tego być świadomym:
prostopopolsku said
Najważniejsze, aby postawić pytanie: „Kto by był w stanie rozpoznać …”
– https://pppolsku.wordpress.com/2016/08/06/usmiech-sw-jana-pawla/#Usmiech
a jeśli już udałoby się nam rozpoznać, to trzeba by podjąć właściwe kroki.
„sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. 16 Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: «Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska!» ” (Jan 2, 15-16)
ad. 1, Listwa
„prawdziwymi przyjaciółmi ludu nie są ani rewolucjoniści, ani innowatorzy”, bowiem „zawiść biedoty jest najdoskonalszym źródłem ducha rewolucyjnego”
– https://marucha.wordpress.com/2023/03/02/policja-klimatyczna-masz-mieszkac-na-kilku-metrach-kwadroatowych-i-nie-opuszczac-miast/#comment-1058367
tak ja biedota jest głównym nawozem rewolucji, doprawdy rewolucja to szatański pomysł.
AlexSailor said
ad 4 @Jazmig
Poza słusznością słów, które Pan napisał, trzeba zauważyć, że żaden kapłan ani biskup nie ma obowiązku, i nikt na niego takiego obowiązku nałożyć nie może nie popadając w herezję, pytać o zgodę na odprawienie mszy świętej w rycie trydenckim.
Owszem, można nałożyć obowiązek pytania o pozwolenie na odprawienie mszy świętej w rycie posoborowym, ale nie trydenckim.
Próba nakładania obowiązku uzyskania zezwolenia łamie nauczanie Piusa V ex cathedra.
Jako prawowity papież Pius V był nieomylny w swoim nauczaniu w sprawie mszy świętej w rycie trydenckim, a dokumenty Kościoła są tu jednoznaczne i nie
pozwalają na jakiekolwiek wątpliwości.
A poza tym, to ja niewiele tu rozumiem.