Mamy dość zwarte i niewielkie towarzystwo myślące i prawicowe, za to dookoła TVN i „Wyborcza”. Przyjaciel od kajaków, mgr inż. budownictwa: kiedyś czytał Wyborczą i oglądał TVN, ale na spływach wybiliśmy mu z głowy.
Dwóch jego synów dorosłych, po ATK (co można studiować „z cywila” na ATK?) lewacy; jeden zajadły, drugi umiarkowany. Wnuczka po studiach lewaczka. Żony synów również sycone prawdą z TVN. Wyraźne zaniedbania wychowawcze, gdyby w swoim czasie im wbijano prawidła historyczne do głowy, może by dzisiaj byli inni.