Galeria twarzy szczerych, uczciwych Polaków
Posted by Marucha w dniu 2009-04-16 (Czwartek)
Wyżej ukazani nominalni „Polacy” bez żadnej krępacji pokazali, gdzie mają Polskę i jej interesy.
Postawili wyżej kosmopolityczną „dyscyplinę klubową” – chociaż za jej złamanie nie groziły konsekwencje – niż uhonorowanie jednego z największych bohaterów Drugiej Wojny Światowej, rotmistrza Pileckiego.
Czy znajdzie się jakiś przedsiębiorca, który mógłby wypuścić na rynek papier toaletowy z wizerunkami owych godnych najwyższej pogardy indywiduów?
Komentarze 24 to “Galeria twarzy szczerych, uczciwych Polaków”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Kaziu Kozoduj said
Ta Lidka to całkiem, całkiem niezła laska.
Ciekawe, czy ma w poprzek?
kasander said
Musisz przespacerować się z nią po schodach.Usłyszysz.
Ja said
Więcej o tych zdrajcach w RADIO POMOST, w artykule ” Tych klientów nie obsługujemy”.
„… lista „bohaterów germano-sowieckiej europy” głosujących przeciw rezolucji i przeciw wpisaniu Rotmistrza Witolda Pileckiego do tekstu dokumentu.
Zapamiętajmy ich nazwiska i substytuty twarzy. Wielu posiada też adresy internetowe u swoich nowych właścicieli w PE. Można im napisać kilka „miłych słów” . „
Sarenka said
Dla mnie każdy wredny człowiek jest paskudny i obrzydliwy.
PL said
Dla mnie chyba najbardziej obleśny pysk ma Janusz Lewandowski, który porozdawał Polskę za darmo.
Mucha Plujka said
Rezolucja Parlamentu Europejskiego 15.06.2006
„PE jest poważnie zaniepokojony ogólnym wzrostem nietolerancji powodowanej rasizmem, ksenofobią, antysemityzmem i homofobią w Polsce, co jest częściowo wywołane przez takie platformy religijne jak Radio Maryja, krytykowane także przez Watykan za antysemickie wypowiedzi.”
Genowefa Grabowska, Lidia Geringer de Oedenberg, Wiesław Kuc, Bogusław Liberadzki, Józef Pinior, Janusz Onyszkiewicz, Dariusz Rosati, Marek Siwiec, Andrzej
Szejna.
Zdaniem eurodeputowanych, „UE powinna podjąć odpowiednie środki dla wyrażenia swych obaw, a zwłaszcza zajęcia się kwestią udziału w rządzie LPR, której przywódcy nawołują do nienawiści i przemocy”.
fryzjer said
Może paniom Gacek, Ulatowskiej, Grabowskiej i Staniszewskiej urządzić pokazowe golenie włosów na głowie?
veri said
No cóż, SZMACIARSTWO i już !!!
jacko said
STANISZEWSKA GRAŻYNA Imię ojca: Józef, ur.49-11-02 Bielsko-Biała, poseł, partia: UD czł. Kraj. Rady, stanowisko: v-ce przewod. Kom. Przekształceń Własnościowych, kategoria 1.TW kryptonim: Kowalska, figuruje w: – księdze inwentarzowej – kartotece komputerowej ZSKO, nr rej. data rej. organ rejestrujący 1. 2762 78-04-06 Wydz. III KWMO Bielsko-Biała nr archiwalny data archiwizacji nr mikrofilmu 1. I-1095 79-01-10 1095/I 1. WEiA Del. UOP w Katowicach Akta archiwalne zachowane Materiały archiwalne zawierają dokumenty sygnowane przez w/w. osobę., data zaprzestania kontaktów: 1. 79-01-10
aga said
Szanowni forumowicze, jak się tak bliżej przyjrzeć / a Pisowi to się z nieufnościa przyglądam już od jakiegoz czau tzn. od totalnego skompromitowania pojęcia lustracji i „ukladu’ dzieki czemu „uklad ” ma dzisiaj niezla jazdę ,jak onegdaj z tzw. spiskowa teoria dziejow/to oczywiście oburzylam sie na tych w/w ale zaczynam coraz bardziej wkurzać się na POzoranctwo pisuaru,ktore te swoje brudne syjonistyczne lapska nawet do takiej krysztalowo czystej i polskiej postaci jaka był Rotmistrz Pilecki przylożyli.
Czy aby od poczatku nie bylo wiadomo ,że ta cala uchwala spali na panewce w jewrolagrze a oni znowu ,zeby naiwny i prostoduszny elektorat Polakow zdezorientować tyka się tej postaci tak naprawdę tylko po to,zeby politycznie coś ugrać.Dla mnie Pis to więszke Obludniki i POparance obrzydliwi niz Peło,o ktorym czlowek w miarę swiadom nic dobrego powiedziec nie może .natomiast ci z Pis to taka prowokatorska organizacja blokująca / rozwalająca najlepszy najczystszy patriotyczny elektorat Polski.I to jest ich zadanie. Niczym „jeszcze polska nie zginela” zorganizowna w 1947 przez KGB.
geby sobie naokraglo wycieraja patriotyzmem, racja stanu, dobrem narodu i wciąż te pojęcia kompromitują.To majstersztk antypolskiej razwiedki.
Mucha Plujka said
Ależ Ago, tak właśnie jest, jak piszesz!
PiS swoją patriotyczną retoryką i pustymi propolskimi gestami zwodzi na manowce uczciwych ludzi, a prowadzi ich w to samo miejsce, co PO/SLD.
Jacek said
Jeszcze jeden dowod na to, ze Polska i Polacy sa „zapisani” w „ksiedze nieistniejacych”. Nic z ich histori, bohaterstwa, meczenstwa nie moze byc uznane „oficjalnie”. Maja zniknac ze swiadomosci , nawet wlasnej. Wtedy nie beda zdolni do zadnego wlasnego dzialania. Zostana „materialem biologicznym”. Powyzsze kreatury to tylko smieci zaniesione „wiatrem historii” na glowna ulice.
To samo dotyczy rowniez Wiary Katolickiej. „Zapisanie” Wiary Katolickiej zostalo wprowadzone w zycie na SWII i jest konsekwntnie realizowane. Ten zapis znakomicie ulatwil a nawet w istocie umozliwil „zapisanie” Polski i Polakow. Czy „przemiany ustrojowe” w Polsce bylyby mozliwe w formie w jakiej nastapily gdyby SWII potepil komunizm?
Czy EU w postaci w jakiej zostala stworzona bylaby wtedy mozliwa? Czy bez „zapisania” Wiary Katolickiej obecne zagubienie i zatrata moralna i duchowa narodow, a zwlaszcza Polakow, bylaby mozliwa?
Sadze,ze sa to pytania retoryczne.
Decyzje ustanawiajace te „zapisy” podejmowane byly w latach 50-60 tych. My ogladamy poczatki ich finalnego dokonania. Lepiej pozno niz wcale zdawac sobie z tego sprawe, aby przynajmniej dzieki temu moc odroznic tresci prawdziwe od tresci „zapisanych”.
kasander said
Dawno temu Michnik z Urbanem niby się żarli w sejmie a potem razem na imprezkę.Ta dammnedkracja,demokracja jest idealnym żerowiskiem dla tasiemców,dlatego tak ją nam zachwalają.
Rodak said
Ktos ich wybral wiec w czym problem.
Rodak said
I jeszcze jedna rzecz.Czy zawsze musimy byc „pawiem i papuga” narodow? Czy nie mozemy miec wlasnego zdania i szczypty patriotyzmu? To galeria naszej narodowej hanby.Brak slow nic tylko „prac” w morde.
Jacek said
ad Aga: za powyzszymi smieciami oczywiscie, ze staraja sie ukryc inne, eksploatujace Polski Patriotyzm i wole przetrwania:
” O czym warto pamiętać
W tym miejscu pozwolę sobie na bardzo osobistą refleksję. W Sejmie IV kadencji, w latach 2004-2005, byłem przewodniczącym sejmowej komisji śledczej ds. prawidłowości prywatyzacji PZU SA. Po wnikliwym śledztwie komisja jednogłośnie przegłosowała przedstawiony przez przewodniczącego projekt raportu, który nakazywał ministrowi Skarbu Państwa i prokuratorowi generalnemu wystąpienie z pozwem przeciwko inwestorowi zagranicznemu, firmie Eureko, o unieważnienie umowy prywatyzacyjnej. Raport ten jednogłośnie przegłosował również Sejm V kadencji.
Przez cały okres sprawowania władzy przez PiS (samodzielnie i w koalicji) wielokrotnie wraz z moim ówczesnym Klubem Parlamentarnym LPR monitowałem ministra skarbu z PiS, pana Wojciecha Jasińskiego, o wystąpienie z owym pozwem. Nastąpiła jednak całkowita blokada wykonania zalecenia komisji śledczej, a pikanterii całej sprawie dodaje fakt, iż Przemysław Gosiewski, czołowy polityk PiS, najpierw przewodniczący klubu parlamentarnego, a następnie wiceprezes, podczas pracy komisji śledczej przed kamerami telewizyjnymi odgrywał rolę jednego z najradykalniejszych jej członków. Ani minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, ani minister skarbu, ani wicepremier Przemysław Gosiewski, ani wreszcie sam premier Jarosław Kaczyński, kiedy mieli wszystkie polityczne i prawne instrumenty w ręku, czyli swego ministra Skarbu Państwa, ministra sprawiedliwości, premiera, marszałka Sejmu, szefa NIK czy wreszcie prezydenta, nie zrobili nic, by ratować polski charakter największego krajowego ubezpieczyciela. Zamiast tego koncentrowali się na efektownych spektaklach medialnych dotyczących ścigania sprawców o nieporównywalnie mniejszym ciężarze gatunkowym.
Jak zatem można rozumieć opieszałość ministra PiS, jeśli chodzi o tak gigantyczne pieniądze i polskie interesy?”
powyzszy cytat wziety jest z Polska jest jedna – Mieliśmy i mamy rację – Janusz Dobrosz, http://www.bibula.com/?p=8458.
Jacek said
PS warto przeczytac calosc: Polska jest jedna – Mieliśmy i mamy rację – Janusz Dobrosz http://www.bibula.com/?p=8458. Eksploatacja Patriotyzmu Polskiego i aspiracji Polakow przez PiS jest tam jednoznacznie przedstawiona.
gość z drogi said
kłania się zaniechanie LUSTRACJI,i nie wina TO PISU,lecz
nas wszystkich,a pewnej pani,o ktorej od lat mówiono,ze
nas(Solidarność) zdradziła,bardzo się dziwię…no cóz przekształcenia,
restrukturyzacja,prywatyzacja,TO slowa przeklete…na Sląsku
czy warto było?chyba nie
Twarze prywatyzatorów….
WARTO zapamiętać,by móc śmiało ich skreślać z każdej listy,z towarzyskiej TEZ,tym ludziom ręki się nie podaje,wstyd panie i panowie
wstyd za zniszczone,czyt sprywatyzowane HUTNICTWO,GORNICTWO,
za zniszczone spólki prawa handlowego z prywatnymi akcjonariuszami,wstyd
za sprzedanych kolegów z dawnej Solidarności,czy warte tego były „różowe srebniki”?
kasander said
Pastor Glauke załatwił to w 3 dni w Reichu łącznie z biskupem Rostocku,który jako oddany oficer Stasi notował w konfesjonale pilnie.Nas też w 3dni-na różowo.
gala26 said
A ja bym zaproponowal, by stworzyc kolekcje nocnikow z podobiznami „owych” kundli,umieszczonymi na dnie by mocz i kal oddajacych go,mogl „zakryc” nieco wstyd ktory robia swoimi „mordami”. Moznaby rowniez umiescic ich podobizny na plytkach ceramicznych ,polozonych w toaletach publicznych na sciany na ktore ludzie oddaja mocz,na wysokosci nie wyzszej niz wysokosc na ktorej przecietny oddajacy mocz nosi czlonka,tak by ” kundle z plytek” mogli „zobaczyc” co obywatele na nich „wywalaja, polewajac cieplym deszczem”…
Ja said
„NIE CHCEMY TAKICH AUTORYTETÓW I WZORCÓW” (z iskry.pl , Radio Pomost ;itd.)
Ten scenariusz napisało samo życie.
W Trójmieście od wielu lat krąży historia pewnego szefa firmy, który wraz z żoną i córką spędził wakacje za granicą Wrócił z nich po kilku tygodniach i zapytał się swojej sekretarki co słychać?
W odpowiedzi dowiedział się, że są dwie wiadomości – dobra i zła. Na początek ta zła, nie jesteś już szefem. Po pewnym czasie, jak się nieco uspokoił poprosił o przekazanie dobrej wiadomości. W odpowiedzi sekretarka powiedziała, mu, będziemy mieli dziecko.
Mowa jest o jednej z najważniejszych postaci w Trójmieście, jednym z guru PO.
Aaron Langman – vel Janusz Lewandowski
Jeszcze innym ciekawszym przypadkiem jest sprawa dr Janusza Lewandowskiego vel Aarona Langmana (członka PO), byłego kilkukrotnego posła na Sejm III R.P., byłego ministra w Ministerstwie Przekształceń Własnościowych, obecnego euro-deputowanego i zarazem przewodniczącego Komisji Budżetu i Finansów Parlamentu Europejskiego. Wg Prokuratury oraz NIK-u pan J. Lewandowski ma „wiele grzechów na sumieniu”. Na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku będąc ministrem przekształceń własnościowych, skompromitował się m.in. sprawą tzw. świadectw udziałowych Narodowych Funduszy Inwestycyjnych (NFI), które okazały się dla wszystkich ich właścicieli „wielkim niewypałem MPW ”.
Ponadto wg NIK-u: Janusz Lewandowski, jako minister ponosi odpowiedzialność cytat: „za nie doprowadzenie do prywatyzacji Stoczni Gdańskiej S.A. tolerowanie zaniechania przez Zarząd Spółki działań efektywnościowych i restrukturyzacyjnych, w tym niewykorzystanie ekspertyz dotyczących Stoczni, wykonanych przez firmy doradcze (…). (Źródło: str.15 Informacji o wynikach kontroli działalności organów państwowych oraz władz Stoczni Gdańskiej w okresie od 1988 r. do upadłości Spółki” NIK 13- 02-1997 r.]
Pan J. Lewandowski przez dwie kadencje Sejmu, („za fałszowanie dokumentów”) był ścigany przez prokuraturę z Bielska Białej (ciągle chował się za immunitetem poselskim) „za fałszowanie dokumentów”. Wg mediów, cytat – „Pierwsze postępowanie przeciwko posłowi zostało prawomocnie umorzone przez sąd w 2000 r. Stało się tak, ponieważ cały czas chronił go immunitet poselski i sprawa ta została przedawniona. W trakcie poprzedniej kadencji Sejmu, kiedy prokuratura zwracała się o uchylenie immunitetu, poseł mógł z niego zrezygnować, lecz nie zrezygnował. Gdyby był całkowicie pewny swoich racji zostałby oczyszczony z zarzutów i nie byłoby problemu”(…)
Chodziło tutaj o aferę (z początku lat 90), związaną z prywatyzacją dwu krakowskich spółek: Techmy i Krak-Chemii. Dopiero w 2003 r., po próbie pociągnięcia do odpowiedzialności posła A. Leppera, prokuraturze udało się pozwać posła J. Lewandowskiego do Sądu Rejonowego w Krakowie, gdzie przeciwko niemu, na jego wokandzie wniesiono sprawę karną.
Prokuratura Okręgowa w Krakowie zażądała: „dwóch lat pozbawienia wolności w zawieszeniu, grzywny w wysokości 2 mln.389 tys. zł oraz orzeczenia obowiązku naprawienia wyrządzonej szkody”. Zdaniem prokuratury, były minister przekształceń własnościowych miał dopuścić się m.in. cytat: „do pomijania korzystniejszych ofert, poświadczenia nieprawdy poprzez podpisywanie antydatowanych dokumentów, wyrażenie zgody na sprzedaż akcji pomimo upływu terminu, przyjęcie zaniżonej stopy kredytu refinansowego, nie naliczanie odsetek karnych i doprowadzenie do mechanizmu samofinansowania zakupu spółki poprzez przejęcie przez nabywcę dywidendy”.
Straty poniesione z tytułu nieprawidłowości prywatyzacji krakowskich spółek oszacowano w akcie oskarżenia na 2 mln. 389 tys. zł. Wprawdzie w dniu 24 marca 2005 r.. krakowski sąd uniewinnił byłego ministra J. Lewandowskiego uznając, iż w procesie prywatyzacji popełniono błędy, ale „nie wynikały one ze złej woli, lecz z powodu szybkiego tempa prac.”. Jednak krakowska prokuratura po otrzymaniu uzasadnienia wyroku sądowego, złożyła w tej sprawie odwołanie, wskazując na niezwykle wybiórcze wykorzystanie przez sąd zebranych dowodów. Być może euro -deputowany Janusz Lewandowski, ponownie stanie przed sądem w charakterze oskarżonego. ( Źródło: Nasz Dziennik maj 2004 r.)
Czy dla praworządnego obywatela może być coś ważniejszego, od składania zeznań we własnej sprawie karnej?
Jak widać na załączonym przykładzie – może!
Wchodząc na tzw. „polityczną karuzelą” można być spokojny. Jesteś nieudacznikiem, nie sprawdziłeś się w jednej branży z rekomendacji partii idziesz do drugiej na wyższe stanowisko i najlepiej jak najdalej od wyborców, np. do Brukseli, żeby niepotrzebnie nie drażnić elektoratu.
A swoją drogą, nasuwa się proste pytanie. Czy lis powinien być nadzorcą kurnika? Zapewne tak długo lis nim będzie, dopóki nie zmieni się u nas chorego prawa.
Kiedy w końcu przestępcy, agenci S.B., tajni współpracownicy (T.W.), czy też inne osoby skazane prawomocnymi wyrokami sądowymi nie będą mogły zasiadać w lawach poselskich? Mówi się o tym już blisko 20 lat i tylko się mami wyborców.. Sejm staje się doskonałą „przechowalnią” przestępców, którzy na dodatek dzięki immunitetowi stają się nietykalni. Znając życie, to dużo wody w Wiśle upłynie, zanim w Polsce zostanie zmienione prawo uniemożliwiające ten proceder. Wszyscy politycy obiecywali zmianę prawa i nic! Wydaje się, że również pan J. Lewandowski zwyczajnie zapomniał powiedzieć wyborcom o swoich pełnych danych osobowych, ale też o tym, że przez blisko dziesięć lat ścigany był przez krakowski wymiar sprawiedliwości.
Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją.(…) (Stefan Niesiołowski)
„Enforcer”
stały korespondent „Iskier Polskości”
Styczeń 2009
Adam said
W dzisiejszych Sygnalach Dnia pr1 radia goscil guru Polski postkomunistycznej – Balcerowicz.
Zapytany przez ugrzecznionych dziennikarzy o polskich kandydatow do PE wymienil dwie postaci.
Janusz Lewandowski to BOHATER polskiej transformacji, mowi guru,Jan Krzysztof Bielecki byl WYBITNYM premierem w trudnym okresie transformacji.
Jako lekarstwo na wszelkie polskie balaczki ‚guru’ widzi jedyne remedium; calkowita prywatyzacja przedsiebiorstw jeszcze nie sprywatyzowanych.
A narod w swojej masie wierzy w nasze, czy raczej ‚ich’, koszerne autorytety. A mnie na mdlosci
zbiera.
~~
Kapol said
Zgadzam sie z komentarzem na końcu do tych twarzy kandydatów na posłów do PE.
gość z drogi said
Szanowny Gospodarzu Gajowki……
Szczęśliwego Nowego Roku
i przede wszystkim zdrowia,wspaniałych gości i wpisow
a dla nas wszystkich Polski wolnej od złych i głupich ludzi
Niech Dobry Bóg ma WAS w opiece……:)