Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    martino2008 o Wolne tematy (29 – …
    Kura Domowa o Wolne tematy (29 – …
    Marucha o Wolne tematy (29 – …
    Dagmara Zawadzka o Wolne tematy (29 – …
    vipinvestmentsdca41b… o Oligarchowie i przekomarzania
    Marucha o Problemy techniczne
    magia o Fico spodziewał się zamac…
    Liwiusz o Mistyfikacja Europy
    Liwiusz o Nieudany atak na Flotę Cz…
    Yagiel o Wolne tematy (29 – …
    Wojtek Przytulski o Problemy techniczne
    ale jaja o Nieudany atak na Flotę Cz…
    Boydar o Wolne tematy (29 – …
    Boydar o Wolne tematy (29 – …
    Boydar o Wolne tematy (29 – …
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 707 subskrybenta

Kopalnie, a przekazanie Śląska Niemcom poprzez gospodarczy upadek.

Posted by Marucha w dniu 2015-02-05 (Czwartek)

Umowa między Kopacz a związkami zawodowymi jest zwykłym oszustwem popełnionym ze szkodą dla Polski jako całości, Śląska jako regionu, górników jako ludzi.

Jako były „Solidaruch” , który ponosi współodpowiedzialność za powstanie i rozbudowę „Solidarności”, co dało główny przyczynek do obalenia „nieludzkiego systemu”, a dalej doprowadziło do powstania jeszcze gorszego tworu politycznego niż jego poprzednik, mam elementarny obowiązek ekspiacyjny zabrać glos w sprawie tej najnowszej farsy PRL-bis, jaką związki zawodowe – w tym „Solidarność” – urządziły górnikom do spółki z Kopacz (premier).

Zabieram tu głos, chociaż od stanu wojennego mieszkam poza Polską i naturalnie sprawy polskie znam gorzej niż moi koledzy, którzy zostali w Polsce. Oni jednak milczą. Widocznie uposażenia które biorą jako działacze zawiązkowi lub dyrektorzy są tak duże, że dźwiganie tego wypchanego portfela jest ciężkim dla nich brzemieniem i sił nie starcza na nic więcej,….. dlatego milczą tak zawzięcie. Jako jedyny albo jeden z nielicznych zabieram zatem głos w sprawie.

Zawarte porozumienie to zaplanowanie warunków do dalszego upadku gospodarczego Śląska. Szkody te i ich skutki, także psychologiczne, mają doprowadzić do stworzenia sprzyjających warunków na przekazanie Śląska pod kontrolę Niemcom, które zaraz po tym „polnische Wirtschaft” wniosą do regionu niemiecki „ład i porządek” oraz bezpieczeństwo socjalne umęczonym górniczym rodzinom.

A nie będzie to nic nowego na polskiej ziemi. W końcu te wszystkie reformy po-okrągłostołowe były niczym innym, jak sabotażem gospodarczym, który miał zniszczyć gospodarkę oraz administrację państwową, a najbardziej nawet przywiązanych do państwowej czy polskiej formy działalności zmusić do szukania roboty u obcego, no i spowodować, by tym chętniej głosować za wstąpieniem do EU jako formy ratunku przed polską nieudolnością i korupcją. Było to dobrze przygotowane przez żydowskiego dyrektora banku państwowego Izraela, którzy za panowania Barcewicza przyjechał do Polski. To ten izraelski bankier – a nie głupawy Balcerowicz – mając udostępniony przez tegoż groteskowego Balcerowicza pełny wgląd i dostęp do polskich tajemnic finansowych ustalił kurs dolara do złotego, który wtedy wyniósł 1USD=10.000PLZ. ( czyli 1 zł (PLN) po denominacji w 1995)

Kurs ten całkowicie wykończył polski export, w okresie kiedy polska gospodarka była wybitnie od niego uzależniona. Natomiast szczególnie faworyzował import, który wykończył polski przemysł. Szczególnie mocno uderzono w export węgla – jego opłacalność – bo kurs złotego do dolara był najzwyczajniej zawyżony. I to zawyżenie nie było marginalne, lecz kilkakrotne. Potem po zniszczeniu gospodarki kurs z kolei mocno zaniżono (w szczytowym momencie dolar kosztował ok 4,6 zł, obecnie ok. 3,6 zł), by tym łatwiej wykupywać Polskę „za grosze”.

Ta nowa polska waluta (stały kurs do dolara) nadawała się bardzo dobrze do życia ponad stan, robienia prywatnych zakupów zagranicznych towarów, czy też do odbywania niekończących się wycieczek Polaków po różnych krajach świata. Był to luksus prowincjonalnych prostaczków, którzy wypuszczeni nagle zza żelaznej kurtyny pomagali polskiej gospodarce w jej ekonomicznym upadku, bo masowymi wydatkami przykładali ręki do dramatycznego wręcz wzrostu importu. Reszty dopełniła ręcznie sterowana polityka celna, pozostająca w rękach takich skorumpowanych polityków jak Bielecki, która umożliwiała różne przekręty w handlu produktami masowymi – też ze szkodą dla bilansu handlowego jako całości.

Wtedy to zaczęto przekręty także i na węglu: kopalnie, mając problem ze zbytem, oddawały nieodpłatnie wielkie ilości węgla w ręce różnej maści spółkom nomenklaturowym, które brały ten węgiel w kredycie, ale nigdy zań nie płacąc. Kłopoty z ekonomią polskiego węgla tak właśnie się zaczęły, a to przy zachęcającej przestępców pasywności władz – która faktycznie trwa do dzisiaj. Potem nastąpiła era EU, gdzie rynek węgla został równocześnie urynkowiony, ale też zarazem poddany rygorom gospodarki nakazowej. Takie kuriozum nie było możliwe nawet w Rosji bolszewickiej u szczytów jej żydowskiego obłąkania, to znaczy jej lat 30-tych. To, co jednak nie było możliwe u bolszewików, jest możliwe teraz w UE, bo nie na darmo diabeł przeniósł się z Kremla do Brukseli, a tam dalej udoskonalił swe i tak dobrze wypraktykowane prawa i regulacje, które dotkliwie odczuwamy na naszym grzbiecie.

Całość tych unijnych praw i regulacji obciąża polską gospodarkę jak autentyczne niewolnicze jarzmo. Cała masa absolutnie czysto rabinicznych nakazów i zakazów oraz różnych absurdów dała jednak całkiem „racjonalny” rezultat jednostronnej kradzieży naszego polskiego mienia. Widać to na przykładzie polskich stoczni, cukrowni, cementowni, przemysłu maszynowego: wszytko przeszło w niemieckie ręce, a to, czego nie dało się przejąć, to zniszczono, a tereny zaorano. Bo faktycznie nie chodzi tu o zaspokojenie potrzeb pazernej kradzieży, ale o zniszczenie naszych własności i struktur organizacyjnych, a co nas samych ma doprowadzić do unicestwienia.

Kiedy teraz obecnie Polska jest totalnie wyniszczona – bo niczego już nie posiada oprócz taniej i łagodnej w obyciu siły roboczej, przyszła pora na zajęcie Śląska jako całości. To bez konieczności użycia siły zbrojonej. Pokojową alternatywą odbicia Śląska i przyłączenie go siłą do Niemiec jest zarząd komisaryczny Unii, który z kolei jest pod kontrolą rządu i kapitału Niemiec. Zarządy komisaryczne pod hasłami demokracji, gospodarki wolnorynkowej, ochrony środowiska sprawują faktyczną, nieludzką władzę uzewnętrzniającą się poprzez ręczne sterowanie każdym obszarem lub dziedziną naszego życia w tym diabelskim kibucu o nazwie EU.

Ten system komisaryczny, głoszący demagogiczne hasła wolności wolnorynkowej, w miarę doraźnych potrzeb tajnej koterii stosuje najbardziej bezczelne i brutalne, czysto kolonialne metody sterowania ręcznego, buduje przeróżne ekonomiczno-prawne zapory, które według także własnego widzimisię otwiera lub zamyka, przesiewając tym samym lepszych od gorszych. Polakom nie mieści się w naiwnej głowie to, że organizacja międzynarodowa nie kieruje się zasadami ogólnymi, ustalonymi prawami, ale ordynarnym naginaniem reguł ogólnych do doraźnych potrzeb koterii.

Ale tak właśnie jest. Władze Unii można porównać jedynie do szulerów karcianych, którzy przy wódce zmawiają się, aby ograć jakiegoś frajera, który właśnie z pensją w ręku ponownie wstąpił do nich na chwilę, do ich meliny po to, aby odegrać się z przegranej z poprzedniego miesiąca. Frajer nie rozumie tego, że szulerzy ci tak się zmówią, tak naznaczą karty, że i tym razem – on ofiara – zostawi u nich znowu całą pensję, którą oni później podzielą miedzy sobą i solidarnie, i sprawiedliwie. IDENTYCZNIE JEST W EU. Do karcianych szulerów należą Niemcy, Anglia i Francja, a krupierem wydającym karty jest żyd międzynarodowy, czyli taki, który siedzi np. i w Polsce, frajerem zaś jest Polska, która już po raz kolejny przystępuje do gry z coraz to chudszą pensją miesięczną, a w ramach rekompensaty przynosi rodowe srebra jako „pokrycie ręki”.

I tak dochodzimy do polskiego członkowska w EU z wybranym zagadnieniem Śląska, a nie węgla. W problemie „nierentownych kopalń” wcale nie o węgiel chodzi czy kopalnie, ale o Śląsk jako całość!!!

W tej grze szytej grubymi nićmi, Polska występuje jako frajer, który ma grać znaczonymi karatami przeciwko zmówionym szulerom – to jedno . Animatorzy tej farsy oczekują tego, że Polacy tradycyjnie już będą przypatrywać się temu biernie – to drugie.

Tak to można wywnioskować przyglądając się zawartości tego „porozumienia”. I nie chodzi tu wcale o to, co w tym porozumieniu jest, ale o to, czego w tym porozumieniu nie ma. Otóż całe porozumienie jest tak sformułowane, jakby Polska była na księżycu lub co najmniej z daleka od EU, a w samej naszej Ojczyźnie dobrotliwych kmieci nie było ani jednego żyda, który tylko patrzy na to, aby móc coś „dopomóc”.

W zapisach porozumienia nie ma niczego, co może podpisać osoba znająca powagę swego urzędu np. sołtys, bo jego charakter jest mało poważny i w sumie niebezpieczny w swych nieprzewidywalnych konsekwencjach. Dokument nie zawiera niczego, co by dawało zabezpieczania przed zbójectwem EU oraz ukazywało środki niezbędne do likwidacji skutków tych dotychczasowych unijnych rządów na Śląsku. Gdzie trzeba stanowczo zaznaczyć, że negatywne skutki unijne pojawiły się w Polsce na długo przed samym przystąpieniem naszego kraju do tej apartheidowej organizacji. Są one owocem traktatu stowarzyszeniowego z UE, podpisanego już w grudniu 1991 r. przez rząd Olszewskiego.

Dokument nie ma żadnych deklaracji konieczności odbudowy Śląska jako całości i to nie jako „miejsc pracy”, ale jako ośrodka gospodarczego o rozmiarze krajowym – w tej właśnie kolejności. Bo nie o „miejsca pracy” tu chodzi, ale przemysł, który jest dobrem ogólnym. Przemysł taki – ogólnie rzecz biorąc – obsługiwany jest przez załogi fabryk i warsztatów oraz płaci godziwe pensje tym, którzy w tej działalności uczestniczą jako pracownicy najemni. „Praca” nie jest celem samym w sobie, ale środkiem. „Praca” jest skutkiem wielu okoliczności, która zawsze musi pojawić się przed jej rezultatem, a nie odwrotnie – co nie dla wszystkich Polaków jest oczywiste. Demagogiczny bezustanny bełkot o „prawie do pracy” odwraca uwagę od prawa do wolności – tu wolności gospodarczej – i obowiązkowi społecznemu służenia tą wolnością tak sobie, jak i ogółowi.

W porozumieniu jest mowa o prawie do pracy i o prawie do zatrudnienia, oraz o pakiecie socjalnym, czyli o prawie do niepracy, ale nie ma nic o ładzie społecznym, w ramach którego mają się toczyć uczciwie wszystkie procesy społeczne, gdzie „praca” jest zaledwie fragmentem tych procesów. To demagogiczne bełkotanie o „miejscach pracy” nie jest niczym innym, jak sprowadzaniem górników do roli świń przy korycie, którym doraźnie rzuci się ochłap na pożarcie tylko po to, aby wygrać na czasie, a potem niech kto inny martwi się tym chlewem.

Dokument nie wspomina nic o strukturze przepływu tego dobra narodowego, jakim jest polski węgiel. Chodzi o to, że węgiel jako nośnik energetyczny strategiczny dla Polski oraz regionu, musi być traktowany po gospodarsku i jako taki musi być używany szczególnie pieczołowicie na zasadach gospodarczych, planowych oraz etycznych. A to wyklucza poddanie:

  • węgla
  • kopalni
  • infrastruktury
  • organizacji zaopatrzenia oraz techniki spalania w elektrowniach i ciepłowniach w Polsce

spekulacyjnym grom rynkowym, czy wydanie go na pastwę manipulacji komisarzy unijnych.

Dokument nie wspomina – nie deklaruje – tego, że Śląsk jest częścią Polski, a zasoby państwa są własnością Narodu, ale o to już właściwie nie mamy pretensji, bo coś takiego mógłby napisać jedynie faszysta. Ale nie ma tam mowy nawet o tym, co zrobić z węglem, który jest już wydobyty i czeka na sprzedaż prostą, co dałoby natychmiastowy zastrzyk paru miliardów złotych – a tego to już za wiele nawet dla mohera.

Problem jednak jest w tym, że Kopacz (premier) udaje, że nie zauważa tego, iż jest w szulerni i że ma grać znaczonymi karatami – chociaż biorąc pod uwagę prezentowy przez nią ogólny poziom intelektualny widzimy asumpt do przypuszczenia, że jej „niezauważanie” może mieć powody naturalne.

Kopacz prezentuje się w mediach z typowym kawiarnianym perorowaniem, z którego wynika jasno, że Polska gospodarka nie jest rozgrywana w pijackiej melinie, ale że podlega ogólnym regułom gry, że nie ma zmów kartelowych, nie ma managerów spółek, którzy celowo doprowadzają powierzone im przedsiębiorstwa do ruiny, nie ma emisji pustego pieniądza, nie ma ręcznego sterowania unijnego (widzimisię), ona nawet nie zauważa tak wielkich gigantycznych oszustw, jak wymuszenia rozbójnicze w ramach redukcji emisji spalin.

Kopacz i solidarni z nią związkowcy z takimi samymi głowami w obłokach – mgły naturalnej lub udawanej – chcą jeszcze raz zagrać przy zielonym stoliku z międzynarodowym oszustami, a 25 lat jednostronnej gry nie robi na nich żadnego wrażenia. Tym bardziej, z własnej strony zgodnie nie zauważają, że stawką tym razem jest już Śląsk jako region, a nie pojedyncze kopalnie, że zaczęła się gra o Śląsk jak region niemiecki, a nie Polski.

Wniosek, że gra o Śląsk właśnie się rozpoczęła, można łatwo wysnuć po zauważeniu fatalnego stanu gospodarki Śląska jako całości. Po totalnym i kompletnym prawie wyniszczeniu tam polskiej gigantycznej własności przemysłowej, której wielkość można było porównać z przemysłem średniego państwa europejskiego. Zredukowano tam gigantyczny majątek do wartości kupy gruzu, za którego uprzątnięcie trzeba jeszcze dopłacić – jest to interes do zrobienia dla tego, który ma nie tyle gotówkę, ile władzę, aby kupić to w jednym pakiecie.

A że chodzi tylko o Śląsk, a nie o kopalnie, świadczy wysoka efektywność Bogdanki na Lubelszczyźnie, której Niemcy nie planują zagarnąć i dlatego nie musieli tam dokonywać sabotażu gospodarczego, ułatwiającego im wrogie przejęcie. Drugi fakt to kwestia cykliczności procesu niszczenia przemysłu, celem jego wrogiego przejęcia, to na tle gwałtownego wzrostu zapotrzebowania na paliwa w przypadku wojny na Bliskim Wschodzie. Ten okres właśnie nadszedł do swego końca i przy totalnym zniszczeniu bliskowschodniej infrastruktury wydobywczej oraz zamknięciu dróg transportowych ropy w tamtym regionie, ceny polskiego węgla w ciągu godziny wzrosną kilkakrotnie. Kopacz tego nie widzi i jest to prawdomównie umówiona własność przyszłego prywatnego właściciela, który ani myśli za to płacić.

O akcji początku przejęcia Śląska w ręce niemieckie świadczy nagłe przebudzenie władz i restrykcje sądowe wobec krzykliwych autonomistów śląskich. Władzom nie chodzi o nic innego, jak po prostu o to, aby tę sprawę przekazania Śląska Niemcom załatwić po cichu i aby nie prowokować Polaków niepotrzebnym wyzywającym jazgotem zgermanizowanego ślązactwa.

Następnego dnia po podpisaniu porozumienia Kopacz powiedziała mediom, że naprawa stanu rzeczy w górnictwie będzie polegała na wybraniu z masy majątkowej kompanii najlepszych jej elementów, uzupełnienie braków, a tak wyszykowany zespół sprzeda się „inwestorowi”. Dzisiaj – poniedziałek – jeden z „wybitnych doradców finansowych w Polsce” powiedział, że jedynym rozwiązaniem polskiego węgla jest prywatyzacja.

Jeśli załogi uderzyłby w świadomość klasową i narodowa buntując się w obliczu zmian własnościowych, to rząd podrzuci im trochę grosza w postaci akcji pracowniczych lub podobne. Kopacz ma dobre serce, „inwestor” nic nie zapłaci dodatkowo, bo te akcje lub bonusy sfinansują podatnicy .

Jest oczywiste, że koryto, przed którym będą zgromadzeni górnicy – beneficjenci porozumienia – będzie duże, ciężkie i ze szczerego złota, tak aby „inwestor” się nie obraził.

Kończąc, apeluję tym tekstem do dawnych kolegów – rozsianych po świecie – o przebudzenie z letargu nieodpowiedzialności: Polska jest na dzień przed rozbiorami, my stare „Solidaruchy” będziemy mieli nasz faktyczny udział w tej hańbie, trzeba coś czynić, aby tego uniknąć.

„Animatorzy tej farsy oczekują tego, że Polacy tradycyjnie już, będą przypatrywać się temu biernie – to drugie.”

Tak ma być i tym razem?

In Christo
Krzysztof Cierpisz
19-I-2015
http://gazetawarszawska.com

Komentarze 24 to “Kopalnie, a przekazanie Śląska Niemcom poprzez gospodarczy upadek.”

  1. Sowa said

    Ciekawa sekwencja zdarzeń:

    Niemcy sterują likwidacją polskiego górnictwa!? Kto podsunął Platformie pomysł „wygaszania” kopalń? Firma znana z powiązań z rządem w Berlinie!
    http://wpolityce.pl/gospodarka/230591-niemcy-steruja-likwidacja-polskiego-gornictwa-kto-podsunal-platformie-pomysl-wygaszania-kopaln-firma-znana-z-powiazan-z-rzadem-w-berlinie

    Niemcy budują w Polsce kopalnię! Im się opłaca, a my zamykamy swoje!?
    http://wpolityce.pl/gospodarka/229321-niemcy-buduja-w-polsce-kopalnie-im-sie-oplaca-a-my-zamykamy-swoje

  2. RomanK said

    Byl taki w latach 90 posel ze Slaska Wojciech Blasiak. Opisal pierwszy cele i sposoby tworzenia ze Slaska i przemyslu energetyczno wydobywczego Kotwicy Infacyjnej z ukrytym celem. Calkiem slabo krytym, bo juz tworzono wtedy tzw Euroregiony…
    Pisalismy o tym….w latach 90..a cala reszta rysowala mi kolka na swoich niskich czolkach…. dzis tez to robia….tradycjonalisci przegranych spraw.
    Podpinajacym sie pod stare sprawy mowimy zdecydowane….Nareszcie…dotarlo?

    https://images.search.yahoo.com/images/view;_ylt=A0LEVvqyaNNUPxQA7lUnnIlQ;_ylu=X3oDMTBsa3ZzMnBvBHNlYwNzYwRjb2xvA2JmMQR2dGlkAw–?p=euroregion+mapa+polski&back=https%3A%2F%2Fsearch.yahoo.com%2Fyhs%2Fsearch%3Fp%3Deyroregiony%2Bmapa%2Bpolski%26ei%3DUTF-8%26hsimp%3Dyhs-001%26hspart%3Dmozilla&w=480&h=549&imgurl=www.euroregion-silesia.pl%2Ffiles%2Fstrony%2FEuroregiony-w-Polsce.jpg&size=44KB&name=Euroregiony-w-Polsce.jpg&rcurl=http%3A%2F%2Fwww.euroregion-silesia.pl%2Findex%2Ceuroregiony-w-polsce%2C1.html&rurl=http%3A%2F%2Fwww.euroregion-silesia.pl%2Findex%2Ceuroregiony-w-polsce%2C1.html&type=&no=1&tt=120&oid=7a9c198ea3b07421b460204ab609249d&tit=Euroregiony+w+Polsce&sigr=122m7ffs3&sigi=11vfhnokg&sign=10olkm3dp&sigt=103vg5ole&sigb=133freta5&fr=yhs-mozilla-001&hspart=mozilla&hsimp=yhs-001

  3. RomanK said

    Pane Sowa…tylko se nie my….nie my…

  4. Boydar said

    Zupełnie nie wiem, dlaczego poniższa pamiątkowa słitfocia pasuje mi do zestawu –

  5. Józef Piotr said

    #4
    Jaka to rasa ?

  6. Boydar said

    Fachowcem nie jestem, ale wydaje mi się –


    Świniarka

    … rasa rodzima. Owca mała, drobna, charakteryzująca się znacznym dymorfizmem płciowym. Wykazuje charakterystyczne cechy owiec prymitywnych. Niezwykle odporna na choroby, mała wybredność w żywieniu, sezonalność rozrodu oraz częste mioty pojedyncze. Umięśnienie słabe. Okrywa wełnista luźna, rzadka, mieszana. Umaszczenie pożądane białe jednolite, dopuszczalne czarne, brązowe i łaciate. U samic dopuszczalne szczątkowe rogi tzw. „kozie”, samce zawsze rogate. Dojrzewanie płciowe raczej późne ok. 9-12 miesięcy.

    za http://www.pzow.pl/index.php/rasy-owiec

  7. revers said

    add4
    panie bojdar, Kliczko jeszcze lepszy, bo publicznie przyznaje niemcom w NY ziemie polskie, a Kopacz jeszcze 400 tys euro dodotuje kolejny rozbior PL

    http://www.sport.pl/boks/1,64992,17362985,Boks__Kliczko__Jeszcze_Niemcy_stwierdza__ze_do_nich.html#Czolka3Img

  8. bodo said

    bodo o sprawiedliwym rządzie

    Wszystko rozdzielał po sprawiedliwości,
    jak jednym dał kiełbasę, to i drugim
    ……….. kości

  9. Marek said

    Redaktor Janecki powinien przeczytać i uczyć się pisania artykułów o premierzycy Kopacz.

  10. Tralala said

    ad 2 RomanK

    Ma Pan racje, ja tez o tym pisalam kilka lat temu, ale nikogo to nie interesowalo.

    Jedna z ksiazek traktujaca problem:

  11. Mania said

    Sesja Rady Miasta Jastrzębia Zdrój w dniu dzisiejszym, proszę wysłuchać całej prawdy o JSW : od momentu 11:53, oraz 1h:38, następnie 1h:45

  12. Benek Rappaport said

    #4
    Jaka to rasa ?

    „Nordycka psiakrew, odczep sie od tego zwierzęcia, nieszczęście ty moje!” (Dziewoński)

  13. NyndrO said

    A Boyduś jak coś potraktuje dosłownie,to niech ten coś spirzdrza.

  14. bart said

    Patrzcie, jak sie cieszą, jakby im kto w kieszeń nas……….
    Że będa prace, etaty, oj, tak, tak, dobra, poczciwa ciocia Hermenegilda. Da łaskawie na życie zarobić, coby my z głodu nie marli..

    http://wyborcza.biz/biznes/1,101562,16807777,VW_zaczyna_budowe_nowej_fabryki_w_Polsce__30_tys_.html

    teraz tak: (mocne)

    „To będzie jedna z ostatnich wielkich fabryk motoryzacyjnych w Europie. Bo w przyszłości najbardziej rozwojowymi rynkami samochodowymi będą: Brazylia, Indie, Rosja i Chiny – twierdzi Ockens.

    Tydzień temu Volkswagen dostał prawomocne pozwolenie na budowę na fabryki craftera na 220 hektarach w podwrzesińskiej wsi Białężyce. ”

    Podwrzesińskiej, dobre, co?

    Ruscy by na to nie wpadli, zeby w np. Katyniu wybudowac np. fabryke trumien.

    Nasi dozgonni przyjaciele zza Łaby chyba prześcigają już nasich starsich braci w gnojenniu polskiej biomasy.

  15. Drzymała said

    To ja zabieram swój wózek i jade do słonecznej Toskanii.

    (Drzymała)

  16. RomanK said

    Pani Tralala..dziekuje za wskazanie ksiazki…. doskonaly tytul…decomposition..nic dodac nic ujac….

  17. jowram said

    Zagórowskiego chcą odwołać !!! Powiem Wam w czym problem leży. Zagórowski to jakiś tam pociotek Pawlaka, jest prezesem JSW z „nadania” PSL , a PSL szantażem zagroziło PO zerwanie koalicji gdy Zagórowski zostanie odwołany (jakiś ważny pociotek, zresztą takich wielu u nas w kraju) . I teraz PO się zwyczajnie boi wcześniejszych wyborów, dlatego chce zakończyć strajk bez odwoływania Zagórowskiego. Niestety ten człowiek to szkodnik i należy go jak najszybciej usunąć z tego stanowiska. Teraz jest piłka po stronie PO : Czy ważniejsze są interesy partyjne i utrzymanie stołków czy ważniejszy jest interes kraju. Z górnikami można dojść do porozumienia w każdym innym postulacie, zgodzą się na zaciśnięcie pasa, tylko szkodnika u siebie nie chcą. A to już polityka. Zobaczymy jak będzie. Jestem za górnikami, bo szkodników należy likwidować z państwowych stanowisk

  18. Miron said

    Górnicy między wami są szefowie waszych związków, to V kolumna władzy i pracodawcy, to Qur.. i sprzedawczyki, przehandlowali was jak baranów dawno temu! Nigdy i nic nie wygracie gdy powierzycie los rozmów waszym wodzom, to tylko sprzedajne Qur…, są gotowi sprzedać swoje matki za koryto. Nic nie wgraliście i nigdy nie wygracie tak długo jak długo o waszym losie będą decydowali przywódcy związkowi, z mentalnością obozowych kapo! Pierwszym warunkiem waszego sukcesu, jest pozbycie się tych gnid.

    Reportaż o tym, o co tak naprawdę chodzi w Jastrzębiu-Zdroju.
    http://strajk.eu/index.php?article=699

    Kozłem ofiarnym ma być także węgiel kamienny importowany z Rosji! sic!

  19. vv said

    ..przepraszam, że nie piszę o bezjajecznych górnikach, a piszę tutaj o głupiocwanych rolnikach.. .1. i 2. przeszło na onecie, 3. nie…

    „1. …komorowski ..wiem, że niezależnie od wników głosowania będziesz polskojęzycznym prezydętem,…jako usłuny słup kolonizatorów polski i Polaków …więc nie wysilaj się bandycki s. …
    2. …ale wiedz s. ,że ciebie i twego diabelskiego pomiotu wieczna kara nie minie…
    3. …masz styropianowy s. w rękach podpisać ustawę o zatruciu polski gównem i syfem monsanto…którym zaprzedali się s. z pslu, bandyci z bandy największego bandzioraiiirp, zombi waldka,… głupiocwani małorolni chłopi, by nie płacić zusu, a płacić tylko karczemny krus, wiedzą, że doją poskich najemnych pracowników, ich za durni nie mających nic, nawet nie mają kawałka ziem,….i głosując na bandytów z pslu, którzy swymi sprzedajnymi konszachtami interesami m.in. z demonami z monsanto,…nawet nie przypuszczają ,że bandyci z pslu jsprzedając zadecydowali o końcu głupich małorolnych , którzy promują pselowkich bandziorów,…. głupi małorolni, z komunistycznego nadania, nie wiedzą ,że wspierają sprzedajnych bandytów którzy służą ich zabójcom, służa tym samym demonom z monsanto, którzy chcą i ich wykończą… ….
    …jeżeli głupiocwani małorolni nie wiedzieli o czym piszę,..to niech , jeżeli myślą o dobrej przyszłości siebie i swych dzieci, przeczytają ustawę paszową i o nasiennictwie,..niech się dowiedzą jak monsanto wykończyło rolników z Chin, z usia i hodowców bydła z argentyny..niech przeczytają o rolnikach z bułgarii i grecji jak pięknie i skutecznie załatwili demonów z monsanto i ich skorupowanych bandziorów…..głupiocwani małorolni…internet i wyszukiwarka google nie śmierdzi bardziej niż gnój w oborze,…zadbajcie wreszcie o swoją i swych rodzin przyszłoś i nie wspierajcie bandziorów z pslu, a ich rozliczajcie…

  20. vv said

    ..trochę poprawiłem poprzednie pisałem w zbyt intensywnych emocjach,…przepraszam

    1. komorowski ..wiem, że niezależnie od wników głosowania będziesz polskojęzycznym prezydętem,…jako usłużny słup kolonizatorów polski i polaków …więc nie wysilaj się bandycki s. …
    2. …ale wiedz s. ,że ciebie i twego diabelskiego pomiotu wieczna kara nie minie…
    3. …masz styropianowy s. w rękach podpis ustawy o zatruciu polski gównem i syfem monsanto…którym zaprzedali się s. z pslu,.. bandyci z bandy największego bandziora IIIrp, zombi waldka,
    4. … głupiocwani małorolni chłopi, by nie płacić zusu, a płacić jedynie karczemny krus, wiecie, że doicie poskich najemnych pracowników, mając ich za durni, nie mających nic, nawet kawałka ziemii,….głosujecie na bandytów z pslu, którzy swymi sprzedajnymi konszachtami i szemranymi interesami m.in. z demonami z monsanto, was wykańczają,….. głupi małorolni, którzy promujecie pselowkich bandziorónawet nie przypuszczacie, że ci bandyci z pslu sprzedając was zadecydowali o waszym i waszych rodzin końcu,
    …. głupi małorolni, z komunistycznego nadania, nie wiecie ,że wspierając sprzedajnych bandytów którzy służą waszym zabójcom, sami pozwalacie m.in. demonom z monsanto, by was i wasze rodziny doszczętnie wykończyli … ….
    …jeżeli wy głupiocwani małorolni nie wiecie o czym piszę,..to niech , jeżeli myślicie o swojej i swych dzieci w miarę dobrej przyszłości, wysilcie swe leniwe mózgi i wreszcie przeczytajcie ustawę paszową i o nasiennictwie,..dowiecie się wówczas jak monsanto , rękami sprzedajnych bandtów, w polsce z pslu, wykończyło rolników z indii, z usia orazi hodowców bydła z argentyny..przeczytajcie leniwi umysłowo o rolnikach z bułgarii i grecji, jak pięknie i skutecznie załatwili demonów z monsanto i skorupowanych im lokalnych bandziorów..
    …..głupiocwani małorolni, …internet i wyszukiwarka google nie śmierdzi bardziej niż gnój w waszych oborach, …zadbajcie wreszcie o swoją i swoich rodzin przyszłoś,.. i głupio cwano nie wspierajcie bandziorów z pslu, a ich wręcz zacznijciew rozliczać… za zbyt małe dotacje z uni, za szwindle z biopaliwem, za uwłaszczenie się na ziemich państwowych przez wejściem do uni, za dzierżawy i kredyty z tzw. państwowych agencji rolnych , które uczynili sobie ich agendami rozbojów, za chęci sprywatyzowania jezior i lasów państwowych,..jak jeden to najzwyklejsze zwykłe bandziory okradające nie tylko polskę i polaków ale i was głupiomądrych małorolnych ich ogłupiałych wyborców…

  21. Tralala said

    ad 16 RomanK

    Ksiazki Pierre’a Hillarda sa wznawiane z uzupelnieniami referencji, dokumentow. Wszystkie jego tytuly sa ciekawe i bardzo rzetelne. To ostatnie pozwolilo mu – jak dotad – uniknac procesow.

  22. RomanK said

    Doskonaly politolog…. dostalem jego ksiazke: La décomposition des nations européennes (French Edition) by Pierre Hillard
    doskonaly..czy w Polsce jest znany???? bo w USA dostalem tylko fancuska ksiazke…..
    Prosze probak ajego tez:
    Według Pierre Hillard, celem Unii Europejskiej jest nie stworzenie zjednoczonej Europy, ale bloku euroatlantyckiego z Ameryki Północna. Przytacza przypadek Richard Coudenhove-Kalergi, przywodce Europejskich Federalistów, który już potwierdził chęć stworzenia „Atlantic Union” z Anglia, tworząc pomost pomiędzy Europą i Ameryką. Wskazał zestaw- jako „Federacja TYrzy.”

    Ze względu na przeniesienie sił politycznych, gospodarczych i monetarnych do bloków kontynentalnych są one ujednolicane (Unia Europejska, North American Union za namową Roberta Pastor, Unii Narodów Ameryki Południowej, Unii Afrykańskiej, Euroazjatyckiej Unii itp ), panstwa pozbawia sie wlasciwej im substancji dzieli sie i rozwala z powodu wielu czynników (finansowe, etnicznych, ekonomicznych, itp). Nawet Stany Zjednoczone, z powodu wlasnei zachdzacego procesu powstawania North American Union, są manipulowane , aby pozbyc się kilku jednostek terytorialnych (por teza Igor Panarin), a podobnie w Kanadzie.

    To proces ciągły na całym świecie pozwoli blokom kontynentalnym pozbyć swoich krajów, tworząc architekturę globalnego zarządzania.

    Mysle ze zawiera w swych tezach cala esssecje tego co dzieje sie we Europie i wyjasnie nam explicitte , jakie to polskie elity wybiora sobie polski narod….
    Jeszcze raz dziekuje za zwrocenie uwagi na tego autora….
    Jes;li pani moze przosze nei chowac, ale dzielic sie myslami tego niezwyklego Czlowieka ,ktory wie co to Prawda……!!!! i dzieli sie nia!

  23. Peryskop said

    Re 22 RomanK: „Doskonaly politolog…”

    Jeśli tak doskonały jak krętacz z ajencji dezinfo Stratfor, albo Krakauer…

    ==

    Niemcy sterują likwidacją polskiego górnictwa!?
    Kto podsunął Platformie pomysł „wygaszania” kopalń?
    Firma znana z powiązań z rządem w Berlinie!

    opublikowano: 21 stycznia [2015] aktualizacja: 21 stycznia

    Fot. Flickr.com/European People

    Roland Berger Strategy Consultants, największa niemiecka firma doradcza, przeprowadziła w 2013 roku audyt w Kompanii Węglowej, Jastrzębskiej Spółce Węglowej i Katowickim Holdingu Węglowym. Koszty audytu – jak poinformował portal „wnp.pl” – wyniósł ok. 1,5 mln zł. Według portalu sfinansowanie audytu leżało po stronie spółek węglowych, w których go przeprowadzono.

    A jego wynik? Główne wnioski z raportu przedstawił w styczniu 2014 r. agencji „PAP” szef zespołu audytorów, dyrektor Przemysław Vonau. Można się z nimi zapoznać na stronie internetowej Roland Berger Consultants rolandberger.pl.

    Jak podkreślił Vonau zadaniem audytorów była nie tylko diagnoza sytuacji w polskim górnictwie, ale także „wypracowanie rekomendacji dla spółek”. Według Vonaua nadpodaż na węgiel wynosi nawet 10 mln ton. Dlatego musi być „prowadzona redukcja potencjału wydobywczego– „poprzez rezygnację z wydobycia w nieopłacalnych miejscach i zwiększanie go tam, gdzie koszty są najniższe”.

    Mimo spodziewanego w kolejnych latach wzrostu zużycia energii elektrycznej, udział węgla kamiennego w krajowym miksie energetycznym maleje i nadal będzie malał — przekonywał. Jego zdaniem jednak wynika to z przestawienia na inne źródła energii, a nie z „importu węgla ze Wchodu”.
    Wbrew przekonaniu części środowiska górniczego – import węgla ze Wschodu nie stanowi zagrożenia dla śląskiego węgla. […] Atrakcyjność polskiego rynku dla rosyjskich dostawców będzie stopniowo maleć, a „odpowiednio zrestrukturyzowane” polskie górnictwo miałoby szansę stopniowo odzyskać utracony krajowy rynek w tych regionach, gdzie dziś rosyjski węgiel jest tańszy od polskiego — podkreślał Vonau. „Odpowiednio zrestrukturyzowane” oznacza w tym wypadku „zamknięcie nierentownych kopalń”.

    W skali Kompanii Węglowej jest 5-6 kopalń, gdzie – w przypadku woli politycznej i zgody społecznej – można byłoby podjąć decyzję o jak najszybszym zamknięciu, a ich produkcję przejęłyby te kopalnie, gdzie są niskie koszty, korzystniejsze warunki i mniejsze zagrożenia naturalne — zaznaczył. Oraz dodał, że można w ten sposób przywrócić rentowność śląskim spółkom węglowym.

    Jak szybko – zależy to od tempa restrukturyzacji, niezależnie od tego, czy proces ten zostanie nazwany likwidacją, wygaszaniem wydobycia, czy będzie dokonany pod szyldem łączenia ze sobą zakładów i przemieszczania załogi —wskazał Vonau.

    Mało kto zwrócił wówczas uwagę na wynik audytu niemieckiej firmy konsultingowej. Z wyjątkiem kilku portali specjalizujących się w górnictwie i energetyce (m.in. portal wnp.pl wskazywał na „kuriozalny wybór zewnętrznej, zagranicznej firmy do prześwietlenia polskich spółek węglowych).

    Tymczasem rząd PO-PSL zdaje się, czerpał pełnymi garściami z rekomendacji Roland Berger Strategy Consultants, przedstawiając na początku stycznia br. własny „plan restrukturyzacji” sektora węglowego.
    Dlaczego wybrano akurat niemiecką spółkę doradczą, której założyciel, długoletni prezes i obecny honorowy przewodniczący rady nadzorczej Roland Berger, ma powiązania z niemieckimi kręgami rządowymi i politycznym establishmentem?

    „BusinessWeek” nazwał Rolanda Bergera i innych działających w orbicie rządu w Berlinie doradców ekonomicznych i politycznych „władzą za władzą” (Germany: The power behind the power”, BusinessWeek, 28.10.2001)

    Według „BusinessWeek” Roland Berger był doradcą socjaldemokratycznego kanclerza Niemiec Gerharda Schrödera już w latach 90-tych XX wieku, kiedy ten był jeszcze premierem Dolnej Saksonii”. Gdy Schröder został kanclerzem w 1998 roku zaproponował Bergerowi stanowisko ministra gospodarki. Ten jednak odmówił, bo – jak twierdzi „BusinessWeek” – ma raczej neoliberalne poglądy na temat gospodarki.

    Berger to bardzo ważny, wręcz kluczowy doradca polityczny i gospodarczy — ocenił doradca Edmunda Stoibera, ówczesnego premiera Bawarii, Hans Schleicher. Jak informuje niemiecki tygodnik „Wirtschaftswoche” (Wiwo) firma Roland Berger Strategy Consultants doradzała także Angeli Merkel oraz licznym niemieckim koncernom. Uczestniczyła m.in. w restrukturyzacji koncernu Opel, którą przeprowadziła na zlecenie niemieckiego rządu.

    Ciekawe jest także, że firma od początku specjalizowała się w prywatyzacjach. Roland Berger Consultants (wówczas jeszcze pod nazwą Roland Berger & Partner), jak twierdzi „Wiwo” miała znaczący udział w powstaniu „Treuhandanstalt, czyli Urzędu Powierniczego, niemieckiej agencji państwowej, która w byłej NRD przejęła własność państwową w celu jej prywatyzacji. Sam Roland Berger do dziś jest postrzegany z tego powodu jako jeden z głównych architektów enerdowskiej transformacji.

    W 2011 roku, po wybuchu kryzysu finansowego w Grecji, firma wyszła z bardziej niż kontrowersyjną propozycją sprzedaży greckiego majątku państwowego „chętnym w UE”. Za pośrednictwem greckiej „Treuhandanstalt”, którą „należałoby jak najszybciej stworzyć”.

    Konkretnie proponuje zebranie greckiego majątku i sprzedanie go UE za 125 mld. euro. To pokryje część długów Grecji — zadeklarował w czerwcu 2011 r. obecny prezes Roland Berger Consulting, Martin Wittig. Jak twierdzi „Wiwo” ten plan – pod tytułem „Eureca” – kolega Wittiga, Markus Krall, przedstawił nie tylko władzom w Berlinie i Komisji Europejskiej, ale także doradcom ówczesnego prezydenta Francji, Nicolasowi Sarkozy’emu. Całe szczęście dla Greków, plan nie został nigdy zrealizowany.

    Roland Berger Strategy Consultants podkreśla, że jest firmą „niezależną i międzynarodową”. Posiada biura w ponad 30 krajach, w tym w Polsce. Trudno jednak zignorować podkreślane wielokrotnie przez niemieckie media powiązania firmy z politycznym establishmentem w Berlinie, choćby rolę doradczą, którą firma pełniła przy niemieckim rządzie.

    Pozostaje pytanie, dlaczego Kompania Węglowa wybrała akurat Roland Berger Strategy Consultants do przeprowadzenia wewnętrznego audytu w spółce. I to mimo iż – jak mówił wówczas prof. Józef Dubiński, dyrektor Głównego Instytutu Górnictwa, „można było wybrać z polskiego środowiska naukowo-badawczego ekipę, która przeprowadziłaby taki audyt”.

    Angela Merkel jakiej nie znacie: „Matka Chrzestna. Jak Angela Merkel przebudowuje Niemcy”.
    Książka ukazuje prawdziwe oblicze współczesnych Niemiec pod przywództwem Merkel…

    autor: Aleksandra Rybińska

    http://wpolityce.pl/gospodarka/230591-niemcy-steruja-likwidacja-polskiego-gornictwa-kto-podsunal-platformie-pomysl-wygaszania-kopaln-firma-znana-z-powiazan-z-rzadem-w-berlinie

  24. Peryskop said

    Herr Roland Berger

    i jego firma charytatywno-biznesowa:
    http://www.rolandberger.com/company/history.html

    Jak to wszystko jest subtelnie i misternie powiązane.

    Bo ciekawostką jest sponsorowanie przez „Roland Berger Strategy Consultants” corocznych konkursów na prace MBA wśród studentów IESE w sieci placówek afiliowanych przy Uniwersytecie Navarra (Hiszpania) pod egidą dość kontrowersyjnej organizacji OPUS DEI, w której można się dopatrzeć pewnych cech charakterystycznych dla sekt.

    http://en.wikipedia.org/wiki/IESE_Business_School

    IESE Business School (Instituto de Estudios Superiores de la Empresa, English: „Institute of Higher Business Studies” or „International Graduate School of Management”) is the graduate business school of the University of Navarra. IESE offers Master of Business Administration (MBA), Executive MBA and Executive Education programs that are consistently ranked among the top 10 in the world. IESE has campuses in Barcelona, Madrid, and New York City and teaching facilities in Munich and Sao Paulo. IESE is an initiative of Opus Dei, a personal prelature of the Catholic Church.

    IESE came into prominence in 1964 by launching the first two-year MBA program in Europe under the guidance of the Harvard Business School. The Harvard-IESE Joint Advisory Committee was established in 1963 and continues to meet annually concerning matters of mutual interest. In 2007, IESE began offering academic programs in the United States with the opening of the Institute for Media and Entertainment (IME) in New York City. With the opening of its state-of-the-art New York Center building in midtown Manhattan in April 2010, IESE became the first European business school to establish permanent operations in the U.S…

    …The IESE International Case Competition is an annual business case competition run by IESE for MBA students from across the world. The competition has been held since 1995, and is sponsored by Roland Berger Strategy Consultants

    ==

    Od roku 1946 “Dzieło” stało się organizacją międzynarodową – rozprzestrzeniło się na terenie Francji, Niemiec, Włoch, Austrii, Szwajcarii i Polski. Prawdziwą potęgą stało się w Ameryce Łacińskiej, gdzie w późniejszych czasach służyło papieżom do zwalczania popularnego tam ruchu zwanego “teologią wyzwolenia”. Zawsze wspierało władzę dyktatorów – wojskowych i faszystowskich. Opus Dei jest wedle wielu badaczy odpowiedzialne za krwawe rzezie na tysiącach ludzi związanych z teologią wyzwolenia w Ameryce łacińskiej.

    Przez lata kierownictwo “Opus Dei” zabiegało o status “prałatury Personalnej Ojca Świętego”. Oznaczałoby to stworzenie międzynarodowej diecezji, nie posiadającej granic i nie podlegającej władzy lokalnych biskupów, a zależnej jedynie od papieża. Jak się jednak okazuje, to raczej papież jest zależny od “Dzieła”.

    Na prałaturę personalną nie wyraził zgody nawet Pius XII, który w latach 30 i 40 XX wieku nie zawahał się współpracować nawet z Hitlerem i Mussolinim, bo po prostu bał się tej organizacji. Tak samo nieugięta w tym względzie była postawa następców Piusa: Jana XXIII i Pawła VI, znanego przecież ze swego konserwatyzmu i ciągot autorytarnych. Dopiero Karol Wojtyła – Jan Paweł II przyznał “Dziełu” w roku 1982 upragniony status

    6.- Metody działań destrukcyjnej faszystowskiej sekty Opus Dei

    Rome, 6 Dec 1978: Msgr. Álvaro del Portillo,
    Msgr. Javier Echevarría and Pope John Paul II

    http://www.josemariaescriva.info/article/bishop-echevarria-happy-coincidence-john-paul-ii-alvaro-del-portillo-john-xxiii

    Happy coincidence indeed ?

Sorry, the comment form is closed at this time.