Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    martino2008 o Wolne tematy (29 – …
    Kura Domowa o Wolne tematy (29 – …
    Marucha o Wolne tematy (29 – …
    Dagmara Zawadzka o Wolne tematy (29 – …
    vipinvestmentsdca41b… o Oligarchowie i przekomarzania
    Marucha o Problemy techniczne
    magia o Fico spodziewał się zamac…
    Liwiusz o Mistyfikacja Europy
    Liwiusz o Nieudany atak na Flotę Cz…
    Yagiel o Wolne tematy (29 – …
    Wojtek Przytulski o Problemy techniczne
    ale jaja o Nieudany atak na Flotę Cz…
    Boydar o Wolne tematy (29 – …
    Boydar o Wolne tematy (29 – …
    Boydar o Wolne tematy (29 – …
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 707 subskrybenta

Dwaj papieże, dwa nauczania — któremu powinniśmy wierzyć?

Posted by Marucha w dniu 2015-05-17 (Niedziela)

„Udałem się do Turcji jako pielgrzym, a nie jako turysta. Kiedy wszedłem do meczetu, nie mogłem powiedzieć: «Teraz jestem turystą». Nie, miało to charakter całkowicie religijny. I wówczas wydarzyło się coś wspaniałego!” – powiedział papież Franciszek podczas konferencji prasowej w trakcie lotu powrotnego z Turcji do Rzymu, 30 listopada 2014 roku.

„Mufti udzielił mi obszernych wyjaśnień, z wielką pokorą i posiłkując się Koranem, który mówi o Maryi i Janie Chrzcicielu. Wyjaśnił mi to wszystko (…) W pewnym momencie poczułem potrzebę modlitwy. Zapytałem go: «Pomodlimy się przez chwilę?». A on odpowiedział: «Tak, tak». Modliłem się o pokój dla Turcji, za muftiego, za wszystkich ludzi i za siebie samego, tak jak dyktowało mi serce (…) Modliłem się serdecznie (…) Modliłem się przede wszystkim o pokój i mówiłem: «Panie, połóż kres wszystkim tym wojnom!». Tak więc była to chwila szczerej modlitwy (…)” – dodał papież Franciszek.

Katolicy nie mogą żadnym paktowaniem pochwalić takich usiłowań, ponieważ one polegają na błędnym zapatrywaniu, że wszystkie religie są mniej lub więcej dobre i chwalebne, że one w równy sposób, chociaż w różnej formie, ujawniają i wyrażają nasz przyrodzony zmysł, który nas pociąga do Boga i do wiernego uznania Jego panowania. Wyznawcy tej idei nie tylko są w błędzie i łudzą się, lecz odstępują również od prawdziwej wiary, wypaczając jej pojęcie i wpadając krok po kroku w naturalizm i ateizm. Z tego jasno wynika, że od religii przez Boga nam objawionej odstępuje zupełnie ten, ktokolwiek popiera podobne idee i usiłowania” – papież Pius XI, encyklika Mortalium animos.

„Wszystkie religie są dobre…”

„W celu uleczenia serc z choroby, która zatruwa nasze życie, ważne jest, by dzielić się doświadczeniem w noszeniu tego krzyża podczas waszych wspólnych spotkań. Ci, którzy są chrześcijanami – z Biblią, ci zaś, którzy są muzułmanami – z Koranem. Wiara, którą zaszczepili w was wasi rodzice, będzie wam zawsze pomocna” – papież Franciszek do muzułmańskich imigrantów w parafii rzymskiej podczas Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy, 19 stycznia 2014 roku.

„Wychodzą z założenia, dla nich nie ulega wątpliwości, że bardzo rzadko tylko znajdzie się człowiek, który by nie miał w sobie uczucia religijnego, żywią wyraźną nadzieję, że pomimo wszystkich różnic w zapatrywaniach religijnych, nietrudno będzie, by ludzie przez wyznawanie niektórych zasad wiary, jako pewnego rodzaju wspólnej podstawy życia religijnego, zjednali się w braterstwie. W tym celu urządzają zjazdy, zebrania i odczyty z licznym udziałem słuchaczy i zapraszają na nie dla omówienia tej sprawy wszystkich bez różnicy, pogan wszelkich odcieni oraz chrześcijan, ba, nawet tych, którzy – niestety – odpadli od Chrystusa lub też uporczywie przeciwstawiają się Jego Boskiej naturze i posłannictwu. Katolicy nie mogą żadnym paktowaniem pochwalić takich usiłowań, ponieważ one polegają na błędnym zapatrywaniu, że wszystkie religie są mniej lub więcej dobre i chwalebne (…)” – papież Pius XI, encyklika Mortalium animos.

Panchrześcijaństwo pod egidą innowierców

„Wierzę, że czynimy postępy w naszych relacjach z wyznawcami prawosławia, posiadają oni sakramenty oraz sukcesję apostolską (…) Posuwamy się naprzód. Na co czekamy? Aby teologowie osiągnęli porozumienie? Dzień ten nigdy nie nadejdzie, zapewniam was, jestem co do tego sceptyczny. Teologowie robią, co mogą. Pamiętajcie jednak, co powiedział Athenagoras Pawłowi VI: «Wyślijmy teologów na jakąś wyspę, by prowadzili między sobą dysputy, a my róbmy swoje!». (…) Nie wolno nam czekać! Musimy kontynuować podróż ku jedności, musimy jednak czynić to wspólnie. Na tym właśnie polega duchowy ekumenizm: na wspólnej modlitwie, na wspólnym działaniu” – papież Franciszek podczas konferencji prasowej w trakcie lotu powrotnego z Turcji do Rzymu, 30 listopada 2014 roku.

„«Oby – tak mówią – wszyscy chrześcijanie byli jedno! Mieliby przecież większą możność przeciwstawiania się zarazie bezbożności, która z dnia na dzień coraz bardziej się rozprzestrzenia, zatacza coraz szersze kręgi i gotowa jest obezwładnić Ewangelię». W ten i podobny sposób rozwodzą się ci, których nazywają panchrześcijanami (panchristiani). I nie chodzi tu tylko o nieliczne i odosobnione grupy. Przeciwnie, powstały całe związki i rozgałęzione stowarzyszenia, którymi zazwyczaj kierują niekatolicy, wyznający różne wiary. Poczynania te ożywione są takim zapałem, że zyskują niejednokrotnie licznych zwolenników i pod swym sztandarem grupują nawet potężny zastęp katolików, których zwabiła nadzieja unii, pojednania chrześcijaństwa, co przecież zgodne jest z życzeniem świętej Matki – Kościoła, który wszak niczego bardziej nie pragnie, jak tego, by zwołać swe zbłąkane dzieci i sprowadzić je z powrotem do siebie. W tych nęcących i zwodniczych słowach tkwi jednak złowrogi błąd, który głęboko rozsadza fundamenty wiary katolickiej” – papież Pius XI, encyklika Mortalium animos.

Od dialogu do indyferentyzmu

„Dialog oznacza przeświadczenie, że «inny» ma coś wartościowego do powiedzenia oraz gotowość do przyjęcia jego lub jej punktu widzenia i perspektywy. Angażowanie się w dialog nie oznacza wyrzekania się własnych idei i tradycji, ale przeświadczenia, że jedynie one są ważne i wyrażają pełnię [prawdy]” – papież Franciszek, Przesłanie na 48 Dzień Środków Przekazu, 1 czerwca 2014 roku.

„Nie wiemy, jaka droga wiedzie z takiej różnorodności zdań do jedności Kościoła, ponieważ Kościół może przecież wywodzić się tylko z jednej nauki chrześcijańskiej wiary. Wiemy jednak, jak łatwo może dochodzić wtedy do zaniedbania religii, do indyferentyzmu, do modernizmu, którego ubolewania godne ofiary nie uważają prawdy dogmatycznej za absolutną, lecz za względną, to znaczy za zmienną, zależną od rozmaitych miejscowych i czasowych potrzeb, jakoby ona nie stanowiła treści niezmiennego Objawienia, lecz przystosowywała się do życia ludzkiego” – papież Pius XI, encyklika Mortalium animos.

Uznawać nauczanie niezmienne

To oczywiste, że obaj cytowani wyżej papieże – Franciszek i Pius XI – nie mogą mieć jednocześnie racji, ponieważ ich wypowiedzi ostro ze sobą kontrastują. Jakie jest więc nieomylne nauczanie Kościoła, w które mamy obowiązek wierzyć? Odpowiedź jest prosta: przylgnąć musimy do tego nauczania, które powtarza to, czego Kościół katolicki nauczał zawsze przez dwa tysiące lat. A który z tych dwóch papieży pozostaje mu wierny?

Michael Matt
Tłum. Tomasz Maszczyk
http://www.piusx.org.pl

Komentarzy 28 to “Dwaj papieże, dwa nauczania — któremu powinniśmy wierzyć?”

  1. Dictum said

    http://jednoczmysie.pl/obraz-meki-chrystusowej-we-mszy-swietej/

  2. Mordka Rosenzweig said

    Ja pan Mordka pszeczytal:

    „To oczywiste, że obaj cytowani wyżej papieże – Franciszek i Pius XI – nie mogą mieć jednocześnie racji, ponieważ ich wypowiedzi ostro ze sobą kontrastują.”

    Tam nic nie kontrastuje bo jeden jest papiesz, a drugi nie.

    W popszednie artykul co pan Gajowy zamiescil pt:

    „Msza w parafii – żydowska liturgia”

    jest wyraznie napisane:

    „unieważnienie intencji biskupów novus ordo w ordynacji księży”

    A wiec o czym jest mowa?

    Pszeciesz pan Franek nie jest nawet ksiedzem tylko cywilnym pszebierancem.

    „Moje stado zostalo wydane na pozarcie poniewaz nie bylo pasterza aby go bronil”

    „My flock has become a pray….because there was no shepherd, nor did shepherds search for my flock”
    Ezekiel 34:8

    „Goje sa stadem owiec a my jestesmy wilkami. Wiecie co sie stanie z owcami jak wilki je dopadna?”

    „The goyim are a flock sheep, and we are their wolves. And you know what happens when the wolves get hold of the flock?”
    Protocols of the Elders of Zion, 11

  3. lopek said

    Watykan został zdobyty przez Szatana już dawno. Natomiast Napoleon Bonaparte zrobił to nawet, że tak powiem – fizycznie.

  4. „Na tym właśnie polega duchowy ekumenizm: na wspólnej modlitwie, na wspólnym działaniu” – B

    Wspolne Dzilanie jest tylko mozliwe w gronie ludzi o tej samej etyce, ideii zycia, wychowaniu…., tej samej Wierze, choc i wsrod tych jest nie latwo osiagnac.

    Dzialanie wsrod roznowiercow NIGDY nie bedzie wspolne a pozornie wspolnie do czasu az ktoras z grup jawnie bedzie przesladowac druga, bo wsrod roznowiercow zawsze bedzie wspolzawodnictwo, konflikt. Nigdy wsrod nich nie bedzie Dobra Wspolnego poza Katolikami/Ortodoksami.

  5. Yah said

    A co to komentować – proboszcz podczas jednej z mszy tak się zaaferował robieniem zdjęć z uczestnikami, że zapomniał o błogosławieństwie. Jaki pan taki kram. Zmiany są wprowadzane stopniowo i dla osób chodzących regularnie do kościoła – nie zauważalnie. Mam znajomego, który nie chodzi do kościoła – ostatni raz był 30 lat temu. W czasie jakiejś uroczystości rodzinnej został „zmuszony”, żeby iść na mszę. Wyszedł …… przerażony widząc to co zrobiono z liturgią Novus Ordo w czasie tych 30 lat. Nawet Novus jest coraz bardziej zniekształcany i niszczony. Ja pamiętam taka zmianę z początku lat 80-tych. Jeszcze w latach 70-tych był stary organista, który grał tak jak na mszach trydenckich – bo tak umiał. Przyszła siostra zakonna i się zaczęły „piękne” novus ordusowe śpiewy, którymi ludzie oczywiście się zachwycali, nie widząc, że znika kolejny element tradycji.

  6. outsiderR said

    Tak się zastanawiam kiedy ktoś, patrząc na ten pontyfikat krzyknie głośno i wyraźnie :
    „Król jest nagi!”?
    Powiedział to Pan Mordka(2) co prawda, lecz to głos wołającego na pustyni.
    Któż go słyszy poza „gajówkowiczami” ?

    PS W kontekście kierunku, w którym zmierza dzisiejszy, z dnia na dzień bardziej „modernizujący się” kościół, przypomniał mi się stary kawał o podróżujących w pociągu przywódcach CCCP.

    Całego kawału nie pamiętam, ale :
    rzecz dzieje się po zatrzymaniu pociągu na skutek śnieżycy.
    Każdy z podróżujących podaje swą receptę na to, by pociąg jechał dalej.
    Rada – co robić dalej – świetnie charakteryzuje osobowość danego przywódcy.

    „Zastrzelić maszynistę!” – to oczywiście rada Józefa Wissarionowicza.
    „Udawajmy, że jedziemy dalej” – to chyba Breżniew.

    Chyba ta ostatnia koncepcja jest obowiązująca w dzisiejszym Kościele…

  7. ad.5. Ludzie nie widza do czsu, az zaczna „tonac” i to tylko mala garstka zauwaza, ze przyczyna tego jest Smierc Duchowa z powodu Rewolucji Masonskiej wewnatrz Koscila Katolickiego, ktory przestal byc Katolicki

  8. Marucha said

    Re 7:
    Niestety, jeśli chodzi o Kościół, to objawy jego tonięcia są widoczne jedynie dla owej małej garstki. Reszta NIGDY nie zauważy, że tonie. Jest zadowolona ze stanu rzeczy. Utonie bezrefleksyjnie.

  9. akej said

    @ Marucha (7)
    To prawda. Z drugiej strony trzeba jednak z wielkim smutkiem zauwazyc, ze miliony ludzi, ktorzy odeszli od Kosciola po Vaticanum 2 zauwazyly to, ale nie zadaly sobie trudu aby szukac drogi wyjscia z tego impasu. Niestety, nikt im nie pomogl! Wina za taki stan posoborowego KK obciazam tylko i wylacznie katolicka hierarchie z klerem. – I tu jest przyslowiowy pies pogrzebany.
    Jedynym wyjatkiem byl tu abp Lefebvre, ktory 8 lat po zakonczeniu SV2 zaczal dzialac. Czyzby on spoznil sie? Tak sobie mysle, ze gdyby abp Lefebvre oraz podobni mu hierarchowie Kosciola ostro natychmiast zaprotestowali to moze sytuacja Kosciola bylaby dzis lepsza? – Nie wiem, ale tak to sobie wyobrazam.
    Moze jestem w bledzie? Jest ponoc takie porzekadlo: „Zeby gdyby, to by w szafie rosly grzyby”. Nie wiem czy ono ma tu sens, czy tez nie?
    PS – Wczoraj zajrzalem do wikipedii bo chcialem sprawdzic jakis szczegol dotyczacy Torunia. Pokazywali piekne zdjecia kosciolow katolickich w moim miescie. Na koncu przeszli do zdjec swiatyn innych wyznan. Ku mojemu zdumieniu znalazlem tam zdjecie … kaplicy Lefebvrystow przy ul. Generala Bema!!!

  10. Marucha said

    Re 9:
    Zwykli wierni nie mają żadnych instrumentów, aby wyjść z impasu – prócz modlitwy (dobrze, jeśli modlitwy nie sfałszowanej po 1962 roku…).
    Natomiast jeśli chodzi o sam Sobór – tak, to była zdrada większości hierarchii. Zdrada wyjątkowo podła. Nie wiem, czy spowodowana fałszywym pojęciem „posłuszeństwa”, czy niezrozumieniem powagi sytuacji, czy jakimś guzem na mózgu. W każdym razie Lucyfer odniósł spektakularne zwycięstwo, które odbiło się i będzie się jeszcze długi czas odbijać na losie ludzkości.

  11. akej said

    Z naszego podworka najbardziej niezrozumiala jest dla mnie postawa kard. S.Wyszynskiego. Przeciez bardzo ostro krytykowal postanowienia SV2. Nie potrafie pojac dlaczego nie zdobyl sie on na powiedzenie „non possumus”? Wtedy mialby z pewnoscia poparcie wielu biskupow owczesnego episkopatu Polski. Opoznienie wprowadzenia „reform” SV2 NIC nie pomoglo. Tutaj jestem kompletnie zbulwesowany.

  12. Mordka Rosnzweig said

    Re 10

    Pan Mordka pszeczytal u pan Gajowy:

    „Natomiast jeśli chodzi o sam Sobór – tak, to była zdrada większości hierarchii. Zdrada wyjątkowo podła”

    Ja pan Mordka muwi, sze to byla dobsze zaplanowana zdrada:

    Kremuwkowy Lolek zawsze dostal paszport aby uczstniczyc w pszygotowaniach do II Sobur, a pan kardynal Wyszynski siedzial w ciupie.

    Poniszej sa wyznania rumunskiego generala KGB jak to bylo zrobione.

    Former Communist spy: KGB created Catholic liberation theology

    http://blogs.spectator.co.uk/coffeehouse/2015/05/former-communist-spy-kgb-created-catholic-liberation-theology/

  13. Eliza said

    Skydance – propagowana w dzisiejszych czasach wśród dzieci i młodzieży, to sztuka związana z kultem ciemności i demonów. Tylko czekać kiedy różne wisiory z pentagramami z wpisaną w nie głową kozła będą zwisały na szyi młodych ludzi. Kult zła i księżyca, kościotrupów, węży i smoków, gadów już jest propagowany przez niektóre strony polskie.
    Skydance to amerykańska spółka filmowa i telewizyjna z siedzibą w Paramount Pictures w Hollywood w Kalifornii, założona w 2010
    przez David Ellison, Dana Goldberg CCO, Jesse Sisgold, COO Marcy Ross, prezes (TV).

  14. NICK said

    Panie Akej, szanowny. Jakby to powiedzieć. Analizy postępowania Stefana Kardynała Wyszyńskiego pojawiają się co czas jakiś. Póki co wiemy zbyt mało. Zalecałbym odłożenie rozprawki. Do młyna.
    Swoją drogą – dlaczego nie jest świętym?

  15. akej said

    @ 14
    Panie „Nick” – do mlyna nie odloze! Dlaczego? – Ano dlatego, ze jak ktos ostro analizuje i krytykuje, to jego psim obowiazkiem jest podanie nam prawdziwej drogi wyjscia z bledu – tymbardziej, ze to jest glowa naszego episkopatu Kropka!!!

  16. http://wolna-polska.pl/wiadomosci/umilowani-sludzy-lucyfera-2015-02

  17. NICK said

    (15). P. Akej.
    „.”

  18. marta15 said

    Mnie bardzo ciekawi te nagle poparcie Bergolgio i jego Watykanu dla Palestyny.
    ostatnio oglosil jedna z Palestynskich zakonnic swieta.
    Biorac pod uwage ,ze jest, on aktywnie wspierany przez globalne judeo-masonkskie zydostwo ,jest to co najmniej podejrzane i mam wrazenie ze jaks dziwna gra jest grana.
    „…Pope Francis on Saturday canonized the first Arabic-speaking
    Catholic saints, who were born in Ottoman-ruled Palestine…”:
    http://sputniknews.com/middleeast/20150517/1022244334.html#ixzz3aT8jjWAN

  19. marta15 said

    „…Pope Francis on Saturday canonized the first Arabic-speaking
    Catholic saints, who were born in Ottoman-ruled Palestine…”:
    http://sputniknews.com/middleeast/20150517/1022244334.html#ixzz3aT8jjWAN

  20. Jack Ravenno said

    @18 MARTA15 – Ordo ab chao. Tyle tytułem wytłumaczenia.

    @8 MARUCHA – Panie Gajowy – zapewniam, że będąc z boku rzeczywiście widzę więcej. Dla tych wiernych, którzy są uwięzieni wewnątrz struktury będzie naprawdę ciężko się uwolnić. Współczucie i modlitwa aby Pan nasz dał im wolność.. Tyle można zrobić.

  21. Marucha said

    Re 20:
    Obaj widzimy to samo.

  22. akej said

    @ 20 i 21
    Ja tez widze to podobnie jak panowie. Jednak za taki stan rzeczy stanowczo obwiniam episkopat i kler polski oraz innych krajow katolickich wychowany i wyksztalcony przed rokiem 1958. Niesposob ich nie obwiniac. Kto, jak kto – ale oni powinni doskonale wiedziec po ktorej stronie jest prawda! Oczywiscie w oglupieniu katolikow – tych przynajmniej polskich niebywala role odegrala (i odgrywa do dzis) „polskosc” JP2.

  23. Jack Ravenno said

    @21 MARUCHA – zgadza się ponieważ Pan Gajowy również stoi obok „posoborowia” dlatego może być krytyczny i widzieć więcej.

  24. Boydar said

    „… ale oni powinni doskonale wiedzieć po której stronie jest prawda …”

    Ależ wiedzą, Panie Rewers. Lepiej niż Pan czy ja, a nawet cała Gajówka razem wzięta. Dlatego tu nie ma co mówić o obwinianiu tylko o procesie karnym w końcowym stadium. I nawet okoliczność, że Bóg na taką ohydę spustoszenia dozwolił, nie jest żadną łagodzącą. Dół z wapnem. Na pale nie wbijamy, brak tradycji.

  25. akej said

    @ 24
    Moze pan Boydar powiedzial nam wyraznie do ktorego Rewersa” pije? Jakos nie widze tutaj jego wypowiedzi. Ponoc jest takie porzekadlo: Co masz mowic, to mow wyraznie. A jak mowisz, to mow aby wszyscy to zrozumieli, bo inaczej bedzie chala. Amen!

  26. Sybirak said

    No i dożyliśmy papieża filuta, z atrybutem klauna
    na nosie …

  27. Boydar said

    No nie byłem w formie, Panie Akej, zdarzyć się może każdemu taki dzień. Nie Pana jednego podmieniłem w locie 🙂
    Proszę wybaczyć.

    Swoją drogą, dawno temu, nie mogłem pojąć jak z ust matki pięciorga dzieci może wylecieć takie dictum :

    „Zenek! Stasiek! Maniek! Maryśka! ……… kur.wa mać ! Zośka! Przynieś ziemniaków !”

    Teraz rozumiem. Jeszcze raz przepraszam.

  28. Anzelm said

    A jednak podam. że gorszy już odszedł:

    Historia jest bardzo pouczająca . . .

    AD 1978 – Kard.Wojtyła powołany;

    Kościół Węgierski w odruchu przyjaźni ofiarowuje Tiarę;

    JP II odmawia jej przyjęcia, historia zatacza pętlę;

    Tiara wraca do Węgier – a dzisiaj . . .

    widocznie potrzebują tam podstawy, by

    nałożyć tę, odrzuconą, Tiarę!

    Albo i dużoooo goooożżżżeeeejjjj.

    Ignorancja jest gorsza od propagandy,

    Łyknie wszystko jak głodny okoń . ..

Sorry, the comment form is closed at this time.