Szanowni Państwo!
Co tu ukrywać – prawdziwi z nas szczęściarze! Oczywiście nie ma rzeczy doskonałych, więc jeśli nawet w jednych sprawach szczęście nam dopisuje, to przecież nie we wszystkich. Na przykład z dotychczasowego przebiegu kampanii wyborczej na prezydenta wynika, że jeśli nawet Polska nie ginie, to na pewno – ledwie zipie.
Innego zdania jest chyba tylko pan prezydent Bronisław Komorowski, ale jemu trudno się dziwić. Po pierwsze – osobiście odniósł ogromny sukces, no, może nie taki, jak Donald Tusk, którego wynagrodzenie powiększyło się siedmiokrotnie, ale jak to mówią – wedle stawu grobla. Po drugie – czyż urzędującemu prezydentowi wypada mówić, że pod jego przywództwem państwo ledwie zipie? Jasne, że nie wypada, bo wiadomo, że każda sroczka swój ogonek chwali i pan prezydent Komorowski nie jest żadnym wyjątkiem.
Czytaj resztę wpisu »
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…