W liberaliźmie tak naprawdę to jest nie wolność, a prawo do wolności kupowane za prawo do posiadania pieniędzy. – jest tylko złuda, iluzja, dobro abstrakcyjne, wirtualne, jest usiłowanie nasycenia pychy liberała i jego żądz nienasyconych z natury.
Liberaliści powinni już sie odczepić od wolności jako mającej inne cele jak oni (liberałowie, libertarianie czy „zmobilizowani”, anarchiści i bezpaństwowcy, ateiści czy internacjonaliści (a w rzeczywistości faszyści i oligarchowie oraz szowiniści dowolnie ideologiczni, w tym antynadnarodowi względem innych nacji).