Moskwa bez reklam – Bierzmy w tym przykład od Rosjan
Posted by Marucha w dniu 2010-10-18 (Poniedziałek)
Władze Moskwy postanowiły oczyścić miasto z reklam. Wszystkie kontrakty reklamowe, które wygasają w latach 2011 – 2013 nie będą przedłużone, a nowym reklamodawcom zostaną zaproponowane miejsca poza centrum rosyjskiej stolicy.
Władze Moskwy chcą, aby tablice reklamowe, bilbordy i transparenty przestały szpecić zabytkową cześć miasta. -„Będziemy stopniowo oczyszczać centrum stolicy z reklam” – poinformował wicemer rosyjskiej stolicy Siergiej Bajdakow.
W pierwszej kolejności reklamy zostaną wyrzucone z okolic Kremla oraz zabytkowych cerkwi i budynków o znaczeniu historycznym. Tylko w pobliżu Placu Czerwonego, w najbliższym tygodniu zostanie zdemontowanych ponad 500 tablic z reklamami.
Takie decyzje popierają mieszkańcy Moskwy. Ich zdaniem w następnej kolejności radni i nowy mer miasta powinni wstrzymać wyburzanie starych kamienic, i zająć się ich renowacją.
IAR/Kresy.pl
http://www.bibula.com/?p=27518
Nie musimy małpować kacapów. My, Polacy, zdążyliśmy się nie tylko przyzwyczaić, ale i polubić szosy, na których spoza reklam nie widać prawie znaków drogowych. Reklamy wzbogacają nasz kraj estetycznie, zwiększają różnorodność, informują i świadczą o tym, jak sobie wyobrażamy europejskość. Nam bardziej przeszkadzają drzewa rosnące przy drogach, utrudniające jazdę samochodem nawet takim mistrzom jak Hołowczyc, gdyż nieoczekiwanie wyskakują na środek szosy wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy. – admin.
Komentarze 33 to “Moskwa bez reklam – Bierzmy w tym przykład od Rosjan”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Ludzie Prawdy said
Nigdy nie jest zapozno,nawet siegnac po rozum do glowy.
Co czlowiek ma z reklam ?
Prawdziwy i dobry towar nie wymaga reklam ,gdzie i co kupic tez.
Stare przyslowie mowilo:
Kazdy Zyd swoj towar chwali.
My proponujemy nowe :
Bez reklamy wiecej posiadamy,Zydom sie nie damy !
niereligijna said
najpiekniejsze, bo bez reklam, zakazow, nakazow, kierunkowskazow, koszy na smiecie i jadlo-kioskow z hot dogami i innymi dziadostwami….wezmy z nich przyklad.
Krzysztof M said
Nie wierzę własnym oczom… … … Chyba mi się śni… … … Rosjanie realizują moje idee, moje pomysły… … … Gdzie jest mój kraj? Gdzie jest moja ojczyzna? … … … Gdzie jestem u siebie?
Darek T. said
„Władze Moskwy chcą, aby tablice reklamowe, bilbordy i transparenty przestały szpecić zabytkową cześć miasta”.
Takie chciejstwo ze strony władz Warszawy słyszałem już kilka razy w ciągu ostatnich kilku lat. Kolejne hasło bez pokrycia w czynach. Nawiązując do języka jakim posługują się politycy – proszę zwrócić uwagę na fakt iż mówią oni: „trzeba naprawić”, „chcemy zmienić”…
Takie chciejstwo bez pokrycia w czynach. Dopóki nie będzie personalnej odpowiedzialności za realizację zadeklarowanych projektów, personalnej odpowiedzialności za realizację wdrażanych zmian, personalnej odpowiedzialności za przepływ pieniędzy podczas realizacji działań, przepisów dzięki którym nasi „realizatorzy i projektanci” poczują mobilizację do uczciwości – dopóty cały ten polit-bełkot pozostanie tylko narzędziem służącym zbieraniu punktów poparcia partii i ugrupowań.
Shakespear said
No prosze, Rosja pokazuje droge jak z cwaniakami sie rozprawic. No tego sie nie spodziewalem. Przynajmniej nie myslalem ze reklama dostanie w glowe.
Ale z Khodorkovskim i jego kolegow to swietnie sie spisali i dlatego jeszcze kraje sie kupy klei.
Na Youtube jest filmik jak Putin zalatwia oligarcha Deripaska kiedy niechce sie dogadac. „Masz biliony ale choc to Ojca i podpisz. TERAzzzz …” 🙂
Ale mysle ze jezeli Deripaska dalej bedzie szedl poza „dozwolone parametry” krajowe to dostanie od Putina. Prosze zerknac z kim robi biznes Deripaska
http://www.independent.co.uk/news/uk/home-news/from-libya-to-london-the-world-of-a-wild-child-turned-powerbroker-1776482.html
Marucha said
Łatwo ustalić odpowiedzialną osobę: Hanna Gronkiewicz-Walc. To ona rządzi stolicą. To ona daje państwowe pieniądze na prywatny stadion Legii należącej do żydoubeckiego koncernu ITI.
Wiktor said
Rosja to jeden z niewielu znaczacych na swiecie krajow ktore zachowalo zdrowy rosadek ktorego polactfu zawsze brakowalo.
Błysk said
No proszę znalazł się jeden kraj ,który postanowił pozbyc się tego świństwa. Bo wprost dusimy się w reklamach .Warto wiedziec,ze kupcy średniowieczni uważali reklamę za dyshonor, bo oznaczałoby ,ze ich towar jest mało warty, skoro trzeba go zachwalac. Kiedy w Polsce ktoś zacznie myślec trzeźwo, po naszemu.
Reklamowanie towarów wprowadzili – niespodzianka! – kupcy żydowscy. – admin
Gula said
Z tego wynika, że po staremu, handele w Moskwie należy do jewrejów.
🙂
Nu Wołodia, brak reklam nie zmieni sytuacji. Tylko miastu ubędzie z kasy miejskiej. 😮
niereligijna said
hello Shakespear…
Nat Rothschild majac takie pieniadze powinien sobie jakies ladne lica zafundowac, jak na mlodego „gada (jaszczura)” to naprawde malo atrakcyjny, nawet nie chce myslec jak bedzie wygladal w starej wersji.
Zacznijcie od siebie i wytnijcie „etykietki” z ciuchow i wszelkie LOGO-a.Nie reprezentujcie sami zadnej korporacji, tylko siebie. Nie popadajcie tez w skrajnosci i nie ubierajcie sie w „cepeli”
To juz bedzie duzy sukces bez wzg czy zyjemy w miescie czy na wsi.
Marucha said
Re 9:
Owszem, brak reklam zmieni sytuację. Miasto przestanie być oszpecane.
Ale widocznie dla niektórych „wpływy do kasy miejskiej” powinny usprawiedliwiać wszystko.
Marucha said
Re 20:
Za żadne pieniądze nie da się zrobić twarzy z chazarskiej mordy.
Guła said
Nieoszpecone miasto nie zrekompensuje niedostatku Moskwiczan przy tak horrendalnych moskiewskich cenach. Guła innych Moskwiczan nie zna.
Blichtr?
Marucha said
Re 13:
Myślę, że np. otwarcie domów publicznych pod egidą zarządu miasta Moskwy dało by jeszcze większe dodatkowe dochody na „zrekompensowanie niedostatku moskwiczan”.
Brat Dioskur said
Tajemnica poliszynela jest fakt ,ze branza reklamowa opanowana jest glownie przez „mlodych wyksztalconych z duzych miast” ,czyli element najbardziej zdegenerowany.Juz nie bede przypominal slynnych reklam skandalizujacych,najczesciej w tematach katolickich ,tylko dodam ,ze „smiale” w swojej formie trendy w tej branzy plyna z Zachodu a ich zrodlem sa srodowiska lewackie. Moskwa po przegnaniu Wielkiego Filantropa konsekwentnie czysci teren z pozostalosci po nim a branza reklamowa niewatpliwie do nich nalezy.Niespodziewanie Niemcy, tak przeciez zaprzyjaznieni z Rosjanami urzadzili sobie na swoich sojusznikow mala nagonke. Tematem niedawnego reportazu w niem.ZDF byla demokracja w Moskwie.Pokazywano wiec jakies zbiegowiska ludzi ktorzy w rekach trzymali kartony z napisem „31”.Numer ten to artykul rosyjskiej konst.gwarantujacej wolnosc zgromadzen…ale dopiero jasnym dla mnie stal sie cel owego reportazu po tym jak na ekranie pokazal sie deputowany do Bundestagu Volkert Beck ,ktory cos 3 lata temu oberwal po zebach na Pl.Czerwonym ,gdzie wzial udzial w spedzie rosyjskich i zagranicznych dewiantow. Owczesny mer Moskwy byl nieublagany i poslal na to robactwo OMON.Beck przyjechal wiec do Wa-wy z podbitym okiem i nawet zaczekano tydzien z pochodem naszych sodomitow ,zeby dac mu czas na wyleczenie oka,no bo jakby to wygladalo ,zeby obok Senyszyn z batem stal jakis osobnik z podbitym okiem ,co? .Oczywiscie wiec Niemcy zaryzykowali nawet konflikt z Rosjanami zeby tylko spelnic postulaty dewiantow,bowiem jak oglosila na koniec moderatorka wspomnianego programu wlasnie dzisiaj wchodzi na wokande sadu w Strasburgu skarga niejakiego Jaroslawca , szefa rosyjskich homosiow na panstwo rosyjskie za rozpedzanie tzw. „marszow dumy” bo tak u nich nazywa sie „marsze rownosci”.Ano poczekamy na wyrok,chociaz trudno opedzic sie od podejrzen ,ze owa skarga i niedawna dymisja antydewianckiego mera Moskwy maja jakies powiazania…
Guła said
A co do tego maja domy publiczne?
Nie każden z nich (Moskwiczan) korzysta.
Ale z dochodu za szyld domu publicznego to owszem.
I to bez Egidy.
Zgadł Pan. Chodzi o dochody z domów publicznych. Podatki. Warto je założyć dla „dobra wspólnego”, w reżyserii państwa czy gminy. – admin
Mirek said
Trzeba wiedzieć,że za reklamy płacimy wszyscy, one nie spadają z chmurki.Są na dodatek totalnym kłamstwem i szmirą.
Guła said
Oczywiście że tak; to szmira, kłamstwo i hucpa. Ale co zmieni likwidacja reklam?
Czego oczy nie widzą?
Marucha said
Właśnie, panie Guła.
Oczy nie muszą oglądać nachalnych reklam, oszpecających miasto.
Tak samo jak oczy nie muszą oglądać pornografii w ogólnie dostępnych punktach sprzedaży prasy.
Nie chodzi o nic innego, tylko o to, żeby oczy nie oglądały pewnych rzeczy.
Ja oczywiście rozumiem, że to dla Pana abstrakcja, ale na szczęście są jeszcze ludzie mający poczucie estetyki.
Guła said
A jakże są esteci. W Kraju też.
Ale to jest tak, jakby zamiatać pod dywan. Estetów to pewnie zadowoli.
Marucha said
O czym Pan, panie Guła, pieprzy jak porąbany?
O jakim „zamiataniu pod dywan”?
Nazwie Pan likwidację nachalnej pornografii na bilboardach „zamiataniem pod dywan”? Albo likwidację reklam szpecących miasto?
A może prawa tyczące tzw. publicznego zgorszenia to też zamiatanie pod dywan?
Pan jest chory człowiek i do tego bezdennie głupi. Po prostu głupi.
Brat Dioskur said
Panie Gajowy,wyjatkowo w kwestii intelektualnej poczytalnosci kolegi Guly pozwole sobie na votum separatum…otoz nie tyle jest on glupi ile lubuje sie w stylu ,ktory w Galicji nazywa sie „austriackim gadaniem”…..
Być może ma Pan rację. – admin
Guła said
Post panu, panie admin, zawieruszył się. Post Guły.
Wybiera pan sobie ścianę z którą polemizuję? 🙂
„Austriackie gadanie” i owszem.
Guła said
Moskwiczanie o tem Gule opowiadają, a u gajowego nie przechodzi.
aga said
Brat Dioskur chyba rzadko ostatnio do Gajowki zagląda. Guła to nie żadne austriackie gadanie ale tępota umysłowa najniższych poziomów. Szczegolnie dotycząca piłsudasa i pisuarów….
albo żydpowina nędzna zreszta dosyć.
PL said
Nawet nie chodzi o pro-pisowskie poglądy. Sam sposób „dyskusji” w wykonaniu p. Guły nasuwa myśli o, przykro mówić, tępocie.
aga said
A irracjonalna rusofobia, talmudyczne myślenie czyli przysłowiowe wykręcania kota ogonem, nienawiść do Macieja Giertych i narodowców to papierek lakmusowy do rozpoznawania zydowin w naszym kraju.
Zbigniew Koziol said
Mniej reklam w centrum Moskwy – to wiecej turystow zachwyconych miastem. Tak ze tutaj rachunek, jesli idzie o pieniadze dla miasta, wcale oczywistym nie jest.
Mniej reklam oznacza tez nizsze koszty produktow sprzedawanych. A to raczej oplaca sie mieszkancom.
Reklama – to przeplyw pieniedzy z jednego zrodla do drugiego. Ale te pieniadze koniec koncow sa wydawane przez nas wszystkich. A ludziom i tak trzeba kupic scisle okreslona ilosc chleba, masla, ziemniakow, rajstop. Reklama tylko zmienia proporcje tych zakupow. I ich koszta.
Guła said
Panie Zbyszko, zysk z turystki to nade wszystko handele. Pańskiemu zdaniu to akurat dziwie się.
Mnie to akcje takie , panie Zbyszko mówię o Moskwie bez reklam, przypominają działania poprzedzające wizyty sekretarzy – jedynie słusznej władzy, której już nie ma, no oficjalnie – w pomniejszych zaniedbanych miastach. Co to się nie działo. I smutno i wesoła powspominać.
Pozostali, to czepialska klaka, z aspiracjami politycznymi, wiec i przejmować się nie ma kim.
PL said
Ad 29: Czy ten człowiek w końcu przestanie wypisywać te żałosne brednie? Co mają jacyś sekretarze wspólnego z porządkowaniem miasta?
Czy turysta nie znajdzie sklepów w przewodniku, czy na Internecie? Musi czytać reklamy, żeby dowiedzieć się, gdzie leżą?
Bełkot, bełkot i jeszcze raz bełkot.
Zbigniew Koziol said
No handele. Wiecej turystow to wiecej handele. Nie wiem, czemu mnie akurat pan sie dziwi, Panie Gula. Nie wszystko da sie wyliczyc tak lekko. Czy ja myslem nielogicznie?
A do Moskwy warto przyjezdzac. Tylko ze drogo… oh drogo.
Poza tym to tak, ja troche i z panem sie zgadzam. Tylko nie umiemy konkretniej rozmawiac. Brak danych. Wogole to mera Moskwy zdjeto, bo nie po drodze bylo razem w prezydentem FR. Ale zeby sie w tym rozbierac, to trzebaby kuc tematy powaznie, a nie jednym uchem, jak ja, sluchac. Zona mera ponoc wlascicielka wiekszosci (albo duzej czesci) firm budowlanych w Moskwie. Co to oznacza to nawet wyobrazni za malo by sobie uzmyslowic.
A.. skoro jestem przy glosie. Wcale mi sie metro w Moskwie nie podoba. Pojemnikow na smieci tam nie ma z uwagi na zagrozenie terrorystyczne. Dla znawcow – archiotektonicznie to ono jest owszem, bardzo ciekawe. Mnostwo w nim historii. Ale tak poza tym.. glebokie jak cholera (bo i przeznaczeniem bylo sluzenie jako schron przeciwatomowy). A reklamy owszem, sa. W jakiejs ograniczonej ilosci. Powietrze zatechle. Zawsze pelno ludzi, a w godzinach szczytu ze az wcisnac sie trudno. Z zona gdy jezdzilismy trzymalismy sie mocno za rece, aby nas potok tlumu nie rozdzielil. Wcale nie sympatyczne. Teraz stary tabor wymieniaja systematycznie na nowoczesne pojazdy. Spora roznica. Tyle. ze jezdzi sie tym szybko, rzeczywiscie.
P.s.: Z powodu wspomnianych w innym poscie problemow internetowych – mi teraz ciezko tutaj pisywac.
Guła said
#30
Któren człowiek. A?
aga said
dyskusja między Polakami myślącymi po polsku na tym portalu a g€lowatym skojarzyla mi się z dyskusja na propolonii. Między Romanem K a wrzodem na ruskiej żopie :))
wrzód na rosyjskiej żopie
Niech mnie Ręka Boska broni! Jakoś tak zbyt wrażliwy się urodziłem, by zlizywać kupę z rzyci Putina…A pan Śmiech robiłby to z przyjemnością, gdyby mu tylko pułkownik pozwolił!
Widzisz Wrzodzie,,,Fides at ratio…
Roman K
polega , na tym ze Czlowiek ufa w to co widzi, takim jak ono jest. Ocenia to wg najlepszego fides…i wyciaga racjonalne wnioski. To robi pan Smiech! U ciebie natomiast nie ma ani jednego , ani drugiego..widzisz to co chcesz widziec i ufasz swoim wyobrazeniom, za ratio uznajac tylko opinie takich -ja ty sam. Co kto nie powie od razu kojarzy ci sie z zadem pulkownika do tego ukupionym.\Mam nadzieje, ze nie jestes koprofagiem-???? Pulkownik sam sie podciera i zaloze sie o duze pieniadze, ze nikomu nie da sie wylizac:-)))co udawadnia dzien za dniem! To bardzo logiczny i madry polityk, wierny swemu Narodowi i potrafiacy mu sluzyc wg najlepiej pojetego fides bazujac na ratio… Twoje wyobrazenia, ze Rosjanie to azjaci- bo mieli duzy wplyw Azji emm pstrem..owszem. Madrzy przyjmuja duzo od obcych- jesli im to sluzy. Zobacz ile Polacy przyjeli od innych Niemcow, Francuzow, Rzymian, Amerykanow..etc…patrz na Anglie i Anglikow..patrz na Irlandczykow, ktorzy przyjeli nawet jezyk…ale nadal sa Irlandzykami i Celtami… Rosja nie mowi po turkmensku…ale od Polski do Wladywostoku wszyscy mowia po rusku…slowiansku, przyjeli i kuchnie i zwyczaje i dobre i zle od Rosjan. Rosja wchlonela ponad 120 roznych grup etnicznych w tym cale narody…ale nadal sa Slowianami= Prawoslawnymi wg Rytu Cyryla I Metodego..to oni i kulturowo i cywilizacyjnie zdominowali Eurazje i tego nie da sie odwrocic. Czy genetyka czy kultura ksztaltujaca wielkie grupy spoleczne. Porownaj sie z Niemcami..kulturowo bardzo bliscy a i genetycznie tez- bo tak naprawde to pomieszaly sie te narody prawie 50=50…ale zauwaz ze nie nastepuje tu konwergencja, ale assymilacja i jedni sie polonizuja inni germanizuja… W Rosji tego nie ma chcesz rusyfikujesz sie a chcesz zostajesz kim chcesz..stad wielkie rzesze chocholow, czy innych mieszanek, ktore Rosjanie akceptuja i szanuja bez rusyfikacji Stad np Rosjanie o kalmuckich rysach bardziej rosyjscy niz Rosjanie…W tym sa bardzo podobni do Amerykanow..dlatego rozumieja sie nawzajem i szanuja,,,bardzo szanuja! Zobacz tylko -jak Amerykanie odnosza sie do Rosjan ,,a jak do Polakow:-))) Taka jest prawda. maximusie..lancuch jest tak silny -jak najslabsze ogniwo. Odnosi sie to zarowno do Kosciola jak i do narodowcow Poslkich… Zobacz co dzieje sie w Europie..w Grecji, Wegrzech Austrii…Pamietaj, ze tak -jak mordowano narodowcow ,,zadnej innej grupy. Stad mamy takich narodowcow ktorym wydaje sie ze nimi sa…sami nei moga sie dogadac, bo tak naprawde nie wiele wiedza na temat czym jest bycie narodowcem:-))) Zauwaz, ze w wiekszosci to popluwanie sloganami jeden na drugiego..to slabosc intelektualna tego ruchu i nasycenia agentami wplywu….Zaplecze jest poterzne ,ale nie mozna sklecic elitarnego kierownictwa z IQ wyzszym niz 75:-))))i ludzi z klasa i charakterem. Narazie bryluje drobne zafajdane pieniactwo i kukuryctfo parafialno teatralne:-))) Ale sa dobre znaki,,i wyrasta mam pare dobrych silnych i madrych ludzi…teraz chodzi o to, zeby ci ludzie zebrali sie do kupy…zorganizowali..a potem pojdzie latwiej.