Czy ś.p. Jerzy Szmajdziński zginął za Łągiewkę?
Posted by Marucha w dniu 2010-10-30 (Sobota)
Poniższy tekst podajemy na odpowiedzialność witryny MonitorPolski.WordPress.com. Włącznie z opatrzeniem nazwisk Szmajdzińskiego i Kaczyńskiego atrybutem „Ś. p.” – admin
Nie ukrywam, że nie wierzę w to, że katastrofa samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem była wypadkiem. Uważam, że był to starannie przygotowany zamach i że większość z osób na pokładzie feralnego TU154 nie była przypadkowa. Zginęli, ponieważ takie dostali wyroki. Ś.p. Prezydent Lech Kaczyński był przecież co najmniej dwa razy ostrzegany, raz jego konwój był ostrzelany, drugi raz otrzymał czerwoną różę i tajemnicze zawiniątko od osobnika z symboliczną jarmułką na głowie (a może ktoś chciał wprowadzić fałszywy trop?). Lech Kaczyński miał wiele „grzechów” na swoim sumieniu – dla niektórych było to podpisanie Traktatu Lizbońskiego, dla innych długie powstrzymywanie się od tego.
Ś.p. Sławomir Skrzypek naraził się międzynarodowej finansjerze tym, że Polski Bank Narodowy miał się tak dobrze, że nawet był gotów udzielić pożyczki Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu, który tak naprawdę jest instytucją powołaną do rujnowania całych państw. Ś.p. Anna Walentynowicz za to, że otwarcie mówiła o przejęciu Solidarności przez międzynarodową agenturę, ś.p. Janusz Kurtyka za odmienne podejście od swojego poprzednika do pewnych ważnych z punktu widzenia interesu naszego narodu spraw, takich jak np. Jedwabne… I tak możemy w kółko wymieniać i analizować.
Nie widziałem natomiast powodu dal którego miał zginąć kandydat na Prezydenta Janusz Szmajdziński. No i dzisiaj się dowiedziałem!
Otóż ś.p. Janusz Szmajdziński promował genialnego polskiego wynalazcę Lucjana Łągiewkę, który wynalazł i opracował m.in. rewolucyjne modele bezkolizyjnego zderzaka czy pojazdu, tzw. „pędnika”, który mógłby być prekursorem UFO, pojazdu mogącego wykonywać nagłe manewry bez szkód dla załogi spowodowanych siłą bezwładności.
Wynalazkiem zderzaka zainteresowały się też polskie (czy naprawdę polskie?) służby wojskowe, prototypy, które znajdowały się m.in. na AGH zostały skonfiskowane, a cała śmietanka naukowa, która była zainteresowana tym rewolucyjnym odkryciem nagle nabrała wody w usta. Na szczęście na temat Łągiewki można znaleźć informacje w internecie, jak poniższy film autorstwa Janusza Zagórskiego.
Sądzę, że Lucjan Łągiewka nadal żyje tylko dlatego, że nie trzymał wynalazku w tajemnicy…
Część 1: http://www.youtube.com/watch?v=JaFBXzrcPsM
Część 2: http://www.youtube.com/watch?v=dvEb9DndrKI
Część 3: http://www.youtube.com/watch?v=ea_F0GEx4GY
Część 4: http://www.youtube.com/watch?v=hLp1SPH1OUY
Część 5: http://www.youtube.com/watch?v=x-45k7TCIvg&NR=1
Komentarzy 26 to “Czy ś.p. Jerzy Szmajdziński zginął za Łągiewkę?”
Sorry, the comment form is closed at this time.
feliks said
że też takie brednie umieszcza się na poważnym portalu( tak mi się wydawało), a „ostrzelanie” konwoju to zgrana i ośmieszona śpiewka
Krzysztof M said
Filmy o panu Lucjanie widziałem już wcześniej. Jedyne, co można zrobić, to „sklonować” badania. W wielu miejscach, wielu osobach. To wymagałoby „unarodowienia” odkryć pana Lucjana. Wymagałoby wielu chętnych, którzy będą kontynuowali jego dzieło. Kontynuowali równolegle, w dwudziestu przynajmniej niezależnych wątkach – a wszystkich przecież nie zabiją.
Z organizacją można wygrać tylko organizacją.
Marucha said
Re 1: Czy chodzi o brednie na temat katastrofy, czy brednie na temat pana Łągiewki?
Darek T. said
Skoro istnieje możliwość przesyłania energii elektrycznej przy pomocy mikrofal (powstał nawet projekt elektrowni orbitalnej), to dlaczego wynalazek Łągiewki budzi tak wiele dziwnych reakcji? Rozumiem że producenci samochodów, firmy ubezpieczeniowe, lekarze i grabarze straciliby sporą część dochodów wynikających ze zmniejszenia liczby zdarzeń o finansowych konsekwencjach…
A przecież pieniądze nie są w naszym życiu najważniejsze. Daliśmy sobie wmówić że tak jest.
maasteer69 said
Janusz czy Jerzy Szmajdziński ??
Marucha said
Re 5: słuszna uwaga, MonitorPolski chyba się pomylił.
Zerohero said
Nazwa „zderzak” jest myląca
Widziałem w TV eksperyment z gwałtownym zatrzymywaniem wózka na którym leżał nieprzymocowany do wózka przedmiot. „Zderzak” Łagiewki, zainstalowany na wózku wyhamowywał, ale nie tylko. Poza zwykłym pochłonięciem energii dawało się zauważyć, że na przedmiot położony na wózku nie działa siła bezładności lub też jest ona znacznie słabsza. Z wyłączonym „zderzakiem”, po zatrzymaniu przedmiot leciał normalnie do przodu tak jak np. gwałtownie hamujacy rowerzysta leci przez kierownice roweru.
Ten argument ignoruje zdecydowana większość oponentów, np. edytujący wikipedię „racjonaliści”.
Nie wykluczam, że Łagiewka coś nadimpretował, może czegoś nie rozumiem (nie jesem fizykiem) ale…
czytałem teskty np. http://www.jakubw.pl/zderzak/
oglądałem materiały filmowe. Zwykły pseudowynalazek zostałby raz dwa zdemaskowany, a tutaj np. pan profesor na pokazie robił otwartą buzię i nic. Inny profesor przez długi czas badał. Czyli jednak było co badać! Sprawa rozeszła się po kościach. O Łagiewce zapomniano. Przestrzegam zarówno przed zbytnim gloryfikowaniem Łagiewki, jak i bezmyślnym wpychaniem go do pseudonauki, ufoków i tym podobnych rzeczy. Temat jest ciekawy.
Zerohero said
Darek T
Z tym lobby zarabiającym na wypadkach samochodowych to bzdura. Producenci samochodów najwięcej zarabiają na zaprogramowanym psuciu się auta. Gdzieś tak po 5-10 latach jest ono wymieniane na nowe. Pomijam kraje takie jak Bostwwana, Kuba i III RP, gdzie jezdzi się starymi samochodami…
Zderzak Łagiewki może mieć wiele ciekawych zastosowań. Wnętrze rakiety wytrzymujące 100g zamiast 30.
albo
Wielka armata bezodrzutowa. Nie na tej zasadzie jak Bazooka. Normalna armata jak w czołgu, ale z amortyzatorem. Czołg z armatą 200mm? Broń ręczna kalibru 20mm? Jeśli nawet nie rewolucja, to gdzieś w jakimś większym systemie mechanicznym może powstać usprawnienie. Może jest teraz właśnie doszlifowywane, a my poznamy je za jakiś czas? Może zderzak wymaga dopracowania?
Kto wie? Za 10. 30 lat. Dowiemy się o zderzaku Goldsteina, a ci od Łagiewki to będa „rewizjoniści”.
malwinka said
Ciekawa jestem co sądzicie na temat tej wiadomości, czy się śmiać czy może płakać?
Już sam nagłówek szokuje!
Czy w Polsce szykowany jest stan wojenny?
http://astral-projection.blog.onet.pl/SMOLENSK-WKROTCE-STAN-WOJENNY-,2,ID416424866,n
Krzysztof said
Trzymając się tematu, oraz zważając na metafizyczne zjawiska, które mogły mieć wpływ na śmierć Jerzego Szmajdzińskiego zaliczyłbym do nich wpuszczenie na swój blog wojującego bezbożnika i ateisty P Gadzinowskiego ze swoim wpisem:
http://szmajdzinski.blog.onet.pl/Flaczki-Tygodnia,2,ID403740688,n
wda said
ad 4
Grabarzy z tego towarzystwa bym wyłączył. Im nikt nie umknie, natomiast denat
nie zdąży spłodzić kolejnego klienta!
Z pozdrowieniami
wda said
ad 12
Przepraszam, zapomniałem o in vitro!
Krzysztof M said
Ad. 7
Prawdopodobnie chodzi o rozkład przyśpieszenia w czasie. Pan Jacek rozłożył to równomiernie. Ale mogę się mylić.
Znamienne są dziwne odczucia tych, którzy siedzieli w pojeździe hamowanym hamulcem pana Jacka… Po paru powtórzeniach te odczucia znikały…
Krzysztof M said
Serwisanci polscy odkryli w jednym z modeli drukarek HP rozwiązanie softwarowe, które powodowało psucie się urządzenia po iluś tam wydrukach. 🙂
Teraz powstaną dwie wersje zastosowania wynalazków pana Jacka: jedna wojskowa, a druga cywilna. Ta druga będzie miała żywotność 5 lat. 🙂
Ciemny lud wszystko kupi.
Shakespear said
Ciekawa osoba nasz wynalazca
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1669829.html
Krzysztof M said
Ad. 15
To na otarcie łez. Badania zatrzymane. Wyniki przejęte. Służby kontrolują wynalazek.
feliks said
@ 3 Marucha
katastrofy, post dotyczył przyczyny katastrofy smoleńskiej a nie wynalazku p.Łągiewki , temat „drogi krzyżowej” naszych wynalazców i przedsiębiorców jest skrzętnie zamilczany przez środki przekazu, tymi medalami na różnych tzw targach innowacji to nie należy się ekscytować, dostaje je prawie każdy uczestnik w nagrodę za opłacenie miejsca i zapewnienie rentowności posiadanej hali , których namnożyło się bez liku, wystarczy przeczytać listę nagrodzonych wynalazków, sam w nich uczestniczyłem i mam tych medali jak ruski generał, nic z tego nie wynika i jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto. a swoją drogą gdzie są tzw aniołowie biznesu.Wynalazki takie jak p,Łągiewki nie mają szans na”przebicie się”, nie mamy przemysłu samochodowego a koncerny światowe albo zerżną pomysł albo odłożą go na półkę po wykupieniu ,jak ma to miejsce w przypadku przerobu węgla na paliwa płynne gdzie wszystkie patenty chowane są do sejfu po wykupieniu przez koncerny naftowe.Może odgrzebać sprawę nagłaśnianego nie tak dawno upłynnienia węgla prze m.innymi warszawska politechnikę, ciekawe co się dzieje w tej sprawie.
lenpatentowy said
tutaj link do patentu
http://www.freepatentsonline.com/y2007/0007780.html
Błysk said
Nie ma znaczenia dlaczego zginął Szmajdziński.Jeśli postanowiono,ze zginą wówczas poświęcono nawet i pożytecznych .Rzecz dla mnie istotniejsza jest taka: załóżmy ,że nadarzyła się okazja do likwidacji osób takich no niezbyt pożytecznych dla Polski,ale rzecz w tym kto na tym skorzystał. Chyba nie naród Polski tylko ew. sprawcy
Darek T. said
Sprawa wynalazków zamiecionych pod dywan wygląda mniej więcej tak: http://djkl.webpark.pl/nx/art02.html
Dla podniesienia morale w szeregach poszukiwaczy prawdy cytat:
Łukasza 12:2 Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome. 3. Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach.
leszek said
W ramach uwag o rzekomym wypadku samolotu pasażerskiego w dniu 10 kwietnia 2010r. uprzejmie proszę o odpowiedź:
1, dlaczego do dnia dzisiejszego, 7 miesięcy po, nie znaleziono ani jednej osoby,ktora mogłaby poświadczyć fakt, odprowadzania swojej bliskiej na lotnisko Okęcie w tym dniu?
brak nie tylko osób odprowadzających ale również dziennikarzy,którzy z racji zawodu zbierają wywiady.
2. Dodatkowo dlaczego brak zazwyczaj tak aktywnych fotografow i kamerzystów – ZADNE MEDIA NIE POKAZUJA FILMU Z ODLOTU PARY PREYZDENCKIEJ.
brak fotografii
brak nazwisk ok 40 pasażerów o których mówiono prze 2 dni
Meir Gold said
Szmajdziński nie zginął „za pędnik”, ponieważ w czasach, kiedy p.Łągiewce WSI skradły pierwowzór EPARU (skradły, bo czym jest konfiskata wzorca i całej linii probierczej z AGH, z komputerami włącznie BEZ POKWITOWANIA, jak nie kradzieżą??!) był on Ministrem Obrony Narodowej – więc zwierzchnikiem złodziei z WSI! To on ponosi(ł) odpowiedzialność za to, co działo się ze skonfiskowanym pierwowzorem hamulca, a działo się z nim jak w sensacyjnym filmie… zresztą, film-własność TVN/Superwizjera „Historia pewnego wynalazku” zniknął z YT jak kamfora…W nim syn p.Lucjana, Przemysław, opowiada w jak sensacyjnych okolicznościach repatriował skradziony ojcu 10 lat wcześniej model z – uwaga! – z Izraela(!!!!!!)
Pytanie jest zasadnicze: kto za tym stał/stoi/, że dorobek wynalazczy Polaka zarekwirowany w jego kraju przez Polaków(?) zamiast do ściśle strzeżonych magazynów Wojska w końcu Polskiego, Sądu, Policji czy Prokuratury trafił do… wrogiego Polsce i Polakom warcholsko-rozbijackiego państewka o apetytach mocarstwowych?! Co takiego stoi za tym, że likwidator WSI A.M. o tej dla mnie oczywistej infiltrującej Polskę na wskroś żydowskiej megasiatce szpiegowskiej milczy jak zaklęty? Strach przed zdemaskowaniem „swojaków” zabetonowanych w Służbach WP, lęk przed naruszeniem wcześniej odgórnie ustalonego – więc nie do ruszania – status quo, przed naruszeniem „racji stanu”, a jeśli tak – to CZYJEJ, JAKIEGO PAŃSTWA racji stanu? Z na co dzień pełną gębą bogoojczyźnianych frazesów o nicującej wszystko i wszystkich włącznie z WSI „agenturze KGB” Antoni M. milczy jak zaklęty o…wszechobecnej w polskich instytucjach decyzyjnych agenturze tak miłującego pieniądze Polaków i Polskę jako odskocznię terytorialną… Eretz Israel!! Poza tym wypada spytać – gdzie są Służby stojące na straży Polski, jej bezpieczeństwa i interesów: SW i SKW, Prokuratura itp. przynajmniej w tej sprawie Wielcy Nieobecni i Symulanci tylko „sprawiający wrażenie, że…”?!
Meir Gold said
Uwaga! Proszę nie mylić „pędnika” z hamulcem! O ile o pędniku, który byłby – o ile by był – rewelacją w napędach dzięki „smutnym panom” z BBN’u zapanowała głucha cisza o tyle o hamulcu wszędzie pełno wieści wszelakiej nie zawsze prawdziwej…
Rysio said
re 14. „……..Ciemny lud wszystko kupi………..”
Dlatego za lud decydować o kupnie tego czy owego powinien państwowy urzędnik, socjalistyczno-komunistycznego rządu.
🙂
Easy Rider said
Osobiście wątpię, czy Szmajdziński w ogóle zginął, bo przecież nie było żadnej katastrofy ani wylotu delegacji z Warszawy i ofiary mogły być wybierane selektywnie. Nie da się tej śmierci udowodnić, gdyż zwłoki zostały jakoby skremowane.
Meir Gold said
Uwaga!!! „Zniknięty” przez żydowski TVN z YT wspomniany film-program „Superwizjer” pod tytułem „Historia pewnego wynalazku” gdzie syn P.Łągiewki Przemysław zdradza fakt izraelsko-wojskopolskiej współpracy szpiegowskiej i zdrady narodowej można obejrzeć wybierając z poniższego linku jedną z 25 minutowych propozycji. Do dziś żaden z polskich psów z kulawą nogą mających za zadanie „pilnowanie polskiego obejścia” słowem się nie zająknął, że już o cierpiącym na histerię maniakalno-agenturalną Macierewiczu, Seremecie czy ministrze Sienkiewiczu nie wspomnę. Żaden z w/w tym podanym jak na talerzu, świetnie się mającym i nadal działającym na szkodę Polski i Polaków żydowsko-polskim wątkiem wywiadowczo-szpiegowskim się nie zainteresował, w przeciwieństwie do nieznośnie tych „polskich Panów” bolących, więc żywo ich interesujących… kibolskich wrzasków i napisów stadionowych o tematyce antysyjonazistowskiej!!! Tu Polska niemal jawnie infiltrowana i okradana z wynalazków przez syjonazistowskie komanda szpiegowskie ginie – a ci ślepcy zajmują się… dobrym samopoczuciem swoich syjonazistowskich promotorów i ich rzekomo urażanym ego!! https://www.google.pl/search?q=historia+pewnego+wynalazku+odc.+950&ie=utf-8&oe=utf-8&rls=org.mozilla:pl:official&client=firefox-a&gws_rd=cr&ei=FNnSUtPrBuOR7AbfvoCADw