Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Boydar o Najsmutniejsza historia, która…
    Liwiusz o Eurowizja 2024: niebinarny zwy…
    walthemar o Generał Łapin wkracza do …
    Marucha o Hydra podniosła łeb. Jak przez…
    Yagiel o Wolne tematy (28 – …
    CBA o Hydra podniosła łeb. Jak przez…
    Iliryjczyk o Wolne tematy (28 – …
    przypominając - napo… o Hydra podniosła łeb. Jak przez…
    Iliryjczyk o Najsmutniejsza historia, która…
    osoba prywatna o Wolne tematy (28 – …
    Yagiel o Wolne tematy (28 – …
    Carlos o Czy Ukraińcy zaczną masowo wyj…
    uzawada o Hydra podniosła łeb. Jak przez…
    kolejarz o Najsmutniejsza historia, która…
    Głos Prawdy o Eurowizja 2024: niebinarny zwy…
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 707 subskrybenta

Zniewalanie wolnym handlem

Posted by Marucha w dniu 2015-03-27 (Piątek)

To jest naprawdę cholernie ważny artykuł. Szkoda, że zapozna się z nim około 0.0001 % Polaków. Ilu zaś zrozumie, trudno powiedzieć.
Admin

Zadziwiające jest, że sprawa negocjowanej właśnie transatlantyckiej umowy o wolnym handlu UE-USA, zwanej w skrócie TTIP, przechodzi na prawicy niemal bez echa. Środowiska, które rysy na suwerenności potrafią dostrzec nawet w nazwach ulic, są zupełnie ślepe na zagrożenia jakie niesie dla niej dyktat zagranicznych korporacji.

Jak widać polska rzekomo niepodległościowa prawica jest w stanie przełknąć każde zniewolenie, byle tylko zapakować je w ładną paczkę, nakleić na nią znaczek ze Stanów i nazwać wolnym rynkiem.

Podczas gdy polscy prawicowcy wciąż zajęci są ściganiem i obalaniem komuny, korporacyjni lobbyści przy stole negocjacyjnym spokojnie robią swoje, zapewne zadowoleni, że ci, którzy powinni się najbardziej rzucać, zabrali swoje rzeczy i przenieśli się na plac zabaw.

Zresztą przykład idzie z góry – prawicowy [nie prawicowy, a ch…wy – admin] kandydat na prezydenta Andrzej Duda zapytany o TTIP przez znaną dziennikarkę odpowiada, uwaga, że należy… współpracować z USA. Zaiste, głęboka przenikliwość.

Od razu widać, że czołowi polscy politycy pierdołami się nie zajmują. Jak tak dalej pójdzie, to rzeczywiście nasi przedstawiciele nie będą mieli już wpływu na nic innego, jak tylko na nazywanie ulic, parków i skwerów oraz nadawanie honorowego obywatelstwa. Całą resztą zajmą się podmioty zagraniczne, zresztą niekoniecznie prywatne – w końcu polską specjalnością stało się „prywatyzowanie” przedsiębiorstw poprzez sprzedaż ich zachodnim spółkom państwowym (vide sektor telekomunikacyjny).

Pomimo że o TTIP wiadomo niewiele, jedno wiadomo niemal na pewno – umowa ta wprowadzi mechanizm, za pomocą którego przedsiębiorstwa będą mogły pozywać państwa przed trybunały arbitrażowe (ISDS), np. w sytuacjach, gdy krajowe legislatury wprowadzą przepisy, które ograniczą im zyski.

Inaczej mówiąc, gdyby przypadkiem tubylcom znad Wisły zechciało się podnieść oskładkowanie umów cywilnoprawnych, zawsze będzie można ich postraszyć procesem.

Nie tak dawno francuski koncern Veolia pozwał Egipt za to, że ten podniósł płacę minimalną, przez co wzrosły koszty pracy. A przecież nie po to się inwestuje grube miliardy w dalekiej Afryce, żeby potem jeszcze godnie płacić roszczeniowym Arabom. Podobnych sytuacji w niedalekiej przeszłości było mnóstwo. Gdy paliwowy Occidental zaczął łamać miejscowe prawo, Ekwador odebrał mu koncesje na wydobycie ropy w tym kraju. Za ten niecny czyn został przez koncern pozwany. Przegrał – musi wypłacić Occidentalowi ponad 2 miliardy dolarów. Philip Morris natomiast pozwał Urugwaj za to, że ten zaczął wprowadzać przepisy antynikotynowe.

Jak widać mechanizm ISDS otwiera przed firmami niemal nieskończone możliwości wpływania na krajowe przepisy. Przecież w wielu przypadkach sama groźba procesowania się już może skutecznie zniechęcić decydentów do wprowadzania ustaw propracowniczych lub chroniących krajowych producentów. Po pierwsze, wynik arbitrażu może być różny, a po drugie i tak trzeba będzie ponieść całkiem spore koszty, które przy ISDS przeciętnie wynoszą 8 mln dol., płynąc szerokim strumieniem z kieszeni podatników do portfeli kasty prawników specjalizujących się w prawie międzynarodowym.

No więc po co się narażać? Lepiej lwa nie drażnić – elektoratowi można przecież wcisnąć kilka głodnych kawałków o wymogach współczesnej gospodarki, wolności gospodarczej i tym podobnych. Ewentualnie zawsze jeszcze można przypomnieć tym szczególnie namolnym, że w pewnej nadmorskiej gminie ostała się ulica Hanki Sawickiej.

W związku z ekspansją wolnego handlu i kolejnymi umowami handlowymi, w których ISDS jest zawarty, liczba spraw przed trybunałami arbitrażowymi zaczęła rosnąć błyskawicznie. Nic dziwnego, firmy z całego świata zaczęły ochoczo korzystać z tego znakomitego dla nich narzędzia. Od 2000 roku liczba takich spraw wzrosła… 10-krotnie. A rok 2012 był pod tym względem rekordowy. Australijczycy pewnie nawet nie podejrzewali, że z pozoru niewinna umowa handlowa z Hong-Kongiem skończy się dla nich pozwem od Philipa Morrisa, który właśnie na tą umowę się powołał, gdy nie spodobało mu się antynikotynowe prawo z Antypodów.

Teza mówiąca, że wolny handel przynosi zyski i ożywienie gospodarcze, ma w sobie mniej więcej tyle samo prawdy, co twierdzenie, że Liga Mistrzów przynosi duże zyski europejskim klubom. Owszem przynosi, ale na przykład na pewno nie polskim. Gdy jeden z naszych klubów zaczął w końcu po latach nieśmiało pukać do drzwi Champions League, to okazało się, że na ostatnie kilka minut, gdy mecz już był jednoznacznie rozstrzygnięty, wszedł nieuprawniony zawodnik, więc dalszą okazję do zarabiania dostała wyraźnie gorsza drużyna ze Szkocji, która pieniędzy ma dużo więcej niż mistrz naszego kraju.

I tak jak w Lidze Mistrzów naprawdę duże pieniądze zarabiają ci, którzy mają ich już krocie, tak na wolnym handlu zyski zgarniają głównie ci, którym i tak już się przelewa. A im ktoś bogatszy, tym na wolnym handlu lub grze w Lidze Mistrzów zgarnia większą kasę. Jasne, zdarzają się niespodzianki, ale umówmy się – raczej potwierdzają regułę. Wystarczy zerknąć na efekty, jakie umowy handlowe przyniosły krajom słabszym gospodarczo, wśród których „brylują” państwa Ameryki Łacińskiej, szczególnie podatne na wolnorynkową ideologię i recepty konsensusu waszyngtońskiego. Decydenci meksykańscy pewnie plują sobie w brodę w związku z tym, że podpisali Północnoamerykański Układ o Wolnym Handlu (NAFTA).

Gdy wielkie farmy z USA wpadły na meksykański rynek, momentalnie przejechały się po tamtejszych gospodarstwach rolnych niczym walec. W samym meksykańskim rolnictwie zniknęło aż bagatela 1,6 miliona miejsc pracy. Kolejne 600 tysięcy ubyło tam w stosunkowo dobrze płatnym przemyśle.

Mając na względzie fakt, że nasze rolnictwo jest również dosyć rozdrobnione, możemy się jedynie domyślać potencjału zniszczeń, jakie może przynieść temu sektorowi naszej gospodarki TTIP.

Co ciekawe i wielce znamienne, obecnie głównymi orędownikami wolnego handlu są kraje najbardziej zamożne, które w przeszłości, gdy ich gospodarki dopiero się rozwijały, broniły się przed wolnym handlem praktykami tak protekcjonistycznymi, że z naszego punktu widzenia jawią się wręcz jako absurdalne. Gdy swego czasu chiński przemysł bawełniany zaczął zagrażać brytyjskim producentom wełny, po prostu wprowadzono na Wyspach… zakaz noszenia bawełnianych koszul.

Mniej więcej w tym samym okresie ustanowiono przepisy, według których towary importowane spoza Europy mogły być przywożone na terytorium Wielkiej Brytanii jedynie na brytyjskich statkach. Statki pływające pod zagraniczną banderą mogły zapomnieć, że zawiną do jakiegokolwiek brytyjskiego portu (łącznie z koloniami) z importowanym towarem, dajmy na to, z Ameryki Południowej.

XIX-wieczny prezydent USA Andrew Jackson, dziś uznawany przez niektórych za „ojca wolnorynkowego kapitalizmu”, cofnął licencję pewnego banku, gdyż… 30 proc. udziałów mieli w nim zagraniczni inwestorzy. Tymczasem dziś fakt, że ok. 60 proc. [chyba 90%? – admin] całego naszego sektora bankowego jest w rękach zagranicznych nikogo specjalnie nawet nie dziwi.

Kolejny amerykański prezydent Ulysses Grant w obliczu nacisków na zniesienie barier handlowych, wnoszonych notabene ze strony wyżej opisanej Wielkiej Brytanii, łaskawie obiecał, że USA otworzą się na wolny handel w ciągu najbliższych… 200 lat.

Dziś zarówno USA, jak i Wielka Brytania pouczają biedniejsze od nich kraje jak opłacalny jest wolny handel. Nic dziwnego, dla nich opłacalny będzie na pewno. Silne zachodnie firmy dysponujące przewagą kapitału i organizacji pracy, z łatwością zmiażdżą krajową konkurencję podporządkowując sobie całe sektory gospodarki, tak chociażby jak meksykańskie rolnictwo. Dodatkowo zawsze mogą wyłożyć trochę dolarów na lokalnych pożytecznych idiotów z rozmaitych instytutów lub fundacji, którzy jadąc na pasku kolonizatorów upowszechniać będą idiotyczne wolnorynkowe idee.

Tylko, że gdy gospodarki silnych ekonomicznie krajów same były na wczesnym etapie rozwoju, roztoczony miały nad sobą parasol ochronny doktryny „przemysłów raczkujących”, co pozwoliło im spokojnie wzrastać. Teraz tego spokojnego wzrostu innym odmawiają, wmawiając im jeszcze, że czynią to dla ich dobra.

Na 130 oficjalnych spotkań, jakie odbyła Komisja Europejska w związku z TTIP, aż 119 było spotkaniami z lobbystami koncernów. Wystarczy zerknąć na te dane, żeby przekonać się w czyim interesie będzie podpisanie transatlantyckiej umowy handlowej.

KE zorganizowała również ogromne konsultacje społeczne, w których udział wzięło aż 150 tysięcy Europejczyków. Sprzeciw wobec różnym proponowanym rozwiązaniom w TTIP wyraziło… 97 proc. z nich. Na nic jednak się to zda – pani komisarz ds. handlu Cecilia Malmstrom już zapowiedziała, że wynik konsultacji w żaden sposób nie wiąże Komisji. Polskich decydentów pewnie to nawet nie dziwi – w końcu oni mają spore doświadczenie chociażby w wyrzucaniu do kosza obywatelskich projektów ustaw podpisanych czasem przez miliony Polaków, nawet bez jednego czytania w Sejmie. Gdy jeszcze weźmiemy pod uwagę niezwykłą tajność, jaka rozciąga się nad negocjacjami, to musimy jednoznacznie stwierdzić, że TTIP to kpiny z demokracji i suwerenności państw członkowskich. A najlepsze jest to, że sami to sobie z uśmiechem na ustach zafundujemy.

http://jagiellonski24.pl

Komentarzy 28 to “Zniewalanie wolnym handlem”

  1. NyndrO said

    Jeśli duda jest prawica,to siemoniak również.I ten mędrzec ostatnio (widziałem na własne oczy i słyszałem na własne uszy) stwierdził,że obecność wojsk amerykańskich w Polsce,to dla Polaków „dobro”.Tak powiedział.

  2. NyndrO said

    http://www.bankier.pl/wiadomosc/Siemoniak-Polska-zyczy-sobie-obecnosci-amerykanskich-zolnierzy-3309263.html

  3. Anteas said

    Ja to, proszę Pana Gajowego, wiem doskonale i wszystko rozumiem, ale, a przeproszeniem Pan Gajowego, to ja kija mogę w tej sprawie zrobić! Co najwyżej mogę się modlić do św. Judy Tadeusza, bo tylko On spośród Wszystkich Świętych jeszcze zabiera się za obronę spraw nie rokujących absolutnie żadnych nadziei na sukces. Niestety obawiam się że Pan J nie zechce oddalić od nas takiej klęski nawet gdy będzie prosił Go oto jego rodzony kuzyn, jako że siłaśmy nagrzeszyli, a to nie może nam ujść płazem, bo była by to obraza straszliwa dla pana boskiej Sprawiedliwości.

  4. MAcko said

    Bardzo dobry artykul. Zrozumiec go latwo…a rozpropagowac trzeba koniecznie.
    Rola Korporatokracji jest absolutnie nieznana, a fundamentalna dla zrozumienia przemian na gorsze jakie sie obserwuje na Ziemi od juz dobrych 200 lat.

    Doloze ze swojej wiedzy:
    1. Meksyk – po podpisanu NAFTA rynek meksykanksi zalala tania, subwencjonowana kukurydza USrAhelska niszczac, jak pisze autor, zdrowa strukture spoleczna na meksykanksiej wsi – podobnie jak to zrobiono w Somalii http://wolna-polska.pl/wiadomosci/jak-zniszczono-somalie-i-skazano-na-smierc-tysiace-osob-2012-12
    2. Bezrobotni w Meksyku sa konieczni dla mafii i CIA aby transportowac narkotyki. Podobnie jak bieda w Boliwii i w Peru jest konieczna aby rolnicy kultywowali koke.
    3. Rozwiniete i dofinansowane obficie wydzialy PR ( Public Relations ) w korporacjach skutecznie tlumia oddolen ruchy oporu przeciwko zatrutym srodowisku, szkodliwych kurczakach, toksycznych lososiach czy wywolujacych cukrzyce slodzikach i syropie skrobiowym.
    4. Zadnego „wolnego rynku” nigdzie na swiecie praktycznie nie ma, bo siatka nakazów i prikazów napisanych jako prawo pod dyktando Korporatokracji skutecznie blokuje male i srednie firmy jak i dzialanosc indywidualna.
    5. Nie powinno sie pisac o USA czy Wiekiej Brytanii jako o aktorach polityki miedzynarodowej. Cos takiego istnieje tylko pozornie. Nie USA czy GB szkodza Swiatu, ale Baksterzy i Korporatokracja. Club 300, Bilderberg, Trilaterals, CFR… którzy maja siedziby w danych krajach.
    tylanara
    Macko

  5. Mordka Rosenzweig said

    re 1

    Szanowny pan Nyndr0,

    Pan Mordka pszeczytal:

    „Jeśli duda jest prawica,to siemoniak również.I ten mędrzec ostatnio (widziałem na własne oczy i słyszałem na własne uszy) stwierdził,że obecność wojsk amerykańskich w Polsce,to dla Polaków „dobro”.Tak powiedział.”

    Ja pan Mordka musi pszytoczyc nastepny polski mendszec pan Michalkiewicz, ktury powiedzial to samo na spotkaniu z polonia w Toronto.

    Ja pan Mordka tylko logicznie wnioskuje, sze to zatem musi byc prawda.

    Czyli im wiecej wojsk amerykanskich, tym wiecej dobra.

  6. outsiderR said

    A propos „zniewalanie wolnym handlem” i skutków, jakie ten „wolny handel” przyniesie.
    Pozornie bez związku, ale proponuję przypomnieć słowa Leona XIII, w roku 1884 (encyklika Humanum genus) :

    ..”Wolnomularstwo nigdy nie było tak silne, a jego wpływ równie szeroki, jak w chwili obecnej. Liczba wolnomularzy i ich bezczelność rosną w sposób nieprawdopodobny. Spotykają się oni teraz w biały dzień, ponieważ nie muszą już niczego obawiać się ze strony rządów, które ich popierają i są nimi naszpikowane. Nie potrzebują już się ukrywać. Niewątpliwie ciągle jeszcze zbierają się dyskretnie, aby rozprawiać o swojej strategii, sporządzać plany, podejmować ważne decyzje, lecz nie ukrywają już swojego istnienia. Obecnie, co łatwo można zrozumieć, już nawet nie atakują Kościoła, gdyż Kościół sam realizuje to, do czego oni chcieli doprowadzić. Można by wręcz powiedzieć, iż Kościół oddał się dziś do dyspozycji wolnomularstwa, które niegdyś potępiał!”..

    Po prostu ciąg dalszy bardzo długofalowych i szeroko zakrojonych działań…

    http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Leon_XIII/humanum_genus/hg.php

  7. Polo, said

    Taki wolny handel to jak walka bokserska bez kategorii wagowych. Oczywiście o zniesienie kategorii wagowych wystąpił ten z wagi super ciężkiej.

  8. outsiderR said

    Ad 6.

    Przepraszam, z lekka mi się pozajączkowało, od razu prostuję…

    Powyższy cytat to nie Humanum Genus, a Abp. Marcel Lefebvre:
    przepraszam za zamęt, bo te słowa choć mają związek z Leonem XIII,
    to jednak nieco późniejsza epoka :

    http://rzymski-katolik.blogspot.com/2015/03/abp-marcel-lefebvre-trzeba-ujawniac.html

  9. towarzysz0 said

    Czym się różni lichwiarz od współczesnego bankstera? O tym tu zebrani dobrze wiedzą, sądzę.

    Ten rosyjski ekonomista w sposób bardzo dostępny opowiada o korzeniu zła.

    http://ruskline.ru/video/2015/14/12/mirovaya_kabala/
    http://ruskline.ru/video/2015/02/26/dokumentalnyj_film_mirovaya_kabala_chast_2_falshivomonetchiki_v_zakone/
    http://ruskline.ru/video/2015/03/14/mirovaya_kabala/

  10. grab said

    Polacy , co ? Kocham Was ! Kto mi zabroni kochać Was . Teraz zastanawiam się jak Wam to umożliwić ?Nie ma czystych opcji integracji , lecz miłość Wasza może osiągnąć cel , budowa razem coś wspólnego to jest to co można zbudować razem na zawsze . Warto się pokusić .

  11. grab said

    Może nie warto kusić się na coś lepszego , bo niewolnictwo to jest cel do którego dążymy alles samen .

  12. pawel said

    Możliwe, że w jakiś pokrętny sposób można by to podciągnąć pod omawiany artykuł.

    http://www.fronda.pl/a/nie-mozna-pieprzyc-w-barze-mozna-dostac-milion-kary,49235.html

  13. NyndrO said

    Panie Rosezweig,Szanowny Panie,a mógłby Pan przytoczyć,jeśli mu korona nie spadnie?Bo raczył Pan Szanownie zapomnieć o mnie.

  14. NyndrO said

    Mnie się o ten cały mały Michalkiewicz rozumuje.Gdzież on to niby jebnąłbył,Panie Mordka.Pan jesteś Kochany,ale (no niech Pan mnie zrozumię) gadamy,jak kumple,nie?! Gdzie to padło?

  15. NyndrO said

    ..bo może też Panu chodzić o to,że Michalkiewicz jest nazi,a więc ja go słucham,więc jestem nazi.. Panie Mordka.jesteś Kumpel,czy nie jesteś.No wytłumacz zwykłemu zjadaczowi zwykłego podmiejskiego obiadu.Kotlet+Pyry+ Kapucha.I do Psa: no chodź…nie bój się..

  16. Budziwoj said

    http://www.radionafali.com/2013/08/dokladka-komu-sie-oplaca-otwierac-sklep-przy-glownej-ulicy/

  17. RomanK said

    Wolny handel:-)))))
    Polega na tym , ze-
    nie wolno nie kupic- jak silniejszy chce sprzedac..
    i nie wolno nie sprzedac, jak silniejszy chce kupic..
    Zwlaszcza, ze wszystko odbywa sie zupelnie legalnie na warunkach kontraktu silniejszego ze slabym:-)))

  18. Zerohero said

    Cóż dodać. Przede wszystkim podpisać się pod apelem pana Macko. tzn. „Bardzo dobry artykul. Zrozumiec go latwo…a rozpropagowac trzeba koniecznie.”

    TTIP zmienia ustrój państwa za pomocą tzw. pełzającego zamachu stanu. Jedne zamachy stanu są z dnia na dzień, metodą siłową, a inne – przez skryte klepnięcie ustawy. np. FED w 1913 klepnięto w nocy, przed świętami jak większość senatorów wyjechała (chyba). Naziście w Niemczech też najpierw klepneli kilka ustaw, a potem było z górki, z automatu. Od mimistra po ciecia – każdy słucha PRAWA. Dlatego najlepiej pogrzebać nad prawem, potem jest z górki. W polskim prawie mamy już kilka takich śmierdzących bomb zegarowych. Pobór do wojska, przymus szczepień, tzw. ustawa o bratniej pomocy.

    Druga rzecz. TTIP to etap łączenia Unii Europejskiej z USA w celu zbudowania superpaństwa stanowiącego rdzeń rządu światowego. Nieformalnie działa on od lat i widać to w posatci zadziwiająco zgodnej polityce kilkudziesięciu krajów członkowskich. Rząd światowy oznacza terror nieznany w dziejach ludzkości. Władza całkowita. Pol Pot i Kaligula na każdym kontynencie. Z milionami kamer, komputerów, zachipowanym bydłem. Ku chwale wiadomo kogo.

  19. Anzelm said

    Ad. 15 – red Michalkiewicz powinien być rozpatrywany jako:

    CZŁONEK WINDSOR GROUP!

    Kto nie wie, nie rozumie, musi płakać i cierpieć!

    Bo mądrzejsi zadbają byś cierpiał już od momentu

    Gdy się dowiesz.

    Ja wiem od wielu lat, jak działa Judasz współczesny i i i

    Wciąż żyję, więc nie w tym problem,

    Ich plan to wyłapać swoich – więc każdy musi

    Powiedzieć kto jest moim Panem.

    Nie ma bezpańskości!

    Sąd ostateczny jest Apogeum Prawdy!

    Pragnę tam nie spłonąć!

    A Wy, moi Bracia?!
    Chcecie pięknomówców za pasterzy przyjąć?
    Red.Michalkiewicz was poprowadzi, niechybie?

    Biada pięknoduchom sołwa, biada.

  20. Mordka Rosenzweig said

    re 13, 14, 15

    Szanowny pan Nyndr0,

    Jesli chodzi o fakty to bylo to jak pan Michalkiewicz pszyjechal do Toronto muwic do polskie goje aby glosowali na pan Lech Kaczynski. Pan Michalkiewicz robil wtedy jako naganiacz dla PiS.

    Bylo wtedy tesz inne spotkanie z pani Walentynowicz, ktura pszed tym dostala medal od pan Kaczynski i tesz muwila do Polaki aby glosowac na PiS.

    Podczas spotkania z pan Michalkiewicz, pan Michalkiewicz reklamowal tarcza pszeciw atomowa dla Polsza i muwil szeby miec tarcza to nic zlego bo nas obroni, a sie zarobi.

    Ruwniesz muwil, sze stacjonowanie wojsk amerykanskich w Polsza to jest dobre, bo Polsza bedzie mogla zarobic dusze pieniadze od Ameryki.

    Z te posiedzenie bylo zrobione video ale w pare dni puzniej video zniknelo.

    Ja pan Mordka logicznie wnioskuje, sze mosze ktos tam czego nie bardzo lubial.

  21. Joe said

    Zniewolenie wolnym handlem…to byl taki sprinterski sposob LICHWY na kradziez dobr materialnych Ludzkosci….I co?I nic..
    Wszystko sie ryplo przez calkowita degradacje dolara…Dlatego szybko teraz trza zmontowac wojenka.A jak? Najlepiej przy POmocy durnej chazarii na Wschodnich ziemiach Slowian i POmiedzy Slowianami.

  22. NyndrO said

    Pan Mordka zawsze dobrze kombinuje,dlatego Go poważnie traktuję.Czasem płaczę i cierpię.Ale bez przesady.

  23. bart_w said

    Panie MAcko, a jak Pan mysli, do czego są potrzebne masy biednych Polaków?

  24. Metro said

    Moim zdaniem napisal to glupek. To nie jakies kraje tyku zydowska Brytania czy zydowskie Stany Ameryki popieraja wolny handel. „Wolny handel” to interesy miedzynmarodowych Zydow i ich korporacji. Ewentualny glupek na czele brytyjskiego czy amerykanskiega rzadu to po prostu lobbysta City of London, Wall Street i ichnich korporacji. Tak to wyglada.

    „Wolny handel” zawsze oznacza to samo. Czy ktos pamieta wojy opiumowe? Tam chodzilo o wolny handel. Zly chinski cesarz nie zgadzal sie na sprzedaz opium produkowanego przez londynska Kompanie Wschodnioindyjska w Indiach jego poddanym. Stad smierdzace Brytole musialy walczyc w obronie wolnosci. Przyklady mozna mnozyc, „wolnosc” i „wolny handel” zawsze oznacza to samo.

  25. Jacek said

    ad RomanK #17

    trafil Pan w samo sedno. Na tym wlasnie polega ogolnie „wolny rynek”, „uwalnianie gospodarki” i wszystkie inne „wolnosci” i „partnerstwa” lacznie z seksualnymi.

  26. Maryś said

    Pan Mordka to mi wygląda na Judka faryzeusza. Celowo kaleczy polski,by udawać chrzczonego scyzorykiem,zapewne nim jest.Admin nigdy nie wtrąca się do jego komentarzy.

    Bo Pan Mordka jest groźny i ma duże wpływy. Lepiej z nim dobrze żyć.
    Admin

  27. MAcko said

    Bart – Polacy biedni, z cybernetyki wiemy, mysla krótkoterminowo, nie planuja, nie walcza o wolnosc swego kraju tylko o dozycie „do pierwszego”. Celem zadluzania Ludzkosci jest nie tylko widoczny dla kazdego zarobek z lichwy, ale drugoplanowo zniewalanie krajów calych czy jednostek. Polecam rzucic okiem na pracy polskich cybernetyków na temat charakteru i zachowania sie ludzi z punktu widzenia systemowego. Socjocybernetyka jest precyzyjnie stosowana przez Banksterów i Korporatokracje.

    Poetyczniej, Polacy sa bystrzy, kreatywni, inteligentni, niezalezni i pracowici. Miec taki naród 40 milionów bystrych cwaniaków przy boku, dla Szwabów to ewidentne zagrozenie. Wbrew szykanom i ograniczeniom wplyw Polaków w Reichu jest widoczny i odczuwalny. A co byloby gdyby Polska kontynuowala w kapitalizmie ( jaki by tam on byl ) rozwój przemyslu o zdrowych korzeniach z czasów komuny? No co!? Stocznie, ciezarówki, samoloty, szybowce, sprzet AGD dorównalby szybko zapadniej konkurencji i Korporatokracja mialaby mniejsze zyski…
    Polacy potrzebi sa wiec bauerom do stodoly i jako sluzba domowa. Wiec niszczy sie Polaków faworyzujac i wysuwajac na czolo wladzy kretynów, psychopatów, marionetki. SunTzu stosowany.
    Pozdr
    Macko

  28. MAcko said

    Metro, nie wydaje mi sie aby autor byl glupkiem. Artykl jest bardzo dobry i gleboki. Zgoda, ze nie nazywa przestepców po imieniu – psychopaci i socjopaci czesto semickiego pochodzenia, ale to nie umniejsza prawd jakie podaje. Raz ze oskarzac pasoztuf o lichwiarstwo jest nibezpieczne a dwa, ze ci co wiedza juz wiedza a ci co nie wiedza zostaja przygotowani do przyjecia wiedzy. Bardzo trudno jest walczyc ze stereotypami wpojonymi masom przez manipulacje masmerdialne.
    Poza krytyka artykulu to prawie sie zgadzamy. Z drobnym ale… wojno piumowe nie mialy na celu sprzedazy opium. Sprzedaz opium byla orezem w wojnie o podbicie ekonomiczne Chin.
    Pozdrawiam
    Macko

Sorry, the comment form is closed at this time.