Nowy kodeks pracy będzie najgorzej napisaną ustawą od czasu narodzin prawa

Komisja Kodyfikacyjna Prawa Pracy oficjalnie zakończyła pracę nad projektami nowych kodeksów i skierowała swoje pomysły do dalszych prac w Kancelarii Premiera. Przyjrzeliśmy się efektom ich prac i można powiedzieć jedno – jest dramat. Nasz ustawodawca zdecydowanie nie potrafi napisać sensownego prawa.

Na stronie kancelarii prawnej Regulus możemy zapoznać się z projektami nowych kodeksów pracy. Najprawdopodobniej z pomocy tej kancelarii korzystała komisja przy technicznym opracowywaniu swoich pomysłów.

Trzy „Gazety” przeciw Michalkiewiczowi

Wśród obecnych na polskim rynku prasowym gazet wyróżniają się trzy tytuły, które określają się jako sobie wrogie. Są to Gazeta Wyborcza, Gazeta Polska i Gazeta Warszawska. Wręcz można powiedzieć, że w sensie deklaracji jest to wojna każdego z każdym. Trudno sobie wyobrazić żeby ktoś piszący w jednym z tych tytułów pisał także w drugim.

Wydawałoby się, że łączy je tylko jedna widoczna wspólna cecha, a mianowicie rzeczownik „gazeta” w nazwie. Ale czy tylko?

W Wielkiej Brytanii powołano ministerstwo ds. samotności. Kiedy Ministerstwo Głupich Kroków?

Była kiedyś w Najwyższym Czasie!, w którym miałem przyjemność pisywać, rubryka „Postęp postępu”. Nie wiem czy nasi januszowi (to od Krula Mikke januszowość, więc ta dobra) libertarianie wciąż ją prowadzą. Od dawna nie czytałem Ncz! Niemniej jednak ta informacja by się do rubryki nadawała doskonale.

Jest tak samo kuriozalna, smutna i przerażająca jak najlepsze kawałki z kultowego tygodnika wykuwającego przez niemal trzy dekady wolnorynkowców, czyli najfajniejszą część polskiej prawicy.

PZŁ w żałobie. Prawo łowieckie ostatecznie przyjęte przez Sejm

Już teraz czeka tylko na podpis prezydenta. Było trudno – sejmowe komisje – rolnictwa i środowiska, od początku uparcie bojkotowały postulaty strony społecznej, jednak w końcu pochylił się nad nimi nowy minister środowiska Andrzej Kowalczyk oraz posłowie i senatorowie, którzy w ostatecznym rozrachunku okazali się nieprzemakalni na skargi myśliwych.

Dzielni myśliwi zwycięsko zakończyli polowanie.

Wielka Brytania porównuje Mistrzostwa Świata w Rosji do nazistowskiej Olimpiady z 1936 roku i stawia Putina na równi z Hitlerem

Stosunki między Wielką Brytanią a Rosją stale pogarszają się. Wszystko zaczęło się od próby otrucia byłego sowieckiego szpiega Siergieja Skripala i jego córki, o którą publicznie obwinia się Kreml, co może być faktyczną próbą zamordowania podwójnego agenta lub celową prowokacją, aby utrzymać i wzmocnić antyrosyjski kurs na Zachodzie.

Teraz brytyjski rząd oficjalnie poparł twierdzenie, zgodnie z którym Władimir Putin jest jak Adolf Hitler.

W środę, polityk Ian Austin z Partii Pracy powiedział, że Putin zamierza wykorzystać do celów propagandowych zbliżające się Mistrzostwa Świata w Piłce Nocnej w Rosji, tak jak Adolf Hitler zrobił to z Olimpiadą w 1936 roku. Postawiono zatem wyraźny znak równości między Hitlerem a Putinem. Co więcej, stanowisko to otrzymało publiczne poparcie Borisa Johnsona, Ministra Spraw Zagranicznych Wielkiej Brytanii, który uznał to porównanie za słuszne.

W rosyjskim rządzie naturalnie pojawiło się oburzenie i po raz kolejny zaczęto domagać się jakichkolwiek dowodów, które mogłyby powiązać Rosję z próbą otrucia Siergieja Skripala. Kwestia ta nie została wyjaśniona, ale posłużyła państwom Zachodnim do dalszego oczerniania Federacji Rosyjskiej.

Premier Theresa May zapowiedziała jakiś czas temu, że żaden brytyjski polityk ani członek rodziny królewskiej nie pojawi się na Mistrzostwach Świata w Rosji. Dowiedzieliśmy się, że Polska również może zbojkotować to wydarzenie sportowe i niewykluczone, że kolejne kraje pójdą tą ścieżką. Bojkot z całą pewnością zmartwi wielu fanów piłki nożnej, ale nie wykluczone, że Rosja odpowie w podobny sposób na działania państw zachodnich – w tym Polski.

http://zmianynaziemi.pl/

Z jednej strony szkoda by było niezłej polskiej drużyny, gdyby polskojęzyczne dupki zdecydowały –  przez solidarność z pierdolonym, plugawym Albionem – zbojkotować Mistrzostwa w Rosji.
Z drugiej strony może to by otrzeźwiło polskich niedorozwojów?…
E… co ja godom, co ja godom…. Mieli by pretensje do Putina.
Admin

Mowa rabina Reichhorna o gojach – nie tylko „Protokoły”, i nie one pierwsze

Ks. dr Sranisław Trzeciak

Unikatowy, a dzisiaj zapomniany, materiał z książki Ks. Dr. Stanisława Trzeciaka „Program światowej polityki żydowskiej”, Warszawa 1936.

[Ks. dr Stanisław Trzeciak był przed II Wojną bodaj najlepszym i najbardziej kompetentnym znawcą problematyki żydowskiej, włącznie z Talmudem. Z jego licznych prac korzystał m.in. prof. Feliks Koneczny. Oczywiście okrzyczany „antysemitą” przez tasiemców, którzy ponadto starali się Mu dorobić współpracę z Niemcami – admin]