Zob. https://marucha.wordpress.com/2013/11/19/panie-owsiak-mam-przed-soba-srednio-skomplikowane-zadanie-i-wiem-ze-roboty-nie-spieprze/
Admin
Tak mi się wydaje, że najlepszą relacją z sali sądowej będzie przerobiona na felieton ściąga, którą się posługiwałem w trakcie rozprawy.
Było tak. W sali nr 118 złotoryjskiego sądu, od godziny 9.00 składałem wyjaśnienia, tuż po odczytaniu aktu oskarżenia i po tandetnym spektaklu, który odegrał mecenas Zagajewski. Do sądu, z pomocą kilku osiłków zatrudnionych w „Pokojowym Patrolu”, mecenas wniósł pudła znacznych gabarytów, w których miały się znajdować dokumenty księgowe WOŚP. Szybko się jednak okazało to, co się często w przypadku WOŚP okazuje, otóż dokumenty stanowiły mały fragment, reszta rzekomo podlega kontroli skarbowej, ale gdyby sąd przyjął mój wniosek o ujawnienie wszystkich faktur, to mecenas musiałby wynająć TIR-a.
Komedia opanowana przez WOŚP do perfekcji. Tymczasem żyjemy w XXI wieku i jest coś takiego, jak elektroniczny rejestr faktur, zakupowych, sprzedaży i kosztowych albo i zwykła, „ręczna”, księga przychodów i rozchodów, którą comiesięcznie składa do US każdy podmiot gospodarczy. W taki prosty sposób redukujemy TIR-a do poziomu aktówki i tego będę się domagał.
Czytaj resztę wpisu »