Skoro świat jest atakowany przez zbrodniczego koronawirusa (nawiasem mówiąc, Czytelnik, któremu z tej okazji dziękuję, nadesłał mi skany dokumentów, z których wynika, że zbrodniczy koronawirus został kilka lat temu opatentowany), to nic dziwnego, że znękana ludzkość nie ma już głowy do zajmowania się innymi sprawami.
Ponieważ jestem ostatnio bezlitośnie chłostany między innymi za to, że Władysław Bartoszewski nie podpisał Deklaracji Terezińskiej, to ograniczam się do ogólnikowego zasygnalizowania sprawy, którą urzędowo powinni wyjaśnić jacyś pierwszorzędni fachowcy.