Epidemia koronawirusa może stać się pretekstem do likwidacji gotówki

Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) koronawirus SARS-CoV-2 może się przenosić na banknotach. Lekarze zalecili zatem posługiwanie się płatnościami elektonicznymi. Czy chińska epidemia stanie się pretekstem do likwidacji gotówki?

W swojej najnowszej rekomendacji, eksperci WHO zachęcają do przestrzegania higieny, zwłaszcza do częstego mycia rąk. Rzecznik WHO przestrzega też przed banknotami, które jego zdaniem mogą przenosić wirusa.

Odtrucie alkoholowe – czego unikać na kacu?

Ciężkie poranki to wyjątkowo trudne doświadczenie. Zwłaszcza jeżeli tego dnia zamiast wizji wylegiwania się bez końca musimy stawić czoła obowiązkom. O niczym wówczas nie marzymy tak bardzo, jak o błyskawicznym postawieniu się na nogi.

Puste półki w sklepach! Polacy panikują?

Gościem Mediów Narodowych był prezes Unii Polityki Realnej, były poseł Bartosz Józwiak. Ważnym tematem rozmowy była panika przed koronawirusem.

Prezes Unii Polityki Realnej, Bartosz Józwiak, był gościem programu telewizji internetowej Mediów Narodowych. Rozmowa z byłym posłem dotyczyła bardzo aktualnego i przejmującego wielu Polaków tematu, a więc pojawienia się w naszym kraju koronawirusa SARS-CoV-2, który wywołuje chorobę COVID-19, na którą na świecie zmarło już ponad 3300 osób, a zarażonych jest już prawie 100 tysięcy.

Rośnie liczba Azjatów zatrudnianych w Polsce

Prawie 69 tys. zezwoleń na pracę dla obywateli krajów azjatyckich wydano w 2019 roku. To o 18 proc. więcej niż rok wcześniej – wynika z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Najwięcej zezwoleń przyznano Nepalczykom (9,2 tys.), Hindusom (8 tys.) i Gruzinom (7,4 tys.).

[Czyżby min. Gowin planował, że Nepalczycy – obok Ukraińców – zostaną elitą polskiego społeczeństwa? – admin]

W sumie o pozwolenie na pracę w Polsce starali się obywatele ponad 40 krajów azjatyckich.

Malicki i Kania

Stanisław Kania

W ostatnich dniach zmarło dwóch ludzi w różnych wymiarach ważnych dla historii PRL-u, czyli dla historii Polski. Myślę o Zdzisławie Malickim, wieloletnim dyrektorze Kombinatu Przemysłowego Huta Stalowa Wola i Stanisławie Kani, wieloletnim członku najwyższych instancji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej i przez krótki czas jej pierwszym sekretarzu, czyli najważniejszej osobie w państwie.

Ciekawe, że obaj byli niemal w tym samym wieku i rozwijali kariery w tym samym czasie. Zaczęli w drugiej połowie lat sześćdziesiątych XX wieku, a kończyli w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych.

Jak (nie) spierać się o Wyklętych

Po raz pierwszy od kilku lat – dały się w ostatnich dniach zauważyć pewne objawy oporu wobec oficjalnego tonu obchodów ku czci Żołnierzy Wyklętych.

Oczywiście, można by to łączyć z pojawieniem się w Sejmie posłów tzw. Lewicy, pod patronatem których zorganizowano nawet konferencję mocno kwestionującą publiczny kult i jego obiekty.

O wolnym rynku

Adam Wielomski: Rozwiązywałem ostatnio w Internecie quiz oceniający moje poglądy polityczne. Dodajmy, quiz anglosaski.

Jego cechą charakterystyczną było rozróżnianie między prawicą i lewicą przede wszystkim na podstawie stosunku do wolnego rynku, wolnej przedsiębiorczości, wolnego handlu międzynarodowego, etc.

Turecka bomba zegarowa w Libii

Przewrót w Sudanie i obalenie tamtejszego prezydenta Omara al Baszira, jak każde wydarzenie tego typu, doprowadził do chaosu we wszystkich strukturach państwa. Kolejna próba przewrotu dokonana przez funkcjonariuszy sudańskiego aparatu bezpieczeństwa miała miejsce 14 stycznia.

W takich warunkach dość łatwo o ujawnienie informacji, które do tej pory trzymano w ścisłej tajemnicy. Opinia publiczna dowiedziała się dzięki temu, kto stoi za militarnym wsparciem okazywanym sąsiedniej Libii, a ściślej – uznawanemu przez lata za jedyny prawowity rządowi w Trypolisie.