Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    Voodoosch o Najsmutniejsza historia, która…
    Liwiusz o Najsmutniejsza historia, która…
    Liwiusz o Pancernik „Potiomkin”, czyli p…
    chca zamordowac 8 ml… o Wolne tematy (28 – …
    Otwarte Drzwi o Wolne tematy (28 – …
    "Patrz jak nad jej w… o Wolne tematy (28 – …
    Marek o Czy Ukraińcy zaczną masowo wyj…
    CBA o Hydra podniosła łeb. Jak przez…
    Krzysztof M o Najsmutniejsza historia, która…
    pepi. o Wolne tematy (28 – …
    CBA o Wolne tematy (28 – …
    errorous o Model atomu Gryzińskiego – pro…
    nowacki nowack o Czy Ukraińcy zaczną masowo wyj…
    errorous o Najsmutniejsza historia, która…
    osoba prywatna o Wolne tematy (28 – …
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 707 subskrybenta

Lekcja pokory

Posted by Marucha w dniu 2020-03-24 (Wtorek)

„O czym tu dumać na warszawskim bruku, jak żuk po uszy siedząc w muchotłuku – patrz Dostojewski, „Biesy”, rozdział czwarty”? – pyta retorycznie poeta. A o czymże, jeśli nie o zbrodniczym koronawirusie, który nie tylko zawitał również do naszego i tak już przecież wystarczająco nieszczęśliwego kraju, ale w dodatku rozprzestrzenia się z szybkością płomienia zmuszając naszych Umiłowanych Przywódców do coraz to nowych inicjatyw?

Wszyscy „zachodzim w um z Podgornym Kolą”, czym by tutaj tego zbrodniczego koronawirusa leczyć, ale jest światełko w tunelu.

Oto we Wrocławiu tamtejsi lekarze nie tylko doszli do wniosku, ale nawet uzyskali pozwolenie stosownych Władz, które w innych okolicznościach pewnie deliberowały nad tym całymi miesiącami, na stosowanie przeciwko złowrogiemu koronawirusowi leków przeciwko malarii oraz … przeciwko AIDS! Najwyraźniej zbrodniczy koronawirus „nie ma względu na osoby”, toteż nawet Najwyższe Władze musiały dojść do wniosku, że periculum in mora i skoro nie ma radykalnego antidotum, to każdy środek jest dobry.

Tak właśnie uważał wspominany przez Karola Olgierda Borchardta lekarz okrętowy na „Lwowie”, który każdemu swemu pacjentowi dawał pigułkę otrzymaną „od sławnego profesora” – no i oczywiście – zwolnienie od robót. Czy to pigułka, czy też zwolnienie – dość, że żaden pacjent temu doktorowi nie umarł, podczas gdy słyszymy, że zbrodniczy koronawirus zbiera również śmiertelne żniwo.

W tej sytuacji nie można zaniedbać żadnego sposobu, a skoro tak, to dlaczego nie mielibyśmy stosować lekarstwa na AIDS? Bardzo możliwe, ze istnieje jakiś tajemniczy związek między dolegliwościami sprowadzanymi przez zbrodniczego koronawirusa, a AIDS. Ciekawe zwłaszcza jest spostrzeżenie, że pomocne przy koronawirusie są również leki przeciwko malarii.

Malarię, jak wiadomo, roznoszą komary – a kto roznosi AIDS? Tajemnica to wielka tym bardziej, że nie wolno jej pod żadnym pozorem zdradzić, żeby nie narazić się na oskarżenie z powodu „mowy nienawiści”.

Nietrudno sobie wyobrazić, że takiego odkrywcę pan Adam Bodnar, piastujący operetkową posadę „rzecznika praw obywatelskich”, w podskokach zaciągnąłby przed niezawisły sąd, a pan red. Michnik, przy pomocy swoich funkcjonariuszy, zrobił z niego marmoladę. Bo epidemia – epidemią, ale polityczna poprawność przede wszystkim.

Co to gadać; jeśli rodzaj ludzki wyginie, to wcale nie z powodu epidemii, ale z powodu doktrynerstwa, które coraz większej liczbie ludzi, zwłaszcza absolwentów akademii pierwszomajowych i wyższych szkół gotowania na gazie, którzy uważają się za mądrali, zastępuje poczucie rzeczywistości.

Tymczasem zbrodniczy koronawirus uczy nas pokory. Oto ludzkość, której poczucie rzeczywistość zastępuje doktrynerstwo, sugerujące, że nie ma dla niej rzeczy niemożliwych, okazuje się nie tyle może bezradna, co bezsilna w obliczu tworu, którego nie można nawet dojrzeć gołym okiem, a który może przyprawić o śmierć wielu ludzi. Może nie tylu, co „hiszpanka”, która przetoczyła się przez świat w latach 1918-1919, zabijając co najmniej 50 milionów ludzi, ale pewności żadnej nie ma, bo pandemia przecież dopiero się zaczyna.

Toteż wyśmiewany przez aroganckich mądrali Kościół katolicki wzywa do śpiewania „Suplikacji”: – „Od powietrza, głodu, ognia i wojny”… Od „powietrza” – jak w dawnych czasach, gdy nawet leki na AIDS nie były jeszcze znane.

Chociaż wszystkie rządy, każdy na własną rękę, starają się podejmować działania skierowane na zmniejszenie zagrożenia zbrodniczym koronawirusem, a większość ludzi inspirowana instynktem samozachowawczym podporządkowuje się nakładanym ograniczeniom, nawet w takiej sytuacji nie możemy zapomnieć o ekologach, zwłaszcza tych „głębokich”, co to uważają, że liczebność gatunku ludzkiego powinna zostać zredukowana do co najwyżej miliarda.

Tak właśnie uważa pan prof. Ehrlich z pierwszorzędnymi korzeniami. Dlaczego miliard powinien jednak zostać? Odpowiedź jest prosta; żeby było komu pożyczać na wysoki procent, bo w przeciwnym razie biznes przestałby „sze kręczycz”.

Niektórzy idą jeszcze dalej, niż pan profesor, głosząc konieczność całkowitej zagłady gatunku ludzkiego, co sprawi, że inne gatunki zyskają większą przestrzeń życiową, a i sama „Gaja”, którą gatunek ludzki oblazł i przyprawia o niewymowne męczarnie, wreszcie odetchnie z ulgą.

Pomijam już okoliczność, że taki pogląd należałoby uznać za antysemicki, bo ważniejsze jest co innego. Wydawałoby się bowiem, że przynajmniej oni, to znaczy – głębocy ekologowie, powinni wyrażać ostentacyjną radość z okazji, jaką stworzył zbrodniczy koronawirus, no i bojkotować wszystkie przedsięwzięcia skierowane na ograniczenie i wygaszenie pandemii. Tymczasem o niczym takim nie słychać i nawet panna Greta Thunberg, co to jeszcze niedawno wodziła za nos całą postępową część Ludzkości, schowana została w jakaś mysią dziurę, skąd nie ośmiela się nawet jęknąć z powodu braku perspektyw. A przecież zbrodniczy koronawirus może odebrać jej dzieciństwo w stopniu znacznie bardziej prawdopodobnym, niż nawet złowrogi klimat, z którym postępowa ludzkość podjęła nieubłaganą walkę.

Więc chociaż zbrodniczy koronawirus musimy, zgodnie z odkryciem Kukuńka, uznać za „plus ujemny”, to przecież niepodobna nie zauważyć, pojawiły się w związku z nim „plusy dodatnie”, choćby w postaci weryfikacji rozmaitych modnych prądów, w które – jak się okazało – nikt tak naprawdę chyba nie wierzy i wszyscy po staremu, kierują się instynktem samozachowawczym.

Najwyraźniej nawet najbardziej zdeterminowani i najgłębsi ekologowie, z jakichś tajemniczych przyczyn, muszą własną egzystencję uważać za niezbędną dla świata – a przecież właśnie taki pogląd nie wytrzymuje krytyki już na pierwszy rzut oka, bo – jak śpiewa Krystyna Prońko – „Ludzie sobie poradzą i beze mnie będą żyć, no więc po co się wtrącać, będzie to, co ma być.”

Mimo przebijającego z tej piosenki ponurego determinizmu, niepodobna nie dopatrzyć się w tym spostrzeżeniu również optymistycznej nutki – że mianowicie czy z nami, czy bez nas, będzie tak samo źle. I pomyśleć, że trzeba było aż zbrodniczego koronawirusa, żebyśmy to sobie uświadomili.

Stanisław Michalkiewicz
http://michalkiewicz.pl

Komentarzy 31 to “Lekcja pokory”

  1. Jarosław said

    …Ciemnowłosy młodzieniec machnął ręką i pojawił się następny hologram. Tym razem pokazany był supermarket, w którym wielu ludzi robiło zakupy, wkładało je do dużych wózków i podchodziło do jednej z szeregu kas, żeby zapłacić za towar.

    – To są istoty z kamiennych komórek. Codziennie zajmują się wszelkiego rodzaju niepotrzebnymi dla ich umysłu zajęciami i nazywają to pracą. Za tę pracę otrzymują papierki nazywane pieniędzmi i tu, jak widzisz, wymieniają je na jedzenie.
    Bóg od początku stworzył wszystko tak, żeby rozumny człowiek mógł tylko wyciągnąć rękę i wziąć Boski wytwór, jaki mu się podoba, i z przyjemnością zjeść, wzmacniając swoją energię i zaspokajając ciało. Niestety, oni zmienili sposób życia do takiego stopnia, że nie mają obok siebie pożywienia danego od Boga. Jedzenie, które nabywają za papierki, nie zawiera Boskiej energii. Istot, które stworzyły taki obraz życia, nie można nazywać rozumnymi. Ich sposób życia jest produktem antyrozumu.

    Obraz na hologramie zmienił się, teraz pokazywał kasjerkę. Jeden po drugim podchodzili do niej klienci i wykładali wszelkiego rodzaju kostki, pudełka, słoiki i butelki. Kasjerka mówiła z uśmiechem do każdego „Dzień dobry”, rejestrowała przez kasę towary, skanując cenę każdego z nich, brała pieniądze i na pożegnanie mówiła: „Dziękuję”, „Zapraszamy ponownie”, i uśmiechała się do klienta.

    Nagle na hologramie została pokazana w dużym powiększeniu twarz kobiety w momencie, kiedy odwróciła się od stojących w kolejce i schyliła do podłogi, żeby podnieść reklamówkę. Tylko na parę sekund odwróciła się od stojących przed nią klientów, a jej twarz przybrała wyraz znudzenia i pokornej bezradności. Przymknęła powieki, co zdradzało nieludzkie zmęczenie. Jedną ręką podniosła reklamówkę, a drugą przycisnęła do boku i skrzywiła się z bólu. Trwało to chwilę, a kiedy odwróciła się do klientów, na jej twarzy znowu był uśmiech i znów powtarzała: „Dzień dobry”, „Zapraszamy ponownie”.

    Ciemnowłosy młodzieniec skomentował:
    – Widzisz, bracie, oto przed tobą istota, którą nazywasz boginią.
    Siedzi przed aparatem składającym się z mnóstwa śrubek i przewodów, ale sama jest mniej doskonała niż te śrubki. Aparat nie ma duszy, rozumu, działa zgodnie z programem. Istota siedzi przed nim dwanaście godzin, naciska klawisze i mówi do każdego „Dziękuję”. Za co każdemu dziękuje? A za nic, po prostu też jest automatem. Powinna mieć rozum, a ona siedzi po dwanaście godzin i tłucze po klawiszach. Będzie tak robić przez połowę życia, żeby w końcu trafić do betonowej komórki. Rozum nie pozwoliłby na coś takiego, a więc w niej siedzi wirus antyrozumu, a kobieta nie jest człowiekiem, lecz antyczłowiekiem i znajduje się w wymiarze antyrozumu. Jej narządy zostały zaatakowane, ona nie dostarcza organizmowi dobrego pożywienia, w jej żyłach gęstnieje krew, zaburza się krążenie z powodu siedzenia po dwanaście godzin na dobę. Ona wygląda starzej niż powinna.

    Zobacz, jak powinna wyglądać w tym wieku, znajdując się w wymiarze Rozumu i będąc człowiekiem. Zaraz ją pokażę w naturalnym wymiarze i w tym samym wieku.

    Na kwadracie hologramu smukła, o blond włosach piękność biegła wzdłuż strumienia do swego synka. Dobiegła do niego, chwyciła go na ręce i zakręciła się, śmiejąc szczęśliwie.
    Te dwie kobiety, żyjące w różnych wymiarach, niewiele były podobne do siebie.

    – Powiesz, że to była tylko pojedyncza sytuacja, wcale nie typowa dla ludzi? No to popatrz!
    Ciemnowłosy rozłożył ręce na boki, poszerzając hologram aż po horyzont, i na nim pojawiły się setki tysięcy ludzi, siedzących szeregami przy różnych urządzeniach i stukających w klawisze. To byli różni ludzie: bardzo młode dziewczyny, starsze kobiety, czasem też mężczyźni.
    W górnym rogu pojawiało się słońce, zmienił je księżyc, i znowu słońce, i znowu księżyc. Dzienne i nocne planety odmierzały dni, miesiące i lata, a ludzie na zmianę pukali w klawisze i powtarzali jak roboty: dzień dobry, dziękuję, zapraszamy ponownie….
    Anastazja Anasta księga 10

  2. Sarmata said

    Apel o dołączenie do aktu zawierzenia Polski Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny
    Szanowni Państwo, Drodzy Wierni, Rycerze Niepokalanej!
    Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X oraz Militia Immaculatae wspierają inicjatywę, której celem jest zawierzenie naszej Ojczyzny Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny. Gorąco i usilnie zachęcamy do dołączenia do ogólnopolskiego aktu zawierzenia Polski i Polaków Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny, który odbędzie się 25 marca br., w święto Zwiastowania Najświętszej Maryi Pannie.
    Pragniemy, aby każdy z Państwa dokonał aktu zawierzenia Niepokalanemu Sercu Maryi Polski, samego siebie oraz rodziny, zarówno w kościołach i kaplicach, jak również w domach. Dodatkowo Rycerzy Niepokalanej gorąco prosimy o rozpowszechnianie wiadomości o tej inicjatywie oraz samego aktu zawierzenia wśród rodaków.
    Dołączamy do apelu, aby takiego powszechnego aktu zawierzenia dokonały władze Rzeczypospolitej z jej Prezydentem na czele oraz wszyscy Polacy wraz z duchowieństwem, biskupami, w parafiach czy wspólnotach. W tym przedsięwzięciu powinny wziąć udział również szkoły, uniwersytety i wszelkie instytucje publiczne. Podobne akty są obecnie silnie propagowane i wcielane w życie, m.in. na Filipinach, w niektórych krajach Ameryki Południowej oraz w coraz większej liczbie krajów Europy. Niechaj każdy dom w Polsce będzie powierzony Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny!
    Jako wierni Tradycji Katolickiej oraz rycerze walczmy o to, żeby w każdym polskim domu, parafii czy instytucji Jej Niepokalane Serce zajmowało szczególne, królewskie miejsce. Gorąco módlmy się i ofiarujmy, aby nasza Niepokalana Matka i Królowa raczyła po raz kolejny wziąć swój naród w opiekę.
    Jej Niepokalane Serce zatryumfuje!
    Zdobyć cały świat dla Chrystusa przez Niepokalaną, zaczynając od Polski!
    ks. Dawid Wierzycki FSSPX
    moderator Rycerstwa Niepokalanej Tradycyjnej Obserwancji w Polsce
    https://niepokalanesercemaryi.pl/

    STARY TESTAMENT
    Księga Psalmów – PSALM 91 – O Bożej opiece
    91 Kto przebywa w pieczy Najwyższego
    i w cieniu Wszechmocnego mieszka,
    2 mówi do Pana: «Ucieczko moja i Twierdzo,
    mój Boże, któremu ufam».
    3 Bo On sam cię wyzwoli
    z sideł myśliwego
    i od zgubnego słowa2.
    4 Okryje cię swymi piórami
    i schronisz się pod Jego skrzydła:
    Jego wierność to puklerz i tarcza.
    5 W nocy nie ulękniesz się strachu
    ani za dnia – lecącej strzały,
    6 ani zarazy, co idzie w mroku,
    ni moru, co niszczy w południe3.
    7 Choć tysiąc padnie u twego boku,
    a dziesięć tysięcy po twojej prawicy:
    ciebie to nie spotka.
    8 Ty ujrzysz na własne oczy:
    będziesz widział odpłatę daną grzesznikom.
    9 Albowiem Pan jest twoją ucieczką,
    jako obrońcę wziąłeś sobie Najwyższego.
    10 Niedola nie przystąpi do ciebie,
    a cios nie spotka twojego namiotu,
    11 bo swoim aniołom dał rozkaz o tobie,
    aby cię strzegli na wszystkich twych drogach4.
    12 Na rękach będą cię nosili,
    abyś nie uraził swej stopy o kamień.
    13 Będziesz stąpał po wężach i żmijach,
    a lwa i smoka będziesz mógł podeptać5.
    14 Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie;
    osłonię go, bo uznał moje imię.
    15 Będzie Mnie wzywał, a Ja go wysłucham
    i będę z nim w utrapieniu,
    wyzwolę go i sławą obdarzę.
    16 Nasycę go długim życiem
    i ukażę mu moje zbawienie.

  3. Sarmata said

    Raport rządowy USA: Pandemia koronawirusa potrwa aż do “momentu udostępnienia szczepionek w celu immunizacji populacji”
    Aktualizacja: 2020-03-23 3:38 pm
    Rząd USA oszacował ile potrwa pandemia koronawirusa. Nie jest dobrze
    Analitycy rządu USA nie mają dobrych wieści. Z najnowszego, 100-stronicowego dokumentu wynika, że pandemia koronawirusa szybko się nie skończy. Epidemia ma trwać jeszcze przez 18 miesięcy.
    Jak informuje „The New York Times” pandemia koronawirusa szybko się nie skończy. Zgodnie z dokumentami analityków rządu USA, rozprzestrzenianie się koronawirusa w kolejnych miesiącach będzie wpływać na wiele nowych fal choroby COVID-19.
    Oznacza to, że w Stanach Zjednoczonych dojdzie do dużo większej liczby zachorowań. Z tego powodu będzie więcej hospitalizacji osób zagrożonych. To natomiast doprowadzi do nadwyrężenia systemu opieki zdrowotnej.
    „The New York Times” dotarł do tajnych planów rządu ws. walki z wirusem z Wuhan. Plan zawierał opis m.in. takich kroków, jak zamknięcie szkół i wszystkich uczelni.
    W tym 100-stronnicowym planie jest zawarta również informacja o przybliżonym czasie trwania pandemii. Tutaj analitycy Waszyngtonu nie mają dobrych wiadomości. Pandemia może potrwać nawet 18 miesięcy.
    […] Aby uniknąć ponownych transmisji koronawirusa, należy przestrzegać wprowadzonych zasad, aż do momentu udostępnienia szczepionek w celu immunizacji populacji […].
    Źródło: The New York Times / o2.pl
    http://www.bibula.com/?p=112832

    Do czego potrzebny jest korona świrus?
    Taka „pandemia” to wymarzona okazja, żeby, żeby wziąć za pysk całe społeczeństwa, których w inny sposób nie dałoby się łatwo spacyfikować. Chciałbym zwrócić uwagę na tylko dwa aspekty, za to bardzo istotne – socjopolityczny i ekonomiczny.
    Zacznijmy od ekonomii. Ogólnie wiadomo, że Wielki Krach był przewidziany i specjaliści nie mieli wątpliwości „czy” tylko „kiedy”. Czy jest lepsza okazja niż teraz, gdy szaleje świrus koronny? Wszystko można zrzucić na świrusa jako vis maior, siłę wyższą. Można zlikwidować wielkie bańki spekulacyjne, okraść fundusze emerytalne, największych inwestorów, które rozłożą bezradnie ręce i nie będą płaciły pozostałym przy życiu staruszkom. To marzenie także naszego ZUSu.
    Wykorzystując okazję łatwiej będzie zlikwidować płatności gotówkowe bo przecież wiadomo, że świrus koronny najchętniej osiada na banknotach i monetach. A wirtualne konta to smycz i kaganiec dla każdego, takie konto mogą ci zablokować jednym kliknięciem i umrzesz z głodu bo nie kupisz kromki chleba. Jak łatwo wtedy kontrolować masy…
    http://www.bibula.com/?p=112823
    KOMENTARZ BIBUŁY: Jest to czarno na białym, że jednym jedynym celem tej całej “pandemii” jest wytresowanie społeczeństw – a Raport pokazuje co należy zrobić w przypadku społeczeństwa amerykańskiego – aby skruszone, zdezorientowane, zmęczone i zubożone poddało się przymusowym szczepieniom, pozbyło się złudzeń co do resztek prywatności, pozbyło się wszelkich praw. Najlepiej tego dokonać przy pomocy wszczepienia nanochipów, oczywiście w ramach “śledzenia zarażonych wirusem”. Dla ich dobra i dobra całego społeczeństwa…
    Szczepionki, jak nam mówią, “opracowuje się” – choć my sądzimy, że powstały już dawno w procesie przygotowań broni biologicznej, bo zawsze robi się antydotum – lecz teraz trwają dalsze prace nad uruchomieniem masowej produkcji. Nikt nie wróci do pracy bez świadectwa szczepienia. Może nawet nikt nie wyjdzie z domu bez świadectwa, a tym bardziej nic nie kupi ani nie sprzeda… (Ap 13, 17)
    A czipy? Te już od dawna są dostępne. Pisaliśmy o tym w 2006 roku, czyli 14 lat temu pokazując szeroką akcję masonerii propagujących wszczepianie nanochipów dzieciom – czytaj poniżej. Kilkanaście lat temu oferowano generację versja 2.0, dzisiaj z pewnością jest to generacja X.
    Można również przypuszczać, że trwają intensywne prace nad specjalymi tatuażami, które będą mogły zastąpić nanoczipy, przynajmniej na razie. Technologia znakowania człowieka odpowiednim tatuażem będącym również elementem identyfikacji, została opracowana już kilkanaście lat temu – zob. tutaj.

  4. Yah said

    „(…) nawet panna Greta Thunberg, co to jeszcze niedawno wodziła za nos całą postępową część Ludzkości, schowana została w jakaś mysią dziurę, skąd nie ośmiela się nawet jęknąć z powodu braku perspektyw. A przecież zbrodniczy koronawirus może odebrać jej dzieciństwo w stopniu znacznie bardziej prawdopodobnym, niż nawet złowrogi klimat, z którym postępowa ludzkość podjęła nieubłaganą walkę.”

    „(…) zaczęłam odczuwać pewne objawy, dokładnie w tym samym czasie, co mój ojciec, który podróżował ze mną z Brukseli.
    Czułam się zmęczona, miałam dreszcze, bolało mnie gardło i kaszlałam. Mój tata miał te same objawy, ale dużo silniejsze, miał też gorączkę”

    .https://pl.sputniknews.com/swiat/2020032412140448-Sputnik-greta-thunberg-koronawirus/

  5. Birton said

    i jak tu się pierdolić , Panie Premierze, gdy COVID kąsa po nogach ?

  6. Józef Bizoń said

    Świetny wywiad.

    „To nie koronawirus nas zabija… Za rok wprowadzą powszechne szczepionki!” Dr Shiva

    .https://www.youtube.com/watch?v=RjDp2jDLWbo

  7. Yagiel said

    popieram 6/Józef Bizoń: to świetny intelektualnie, rzeczowo wywiad + to, co mówi nasz Jackowski od wizji: oprzytomnijmy!
    Nie dajmy się nabrać na Nadmuchanego Słonia… (Mrożek)

  8. Piskorz said

    re art pyta retorycznie poeta. A o czymże, jeśli nie o zbrodniczym koronawirusie, PANIE M. A JAKI Z DOSTOJEWSKIEGO BYŁ POETA..?! Czytał pan jakieś jego wiersze..?! Bo ja nie..!

  9. czytaj i podaj dalej, wazne !!

  10. Maverick said

    Pokory to nauczą się ale ci co lekceważą tego wirusa, bo on jest inny. czy jest stworżony w LAB czy przeskoczył gatunki, w tym momencie nie jest to już istotne. Czy jest to wola Boża za odejście świata od nauk boskich i akceptacja talmudycznej cywilizacji śmierci? Nie wiem tego na 100% ale wszystko na to wskazuje. Zwykła grypa trwa na stałym poziomie a ten virusek nieprzyhamowany podwaja się wykładniczo. Grypka przychodzi szybko i szybko przemija, ten rozwija się powoli ale ma groźne konsekwencje w międzyczasie zarażamy innych nic nie czując.. Ciekawy jestem ilu piszących że to jest ściema, aby udowodnić swoje racje wejdzie na oddział zakaźny i pocałuje usta chorego, któremu już wysiadają płuca?
    Zamiast obniżać gardę lepiej unikać zbytecznych kontaktów, bo może się dla niektórych okazać że szybko mogą odejść, i będziemy tęsknić za ich postami.

    Ciekawi mnie jak rozwinie się systuacja w USA bo ten kraj głupotą swoich polityków doprowadzi do bardzo poważnej sytuacji. A społeczeństwo to nawet nie umie zejść że ścieżki zbrodni preciwko ludzkości, wszystko się mści i nie dzieje bez woli Bożej.

  11. Adrem said

    Dr Jaśkowski jak zwykle konkretnie.

  12. JerzyS said

    W Delikatesach centrum rozpoczęto szczepienia przeciw koronowirusowi.
    Procedura tych szczepień wygląda następująco.
    Każdy klientów jest wpuszczany do sklepu pod warunkiem , że dotyka rękoma przedzielonego wózka. Tu ruletka. Nie każdy wózek jest był wcześniej dotykany przez posiadacza tego wirusa i zakażony. Szczęśliwy są zakażani i po przechorowaniu podobno zyskują odporność.

    Natomiast do domowego wyrobu płynu odkażającego potrzebny jest 70 % alkohol etylowy , lub izopropanol , woda i gliceryna.

    Gliceryna pod koniec roku została wycofana z aptek, aby obywatele nieodpowiedzialnie nie przygotowywali samodzielnie płynu antybakteryjnego .

    Izopropanol na jesieni kosztował 50 zł za 5 litrów, a obecnie kosztuje od 150 do 300 zł za 5 litrów.
    Woda na razie nie podrożała znacząco, a gliceryny nadal brak, za to mamy obiecane F35

    Etylowego alkoholu w sprzedaży nadal brak a do płynów przeciw wirusowych dodają producenci substancje wywołujące bezpłodność.

    ============================================
    Powszechnie stosowane środki obniżają płodność

    Niektóre związki organiczne wchodzące w skład środków czyszczących i odkażających mają negatywny wpływ na płodność u myszy – zawiadamia czasopismo „Reproductive Toxicology”.

    Naukowcy z Politechniki i Uniwersytetu Stanowego Wirginii (USA) dowiedli,
    że dwie substancje

    – chlorek benzylodimetyloalkiloamoniowy (ADBAC) i chlorek didecylodimetyloamoniowy (DDAC) – stosowane w produktach czyszczących, zmiękczających i odkażających oraz jako środki konserwujące w kosmetykach powodują u myszy trudności z zajściem w ciążę.

    Początkowo badacze zaobserwowali jedynie, że samice myszy laboratoryjnych, które miały kontakt z osobami używającymi środka do dezynfekcji rąk, rodziły mniej potomstwa.

    To spostrzeżenie skłoniło naukowców do uważniejszego przyjrzenia się związkom wchodzącym w skład dezynfekatora.

    Eksperymenty wykazały, że myszy wystawione na działanie ADBAC bądź DDAC, miały trudności z zajściem w ciążę i rodziły mniej potomstwa. W dodatku 40 proc. matek umierało w zaawansowanej ciąży lub podczas porodu.

    „Te chemikalia są w użyciu już od około 50 lat. Powszechnie uważa się je za bezpieczne, ale nikt tak naprawdę nie przeprowadził wnikliwych badań, aby to potwierdzić” – mówi dr Terry Hrubec, współautorka badania.

    Nie wiadomo, czy owe substancje należące do grupy czwartorzędowych związków amoniowych cenionych ze względu na właściwości antybakteryjne i antystatyczne są szkodliwe także dla ludzi.

    „Przetestowaliśmy tylko dwa aktywne składniki środka dezynfekującego, a nie całą gamę związków z tej grupy. W celu uzyskania pewności oraz określenia wpływu wywieranego na człowieka potrzebujemy jeszcze wielu badań” – podsumowuje Hrubec. (PAP)

    ooo/ mrt/

  13. Boydar said

    „… ale nikt tak naprawdę nie przeprowadził wnikliwych badań, aby to potwierdzić …”

    Co za bzdura ! Gdyby nie mieli pewności popartej badaniami, że to chu*jnię nam robi, to by przecież nie dodawali.

  14. Yagiel said

    ad Maverick/9

    Pan to serio o całowaniu w usta kaszlącego w agonii chorego…? I on by tego chciał? wiedząc, na co umiera?
    Panie Maverick, a niby po co są szpitale/oddziały zakaźne – żeby separować może? Z moja Panią całujemy się w usta – i naleweczka 🙂 I na rowery! (tylko niech pan nie powtarza…)

    A co do USA – też jestem ciekaw.Bo coraz wyraźniej pęka ziemia między Trump’em a Big Pharma, przy czym Trump mówi przytomnie, a BPh to Lis i Kot w kitlach od WHO… Wychodzi na to, że może dojść do wojny domowej – mam na myśli Biały Dom: skrzydło Pentagon vs skrzydło taj!służby z „criminals Clintons”

  15. sanning said

    1. Individual z-scores. Total dla wszystkich grup wiekowych. w 24 krajach Europy.

    .http://www.euromomo.eu/outputs/zscore_country_total.html

    2. Individual z-scores. Total. powyzej 65 lat, w 24 krajach Europy

    .http://www.euromomo.eu/outputs/zscore_country65.html

    Z ww. informacji wynika, że liczba zmarłych w Europie w 2020 w różnych grupach wiekowych
    nie odbiega od średnich z lat poprzednich.

    Widać wyraźnie, że liczba zgonów ogólna i w poszczególnych grupach wiekowych w tygodniu 51 i 52 2016 roku
    i tygodniu 50 2017 i 7,8 tygodniu 2018 była zdecydowanie większa niż w 2020 roku.

    Po co wiec straszyć ludzi, kwiczeć i ograniczać ludziom wolność?
    Byłoby zdecydowanie lepiej, gdyby odpowiedzialni za nasze bezpieczeństwo skonsultowali
    się z prawdziwymi, obiektywnymi fachowcami.

  16. Irek said

    Tu jest nasz ratunek!

  17. Dictum said

    We włoskich mediach ukazał się wczoraj dramatyczny opis tego, co dzieje się w szpitalach. W ciągu niespełna miesiąca umarło prawie 5 tys. ludzi. Na blogu znanego dziennikarza Marco Tossatiego jeden z lekarzy pracujących w Lombardii, 38-letni Julian Urban pisze m.in.: „Nigdy w życiu nie mógłbym sobie wyobrazić tego, co w moim szpitalu dzieje się od trzech tygodni. Na początku było nas – lekarzy niewielu, teraz jest dużo więcej. Najokrutniejsze jest to, że przyszło nam decydować kto ma żyć, a kogo mamy zostawić, żeby umarł. Nie ratować, mimo że opłacał swoje ubezpieczenie.
    Jeszcze 2 tygodnie temu ja i moi koledzy byliśmy ateistami – jesteśmy lekarzami, na naszych studiach całkowicie odrzucano obecność Boga. Zawsze śmiałem się z moich rodziców, którzy szli do kościoła. 9 dni temu przywieźli do mnie na oddział 75-letniego pastora protestanckiego. Miał bardzo duże problemy z oddychaniem. Wszyscy byliśmy zachwyceni jego postawą – miał przy sobie Biblię, nieustanne czytał ją umierającym, mimo że sam nie mógł oddychać. My, lekarze byliśmy bardzo przemęczeni fizycznie i psychicznie. Doszliśmy do kresu wytrzymałości. Dwaj nasi koledzy umarli. Gdy stawało się coraz ciężej, wszyscy dostrzegliśmy, że w pewnym momencie po ludzku nic nie możemy zrobić. Razem z kolegami lekarzami, zaczęliśmy prosić Boga o pomoc. Po prostu zaczęliśmy się modlić i czynimy to w każdej wolnej chwili. Rozmawiamy teraz między sobą o Bogu. Nie możemy uwierzyć, ze jeszcze parę dni temu byliśmy ateistami. Tylko On teraz przynosi nam pokój i możemy pomagać innym.
    Wczoraj pastor, który czytał wszystkim Biblię umarł. Oni poumierali wcześniej, a on na samym końcu. Dziś umarło tutaj 120 osób. Naprawdę gdybyśmy nie odnaleźli Boga, nie bylibyśmy w stanie pomagać innym. Pastor udał się na spotkanie z Bogiem. Jeżeli sytuacja będzie trwać, niedługo my pójdziemy za nim. Już 6 dni nie byłem w swoim domu. Nie wiem, kiedy ostatni raz jadłem. Czuję się taki mały na ziemi, ale mój ostatni oddech chcę ofiarować innym. Bardzo się cieszę, że wróciłem do Boga.”
    Prosimy więc nieustannie Boga o zmiłowanie. Nie mniej przejmujące jest świadectwo kapelana ze szpitala w Mediolanie, który przemieszcza się po szpitalu ubrany w zabezpieczający przed zakażeniem kombinezon z napisem „ Prete” tzn, ksiądz. Na chwilę podchodzi do chorych i rozgrzesza ich, a oni płaczą ze szczęścia.
    Woła więc cała Italia do Boga, woła do świętych. W mediach społecznościowych pod zdjęciem św. Jana Pawła II ktoś napisał:”Karol, gdzie jesteś? Nie widzisz, że bardzo cię teraz potrzebujemy? Wiem, że nie zasługujemy… Ale przecież kochałeś nas takimi… Nie zostawiaj nas teraz samych.”

  18. revers said

    a do klo-wc w ilu mozna ? bo pol autobusu, na msze tylko w 5-ciu

    http://www.bieszczadzka24.pl/aktualnosci/koronawirus-kolejne-ograniczenia/5939?fbclid=IwAR1wBbAShb8SfyrWKOauZccGlDyk1KycnI_98RYJQlj5WefHxNdiB7UI8-s

    lub zazkaz przemiesczania tego to podczas wojny Jaruzela nie bylo, ale za Morawieckich wszystko mozliwe.

  19. Dictum said

    Mój komentarz a propos mojego wpisu (ad. 17)
    Gdzie jest Karol? Nie wiemy.
    Ale wiemy, gdzie są:
    św. Antoni Padewski, św. Maksymilian Kolbe, św. Ojciec Pio, św. Stanisław Kostka, św. Andrzej Boboli i tak dalej, dalej i dalej.
    A przede wszystkim wiemy, gdzie jest Bóg Wszechmogący w Trójcy Świętej Jedyny i Matka Boża, Królowa Polski i Świata

  20. Maverick said

    # 14 Yagiel oczywiście że ironizuję, nie trzeba całować wystarczy tam wejść.
    Czy zbudujemy odporność stada, w erze gdy osłabiano nasz system obronny prezerwatami w jedzeniu, spryskiwano nas chemikaliami z chem-trails, faszerowano antybiotykami a głupcy ludziska uwierzyli że na wszystko jest pigułka, na dodatek nikt już na świecie nie monituje radioaktywności po wybuchach w Fukoshimie, czy Czarnobylu.

    Organizmy ludzi są tak słabiutkie że spustoszenie będzie spore jeżeli nie fizyczne to psychologiczne, i będzie to totalne użależnienie ludzi, że będą wykonywać każdą zachciankę globalistycznej kabały.

    Trump deklarował się prezydentem wojennym z tym niewidzialnym wirusem, ale walczy o kontrolę kabały nad światem. Już wyznawcy kultu jednostki mówią że starzy ludzie poświęcili życie dla ratowania ekonomii. Tak prowadzi wojnę kult śmierci.

    Posłuchajcie Davida Icke.

  21. Yah said

    Dezynsrekcja.

    Ludzkość dotrwała do teraz nie dlatego, że żyła w sterylnym środowisku. Tylko dlatego, że nabywała odporność.

    Dezynfekowanie wszystkiego to mania prześladowcza i tyle w temacie.

    W latach 80-tych z wody rzeki Warty wyhodowano bakterie dżumy i cholery. Czy ktoś na te choroby chorował, choć przecież wielu wędkarzy łowiło tam ryby?

    A jak chory kichnie na kurtkę która noszę to co tez skażona ? Oczywiście tak. Za każdym razem gotować ja w pralkę po powrocie do domu ?

    Obecność wirusa nie świadczy o infekcji, która układ odpornościowy spokojnie zwalczy. Szacuję , że 70% populacji jest na toto odporne. Przestanie byc odporne gdy tępi posłowie zaaplikują nam obowiązkowe szczepienia. Zawsze gdy się szczepiłem od grypy ….. chorowałem w okresie zimowym. Przestałem się szczepić infekcje zniknęły jak ręka odjął.

    Generalnie szczepionki, te nowoczesne, bo nie te stare które brało nasze pokolenie, rozwalają układ odpornościowy. Dowodem jest właśnie wysoka śmiertelność w północnych regionach Włoch.

    A rozwalony układ odpornościowy to niet ylko podatność na infekcje. To również wzrost zachorowań na nowotwory.

  22. Listwa said

    @ Dictum

    „Gdzie jest Karol?”

    – dobre, nawet toruńska rozgłośnia jakaś niemrawa w tym wymiarze.

    „św. Antoni Padewski, św. Maksymilian Kolbe, św. Ojciec Pio, św. Stanisław Kostka, św. Andrzej Boboli i tak dalej, dalej i dalej.
    A przede wszystkim wiemy, gdzie jest Bóg Wszechmogący w Trójcy Świętej Jedyny i Matka Boża, Królowa Polski i Świata”

    +

  23. Listwa said

    @ 21 Yah

    „Tylko dlatego, że nabywała odporność”
    – tylko dlatego że miała sprawny i zdrowy układ immunologiczny. .

    Jeśli jest dobra szczepionka, to ona może byc dobra tylko dzieki zdrowy układ immunologiczny.

  24. wanderer said

    „Zawsze gdy się szczepiłem od grypy ….. chorowałem w okresie zimowym. Przestałem się szczepić infekcje zniknęły jak ręka odjął.”

    Zaszczepilem sie dwa razy pod koniec lat dziewiecdziesiatych, w mojej pracy byla taka akcja szczepien za darmo.
    Po jednym szczepieniu myslalem ze umre. Przez dwa, trzy lata chorowalem srednio raz na szesc osiem tygodni. To bylo pieklo.
    Od tamtego czasu wszystkich przestrzegam. Tez bylem glupi i w tamtym czasie myslalem ze te szczepionki rzeczywiscie to „postep ludzkosci” w walce ze zwyklymi chorobami. Poki sam nie sprobowalem. Wtedy otwarly mi sie oczy na to zaklamanie.

  25. Peryskop said

    Re 21

    Panie Yah, pełna zgoda.

    Nie tylko większość ludzi, ale i kohorty lekarzy tkwią w błędnych zabobonach nt immunologii.

    Ci pierwsi z ciemnoty, a drudzy też i dla interesu klanowego.

  26. Peryskop said

    Zaszczepiłem się na grypę tylko raz, podczas kontraktu w Szwecji, pracując w sektorze ochrony zdrowia.

    Niebawem dostałem grypy na pół gwizdka, która ciągnęła się kilka tygodni. Więc zrobiłem własny risercz wśród kolegów w firmie i znalazłem kilkoro, którzy przeszli przez podobne wyżymaczki po-szczepienne, więc uciekli spod igły raz na zawsze.

    Ja też.

  27. Ale dlaczego? said

    Tak. Sodoma i Gomora to pryszcz w stosunku do obecnych czasów.
    Jaki by nie był powód epidemii, część ludzi nauczy pokory.
    Dzięki temu zostaną uratowane ich dusze…

  28. . said

    Coś jest na rzeczy, bo jak mnie w dzieciństwie matka dała zaszczepić przeciw grypie tak od tego momentu po dziś dzień w okresie jesienno – zimowym mam będąc poza domem ciekły katar i bez tony chusteczek się nie obejdzie. Podczas gdy inni ludzie mogą po mrozie chodzić i gil im z nosa nawet nie zwiśnie.

  29. Maverick said

    Wiecie co jest największym problemem tego wirusa, gdy zdobędzie nawet małą przewagę nad twoim systemem obronnym do doprowadza go do szału a ten w panice atakować nawet zdrowe komórki i narządy, dlatego ludzie mają wiele innych problem nie tylko z płucami, gdy nastapi ten moment to niewielu wraca do zdrowia. Ktoś tą broń nieźle zaprojektował

    ——
    Panie Maverick… ilu ludzi naprawdę zmarło na tego wirusa np. we Włoszech?
    Admin

  30. NICK said

    Dictum.
    Tak.
    Alle.
    Nie bój się niektórych.
    Psudo- gajówkowiczów.
    Ostatnia szansa, Kolego we Wierze.

    P.S.
    Mamy Cypr. Co do kasy.
    Patrole Polucji są rozganiając zgromadzenia ponad dwóch.
    Ograniczenia wypłat z konta? Są.
    Stan ‚epidemiczny’.
    Stan nadzwyczajny.
    Stan wyjątkowy.
    Stan wojenny, ubrany ustafkami?

  31. Peryskop said

    Lekcja pokory ?

    Trzeba by więcej ogarniać, żeby sens takiej lekcji pojąć.

    Pokora wam to mówi, stryjeczny brat Wojciecha P., który w filmie „Kariera Nikodema Dyzmy” jako Żorż Ponimirski obnażył głupotę i bufonadę elit.

    Więcej wspomnień o aktorze w Gojówce :

    Wojciech Pokora nie żyje. Miał 83 lata.


    oraz np :
    http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/255286,druk.html

Sorry, the comment form is closed at this time.