Jazgot przycichł?

Coś ostatnio przycichł namolny i wszechobecny jazgot na Białoruś jej prezydenta, Łukaszenkę. Czyżby Głównemu Srulowi udało się tam wreszcie wtrynić jakąś filię „Fundacji Batorego” albo porobić „inwestycje”?

Jego Ekscelencja abp Józef Życiński

Jego Ekscelencja arcybiskup Józef Życiński jest kapłanem wielce zasłużonym dla dawnej bezpieki, a to z powodu konsekwentnej obrony honoru wszelkich łajdaków stamtąd się wywodzących oraz chrześcijańskiego obrzucania błotem tych, którzy chcieli by ujawnić choć rąbek prawdy o dzisiejszych „autorytetach moralnych”.

Ta konsekwencja Arcybiskupa nasuwa nam jedyne logiczne pytanie, jakie można by Mu zadać: czy Ekscelencja przypadkiem sam nie był umoczony (w „nieświadomą”, a jakże by inaczej!) współpracę z organami?

Ekscelencja winien, przy pierwszej nadarzającej się sposobności, przyznać się do takowej współpracy. Wśród łajdaków wzbudzi to spontaniczne i publiczne okrzyki zachwytu nad odwagą i szczerością Ekscelencji, przez co autorytet Ekscelencji wzrośnie jeszcze bardziej – a i skretyniały polski naród na pewno przyjmie to z uznaniem.

Antysemityzm bezobjawowy

Jan Tomasz Gross, przez środowiska żydowskie mianowany na „historyka”, i to „wybitnego”, a nawet „światowej sławy”, bez najmniejszych przeszkód przyjeżdża do Polski, gdzie jest przyjmowany z honorami i przez nikogo nie niepokojony rzyga plugawymi oszczerstwami na nasz kraj i naród.

I w tym antysemickim kraju nie tylko, że nikt nie dał mu jeszcze po pysku, ale nawet nie obrzucił zgniłymi jajami.

To co to za antysemityzm? To jest bardzo groźny antysemityzm, bo bezobjawowy – niczym schizofrenia u sowieckich opozycjonistów trzymanych latami przez KGB w specjalnych szpitalach.

Brońmy naszego drogiego Leszka!

Należy niezwłocznie urządzić jakiś pokazowy proces Leszkowi Balcerowiczowi, podczas którego okaże się w sposób pozbawiony wątpliwości, iż odpowiedzialność za zrujnowanie polskiej gospodarki i puszczenie całych rzesz Polaków z torbami ponosi nie On, lecz pomocnica Jego sekretarki, która samowolnie opuściła przecinek w kluczowym dokumencie.

Z procesu tego Leszek Balcerowicz wyjdzie zrehabilitowany i wzmocniony, a podżegaczom da się odpór.

Prof. Leszek Balcerowicz, oddany wykonawca Planu Głównego Srula.

Dekanonizacja Św. Kuronia?

Przed paroma dnia okazało się – i są na to kwity w IPN-ie – iż Jacek Kuroń, bohaterski opozycjonista, w latach 1980-tych współpracował z bezpieką. Bezpieka miała mu pomóc wyeliminować tzw. „ekstremistów” z podziemnej ‚Solidarności”, a w zamian za to „lewica laicka” podzieli się władzą z komunistami i zagwarantuje im zachowanie stanu posiadania i dotychczasowe wpływy. Na tej umowie skonstruowano później „Okrągły Stół”, czyli szopkę dla naiwnego narodu.

Na domiar złego Lech Wałęsa, zamiast spytać się przedtem kogoś mądrzejszego, spontanicznie a nieroztropnie palnął, iż sam udzielił Kuroniowi mandatu na ową współpracę, czym jednoznacznie potwierdził, że takowa miała miejsce.

Oczywiście wśród elyty wybuchnęło święte oburzenie, które zamanifestowało się m.in. urządzeniem pielgrzymki do grobu Kuronia. Patrząc na listę pielgrzymów (Michnik, Kwaśniewski, Mazowiecki) nabiera się już całkowitej pewności, iż Kuroń z bezpieką współpracował.

Jacek Kuroń, przywódca opozycji, człowiek o dobrym sercu.