W niezależnych mediach głównego nurtu najbardziej sensacyjną wiadomością ostatnich dni była publikacja wynurzeń pana Pawła Kukiza, od której on sam zresztą, po przyjściu do siebie, zaraz się odciął. Ale tak to już bywa; niezależne media kierują reflektory na upatrzony punkt, dzięki czemu to, co ich dysponenci pragną ukryć, pogrążone jest w gęstym mroku.
Więc o ile w sprawie publikacji wynurzeń pana Kukiza aż huczy, a w każdym razie – huczało, to na przykład w sprawie konsekwencji, jakie mogą wyniknąć dla Polski z powodu amerykańskiej ustawy numer 447 – nigdzie ani słowa. Milczą zarówno Nasi Umiłowani Przywódcy z obozu płomiennych dzierżawców monopolu na patriotyzm, jak również ci z obozu zdrady i zaprzaństwa.