Trzeba być silnym i samodzielnym, czyli Rosja według Putina (cz. 2)
Posted by Marucha w dniu 2011-06-03 (Piątek)
Przedstawiamy tłumaczenie obszernych fragmentów wystąpienia programowego Władimira Putina w Dumie. W tej części premier Rosji przedstawia swoją wizję rozwoju sektorów obronnego, energetycznego i infrastruktury. Wystąpienie to jest traktowane jako polemika z poglądami głoszonymi przez obóz Dmitrija Miedwiediewa.
Redakcja
„Modernizujemy również park naszych cywilnych rakiet nośnych. W roku 2013 planu jemy rozpoczęcie prób lotniczo-konstrukcyjnych rakiet klasy lekkiej i ciężkiej „Angara”, a do roku 2015 stworzenie rakiety nośnej „Ruś- M”- która startować będzie z nowego kosmodromu narodowego Wostocznyj wprowadzać będzie na orbitę statki kosmiczne pilotowane i zaopatrzeniowe. Na dużą skalę prace przy budowie kosmodromu ruszą już w tym roku. W ten sposób, nawiasem mówiąc, zapewnimy sobie w kosmosie całkowitą niezależność. Pozostał nam tylko jeden kosmodrom- Pliesieck, który do realizacji programów cywilnych został przystosowany. Swojego własnego kosmodromu do realizacji programów cywilnych po prostu nie mamy- będziemy go budować.
Wracając do tematyki obronnej pragnę zauważyć, że po raz pierwszy w historii Rosji współczesnej nakłady na tak dużą skalę- rzędu 5 bilionów rubli- są przeznaczone na odnowienie i rozwój marynarki wojennej. Takie właśnie parametry zostały założone w przyjętym państwowym programie „Uzbrojenie”. W sumie na jego realizację planuje-my skierowanie – aż strach wymawiać takie liczby- 20 bln rubli. Jest to trzykrotny wzrost w porównaniu z programem poprzednim. Jak wiecie, jest to związane nie z tym, że chcemy kształtować jakiś wojskowy budżet na najbliższe lata, lecz z tym, że liczne systemy uzbrojenia psują się i trzeba je wymieniać. A oczywiste, że wymiana taka musi odbywać się na nowej podstawie technologicznej.
Równolegle przygotowane zostały plany modernizacji samego kompleksu obronno- przemysłowego, dlatego, że produkować nowe systemy uzbrojenia można jedynie na nowym sprzęcie. Na cele te przewidujemy przeszło 3 biliony rubli na okres 10 lat, przy czym planujemy skierowanie rocznie kwoty rzędu 200 mld rubli na perspektywiczne prace badawczo- konstrukcyjne (NIOKR) z zakresu obronności i tworzenie na ich bazie technologii o przeznaczeniu podwójnym. I w tym sensie wyższe zamówienia państwowe z zakresu obronności, rosnące zamówienia państwowe z zakresu obronności traktujemy jako bardzo ważny instrument modernizacji KOP (Kompleksu Obronno- Przemysłowego- tł) i całej gospodarki Rosji.(…)
Ale zrobiono też już niemało. W porównaniu z przedkryzysowym rokiem 2007 ilość wyprodukowanych artykułów o przeznaczeniu wojskowym wzrosła prawie o 1,5 ra- za. Jeszcze jeden znaczący fakt. W roku 2010 do 75% inwestycji w zakładach rosyj- skiego KOP kierowano na zakup wyposażenia. Wyobraźcie sobie, do 75% inwestycji na nowe wyposażenie! Trwa więc, i wspólnie to obserwujemy, proces przyspieszonego budowania bazy do wytwarzania techniki nowego pokolenia.
Do przemysłu obronnego poszła młodzież- przełamaliśmy tendencję do starzenia się kadr: średni wiek zatrudnionych w przedsiębiorstwach KOP, w ośrodkach konstruktorskich i naukowych powoli się obniża; średni wiek w przemyśle- 45,6 roku, w nauce- 48,1 roku.
W roku 2011 po raz pierwszy dokonany zostanie celowy nabór 15,5 tys. studentów na kierunki, pożądane przez KOP. Rozpoczęliśmy również wypłacać co miesiąc do- datki motywacyjne dla najlepszych młodych robotników, inżynierów i konstruktorów z zakładów przemysłu obronnego- wypłaty są realizowane od 1 stycznia roku 2010. Uzupełnia to ich płacę o mniej więcej 20 tys. rubli. Pragnę poczynić tutaj uwagę zasadniczą: w najbliższym dziesięcioleciu praktycznie trzeba całkowicie przezbroić nasze siły zbrojne. Wiele teraz się mówi o tym, kto dostanie te zamówienia warte biliony rubli. Jestem absolutnie przekonany o tym, że nowoczesne uzbrojenie powinien naszej armii dostarczać nasz własny kompleks obronno- przemysłowy. Niemniej pojedyncze technologie, próbki, można zapewne kupować zagranicą- trzeba nawet. Rozumieć jednak powinniśmy, że techniki perspektywicznej, techniki ostatniego pokolenia nikt nam nie sprzeda, a my sami też nie lokujemy na światowym rynku broni wszystkiego, czym dysponujemy. Jest to normalna praktyka światowa.
Po drugie, musimy robić wszystko, abyśmy w dziedzinie systemów zbrojeniowych, dysponowali priorytetami w kluczowych sferach technologii obronnych. I na koniec, po trzecie, i chyba najważniejsze. Uważam, że środki budżetu obronnego kraju, oczywiście nie powinny wypływać za granicę, w przeważającej masie powinny pracować właśnie tutaj, w Rosji, zasilać naszą gospodarkę i naukę, tworzyć nowe, technologiczne, o wysokiej jakości miejsca pracy. Tylko tak będziemy postępować, nikt nie powinien w to wątpić. Podkreślę raz jeszcze, silny przemysł obronny, branża atomowa, budowa rakiet- to są nasze przewagi konkurencyjne, które przekazały nam poprzednie pokolenia, za co kłaniamy się im nisko. Mamy zamiar umacniać jedynie te kierunki działalności. (…)
Jestem przekonany, że zajmując się kształtowaniem nowego oblicza armii i marynarki, reformując inne organy siłowe, organa spraw wewnętrznych, na pierwszym miejscu zawsze powinniśmy stawiać człowieka i takie kwestie fundamentalne, jak wzrost profesjonalizmu składu osobowego, wzmocnienie gwarancji socjalnych i oczywiście, godne wynagrodzenie pieniężne. W istocie rzeczy, do rozwiązania tego problemu zmierzaliśmy konsekwentnie, i o ile pamiętacie, jeszcze w roku 2007 zaczęliśmy tworzyć system bodźców finansowych dla tych wojskowych, którzy wykonu-ją szczególnie ważne zadania, albo pełnią służbę na najważniejszych kierunkach związanych z zapewnieniem zdolności obronnej Rosji.
Teraz robimy kolejny krok. Krok ten, naturalnie, wynika ze wszystkiego tego, co do tej pory zrobiono. Od stycznia roku 2012 rozpoczniemy wdrażanie nowego systemu wynagrodzeń pieniężnych dla wojska i współpracowników organów ochrony prawa. Gdy rozmawia się z wojskowymi, powiedzmy z lotnictwa, to lotnicy dodatki te już dostawa-li, i to dodatki poważne, a techniki nie ma. I, oczywiście, określone napięcie nawet w kolektywach wojskowych było z tego powodu. Ale od stycznia roku 2012 będzie powszechna podwyżka dla wojskowych, wiecie o tym, cyfry podwyżki świadczeń pieniężnych są rzeczywiście znaczące, niejednokrotnie były już wymieniane.
W systemie spraw wewnętrznych stawka bazowa dla lejtnanta- 33 tys. rubli, a w sumie sięgać będzie ona do 40 tys. dla lejtnanta. W siłach zbrojnych stawka bazowa- 50 tys. , a w sumie też będzie zależeć od miejsca służby, od niebezpieczeństw z nią związanych itd. i może być dla lejtnanta wyższa. Emerytury wojskowe również będą od stycznia 2012 podwyższone nie mniej niż 1,5 raza.
Teraz o problemach mieszkaniowych. Jedynie w ciągu ostatnich dwóch lat wojskowym z Ministerstwa Obrony przekazano ok. 100 tys. mieszkań. Nigdy wcześniej w latach minionych, chcę to podkreślić, nigdy nie przeznaczano tylu mieszkań dla wojskowych. W roku 2009 przeznaczono 45,6 tys. mieszkań, w 2010- 51,9 tys. mieszkań. Na razie jednak problem mieszkań dla wojskowych nie został całościowo uregulowany. Zgodnie z naszymi planami w okresie od roku 2011 do 2013 wojskowi uzyskają jeszcze rząd 77 tys. mieszkań. Oznacza to faktycznie, że kolejka mieszkaniowa w siłach zbrojnych zostanie całkowicie zlikwidowana. Po tym, jak zlikwidujemy wszystkie bieżące długi i problemy mieszkaniowe, mieszkania w siłach zbrojnych będą udostępniane w trybie planowym. Mam nadzieję, że ludzie nie będą już więcej musieli czekać latami na przysługujące im mieszkanie.
Pełną parą powinien zacząć funkcjonować wojskowy kumulacyjny system hipoteczny, tym bardziej, iż stał się on już podstawowym narzędziem zdobywania mieszkania dla większości młodych oficerów. Przy pomocy kredytu hipotecznego około 5 tys. wojskowych zdołało już nabyć własne mieszkanie.
Usunięta zostanie również niesprawiedliwość, której dopuszczono się wobec tych wojskowych, którzy opuścili szeregi sił zbrojnych w połowie lat 1990- tych, kiedy to państwo nie było w stanie udostępnić im mieszkań. Umieszczono ich po prostu w kolejkach struktur samorządowych, a tam byli swoi kolejkowicze, wszyscy więc oni zawiśli w powietrzu, niczego, w istocie rzeczy nie uzyskując. Nie dano ludziom mieszkań. I oni do dzisiaj czekają na nie. Byli wojskowi, stojący teraz w kolejkach samorządowych, powinni mieć zapewnione mieszkania i będą je mieć zapewnione. Na cele te zarezerwowaliśmy 36 mld rubli.
Szanowni koledzy!
Rok 2011 stać się powinien rokiem wielkich budów, realizacji w marszu dużych projektów transportowych, energetycznych. Faktycznie w nadchodzącym dziesięcioleciu czeka nas zbudowanie nowej bazy infrastrukturalnej kraju. Prawdziwy przełom powinien być dokonany w kompleksie paliwowo- energetycznym, przy czym przełom jakościowy właśnie, oparty na wzroście efektywności, na głębokim przetwarzaniu surowców.
KPE (Kompleks Paliwowo Energetyczny- tł), infrastruktura, transport staną się jednymi z podstawowych zleceniodawców, zamawiających nowoczesne technologie, staną się konsumentami innowacji. Wymienię teraz cyfry- one robią wrażenie. Na przykład, jedynie w ciągu najbliższych trzech lat, szanowni koledzy, rosyjskie kompanie energetyczne, naftowe i gazowe skierują, będą wydawać pieniądze na swój własny rozwój w sumie w wys. 8,5 bln rubli, a z tego na nowoczesny sprzęt- 3,2 bln rubli. Oto gdzie jest źródło innowacji! I my zrobimy wszystko, aby zamówienia te otrzymał właśnie rosyjski przemysł.
Rozumie się jednak, że przedsiębiorstwa nasze muszą potwierdzić swoją zdolność konkurencyjną. My nie możemy zmusić konsumentów ich wyrobów i usług do kupowania w trybie przymusowym techniki dnia wczorajszego. W energetyce budować będziemy obiekty nowych generacji i stopniowo wycofywać będziemy z eksploatacji bloki energetyczne przestarzałe i nieefektywne.
W minionym roku 2010 zdołaliśmy zapewnić wprowadzenie do eksploatacji moc rzędu 3,2 GW. Zwracam uwagę, szanowni koledzy: jest to największy przyrost w ciągu ostatnich 10 lat. A w roku bieżącym, 2011, praktycznie podwoimy tę cyfrę: uruchomionych zostanie 6,5 GW- więcej niż dwa razy.
Pamiętać trzeba o lekcjach, jakie dała nam ostatnia zima zrobić musimy wszystko, aby masowych wyłączeń, pozbawiania strategicznych obiektów miast i osiedli prądu nigdy już więcej nie było.
I, oczywiście, raz jeszcze chcę podkreślić: odnowienia infrastruktury nie można prze-rzucać na konsumenta, gospodarkę i obywateli, niedopuszczalna jest realizacja programów rozwoju kosztem nieuzasadnionego podwyższania taryf. W pełnej mierze odnosi się to również do sfery gospodarki mieszkaniowo- komunalnej: tutaj prze-kształcenia wymagają pracy codziennej, konsekwentnej, żmudnej. Raz jeszcze chciałbym zwrócić uwagę władz regionalnych i lokalnych, że pracę tę prowadzić trze-ba tak, aby obywatele otrzymywali usługi wysokiej jakości za cenę adekwatną, uzasadnioną ekonomicznie.
Teraz słów kilka o kompleksie naftowogazowym. Wszyscy zawsze się tym interesują i to zrozumiałe, dlatego, że branża ta przynosi, znosi dla nas wszystkich złote jaja- wiecie, że wszystkim. Dochody z ropy i gazu gromadziliśmy przez długie lata, i gdy kryzys wystrzelił, braliśmy stamtąd pieniądze na podniesienie wszystkim emerytur.
Trwa zagospodarowywanie nowych złóż gazu- Bowanienkowskiego, Czajandinskie-go, Zapoljarnego. Kontynuowane są szelfowe projekty związane ze skroplonym ga-zem naturalnym (LPG). Jeśli chodzi o gaz przyrost wydobycia wyniósł prawie 12%. Co do ropy, to po raz pierwszy weszliśmy na poziom wydobycia 505 mln ton rocznie. Jest to pierwsze miejsce na świecie ze względu na wydobycie, „szczebel”, na którym powinniśmy utrzymywać się wystarczająco długo, który pokrywa potrzeby wewnętrzne i eksport.
Zwracam uwagę: przyrost wydobycia ropy został zasadniczo osiągnięty kosztem uruchomienia nowych dużych złóż na Syberii Zachodniej, takich, jak Wankorskoje, Tała-kanskoje, Wierchnieczonskoje. Rozpoczęto również wydobycie ze złoża im. Korcza-gina na Morzu Kaspijskim- nawiasem mówiąc, charakterystyczne jest to, że przy po-mocy absolutnie nowych technologii. Byłem tam, oglądałem, prawie wszędzie aż dusza rosła, gdy się patrzyło. To są rzeczywiście wysokie technologie, wykorzystujące technologie satelitarne itd. Wiecie, mnie na przykład, pamiętam, zdziwiło i uradowało coś takiego: jedna z naszych kompanii pracuje całą dobę na okrągło, dlatego, że terytorium jest duże, a ona pracuje na terytorium całego kraju. Stworzony zostało ośrodek inżynieryjny w Moskwie, który w reżymie czasu aktualnego kieruje działaniami wiertaczy. Siedzi sobie w Moskwie grupa ekspertów i przez sputnika podpowiada wiertaczom co i jak mają robić. A tamci siedzą i tylko wykonują rozkazy z Moskwy. To doskonałe, unikalne technologie! I ciekawe i przyjemne!
Charakterystyczne jest i to, że w roku 2010 na rynku wewnętrznym wzrósł zakres przetwarzania ropy naftowej. W dalszym ciągu będziemy pobudzać produkcję wysokiej jakości wyrobów z ropy naftowej, odpowiadających najsurowszym wymaganiom ekologicznym. Przypomnę, że już od roku 2011 wszystkie nasze rafinerie ropy naftowej przechodzą na produkcję benzyny standardu „Euro- 3”.
Rosyjskie kompanie energetyczne opanowują nowe trasy eksportowe, umacniają swoje pozycje na rynkach zagranicznych, przede wszystkim w Regionie Azji i Pacyfiku – w bardzo perspektywicznym regionie świata. Tak więc, dzięki uruchomieniu pierwszej fazy ropociągu Syberia Wschodnia- Ocean Spokojny w roku 2010 udało nam się przy pomocy jednego uderzenia zwiększyć eksport ropy naftowej do krajów RAP o 45%. Zakończenie budowy drugiego etapu SWSO planowane jest do roku 2014. W sumie jedynie w ramach projektu SWSO w nasze regiony dalekowschodnie zostanie zainwestowanych około 700 mld rubli. Wspólnie też rozumiemy, że chodzi nie tylko o system rurociągów.700 mld rubli zainwestowanych w terytorium- to nowe miejsca pracy, nowe osady, nowe przedszkola itd. To jest realny rozwój. Nie jest to jedyny kierunek rozwoju terytoriów wschodnich, są to jednak pieniądze realne i to bardzo duże.
Pamiętacie, jak wiele było rozmów, wątpliwości wokół naszych strategicznych projektów infrastrukturalnych. Powiem, bez żadnej przesady, że nawet skandali międzynarodowych, w tym również w związku z najbardziej znaczącym i najgłośniejszym projektem „Strumień Północny”. Przed rokiem, występując tutaj, w Dumie Państwowej, przed wami, szanowni koledzy, informowałem was z tej trybuny o tym, że rozpoczęło się układanie części morskiej „Strumienia Północnego”. Dzisiaj melduję, że w lipcu już się zakończy i w lipcu popłynie gaz technologiczny, a w październiku- listopadzie rozpoczniemy przesył gazu dla konsumentów w Europie. Praca dobiega końca. Przekonany jestem, że osiągniemy wyniki również na innych kierunkach. A więc jeszcze bardziej umacniać będziemy bezpieczeństwo energetyczne kraju.
Kiedyś Piotr I wyrąbał okno do Europy. Po co? Przede wszystkim dla realizowania działalności ekonomicznej i handlu. Z punktu widzenia wyjścia na rynki zagraniczne nam „lufcik zamknięto” i zaczęło być trudno przedostawać się przez kraje tranzytowe. Bardzo ważne jest dla nas bezpośrednie wyjście na rynki zbytu naszych towarów tradycyjnych. Jest to nasz wybór strategiczny i będziemy go rozwijać. Nie będziemy ograniczać interesów krajów tranzytowych, ale uwzględniając to, co teraz dzieje się w Europie po katastrofie na „Fukushima-1”, zapotrzebowanie na surowce energetyczne będzie tylko wzrastać.
Słyszeliście zapewne, że np. rząd Niemiec podjął decyzję o tym, żeby stopniowo zamykać elektrownie atomowe. Tendencje takie są też widoczne również w innych krajach Europy. Potrzeby energetyczne, oraz popyt na zasoby energetyczne będą wzrastać. Przekonany jestem, że potrzebne też będą projekty infrastrukturalne. Będziemy je rozwijać. Jest wiele wariantów, teraz nie będę zajmować tym czasu, ale wariantów jest dużo. Pójdziemy drogą o maksymalnej ilości wariantów, abyśmy mogli zdywersyfikować nasze możliwości.
Szanowni koledzy!
W roku ubiegłym miałem możliwość przejechać się trasą „Amur”, widzieliście to zapewne i słyszeliście o tym. Drogę trzeba, oczywiście, dalej rozwijać i dalej modernizować, ale najważniejsze zostało zrobione: korytarz transportowy na Daleki Wschód został przetarty. A to już jest całkiem inna jakość życia ludzi, inne horyzonty rozwoju terytoriów na Dalekim Wschodzie. Zwracam waszą uwagę szanowni koledzy, że po raz pierwszy w całej historii Rosji całe jej ogromne terytorium- od granic zachodnich do Oceanu Spokojnego- połączone jest drogami samochodowymi. Jest to wydarzenie historyczne w historii kraju.
Kiedyś, przed wojną z Japonią, w roku 1903 jak sądzę, wybudowano Transsib, linię kolejową. I to wszystko! W czasach radzieckich wybudowano tam BAM, funkcjonował on to dobrze, to źle i nawiasem mówiąc, trzeba go teraz rozwijać. Okazało się, że zrobiliśmy słusznie. A połączenia samochodowego nie było- nie było do dzisiaj. Zadziwiające, ale to fakt: wszystkie terytoria Rosji nie były połączone ze sobą drogami samochodowymi. Stało się to po raz pierwszy w historii naszego kraju.
Do końca rok 2011 Minkomswjazi (Ministerstwo Łączności i Komunikacji Masowej- tł) i operatorzy sieci komórkowych powinny zakończyć wyposażenie drogi Czita- Chabarowsk w łączność komórkową. Pomoże to w ukształtowaniu pełnowartościowej infrastruktury wokół drogi, włącznie z nagłą pomocą ofiarom wypadków drogowo- trans-portowych.
Poczynając od roku 2008 w wyniku podjęcia całego kompleksu środków udało nam się obniżyć śmiertelność na drogach o 12%. Pracę tę koniecznie trzeba kontynuować, w tym w ramach narodowego projektu „Zdrowie” będziemy doskonalić system nagłej pomocy medycznej na wszystkich drogach federalnych. I chcę tutaj powiedzieć, że w nadchodzących latach mamy zamiar kardynalnie zwiększyć rozmiary budownictwa drogowego i przejść od pojedynczych dużych projektów, takich, jak trasa Czita- Chabarowsk, do planowego rozwoju dróg na całym terytorium Federacji Rosyjskiej. W sumie wydatki na budowę dróg w roku 2011 przewyższą 700 mld rubli, a to jest o 40% więcej niż roku minionym- 2010.
W ciągu pięciu lat mamy zamiar pobudować ok. 10 tys. km nowych dróg federalnych i regionalnych, a do roku 2020 zmodernizować wszystkie trasy federalne kraju. Utworzenie regionalnych funduszy drogowych- a decyzję taką wspólnie podjęliśmy- umożliwi skierowanie znacznych środków na polepszenie dróg miejskich i wiejskich. Oprócz tego, podjęliśmy decyzję o bezpośrednim finansowaniu z budżetu federalnego remontu kapitalnego dróg i zagospodarowania terenów we wszystkich ośrodkach republikańskich, krajowych, obwodowych Rosji na cele przyznaliśmy 50 mld rubli.(…)
Jeśli chodzi o rosyjskie lotniska (temat bardzo ważny, mam na uwadze ogromne rozmiary naszego terytorium), to na rozwój systemu lotnisk do roku 2015 skierowanych będzie ponad 300 mld rubli, w tym odnowimy 121 pasów startowych i całkowicie uporządkujemy narodową sieć lotniskową, która liczy 117 lotnisk. Tworzyć będziemy duże porty przesiadkowe (huby), takie jak Moskiewski Węzeł Lotniczy. Są propozycje, aby na Syberii integrować je z innymi rodzajami transportu, doprowadzać autostrady, szybkie kolejowe ekspresy lotnicze. I, oczywiście, państwo udzieli wsparcia regionalnym i lokalnym przewozom lotniczym, przede wszystkim na Dalekim Wschodzie i w rejonach Dalekiej Północy, w regionach arktycznych. Niestety, w czasach radzieckich wszystko to zostało utracone. Trzeba odbudowywać, ale już, oczywiście, na nowej podstawie administracyjnej i technologicznej.
W roku 2010 zakończono budowę podejść kolejowych do najbardziej dynamicznie rozwijającego się naszego portu nad Bałtykiem- Ust’ Ługu. W roku bieżącym wielkość inwestycji w rosyjskiej infrastrukturze kolejowej wyniesie ok. 350 mld rubli. W tym na Dalekim Wschodzie kontynuowana będzie budowa nowego tunelu Kuzniecowskij, likwidacja innych wąskich miejsc na linii Transsyberyjskiej i na BAM-ie, o których już mówiłem, co umożliwi usunięcie ograniczeń w przemieszczaniu ładunków do terminali Wanino i Sowieckaja Gawań, Koz’mino, i do innych naszych portów da-lekowschodnich. Wielkość przewozów przekroczyła już nawet wielkości z czasów radzieckich.
Będziemy rozwijać połączenia kolejowe z wysokimi prędkościami. Jak wiecie, teraz takie pociągi jeżdżą w trzech kierunkach: Moskwa- Sankt- Petersburg, Moskwa- Niżnij Nowgorod, Sankt- Petersburg- Helsinki. Uważam, że należy jeszcze popatrzeć, co można jeszcze dodatkowo zrobić jeśli chodzi o rozwój szybkich kolei, zwłaszcza w trakcie przygotowań do mistrzostw świata w piłce nożnej w roku 2018. Nawiasem mówiąc, otrzymaliśmy prawo przeprowadzenia pucharu świata w piłce nożnej w walce trudnej i uczciwej, i było to prawdziwe zwycięstwo naszego kraju, który może walczyć o największe cele.
Projektowanie i tworzenie infrastruktury na mistrzostwa roku 2018 rozpoczniemy już teraz, nie zwlekając. Jest to duża praca, obciążenie sektora budowlanego, autentycznie duże zadanie.
Dodam, że właśnie w najbliższych miesiącach rozpoczną się budowy kluczowych obiektów w ramach przygotowań do szczytu APEC we Władywostoku. APEC. Dla nas oczywiście, ważne jest aby wszystko było pięknie zrobione, ale co tam właściwie budujemy? Całe miasteczko uniwersyteckie, nowy, ogromny most, nowe drogi, całkowicie nowe lotnisko – budujemy nawet na wyrost. Jest to rozwój regionu, przy czym zauważalny! Już nie mówię o Uniwersjadzie w Kazaniu, Olimpiadzie w Soczi. Prace w tych wszystkich miastach idą zgodnie z grafikiem i grafiki są przestrzegane. Na przykład w Soczi, w lutym roku 2011 z powodzeniem się odbyły zawody kontrolne- etap Pucharu Europy w narciarstwie alpejskim. Przygotowania do Olimpiady w Soczi, Uniwersjady w Kazaniu i do mistrzostw świata w piłce nożnej są potężnym bodźcem do budowy nowych baz treningowych, stadionów, hoteli, ośrodków tury-stycznych, obiektów ze sfery usług.”
Cdn
Tłum. B.H. Tymiński
Komentarzy 29 to “Trzeba być silnym i samodzielnym, czyli Rosja według Putina (cz. 2)”
Sorry, the comment form is closed at this time.
Bloew said
Szkoda, że nie miałem wczoraj dostępu do tych informacji chętnie przekazał bym je prof wybiórczej historii Rosji nie jakiemu Szaniawskiemu … Serce rośnie jak się to czyta. Tylko dla mnie jest to dość logiczną konsekwencją pewnej taktyki globalnej, ponad systemowej rozciąganej ponad światem. Tak zwanej konwergencji …
sono said
A ktos tu sie zachwyca zbrodniarzem Putinem??
Realista said
Realista said
Panie Marucha poslalem dwa razy (za co przepraszam) protokuly medrcow syjonu w nowoczesnym angielskim, ale niestety serwer obcina polowe.
Marucha said
Re 2:
A za jakież to zbrodnie ma odpowiadać „zbrodniarz” Putin?
Re 4:
Tekst powinien Pan umieścić gdzieś na sieci, np. na jakimś darmowym serwerze.
Piotr said
A Polsza bezbronna! To jest się czego bać!
Skadeś said
W dzisiejszym felietonie Stanisław Michalkiewicz napisał:
Onanistyczna eksplozja entuzjazmu dla Włodzimierza Władymirowicza skłania ku refleksji ,że stronnictwo ruskie dalej, jak zawsze, liże tyłki.
Urrrrraaaaaaa !!!!!
Głupiś człowieku i mało spostrzegawczy – admin
gosc po raz pierwszy said
— Wystapienie godne Meza Stanu . Nie komentuje realizacji programu i jak sie to ma dla nas Polakow . Ze komus nie na reke taka publikacja , swiadczy jak sadze , ugotowanie artykulu wpisami — nie na temat . Moze sie myle , ale w ten sposob zmienia sie kierunek dyskusji .
Marucha said
Oczywiście!
Tak mówi mąż, a nie mężyk stanu, czyli kukiełka w rękach swoich mocodawców.
Czy nam się to podoba, czy nie – i czy leży to w polskim interesie, czy nie – Putin ma obowiązek dbać o interesy państwa i narodu rosyjskiego, a nie polskiego.
Realista said
Re 5
zamieszczam link do tego textu. Wyglada na to ze ten link bedzie aktualny do 12 czerwca. Potem ta strona sie zamyka.
The Protocols of Zion in Modern English
http://www.rebelnews.org/books/nwo/9495-the-protocols-of-zion-in-modern-english-
sono said
ad 9
Putin najpierw dba o interesy swoich moznowladocw i tych na ktorych mu zalezy.
Oczywiscie , ze bedzie najpierw przekladal interesy swego panstwa ,ponad np. interesy panstwa polskiego. Ale to samo mozna powiedzeic o wladcach Izraela.
kosak0 said
mowia ,ze Putin otworzyl kuchnie koszerna na Kremlu…panie Gajowy,co Ty na to?
Nie wiem. Ważne, żeby polityka nie była koszerna. – admin
Inkwizytor said
Idioci mają pretensję, że premier Rosji dba o Rosję a nie o żydowską kolonię Po-lin.
tralala said
Nie mam nic przeciw Putinowi, ktory dba o interesy Rosji, jego swiete prawo i szkoda, ze w Pl nie ma takiego. Po co jednak miesza sie do Bialorusi nakazujac jej zgode z „prawami czlowieka”?
A poza tym, niektorzy bardzo chcieliby aby Polska opierala sie o Rosje, ktora, w rzeczy samej, ma swiete prawo dbac o swoje interesy. Jak w takim wypadku beda wygladaly interesy Polski?:)
zetem said
Nie mam nic przeciw Putinowi,oczywiście nic,co poparte byłoby dowodami.Ubolewam nad klaką jaką dostaje od tutejszych Polaków.Wiadomo że nie będzie dbał o interes państwa polskiego,ale nie będę z tego powodu się radował,że działa w interesie Rosji.Za to można powiedzieć,że jego działania są często sprzeczne z interesem Polski.Raczej wypada nam być ostrożnym,i patrzeć mu i jego ludziom na ręce.
zetem said
krótko mówiąc,cały czas sny o potędze,a w kraju dwa miejsca bogactwa w morzu biedy-Petersburg i Moskwa
aga said
Putin pięknie prawi ale tylko to na co pozwalają mu lucyferianie.
Onegadj hitler i stalin tez dla współczesnych im mowili to co tamci chcieli słyszec. Jednakże z czasem wszystko okazało się pod kontrolą nietutejszych …
Dzisiaj możemy przynajmniej ten czas na zludzenia zaoszczędzić mądrzejsi historią.
wet3 said
@ Aga
Pierwsze zdanie, ktore napisala Pani mowi
nam dokladnie WSZYSTKO!!!
Serdecznie pozdrawiam.
sono said
Pan Marucha widze ,ze sie jeszcze ludzi….. dobrocia i honorem Putina.
Katon Najmłodszy said
(…) Nie jest wykluczone, że kibol również był winien za windowanie ceny cukru – skupował produkt finalny z buraka i pędził z niego pokątnie bimber, którym się upijał i w białej gorączce demolował autostrady, dworce, stadiony. Wróg. (…) http://www.katonisliwka.wordpress.com
Marucha said
Re 11, 19:
Wciąż czekam na wyliczenie „zbrodni Putina”. Chociaż kilku.
Marucha said
Re 15:
Oczywiście, że Putin będzie dbał o interesy Rosji, a nie Polski. Człowiek mądry rozumie, że żaden w miarę poważny polityk nie będzie bronił interesów innych państw (zwłaszcza jawnie nieprzyjaznych), jeśli kolidują z własnymi. Czynienie mu z tego powodu zarzutów jest niepoważne.
kosak0 said
pan Henryk Pajak mowi,ze putin i medwiedew to dwie matroszki na lancuchu nwo.chyba jestesmy gdzies oszukiwani …
MatkaPolka said
Natomiast w Rosji rządza Lubawicze rozkładają Rosje na czynniki pierwsze w celu doprowadzenia do całkowitego bankructwa i przechwycenia bogactw kraju – tendencja swiatowa – Globalizacja
Niektorzy nazywaja To Nowy Porządek Świata – New Word Order –
Tymczasem jest to bardzo Stary Porządek Świata i nie ma w tym nic nowego
To już było – powieszone dzięki PiotrowiX, a przede wszystkim dzięki p.Pajakowi
Henryk Pająk „Ostatni transport do Katynia 10.04.2010″ /fragment książki /
Ale warto przypomnieć fragmenty fragmentów
Jak pisze HP – Smolensk to tylko pretekst do przedstawienia sytuacji w Rosji
Henryk Pająk „Ostatni transport do Katynia 10.04.2010″ / fragment książki /
„ROSJA PUTINA – POD JARZMEM ILUMINATÓW I ZGNILIZNY”
Publikacja ukazała się 11 listopada 2009 roku. Piszą tam, że społeczeństwa Zachodu widzą Putina i Rosję przez różowe okulary dostarczone przez media. Rzeczywistość niestety, nie jest różowa. Po gangsteryzmie i anarchii panowania Jelcyna, ludzie zapragnęli „silnej ręki”. I oto zjawia się Putin. Na początku wszyscy byli podejrzliwi. W ciągu zaledwie pół roku wzniósł się od mało znaczącego biurokraty i agenta KGB, do stanowiska premiera i prezy-denta. Był osobiście wytypowany przez Jelcyna.
Kim jest Putin? Jest byłym oficerem KBG. Urodzony w Petersburgu w rodzinie robotniczej. Jego matka była Żydówką. Po dojściu do władzy powiedział: „Musimy posprzątać ten bałagan”. KGB otrzymała nową nazwę: Federalna Służba Bezpieczeństwa /FSB/. To słowo jest teraz kluczowe w Rosji. Ponieważ FSB rządzi, mamy tajny rząd FSB. Cóż, faktycznie nie jest to wielką tajemnicą, gdyż wszyscy wiedzą, że FSB to legalni bandyci. Stoją za wszystkimi „rosyjskimi oligarchami” z ich wielomiliardowymi fortunami. Nie znamy nazwisk szefów FSB, nigdy nie mówi się o nich głośno, ale wiemy, że wszystkie poziomy funkcjonariuszy FSB są skorumpowane.
Nawet najniższe szarże są skorumpowane. Mamy w Rosji takie żartobliwe powiedzenie: „Bycie dostojnikiem FSB to schorzenie”.
(…)
Ale Putin udawał, że zaprowadza porządki. Przepędził niektórych oligarchów, ogólnie znienawidzonych przez Rosjan. Pozwolił ludziom zaciągać w bankach tak wiele pożyczek, ile tylko zapragną. I znowu, jak za Jelcyna, powstało złudzenie zmian na lepsze. Ale to były tylko złudzenia. I droga, po której Rosja rzekomo usiłuje przezwyciężać ten kryzys, tylko to potwierdza.
Putin jest obecnie bardzo bogatym człowiekiem. Wbrew twierdzeniom, że nie ma nic wspólnego z żadnym biznesem, trzyma łapy na bogactwach naturalnych, szczególnie na ropie naftowej. Roman Abramowicz, miliarder mieszkający obecnie w Londynie, jest jego wspólnikiem. Nazywamy go kasjerem Putina.
W 1991 roku rząd rozpoczął sprzedaż ropy naftowej Za-chodowi. Ani cent z tych transakcji nie został zainwestowany w rosyjską gospodarkę. Część zysków ze sprzedaży ropy idzie na zakup towarów, a reszta, która jest lwią częścią, ląduje na kontach bossów tkwiących na rurociągach. Członkowie rosyjskiego rządu nie są głupcami. Wiedzą, że realizowana przez nich polityka jest mordem na Rosji. Trzymają się jej z premedytacją. Mordują swój kraj. Jest to częścią planów elity. Następnym krokiem, według Brzezińskiego, jest rozłupanie Rosji na siedem części. Jeszcze o tym nie mówią, ale jest to etap w kalendarzu rozbijania Rosji. Uczynią Rosji to samo, co uczynili Związkowi Sowieckiemu.
PUTIN I MIEDWIEDIEW ŻYDAMI?
Przeprowadzone drugiego marca 2008 roku wybory prezydenckie ni-czego nie zmieniły Władza państwowa nadal znajduje się w rękach ludzi albo obojętnych na narodowe interesy i podstawowe potrzeby rosyjskiego na-rodu, albo im wrogich. Czemu się dziwić? Już na początku rządów Putnia prasa patriotyczna donosiła o jego żydowskich korzeniach. Nawet odnaleziono w archiwach akta sporządzone jeszcze przed rewolucją w witeb-skim oddziale carskiej policji na temat działacza rosyjskiej ekstremistycznej organizacji „Bund”, o nazwisku Mordko Blinczikow. Zewnętrznie okazał się być zdumiewająco podobny do rosyjskiego prezydenta.
To z pewnością nie jest dowód, chociaż jawna wrogość Putina okazywana rosyjskiemu odrodzeniu narodowemu, jest powszechnie znana, tak jak jest powszechnie znane jego wyjątkowe oddanie najbardziej fanatycznym przedstawicielom żydowskiego szowinizmu, np. rabinowi – sataniście Berló-wi Lazarowi i jego chasydzkiej sekcie. Tę sektę talmudystów, antyludzkich namiestników, Putin w 2008 roku nazwał „szanowaną organizacją”, która „wnosi znaczący wkład w utrwalenie nieprzemijających moralnych wartości w społeczeństwie, w jednoczeniu narodów naszego państwa”, która jakoby „odwiecznie wyznawała tolerancję religijną i umiłowanie pokoju, troskliwy stosunek do idei dobrosąsiedztwa i wzajemnego zrozumienia”.
To wszystko pozwala mówić o żydowskim pochodzeniu Putina i czyni to bardzo prawdopodobnym.
Ten temat wypłynął także po objęciu stanowiska prezydenta przez Dmitrija Miedwiediewa. O jego żydowskim pochodzeniu często pisali nie tylko rosyjscy „antysemici”, ale także izraelscy dziennikarze. Okazuje się, że Żydówką była matka Miedwiediewa – Cylia Julia Wiennaminow-na. Żydówką okazuje się być także jego żona Świetlana, w panień-stwie nosząca nazwisko typowo żydowskie „Linnik”.
Ujawnienie tych informacji zdegustowało światowe żydostwo. Izraelska gazeta „Haaretz” pisała w przeddzień prezydenckich wyborów w Rosji, co następuje:
Czynimy wszystko co możliwe, aby przywrócić Żydów na łono judaizmu, ale w tym konkretnym przypadku, kiedy rzecz idzie o przyszłego prezydenta, dla żydowskiej społeczności będzie korzystniej, żeby on nie nazywał siebie Żydem i nie ściągał tym samym krytyki na swoją głowę.
PUTIN MARIONETKĄ W ŁAPACH SEKTY CHABAD LUBAWICH
Główne figury w rządzie Putina, to niemal wyłącznie krypto – Żydzi. Rdzeniem tej piątej kolumny są Żydzi ortodoksyjni, często zwani chasyda-mi. Istnieje szereg nurtów chasydyzmu, ale dominującym jest sekta Chabad Lubawich /Lubawicz/. Jej istotą jest agresywny, wojowniczy ekstremizm na rzecz żydostwa oparty na podstawach talmudyzmu, co można nazwać szczególnym rodzajem geopolityki. Dobitnie o tym pisze rabin Eduard Hodos – zwierzchnik charkowskiej społeczności żydowskiej, nieprzejednany / rzekomo/ przeciwnik sekty Chabad Lubawich. Ujawnia on niedostępną dla gojów wewnętrzną sytuację w tej sekcie, rozpoznaną przez niego już w latach dziewięćdziesiątych, kiedy Chabad rozpoczął energiczną penetrację Rosji.
Centrala Chabad Lubawich mieści się w Nowym Jorku. Jedną z kluczowych figur Chabadu jest były wiceprezydent Al Gore, którego oj-ciec był niegdyś przyjacielem słynnego Armanda Hammera, a ten przyjacielem „Lenina”
Główną księgą Chabadu jest „Tania”, którą Eduard Hodos nazywa drugim „Mein Kampf”, opartym na „Protokołach Mędrców Syjonu”. Księga i wszyscy rabini Chabadu dzielą ludzkość na ludzi, czyli Żydów – „naród wybrany” i resztę – ogromną większość ludzkiej populacji jako goim – czyli bydło. Tu w niczym nie różnią się od wszystkich talmudystów.
Chabad uważa za gojów nawet świeckich Żydów. Stąd bierze się tak szokująca różnica w planach redukcji ludzkości: ma być kilkanaście mi-lionów Żydów, ale na równe z nimi prawa może zasługiwać zaledwie kilkaset tysięcy.
Chabad Lubawich upatrzył sobie tereny posowieckie jako szczególnie ważny obszar działania. W 1991 roku cele Chabadu w Rosji zostały określone następująco – według Eduarda Hodosa:
1. Chabad musi dominować we wszystkich dziedzinach żydowskiego życia w Rosji.
Chabad musi intensywnie rozwijać lokalny żydowski kapitał, któ-ry następnie będzie można spożytkować w innych częściach świata przez kanały Chabadu. Na tym etapie musi agresywnie infiltrować polityczne instytucje, włącznie z infiltracją tajną przez krypto – Ży-dów i przejmowanie mediów.
2. Liberalizacja i demokratyzacja [Rosji] stworzyły emisariuszom Chabadu możliwość przenikania do wszystkich większych miast bez oglądania się na obowiązujące prawa w obrębie życia religijnego. Proces ten zachodzi dzięki wspól-nym przedsięwzięciom gospodarczym, w których grali pierwszopla-nowe role różni pracownicy [żydowscy], eksperci, konsultanci.
Centralami ruchu są Moskwa i Dniepropietrowsk
Jasno zdefiniowanym celem Chabadu było przechwycenie mieszańców żydowsko – rosyjskich zatrudnionych w strukturach realnej władzy; usidlenie ich, uczynienie swoimi żarliwymi wyznawcami, energicznie popierając ich kariery i awanse. W tej kwestii chabad-nicy byli gotowi poświęcić nawet swoje ideologiczne dogmaty i przymknąć oko na brak czystości krwi. Natomiast, co do nie-Zydów, sprawa była prosta – pieniądze [przekupstwa]. Biorąc pod uwagę fakt z okresu otwarcia granic dla transferu w obie strony waluty, gdy społeczeństwo rosyjskie nie posiadało waluty, a znaczne fundusze zagraniczne należały do członków „Komitetu 300″ i Chabadu – to ich korzyści w nabywaniu w Rosji nieruchomości [za bezcen], nie mają swojego odpowiednika na świecie.
Oni osiągnęli najwyższe stanowiska w gospodarce i władzy politycznej.
Zwierzchnikiem Chabadu w Rosji jest Berl Lazar. Już za pierwszej prezydentury Władimira Putina został on głównym rabinem Rosji /w 2000 roku/, zastępując na tym stanowisku zmarłego Adolfa Szajewicza. Zmiana nastąpiła w dziwnych okolicznościach, przypominających operację specjalną. Z dwudziestu rabinów głosujących na Berła Lazara, osiemnastu nie było obywatelami Rosji. Jeszcze w przeddzień głosowania nic nie zapowiadało takiego wyniku, ale Kreml podjął interwencję i Beri Lazar wygrał wybory.
Putin natychmiast nadał Berlowi Lazarowi rosyjskie obywatelstwo, tym samym naruszając obowiązujące prawo. Wcześniej Berl Lazar posiadał obywatelstwa izraelskie i amerykańskie. To właśnie Władimir Putin, były funkcjonariusz służb specjalnych Rosji, już pierwszego roku swej prezydentury, swoimi decyzjami otworzył Chabadowi szeroką drogę do penetracji Rosji.
KIM JEST WŁADIMIR PUTIN?
Postawmy proste pytanie: jeśli Putin tak foruje Żydów i faworyzuje ich w swoim otoczeniu, czyni dla nich niepojęcie dużo, a oni z kolei wyznaczyli go na następcę Jelcyna /większość jelcynowskiej „familii” była Żydami/ – to kimże w takim razie jest Putin?
Pochodzenie Putina jest bardzo nie-jasne. Są dwie wersje.
Jedna oficjalna, druga nieoficjalna. Według pierwszej, urodził się w 1952 roku w Lenin-gradzie, w rodzinie Władimira Spiridonowicza Putina. Jego mat-ka, Marija Iwanowna de domo Szełomowa, mia-ła wtedy 41 lat, co było niezwykłą rzadkością w tamtych czasach.
Według drugiej wersji, nieoficjalnej, Władimir Putin uro-dził się w 1950 roku jako dziecko poza-
małżeńskie. Jego biologiczną matką była Wiera Nikołajewna, która uro-dziła Putina w wieku dwudziestu sześciu lat, a ojcem Płaton Priwałow, któ-ry porzucił matkę i dziecko i nie był wpisany jako ojciec do dokumentów. Chłopczyk był przez pierwsze trzy lata wychowywany przez dziadka i bab-cię. Po tym, jak matka wyszła za mąż za Gieorgija Osiepaszwili, zabrała syna do siebie do Gruzji, ale wraz z narodzeniem następnych dzieci, ojczym zaczął sprzeciwiać się przebywaniu Wołodi w rodzinie. Krewna Osiepaszwi-li skrycie oddała Wowę jakiemuś bezdzietnemu majorowi. Kiedy matka zo-rientowała się co się stało, odebrała syna i zawiozła go do dziadków w permskim okręgu /obłasti/. Już po tym wydarzeniu, w sekrecie przed matką, Wowa został oddany na usynowienie bezdzietnemu dalekiemu krewnemu Putinów w Leningradzie.
Nowa rodzina w celu rozwiązania problemu braków chłopca w nauce, zaniżyła o dwa lata jego wiek, zmieniając metrykę urodzenia /przy usynowieniu zmienia się datę, to normalna praktyka/ i od nowa posłano go do pierwszej klasy. Bardziej przychylamy się do tej drugiej wersji biorąc pod uwagę jego wygląd, jego chód, cechy charakteru i tak dalej. Cały problem nie dotyczy jego rodziców jako takich, w końcu rodziców się nie wybiera. Chodzi o to, że mówimy o pierwszej osobie w państwie.
To, że ukrywa on ważne fakty ze swojego życia, nie przemawia na jego korzyść. Tym bardziej, że według drugiej wersji, chłopiec od najmłodszych lat doświadczał przeżyć traumatycznych, prawdziwą zdradę rodziców, ojczyma, przeżywał silne psychiczne napięcia i wstrząsy w sferze poczucia własnej wartości.
O co chodziło z obniżeniem jego wieku w tamtych czasach, kiedy wszystkie dzieci pragną być starszymi? I konieczność stałego kłamania o so-bie całemu otoczeniu, stałe ukrywanie prawdy? Istnieją podstawy do tego, aby mówić o wypaczonej dziecięcej psychice. Nie ma także jasności co do pochodzenia oficjalnej matki Putina. Rysy twarzy, nazwisko panieńskie Szołomowa sugerują jej żydowskie pochodzenie /należy pamiętać -„Szełom Alejchem”/. Zewnętrznie i brat matki Putina, Iwan Iwanowicz Szełomow jest podobny do Żyda. Danych na temat rodziców z jakiegoś powodu w oficjalnej biografii Putina nie ma. Żydami byli także ulubieni sąsiedzi Putina, opiekujący się nim nauczyciele i trener judo – to także wiele mówi. Wiadomym jest także, że Władimir Putin wraz z mat-ką odwiedził Izrael w 1967 roku, w wieku lat piętnastu. A wyjazdy wtedy do Izraela i USA dozwolone były jedynie dla odwiedzenia tylko bardzo bliskiej rodziny. Oznacza to, że Putin miał bliską rodzinę w Izraelu.
To właśnie wtedy postanowił wybrać karierę oficera wywiadu. Tak więc staje się oczywistym, że Władimir Putin jest Żydem albo po matce i wtedy wszystko jest jasne, albo jest on przybranym synem wychowanym przez żydowską matkę w miłości i szacunku do Żydów, co na jedno wychodzi. To bardzo źle, że z tego powodu mogły być przypominane Wołodi zdrady rodziców, gruzińskich krewnych i być może także rodziny bezdzietnego majora. Z tych powodów mógł z Putina wyrosnąć swego rodzaju janczar Rosjanin po krwi, wychowany na wroga Rosjan i swój stosunek do biologicznych rodziców jest w sta-nie przejawiać wśród 140-milionowego narodu.
Czy może to być źródłem wszelkiego zła w postępowaniu Puti-na, jego związków z Chabadem, „Komitetem 300″, pogardą dla Ro-sjan, dla armii, czy pogardą okazywaną Gruzinom?
Taki Władimir Putin z pewnością otrzyma poparcie od radykalnych judaistów.
Tutaj dotknęliśmy istoty sprawy. Staje się w pełni zrozumiały cel rządzących, ich motywy działania, ich ideologia i to wszystko, co w naszej ojczyźnie się dzieje. Staje się zrozumiałe, dlaczego przez dziesięć lat niczego nie stworzono, dlaczego niszczy się armię, dla-czego nie ma demokracji, opozycji, wolności prasy i wolnych wyborów. A na Zachodzie, jeśli to dostrzegają, to mimochodem, na tyle, aby zachować pozory dobrych manier własnej prasy.
Rosja Putina i Miedwiediewa
1 miejsce w świecie w bezwzględnym ubytku ludności.
1 miejsce w świecie w liczbie samobójstw wśród ludzi starszych.
1 miejsce w świecie w liczbie rozwodów i ilości dzieci pozamałżeńskich.
1 miejsce w świecie w liczbie dzieci porzuconych przez rodziców.
1 miejsce w świecie w liczbie samobójstw wśród dzieci i młodzieży.
1 miejsce w świecie w liczbie zgonów z powodu chorób układu sercowo-na-czyniowego.
1 miejsce w świecie w liczbie pacjentów z zaburzeniami psychicznymi.
1 miejsce w świecie pod względem handlu ludźmi.
1 miejsce w świecie w liczbie aborcji i śmiertelności matek.
1 miejsce w świecie pod względem zużycia heroiny (21% produkcji świato-wej).
1 miejsce w świecie pod względem sprzedaży wódki.
1 miejsce w świecie pod względem spożycia alkoholu i produktów alkoholo-wych.
1 miejsce w świecie pod względem tempa wzrostu palenia papierosów.
1 miejsce w świecie w liczbie dzieci palących papierosy.
1 miejsce w świecie pod względem wzrostu tempa zakażenia HIV
1 miejsce w świecie w liczbie wypadków lotniczych (13-krotna średnia kra-jowa).
1 miejsce w świecie w liczbie miliarderów, którzy są ścigani przez organy ści-gania.
1 miejsce w świecie w liczbie wypadków drogowych.
1 miejsce w świecie w liczbie importowanych samochodów chińskich.
1 miejsce w świecie pod względem wielkości importu australijskiego mięsa kangurzego.
1 miejsce w świecie pod względem wielkości eksportu nieoszlifowanych dia-mentów.
1 miejsce w świecie pod względem udokumentowanych złóż srebra.
2 miejsce w świecie pod względem udokumentowanych złóż złota.
2 miejsce w świecie pod względem udokumentowanych złóż platyny.
1 miejsce w świecie pod względem wielkości eksportu platyny.
2 miejsce w świecie pod względem wielkości biurokracji.
2 miejsce w świecie pod względem ilości miliarderów (po USA).
2 miejsce w świecie pod względem ilości samobójstw (po Litwie).
2 miejsce w świecie pod względem liczby morderstw na jednego mieszkańca (po Kolumbii).
2 miejsce w świecie pod względem wielkości eksportu broni.
2 miejsce w świecie pod względem sprzedaży fałszywych leków (po Chi-nach).
2 miejsce w świecie pod względem produkcji pornograficznej.
2 miejsce w świecie pod względem ilości dzieci adoptowanych przez Amery-kanów.
2 miejsce w świecie pod względem ilości emigrantów.
2 miejsce w świecie pod względem liczby więźniów na 1 000 mieszkańców (po USA).
2 miejsce w świecie pod względem liczby osób ubiegających się o azyl na Za-chodzie (po Serbii).
2 miejsce w świecie na liście krajów z największą liczbą broni strzeleckiej.
2 miejsce w świecie pod względem liczby dziennikarzy zamordowanych w ciągu ostatnich 10-ciu latach (po Iraku).
2 miejsce w świecie wśród producentów płyt pirackich.
2 miejsce w świecie pośród krajów rozprzestrzeniających spamy (śmieci in-ternetowe).
2 miejsce w świecie pod względem wielkości floty podwodnej.
3 miejsce w świecie pod względem ilości uchodźców.
3 miejsce w świecie pod względem wielkości napływu imigrantów. 3 miejsce w świecie pod względem ilości skradzionych samochodów
Marucha said
Re 24:
Istotnie, na tle życiorysów Putina i Miedwiediewa, postacie takie, jak Komorowski, Tusk, Wałęsa, bracia Kaczyńscy i inni, nabierają rysów opromienionych światłością.
I tylko dziwi, że po roku (umownie) 1990 Rosja systematycznie odzyskuje znaczenie na arenie międzynarodowej – natomiast Polska jest po prostu likwidowana.
Bloew said
Odp 25:
Niech Pan nie porównuje Rosji i Polski, takie porównanie jest niemierzalne. Trzeba mieżyć siły na zamiary, Polska po 89r mogłaby spokojnie prosperować jak Niemcy ,a przedewszystkim być samowystarczalnym suwerennym krajem w każdym aspekcie swojej działalności jako byt państwowy. Rosja miała i ma znaczenie międzynarodowe z dwóch powodów:
– największe terytorium na świecie
– surowcowe eldorado
To co się dzieje w Rosji jest przygotowaniem do integracji państw w skali globu w zakresie prawa, kultury oraz gospodarki. Obecne rewolucje które wybuchają na świecie też temu służą. Europa swoją przebudowe społeczną miała podczas dwóch wojen światowych, wszystkie rewolucje zmieniają model społeczny funkcjonowania państwa na potrzeby ujednolicenia świata. Wojny są najbardziej brutalną metodą przebudowania społeczeństw niczym więcej, czasami wystarczy wąsiaty elektryk prowadzony na smyczny i 12 milionów naiwniaków. Obecna konsolidacja na linii Rosja – UE odbywa się pokojowo i oby tak zostało, niech Marucha się niełudzi. Ciągle u sterów są Ci sami … Dla nich nie jesteśmy Polakami, Czechami, Chińczykami, Rosjanami, Szwedami, Eskimosami … Nie jesteśmy nawet ludźmi jesteśmy bydłem … Chore głowy rządzą tym światem od ponad 300 lat, a to jest nowa stara chora koncepcja rządzenia w wydaniu globalnym… !!
Bloew said
http://wolnemedia.net/wiadomosci-ze-swiata/bialorus-szuka-pieniedzy
Wypunktować analogie kolonializmu w XXIw czy znacie to z autopsji jako Polacy ??
Marucha said
Re 26:
Nie ma porównania między terytorium czy liczbą ludności Polski i Rosji – ale można dokonywać porównań, co oba kraje zrobiły ze swoją wolnością. Który z nich się nieustannie wzmacnia, a który na naszych oczach jest likwidowane i ośmieszane.
Polska jest krajem bardzo bogatym w surowce i kopaliny. Jakie mamy z tego korzyści?
Jak na Unię, jesteśmy dość dużym krajem. Jakie mamy w niej wpływy? Zerowe.
Itd.
Bloew said
odp:28
Jakie wpływy ma przeciętny rosjanin z kopalin rosyjskich ?? Bo wojskowi to już wiemy od Putina, wreszcie będą mieli gdzie mieszkać. Ta rozbudowa infrastruktury jest po to by towary z Unii można pchać do Rosji, rynki zbytów są podstawą dla utrzymania hegemonii Niemiec w UE. Stąd trup Polski, tylko po trupie Polski można iść dalej, tylko ten trup jest gospodarczym, a to nowinka w metodzie sąsiadów.