Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    martino2008 o Wolne tematy (29 – …
    Kura Domowa o Wolne tematy (29 – …
    Marucha o Wolne tematy (29 – …
    Dagmara Zawadzka o Wolne tematy (29 – …
    vipinvestmentsdca41b… o Oligarchowie i przekomarzania
    Marucha o Problemy techniczne
    magia o Fico spodziewał się zamac…
    Liwiusz o Mistyfikacja Europy
    Liwiusz o Nieudany atak na Flotę Cz…
    Yagiel o Wolne tematy (29 – …
    Wojtek Przytulski o Problemy techniczne
    ale jaja o Nieudany atak na Flotę Cz…
    Boydar o Wolne tematy (29 – …
    Boydar o Wolne tematy (29 – …
    Boydar o Wolne tematy (29 – …
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 707 subskrybenta

Nawrócenie Głównego Rabina Rzymu

Posted by Marucha w dniu 2012-12-14 (Piątek)

13 lutego 1945 r. największe agencje informacyjne świata podały szokującą wiadomość, że tego dnia Wielki Rabin Rzymu, znany biblista, prof. Izrael Zolli przyjął chrzest w Kościele katolickim.

Urodził się w 1881 r. w Polsce, w miejscowości Brody, na terenach zaboru austriackiego. W czasie II wojny światowej był naczelnym rabinem Rzymu, a wcześniej przez 35 lat pełnił funkcję głównego rabina Triestu.

Po swoim chrzcie św. mówił, że nie uważa się za Żyda nawróconego lecz spełnionego, ponieważ Kościół katolicki jest spełnieniem obietnicy, jaką jest judaizm. Wyjaśniał, że Stary Testament jest zaszyfrowanym telegramem, który Bóg przekazał ludziom, a jedynym kodem i szyfrem do pełnego odczytania jego treści jest Jezus Chrystus, który jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym Człowiekiem.

Jako naoczny świadek holocaustu podkreślał, że do jego zaistnienia przyczyniło się przekreślenie chrześcijańskich zasad przez ideologię faszystowską.

Po zakończeniu wojny pisał:

„Jestem przekonany, że po tej wojnie jedynym sposobem oparcia się siłom destrukcji i podjęcia odbudowy Europy, będzie zaakceptowanie katolicyzmu, to znaczy idei Boga i ludzkiego braterstwa w Chrystusie, a nie braterstwa opartego na rasie i nadludziach, ponieważ nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteśmy kimś jednym w Chrystusie Jezusie (Ga 3,28)”.

Eugenio Zolli był Żydem polskiego pochodzenia. W Polsce nazywał się Izrael Zoller. Jego matka wywodziła się ze znanej rodziny uczonych rabinów. Bardzo pragnęła, aby jedno z jej pięciorga dzieci zostało rabinem. Izrael był najmłodszym jej synem. Studiował w kolegium rabinackim i równocześnie studiował filozofię na uniwersytecie, najpierw w Wiedniu a później we Florencji. W 1920 r. został mianowany głównym rabinem Triestu.

W 1933 r. otrzymał włoskie obywatelstwo i dlatego faszystowskie władze zmusiły go do zmiany nazwiska z Zoller na Zolli. Otrzymał nominację na kierownika katedry języka i literatury hebrajskiej na Uniwersytecie w Padwie. Jednak po kilku latach wykładów, w wyniku antysemickich czystek, został zwolniony z pracy.

W 1940 r. otrzymał nominację na Naczelnego Rabina Rzymu. W dramatycznym okresie wojny odegrał niezwykle ważną rolę w przewodzeniu wspólnocie żydowskiej w Rzymie, która była podzielona na antyfaszystów i tych, którzy kolaborowali z władzami. Od momentu okupacji Rzymu przez wojska niemieckie, czyli od 8.09.1943 r. wspólnota żydowska znalazła się w krytycznej sytuacji.

27 września dowódca SS, Kappler, zażądał od jej przywódców, aby dostarczono mu w ciągu 24 godzin 50 kg złota, równocześnie zagroził, że jeśli złota nie otrzyma, to wtedy zostaną deportowani wszyscy mężczyźni żydowskiego pochodzenia. Na kilka godzin przed upływem ultimatum udało się zebrać tylko 35 kg złota. Brakowało 15 kg. W tej dramatycznej sytuacji rabin Zolli zwrócił się z prośbą o pomoc do papieża Piusa XII. Otrzymał natychmiastowe zapewnienie pomocy. Okazało się jednak, że katolicy rzymscy już nieco wcześniej zebrali i przekazali Żydom brakujące 15 kg złota.

Delegat Administracji watykańskiej Nogara, tak pisał 29.09.43 r. do sekretarza stanu kard. Maglione:

„Wczoraj prof. Zolli przyszedł o godz. 14, aby mi powiedzieć, że otrzymali brakujące 15 kg złota od katolickich wspólnot i na razie nie mają potrzeby korzystać z naszej pomocy” (Actes et Documents du Saint Siége relatifs á la seconde guerre mondiale. Vol.9, Cittá del Vaticano 1975,494).

Pomimo przekazania hitlerowcom 50 kg złota, w nocy z 15 na 16 października zostało zaaresztowanych przeszło 2000 żydowskich mężczyzn, kobiet i dzieci, pozostali pouciekali i musieli się ukrywać. Rabinowi Zolli, wraz z żoną i córką, udało się szczęśliwie ukryć w katolickiej rodzinie i przetrwać do czasu zdobycia Rzymu przez wojska alianckie.

Po wyzwoleniu Rzymu Zolli podjął swoje obowiązki Naczelnego Rabina. W lipcu 1944 r. celebrował uroczyste modlitwy w rzymskiej synagodze, które były transmitowane przez radio, aby publicznie wyrazić wdzięczność dla papieża Piusa XII i prezydenta Stanów Zjednoczonych, za pomoc udzieloną Żydom w Rzymie w czasie prześladowań faszystowskich.

25 lipca 1945 r. Zolli wspólnie z Prezydentem wspólnoty żydowskiej, udali się na prywatną audiencję do papieża Piusa XII, aby mu podziękować za niezwykle ofiarne, osobiste zaangażowanie się w dzieło pomocy Żydom, a także, aby na ręce papieża złożyć podziękowanie rzymskim katolikom świeckim i duchownym, którzy narażając swoje życie, z wielkim poświęceniem ukrywali i nieśli pomoc tysiącom Żydów, przyjmując ich w klasztorach klauzurowych, konwentach, plebaniach i domach prywatnych.

Chrzest

 

Ostateczną decyzję przyjęcia chrztu w Kościele katolickim rabin Zolli podjął pod koniec lipca 1944 r. Dar wiary został mu udzielony po wieloletnim dojrzewaniu i szczerym szukaniu prawdy. W sierpniu 1944 r. Zolli udał się do jezuity prof. Paolo Dezza z Uniwersytetu Gregoriańskiego z prośbą o pomoc w przygotowaniu się do przyjęcia chrztu, w formie bardzo dyskretnej i bez żadnego rozgłosu. Najpierw musiał złożyć dymisję z funkcji Naczelnego Rabina Rzymu. Pan Jezus dawał mu wyraźnie do zrozumienia, że czas jego posługi w Synagodze już dobiegł końca.

We wrześniu 1944 r. w Święto Pojednania po raz ostatni przewodniczył uroczystym modlitwom w Synagodze. W czasie ich trwania Zolli w pewnym momencie zobaczył Chrystusa, ubranego w białą szatę, który promieniował niewypowiedzianym pokojem. W czasie tej wizji Zolli usłyszał w swoim sercu głos, który mówił: „Jesteś tu po raz ostatni”. Wieczorem, w domu, żona powiedziała do niego: „Dzisiaj, kiedy byłeś przed Arką Tory, wydawało mi się, że widziałam białą postać Jezusa, który położył ręce na twojej głowie, jakby cię błogosławił”.

Zolli wspomina:

„Byłem zdumiony, ale nadal bardzo spokojny. Udałem, że nie rozumiem o czym mówi. Powtórzyła więc swoją opowieść jeszcze raz słowo po słowie. Wtedy usłyszeliśmy głos naszej córki, Miriam – wołającej z daleka: Taatooo! Poszedłem do jej pokoju i zapytałem, o co chodzi. Mówicie o Jezusie Chrystusie – odpowiedziała. – Wiesz, tato, śniło mi się dzisiaj, że widziałem wysokiego Jezusa w bieli, ale nie pamiętam, co było potem. W kilka dni później złożyłem mój urząd w społeczności żydowskiej.”

Dymisja Zolli była ogromnym zaskoczeniem. Prezydent wspólnoty żydowskiej widząc determinację Zolli, przyjął ją z wielkim żalem i zaproponował mu objęcie stanowiska dyrektora kolegium rabinackiego. Zolli zdecydowanie odmówił. Odpowiadając mu w liście, Prezydent wyraził zdziwienie i wielki żal z powodu odrzucenia nominacji, ponieważ prof. Zolli był najlepiej przygotowaną osobą do pełnienia tej funkcji.

Aby nie prowokować groźnych reakcji, Zolli nie ujawnił głównego motywu swojej odmowy. W ten sposób uwalniając się od wszelkich zewnętrznych obowiązków przygotowywał się do przyjęcia chrztu razem ze swoją żoną Emmą i córką Miriam. Aby uniknąć zamieszania spowodowanego obecnością dziennikarzy, chrzest odbył się 13 lutego 1945 r. w prywatnej kaplicy przy zakrystii rzymskiego kościoła S.Maria degli Angeli. Na chrzcie obecnych było tylko 15 najbardziej zaufanych osób.

Izraele Zolli przyjął imię Eugenio a jego żona Maria. W nocy zatelefonował do niego korespondent agencji informacyjnej ze Stanów Zjednoczonych z zapytaniem, czy rzeczywiście przyjął chrzest w Kościele katolickim. Zolli odpowiedział twierdząco. Następnego dnia wszystkie najważniejsze dzienniki w USA i Europie opublikowały wiadomość, że Główny Rabin Rzymu stał się katolikiem.

Zolli mieszkał blisko Synagogi. Kiedy rozeszła się wieść o jego przejściu do Kościoła katolickiego, zaczął otrzymywać telefony pełne pogróżek i wyzwisk. Hebrajski miesięcznik ukazał się w żałobnej szacie graficznej.

W tej sytuacji zagrożenia, Zolli był zmuszony jak najszybciej wyprowadzić się ze swojego mieszkania. Żona z córką znalazły schronienie w jednym z klasztorów, a prof. Zolli zamieszkał przejściowo na Uniwersytecie Gregoriańskim. Został przyjęty razem z żoną na audiencji prywatnej przez papieża Piusa XII. Wzruszeni, wyrazili swoją radość i wdzięczność Ojcu Św., a także przebaczenie i miłość do wszystkich Żydów, którzy ich po chrzcie znienawidzili. „Po chrzcie – mówiła Emma – nie potrafię nikogo nienawidzić, kocham wszystkich”.

Podczas swojego pobytu na Uniwersytecie Gregoriańskim, Zolli był odwiedzany przez wielu przyjaciół i wrogów. Zjawili się również wpływowi amerykańscy Żydzi, którzy nakłaniali Zollę do powrotu na łono judaizmu, ofiarując mu każdą sumę pieniędzy, jaką by tylko sobie zażyczył. On jednak z wielkim spokojem zdecydowanie odmówił.

Zgłosili się również prominentni protestanci, którzy sugerowali Zolli, aby jako naukowiec i głęboki znawca Biblii, wykazał, że dogmat o prymacie papieża nie ma podstaw w Piśmie św. Zolli odpowiedział pisząc książkę pt. „Petrus”, w której, w oparciu o teksty Pisma św., udowodnił biblijne fundamenty prawdy o prymacie św. Piotra i każdego papieża.

Zolli mówił:

Ponieważ protestowanie nie jest świadczeniem, nie zamierzam niepokoić nikogo pytaniem: Po co czekać 1500 lat, żeby zaprotestować? Kościół katolicki był przez piętnaście stuleci uznawany przez cały świat chrześcijański za prawdziwy Kościół Boga. Nikt nie może bez zażenowania przekreślić tych 1500 lat i powiedzieć, że Kościół katolicki nie jest Kościołem Chrystusa. Mogę zaakceptować tylko ten Kościół, głoszony wszystkim stworzeniom przez moich przodków, dwunastu Apostołów, którzy, podobnie jak ja, wyszli z Synagogi.

Przyczyny nawrócenia

Jeszcze jako mały chłopiec miał w Polsce wielu przyjaciół katolików. Tak pisał:

„My, dzieci hebrajskie, kochaliśmy naszych chrześcijańskich kolegów, a oni kochali nas. Nie wiedzieliśmy nic o różnicach rasowych; wiedzieliśmy, że nasze religie różnią się, dlatego też, gdy nadchodziła lekcja religii, każdy podążał do innej sali. Gdy lekcja skończyła się, znów się wszyscy spotykaliśmy”.

Odwiedzając w domu swego przyjaciela Stasia, patrzył z zadumą na Jezusa wiszącego na krzyżu. Już wtedy zaczął stawiać sobie pytania dotyczące osoby Jezusa. Skłoniło go to do lektury Ewangelii. W miarę upływu lat jego znajomość pism Nowego Testamentu stale pogłębiała się.

Do jego nawrócenia w głównej mierze przyczyniło się zaskakujące odkrycie, że proroctwo o cierpiącym Słudze Jahwe, z czterech pieśni proroka Izajasza (42,1-7; 49,1-5; 50, 4-9; 52,13 – 53,12), wypełniło się w umęczonym i ukrzyżowanym Jezusie. Do tego przekonania dochodził przez wiele lat studiów tekstów Starego i Nowego Testamentu. Pomagała mu w tej naukowej egzegezie, perfekcyjna znajomość języka hebrajskiego i biblijnej greki. Uwieńczeniem tych naukowych badań było przekonanie, że Sługą Jahwe z proroctwa Izajasza nie może być nikt inny, jak tylko Jezus Chrystus, który umarł za nasze grzechy i zmartwychwstał dla naszego usprawiedliwienia.

W ten sposób ja – mówił – po długich studiach, przemyśleniach i życiu w judaiźmie Starego Testamentu, w pewnym momencie znalazłem się w chrześcijaństwie Nowego Testamentu. Musiałem uczciwie przyznać, że stałem się chrześcijaninem i dlatego konsekwentnie zacząłem dążyć do przyjęcia chrztu.

Przejście Zolli z judaizmu do Kościoła katolickiego nie było zerwaniem z przeszłością, ale kontynuacją drogi zbawienia. Kiedy zaczęto go oskarżać o zdradę, odpowiadał zasmucony:

Mam spokojne sumienie, niczego się nie zaparłem. Czy Bóg św. Pawła nie jest również Bogiem Abrahama, Izaaka i Jakuba? Św. Paweł nawrócił się. Czy przez to opuścił Boga Izraela i przestał Go kochać? Byłoby absurdem odpowiedzieć twierdząco.

Od przyjęcia chrztu prof. Zolli każdego dnia poświęcał dużo czasu modlitwie i z wielką gorliwością uczestniczył w Eucharystii. Często manifestował swoją wielką radość z faktu bycia katolikiem. Mówił:

Wy, którzy urodziliście się w religii katolickiej, nie zdajecie sobie sprawy z ogromnego skarbu, jakim jest wiara i łaska Chrystusa, które posiadacie już od dzieciństwa. Ktoś, kto tak jak ja, dotarł do łaski wiary po długim okresie poszukiwań, docenia wielkość tego daru i przeżywa ogromną radość bycia chrześcijaninem.

Po kilku miesiącach Zolli znalazł mieszkanie w jednej z odległych dzielnic Rzymu. Mógł więc na nowo zamieszkać wspólnie z żoną i córką. Podjął wykłady z języka i literatury hebrajskiej w Instytucie Biblijnym. Prowadził intensywne życie modlitwy. Z gorliwością neofity podejmował gościnne wykłady w różnych uniwersytetach Europy i Stanów Zjednoczonych. Jego apostolska gorliwość w sposób naturalny kierowała się do starych współwyznawców, aby przybliżyć im prawdę o Chrystusie. Otaczał szczególną opieką nowonawróconych, wspomagał ich duchowo i materialnie. Jako człowiek nauki, rozwijał swoje apostolstwo przez publikację licznych artykułów i książek we Włoszech i za granicą.

Chorował na serce. Ostatni swój wykład na temat sprawiedliwości i Bożego miłosierdzia w Piśmie św., miał w Vallicelli, w styczniu 1956 r. Odszedł do Pana 2 marca 1956 roku. Przyjmując Komunię św. na łożu śmierci powiedział: Mam nadzieję, że Pan przebaczył mi grzechy. Z ufnością, całkowicie oddaję się Miłosierdziu Pana.

http://arkapana.republika.pl

Komentarzy 16 to “Nawrócenie Głównego Rabina Rzymu”

  1. JO said

    Zoli Musial Byc Mozeista a nie Talmudzista, skoro mial przeswiadczenie, ze nie Zmienil Wiary a Ja Wypelnil

  2. JO said

    Historia Ta wydaje mi sie NIEPELNA, az nieprawdziwa

  3. JO said

    …taka Bajka, Przykladem dla Lemingow Katolikow.
    Czy po przejsciu tak Wielkim, raptownie nie odtworzyly sie Drzwi dla Stanowisk Biskupich dla „Ksiezy” pochodzenia Zydowskiego?

    Nie Wierze w Prawdziwe intencje Zoli

  4. Marucha said

    Re 1-3:
    Sceptycyzm sceptycyzmem, a przypadki autentycznych nawróceń żydów na katolicyzm znane były grubo wcześniej. Począwszy od św. Pawła z Tarsu, Apostoła Narodów.

  5. JO said

    Ad.4. Wole byc sceptykiem niz entuzjasta w sytuacji, kiedy KK UPADAL poprzez przeciez juz Planowane Przejecie go w RABINACKIE rece…

  6. JO said

    Poza tym, Apostol Pawel zostal zamordowany a Pan Zoli mimo …., umarl w spokoju….wzglednie jak ” Swiety Jan Pawel II”

  7. GM said

    Panie JO, bierze Pan pod uwagę działanie łaski Bożej? To, SV II nie zaprzecza prawdziwym nawróceniom wśród Żydów, choć dowodzi ich szkodliwej działalności w Kościele.

  8. JO said

    Ad. 7. Ja dzis Wierze tylko Trojcy Swietej, nikomu wiecej, nawet sobie nie Wierze do konca, dlatego Prosze Boga by dal mi Laske by Przylkgnal do niego jaknajszybciej jak tylko rozpoznam, ze guide Boga Reke…

    Bractwo I ludzie jak Gajowy wskazuja, gdzie jest Prawda a Duch Swiety pozwala Ja Slyszec I Widziec. To Prawda jest dzis wykladnikim Zycia a nie nawet czyjes dzialania , ktore sa nawroceniem?

    Jezlei sie Nawrocil, to jest juz moze w Raju.
    Ja Widze, ze pozornych Dzialan w tamtym czasie bylo bez liku, ktore Mialy za zadanie USPIC czujnosc Katolikow.

    Spojrzcie na JPII, niby Katolik a wykastrowal wszystkich…, doslownie wszystkich..

    Ten Rabin , jak napisalem Mowil jak Mozeista a przeciez wiemy , ze Rabini Dzis ucza Talmudu a nie TORY!!!!

    Nie Panuje wiec mi Rabina Bylego gatka, przypomina mi gate Swietego Judeokosciola Jana Pawla II.

    Ten Rabin byl mogl byc, Takim precursorem JPII, Takim macaniem, jak za reaguje Swiat, na SPELNIENIE sie Zyda w Katolicyzmie a moze Judeokatolicyzmie juz?

    Nie Ufam, nie Wierze, Jestem sceptykiem. Bog jeden wie. Dzis , po tylu rzeczach, ktore wiemy, nie mozemy WIERZYC nawet Takim nawroceniom , Musimy byc sceptykami.

    Jakie sa Owoce tego Nawrocenia?
    W Jakim Kosciele sa Bylego Rabina Dzieci?
    Czy w Judeokoscile czy sa Lefebrystami?!!!!!!!!!!

    Tu znajdziecie Odpowiedz….

  9. marta15 said

    Panie JO,
    Odmawia pan laski nawrocenia grzesznikom lub bladzacym, a to jest , jak pan pewnie wie, zgodnie z Tradycyjna nauka KK grzechem smiertelnym.
    Pan sie troche powstrzyma od swoich osobitych wynaturzen, bo malo ciekawe sa i ujawniaja pana ignorancje i ,NIESTETY , zla wole.
    Duch Bozy wieje kedy chce i pana sie nie bedzie , ani o pozwolenie, ani o droge pytal.
    Nie kazdy ma taki zasob wiary, yntelygenycji, roztropnosci i mundrosci jaka pan posiada.
    Niebo sie raduje z KAZDEGO nawroconego grzesznika i bladzacego, a pan kweka z zazdrosci i niedowierzania.
    Wstyd mi za pana.

  10. marta15 said

    http://www.youtube.com/watch_popup?v=Vnt7euRF5Pg&vq=medium

  11. marta15 said

    takich nawrocen Zydow bylo wiele w historii KK. Tu jedno z kolejnych.
    „..Historia nawrócenia się na katolicyzm żyjącego w drugiej połowie XIX wieku francuskiego Żyda, Alfonsa Ratisbonne’a, jest niezwykłym dowodem na to, że Pan na wiele rozmaitych sposobów przyciąga do siebie ludzi.
    Alfons Ratisbonne stracił matkę jeszcze jako niemowlę, kilka lat później natomiast zmarł jego ojciec. Osieroconymi dziećmi – między innymi Alfonsem i jego bratem, Teodorem – zaopiekował się wuj, o którym obaj podopieczni zawsze wypowiadali się z wielką miłością i uznaniem..”
    http://www.katolik.pl/index1.php?st=artykuly&id=1409

    Swoja droga, osoby nawrocone autentycznie na religie katolicka z reguly sa bardzo oddanymi i gorliwymi wierzacymi.
    Czesto ich nawrocenie poprzedzone jest latami poszukiwan, czytania, zglebiania sie w wiar, wielu pytan i szukania odpowiedzi na nie.
    Sa to czesto osoby, ktore wiedza dokladnie czego szukaly , co znalazly i dlaczego trwaja w nowej wierze .
    W przeciwienstwie do wielu katolicznikow „z urodzenia”, ktorzy czesto nie maja zielonego pojecia o PODSTAWOWYCH prawdach swojej niby wiary, nie maja ani najmniejszych checi, ani potrzeby zaglebiania tajemnic owej wiary,
    ale za to sa pewni, ze wszyscy pojda po smierci na niebianskie laki , bo im sie to po prostu NALEZY.

  12. marta15 said

    „..Dzięki za ostatnich post dotyczącej św Justyna Męczennika.
    Szczególnie interesujące w tym kontekście jest mesjańskie odniesienie w Psalmie 96,10, które brzmi: „On królował z drzewa”. Stara łacińska Biblia, skrupulatnie wierna oryginalnemu tłumaczeniu Septuaginta i NT, czyta :”Dominus regnavit a ligno” .
    To proroctwo musialo oburzyc wrogow Naszego Pana , bo ujawnili zupełną bezcelowość i przeciw-produktywność ich bogobójstwa.
    Po wyłożeniu swych szorstkich dłoni na Świętym Bogu, na pewno nie mieli skrupułow aby położyć swe szorstkie dłonie na Piśmie Świętym? Tak wiec po prostu wymazali „obrazliwe dla nich” stwierdzenie , jak St Justin informuje w swoim quasi-platońskiego Dialogu z Tryfonem (rozdz. 73)
    Zwrot ten nie tylko wycięto z tekstu hebrajskiego, (później przetłumaczonego przez St Jerome), ale także z innych zaaprobowanych kopii Septuaginty, w tym głównego codices Vaticanus Synajski i Aleksandryjski.
    Wspolczesni judeofilo „akademicy” twierdza dziś , że św Justin był po prostu w bledzie i, że to byli chrześcijanie, którzy sfałszowali święty tekst, dodając słowa „z krzyża” do ich łacińskiego tłumaczenia!
    Jednakże, nie tylko wszyscy wczesni Ojcowie Kosciola (early Latin Fathers) akceptuja te slowa , ale tez co najmniej dwa rękopisy greckie i główna Koptyjska wersji Septuaginty odtworza je (wg prof Marcovich).
    St Justin ujawnia również (rozdz. 72), że skrybowie- odstępcy zatarli dwa podobne mesjańskie odniesienia, jeden do Krzyża u Ezdrasza i inne do drewna Krzyża u Jeremiasza.”
    ——
    http://www.mostholyfamilymonastery.com/E-Exchanges.php

    ..Thanks for the recent post concerning St Justin Martyr. Of particular interest in this context is the messianic reference in Psalm 96.10 which reads, “He reigned from a tree”. The Old Latin Bible, a scrupulously faithful translation of the original Septuagint and the NT, reads Dominus regnavit a ligno. This prophecy must have incensed Our Lord’s enemies, for it revealed the utter futility and counter-productiveness of their deicide. Having laid rough hands on the Holy One of God, surely they would not scruple to lay rough hands on His Holy Scriptures? So they simply expunged the offending phrase, as St Justin indicates in his quasi-platonic Dialogue with Trypho (ch. 73). The phrase was not only excised from the Hebrew text (later translated by St Jerome) but also from doctored copies of the Septuagint, including the main codices Vaticanus, Sinaiticus and Alexandrinus.

    The consensus of judaeophile “scholars” today is that St Justin was simply wrong and that it was Christians who falsified the sacred text by adding the words “from the cross” to their Latin translation! However, not only did all the early Latin Fathers accept these words, but at least two Greek manuscripts and the main Coptic versions of the Septuagint reproduce them (acc. to Prof. Marcovich).
    St Justin also reveals (ch. 72) that apostate scribes obliterated two similar messianic references, one to the Cross in Ezra, and the other to the wood of the Cross in Jeremiah..”.

    Czyli wyglada na to, ze ST mial o wiele wiecej odniesien /prorocw zapowiadajacych przyjscie i smierc meczenska Mesjasza, Jezusa Chrystusa. Po popelnieniu zbrodni, czas zacierac slady. Z Ksiag Swietych takze.

  13. Reblogged this on ZYGFRYD GDECZYK.

  14. Fran SA said

    Czy Glemp to tez przechrzta?

  15. promyk said

    Religia nie jest,jedyną drogą prowadzącą do Stwórcy:)
    Jest jedną z wielu,a największym skrzyzowaniem na tej drodze jest PODZIAŁ:)

  16. Izolda said

    ad 15
    czy ateizm lub lucyferianizm są również jednymi z dróg prowadzącymi do Stwórcy ( wg św Jana Stwórcą jest Ojciec Słowa )

Sorry, the comment form is closed at this time.