Dziennik gajowego Maruchy

"Blogi internetowe zagrażają demokracji" – Barack Obama

  • The rainbow symbolizes the Covenant with God, not sodomy Tęcza to symbol Przymierza z Bogiem, a nie sodomii


    Prócz wstrętu budzi jeszcze we mnie gniew fałszywy i nikczemny stosunek Żydów do zagadnień narodowych. Naród ten, narzekający na szowinizm innych ludów, jest sam najbardziej szowinistycznym narodem świata. Żydzi, którzy skarżą się na brak tolerancji u innych, są najmniej tolerancyjni. Naród, który krzyczy o nienawiści, jaką budzi, sam potrafi najsilniej nienawidzić.
    Antoni Słonimski, poeta żydowski

    Dla Polaków [śmierć] to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna... śmierć, jak śmierć... A dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z Najwyższym
    Prof. Barbara Engelking-Boni, kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów, TVN 24 "Kropka nad i " 09.02.2011

    Państwo Polskie jest opanowane od wewnątrz przez groźną, obcą strukturę, która toczy go, niczym rak, niczym demon który opętał duszę człowieka. I choć na zewnatrz jest to z pozoru ten sam człowiek, po jego czynach widzimy, że kieruje nim jakaś ukryta siła.
    Z każdym dniem rośnie liczba tych, których musisz całować w dupę, aby nie być skazanym za zbrodnię nienawiści.
    Pod tą żółto-błękitną flagą maszerowali żołnierze UPA. To są kolory naszej wolności i niezależności.
    Petro Poroszenko, wpis na Twiterze z okazji Dnia Zwycięstwa, 22 sierpnia 2014
  • Kategorie

  • Archiwum artykułów

  • Kanały RSS na FeedBucket

    Artykuły
    Komentarze
    Po wejściu na żądaną stronę dobrze jest ją odświeżyć

  • Wyszukiwarka artykułów

  • Najnowsze komentarze

    lewawo o Węgry wystąpią z NATO, by unik…
    walthemar o Wolne tematy (31 – …
    Anucha o Holenderskie „nie”…
    Józef Bizoń o Węgry wystąpią z NATO, by unik…
    Anucha o „Jest już za dużo pedals…
    lewawo o Reguła 333 pomaga zredukować n…
    lewawo o Wolne tematy (31 – …
    lewawo o Wolne tematy (31 – …
    Yagiel o Wolne tematy (31 – …
    Yagiel o Wolne tematy (31 – …
    Yagiel o Wolne tematy (31 – …
    lewawo o Wolne tematy (31 – …
    Józef Bizoń o Węgry wystąpią z NATO, by unik…
    jaworscy o Makagigi
    osoba prywatna o Wolne tematy (31 – …
  • Najnowsze artykuły

  • Najpopularniejsze wpisy

  • Wprowadź swój adres email

    Dołącz do 709 subskrybenta

Archive for 26 lutego, 2011

Władysławie Bartoszewski, dziękujemy za szczerość!

Posted by Marucha w dniu 2011-02-26 (Sobota)

“Polska to ewenement. Wszystkie liczące się siły polityczne w naszym kraju są życzliwe Izraelowi. Zarówno PO, jak i prawicowe PiS. Przecież świętej pamięci Lech Kaczyński był wielkim przyjacielem państwa żydowskiego. Proszę wskazać inny kraj w Europie, w którym w ostatnim 20-leciu trzech szefów dyplomacji, Meller, Rotfeld i Geremek, było żydowskiego pochodzenia, jeden ma honorowe obywatelstwo Izraela, a obecny ma żonę Żydówkę.” (wypowiedź dla “Rzeczpospolitej” z dnia 23/02/2011)

Za: Jewish.org.pl

Komentarz: Często słyszymy, iż polityka to domena kłamców i nie ma w niej miejsca na prawdomówność i zasady moralne. Władysław Bartoszewski jest zaprzeczeniem obiegowych opinii i pięknym przykładem odwagi w sferze publicznej. Dziękujemy panie “profesorze”! Mamy nadzieję, iż  nie został Pan wyznawcą “teorii spiskowych”?

http://www.nacjonalista.pl

Admin wprost nie może sobie wyobrazić, jaki wściekły jazgot by się podniósł, gdyby taka wypowiedź padła z ust np. Andrzeja Leppera albo któregoś z Giertychów. Redakcja G*** Wyborczej zaczęła by chyba opowiadać się za chwilowym powrotem kary śmierci.

Posted in Polityka | 39 Komentarzy »

Libia: drapiąc pod powierzchnią…

Posted by Marucha w dniu 2011-02-26 (Sobota)

Libya: Scratching beneath the surface…
http://english.pravda.ru/opinion/columnists/24-02-2011/117000-libya_surface-0/
Timothy Bancroft-Hinchey – 24.02.2011, tłumaczenie Ola Gordon

Tydzień po ‘Dniu Gniewu’ i prób dotknięcia istoty problemu wielu wydarzeń mających miejsce wLibii, tydzień po tym, gdy zapytaliśmy w tej kolumnie, kto lub co kryje się za „powstaniem” przeciwko płk Muammarowi Kadafiemu, zaczynają się pojawiać pierwsze odpowiedzi na te pytania… i są interesujące.

„Powstanie” libijskie od samego początku jawiło się nieco dziwnym ze względu na fakt, że zostało przedstawione jako kolejna fala protestów na Bliskim Wschodzie wobec skorumpowanych rządów, które uciskały naród, wypompowywały zasoby i nic nie robiły w zamian. Mimo, że tak było w Tunezji i Egipcie, gdzie „rewolucje” koncentrowały się w stolicach, centrum niepokojów Libii było na wschodzie na plemiennych ziemiach Cyrenajki. Dziwne …

Cyrenajka jest domem niezwykle skomplikowanej grupy ludów i plemion, etniczną rzeczywistością, tak łatwo i szybko wykorzystywaną w wielu innych miejscach arabskojęzycznego świata. Wokół drugiego co do wielkości miasta w Libii, stolicy Cyrenajki Bengazi, mieszkają Arafah, Darsa, Abaydat, Barasa, Abiid, Awaqir, Fawakhir, Zuwayah, Mugharbah, Majabrah, Awajilah i Minifah.

Pytanie 1: Dlaczego „powstanie” libijskie nie rozpoczęło się w stolicy, Trypolisie i dlaczego „media (kupione) głównego nurtu” nie doniosły o fakcie, że nie jest to już pierwszy, drugi, czy trzeci raz, że Benghazi staje się epicentrum napięć etnicznych i separatyzmu?

Pytanie 2: Dlaczego nie było wiadomości o systemie opieki społecznej płk. Kadafiego, który rozleniwił, ale nie zubożył Libijczyków?
Programy społeczne i socjalne płk. Muammara Kadafiego są dużo lepsze niż te realizowane w krajach sąsiednich. W ostatnich latach powstała nowoczesna infrastruktura, której celem jest przyciągnięcie inwestycji i zapewnienie dodatkowego bogactwa i zrównoważonego rozwoju dla obywateli Libii; program Kadafiego zorganizował powszechną edukację i od kiedy przejął władzę w 1969 r., średnia długość życia libijskich obywateli wzrosła o 20 lat, a śmiertelność wśród niemowląt gwałtownie spadła.
Kadafi sprawuje kontrolę nad zasobami Libii przez Libijczyków i dla Libijczyków; umiejętność czytania i pisania wynosiła 10% populacji, gdy doszedł do władzy. Dziś jest to około 90%. Kobiety dziś mają prawa i mogą iść do szkoły i znaleźć pracę. Standard życia jest około 100 razy wyższy niż to było pod rządami króla Idrisa I. Stąd wniosek, że Libia Kadafiego jest zupełnie inna niż Tunezja i Egipt.

Pytanie 3: Skąd wzięły się plakaty Enough Gaddafi.com [Dosyć Kadafiego] i dlaczego witryna tej „organizacji” jest notowana na Movements.org jako „Twitter,” który należy śledzić?

Pytanie 4: Jaką rolę pełni Departament Stanu USA w Movements.org? Odpowiedź: pomógł założyć ten ruch w 2008 roku.

Pytanie 5: Co Narodowy Front Ocalenia Libii (NFSL) i Krajowa Konferencja Libijskiej Opozycji (NCLO) robiły za kulisami. Odpowiedź: bardzo wiele. Gdzie jest ich siedziba? Odpowiedź: Pierwsza w Waszyngtonie, druga w Londynie. Te organizacje to skoordynowane zespoły „dostawców informacji” działające głęboko w Libii. W innych czasach zostaliby nazwani dywersantami, terrorystami i prowokatorami.

Pytanie 6: Co robi NATO skoncentrowane przy wybrzeżu libijskim i jak prawdziwy jest zarzut, że organizacja ta nielegalnie egzekwuje strefy zakazu lotów? Jeśli tak, jest to akt terroryzmu. I w związku z tym, czy personel NATO bierze udział w aktach sabotażu i terroryzmu w kraju? Czy są jacyś „najemnicy” sprowadzeni przez rząd Kadafiego, czy sprowadziły ich z zewnątrz elementy, które chcą zdestabilizować Libię i przejąć ropę naftową? Czy dokonują oni aktów sabotażu i mordów, by tylko przenieść winę za wydarzenia na rząd Kadafiego? Czy niektórzy z nich to siły specjalne wysłane przez zwolenników NFSL i członków grupy NCLO?

Pytanie 7: Dlaczego oficjalna strona aktualności rządu libijskiego JANA, http://www.jananews.ly, była zamknięta przez trzy dni i kto lub co stoi za tym widocznym aktem cyberterroryzmu? Jest to celowa próba manipulowania wiadomościami przez tych, którzy usiłują przejąć przekazywanie masowej informacji i kształtować opinię publiczną. Ci, którzy próbują fałszować niezależną ścieżkę informacji, jak Al Jazeera, będą wkrótce się z tym kojarzyć, gdyż to jest jasne.

Pytanie 8: Dlaczego media głośno i wyraźnie ogłosiły, że płk. Kadafi uciekł z kraju, gdy był cały czas w Trypolisie, i wiele czasu spędził na ulicach wśród tłumów wiwatujących zwolenników?

Pytanie 9: Dlaczego te same media nie doniosły o bezpośrednim apelu Kadafiego do rodziców i starszych, aby upewnili się, że ich dzieci nie zostaną złapane w fali wandalizmu, zabrali je z ulic i ostrzegł, że kraj ma kodeks karny, który przewiduje karę śmierci za akty zdrady i terroryzmu przeciwko państwu?

Pytanie 10: Co się stało z libijskim ambasadorem w Waszyngtonie, najwyraźniej niezdolnym do wykonywania pracy w budynku ONZ, podczas gdy starannie przygotowany doradca zajął jego miejsce i podał wersję wydarzeń, którym później ambasador zaprzeczył?

Te pytania i odpowiedzi nie dają wglądu w przyszłość Libii, bo sytuacja w tej chwili jest jak wahadło, które odchyla się w obu kierunkach. Raporty w środkach masowego przekazu mówią, że płk. Kadafi traci coraz więcej terytorium, podczas gdy doniesienia z wewnątrz Libii wskazują na wyraźnie nakreślone linie, a tylko niektóre obszary są chwilowo opanowane przez rebeliantów. W przypadku braku jasnych informacji, kto wie, gdzie leży prawda?

Czas pokaże, ale te pytania mogą pomóc w udokumentowaniu wydarzeń ostatnich tygodni, dając wgląd w zaangażowanie ciemnych sił. Na pewno pochodzą one nie tylko z Libii.

http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/

Posted in Polityka | 31 Komentarzy »

Rząd bliżej cymbałów czy mądrych ludzi?

Posted by Marucha w dniu 2011-02-26 (Sobota)

1. Tyle ważnych rzeczy w Polsce się dzieje, tu dogorywa Palikot, tam reanimuje się Miller, tu w sondażach komuś się podniosło, komuś spadło – a ja nic, tylko nudzę o tym nieważnym, nikomu niepotrzebnym rolnictwie. I jeszcze wmawiam w żywe oczy, wbrew oczywistym faktom, że od rolnictwa zależy nasze bezpieczeństwo żywnościowe, podczas gdy każdy logicznie myślący człowiek widzi przecież, że żywność nie jest od rolnika, tylko ze sklepu, a najlepiej z supermarketu, bo tam jest tańsza.
Odbiło mi z tym rolnictwem, sam to widzę, ale trudno, będę o nim pisał uparcie i skrycie, dopóki ostatni czytelnik nie opuści mego bloga z obrzydzeniem.
Mało tego, że będę pisał o rolnictwie, ale jeszcze będę okraszał moje teksty liczbami, nie bacząc na to, że każda kolejna liczba w tekście zmniejsza liczbę jego czytelników o połowę (to zdaje się Hawking tak powiedział).

2. Coś tam z tymi dopłatami dla rolników się opóźnia… – mówi mi z lekkim wyrzutem znajomy sklepikarz w Rawie, sprzedający mydło i powidło.
– A skąd pan wie, że się opóźnia? – ja jego pytam, bo nawet nie wiedziałem o tych opóźnieniach.
– No bo u mnie w sklepie jest zastój, a jaki są dopłaty, to wtedy robi się ruch.
Otóż to! Dopłaty otrzymują rolnicy, ale w gruncie rzeczy dostają je gospodarki państw członkowskich UE, dostają je całe społeczeństwa. Otrzymane pieniądze rolnicy wydają nie na Bermudach czy innych Bergamutach, tylko w swoich krajach.
Mówimy – polscy rolnicy dostali z Unii tyle to, a tyle pieniędzy. Tak, ale też trzeba mówić, że Polska te pieniądze dostała.
Albo i nie dostała.

3. Każdego roku państwa członkowskie UE dostają z Unii określoną pulę pieniędzy na dopłaty bezpośrednie dla rolników. Najwięcej dostaje Francja – 8,5 miliarda euro, potem Niemcy 5,8 miliarda, dalej Hiszpania 5,1 miliarda, Włochy 4,3 miliarda, Wielka Brytania nie pamiętam w tej chwili ile dokładnie i wreszcie Polska – 3 miliardy.
Przy czym w przypadku Polski jest to pieśń przyszłości, tak ma być dopiero w 2013 roku, na razie Polska dochodzi do tzw. pełnych płatności. Najpierw dostała kilkaset milionów euro, potem co rok trochę więcej, a w 2013 roku ma być te 3 miliardy. Większość starych państw członkowskich chce, żeby tak już pozostało dożywotnio albo wiecznie.

4. Polska ma 16,2 miliona hektarów gruntów rolnych. Niemcy trochę więcej – 16,9 mln ha. Włochy trochę mniej – 14,5 mln ha.
Przypomnijmy – Niemcy 8,5 mld euro, Włochy 4,3 mld, Polska powoli dochodzi do 3 mld euro.
Na tym „powolnym dochodzeniu” przez pierwsze 10 lat członkostwa Polska już straciła w porównaniu do Włoch 80 miliardów złotych, w porównaniu do Niemiec 120 miliardów złotych.
O odsetkach już nie wspominam, podaję tylko kwoty główne.

5. Tych straconych w przeszłości pieniędzy nikt nam nie wyrówna. Powiedzmy więc, że przeszłość odkreślamy gruba kreską i myślimy już tylko o przyszłości. Na razie jest to przyszłość na lata 2014-2020, czyli następny siedmioletni budżet Unii, który obecnie jest przedmiotem debat.
Jeśli miałoby tak pozostać, że Niemcy na swoje 16,9 mln ha dostawać będą 5,8 miliarda euro, a Polacy na swoje 16,2 miliona hektarów otrzymają tylko mld euro – to na każdy niemiecki hektar wyjdzie ponad 340 euro, a na każdy polski hektar poniżej 190 euro.
150 euro różnicy na każdym hektarze. Przemnóżmy to przez 16 milionów hektarów i przez 7 lat… 2,4 mld euro razy siedem – 16,8… prawie 17 miliardów euro, czyli licząc po 4 złote za euro – ta dyskryminacja wobec Niemiec będzie miała wymiar 68 miliardów złotych!

6. Mieć te 68 miliardów złotych czy ich nie mieć – jaka to jest wielka różnica! Nie tylko dla rolników, ale i dla tych sklepikarzy w Rawie i innych małych miejscowościach, którzy czekają dopłat rolniczych jak zmiłowania. Mądry człowiek to zrozumie i uzna, że walka o równe dopłaty to jest polska racja stanu, z której nie wolno ustąpić. A cymbał będzie z tego drwił, bo jego zdaniem rolnicy i tak mają za dużo, na pieniądzach śpią i dobrobytem się przykrywają.

7. Przyszłość Wspólnej Polityki Rolnej UE zdecyduje się podczas polskiej prezydencji w II połowie 2011 roku. Jeśli w tej sytuacji polski rząd mimo wielu apeli, w tym wspomnianego wczoraj dezyderatu komisji sejmowej, nadal nie uzna wyrównania dopłat rolniczych za priorytet, za kluczową sprawę polskiej prezydencji – wówczas wystawi sobie świadectwo, że w swoim myśleniu (albo jego braku) bliżej mu do cymbałów, niż do mądrych ludzi.

http://januszwojciechowski.pl/

A gajowy, cóż, powtórzy tylko po raz dwieście siedemdziesiąty piąty, że nie chodzi tu o żadne cymbalstwo rządu, lecz o dokładne wykonywanie przez ten „rząd” rozkazów płynących zupełnie skądinąd  – a głównym sensem tych rozkazów jest zniszczenie resztek polskiej państwowości oraz depopulacja narodu. Polska ziemia jest bowiem zbyt cenna, aby zamieszkiwali na niej słowiańscy goje, podczas gdy naród wybrany gnieździ się gdzieś na Bliskim Wschodzie w paskudnym otoczeniu muzułmanów.

Posted in Gospodarka | 9 Komentarzy »

Czarna legenda inkwizycji

Posted by Marucha w dniu 2011-02-26 (Sobota)

Na temat stworzonej przez Żydów i ich przemysł rozrywkowo-edukacyjny czarnej legendy Świętej Inkwizycji pisaliśmy już tu:
https://marucha.wordpress.com/2008/02/06/sw-inkwizycja-legenda-i-prawda/
Poniżej inny artykuł na ten sam temat. Oczywiście nadal młodzi i „wykrztałceni”, a także część starych i durnych, będzie w kółko powtarzać o „niechlubnych kartach Kościoła”, o mordach, torturach i zbrodniach, czerpiąc swą „wiedzę” z hollywoodzkich filmów i marnych powieścideł.
Admin

Propagowanie mitu inkwizycji jako zbrodniczej organizacji chrześcijańskiej staje się dla wielu sztandarowym dowodem na to, że prawdziwa wiara, gorliwość religijna i przywiązanie do dogmatów mogą stać się źródłem fanatyzmu i okrucieństwa wobec bliźnich, dlatego wiarę w Boga należy sprowadzić do sfery jak najbardziej prywatnej i osobistej. Tymczasem – w porządku doczesnym – powołanie powszechnych sądów kościelnych miało ukrócić samosądy na heretykach oraz uniezależnić dbanie o czystość doktryny wiary od częstokroć okrutnych sądów państwowych.

Współczesna tendencja dechrystianizacji Europy przybiera różnorakie formy. Jedną ze skuteczniejszych metod, którymi próbuje się zdyskredytować Kościół, jest odwołanie się do jego rzekomej historii, której znajomość nie pozwala dziś nazwać Kościoła słowami św. Augustyna jako ex maculatis immaculata (wewnętrznie święty). Za taką przesłanką stawiana jest dużo poważniejsza teza: przeszłość Kościoła katolickiego przeszkadza, by wierzyć w jedną z podstawowych prawd wiary mówiącą, że w Kościele tkwi kontynuacja zbawczej misji Chrystusa.

Ten mit zbiorowej wyobraźni o inkwizycji budowany jest misternie od czasów oświecenia i jest obecnie trudny do obalenia. Mit ten jest pewnym fragmentem gry, która ma na celu wzbudzenie irytacji wśród wierzących, irytacji w stosunku do instytucjonalnego Kościoła, czego efektem ma być porzucenie tradycyjnych praktyk religijnych i zajęcie stanowiska mówiącego, że wiara w Boga nie wymaga zaakceptowania instytucji Kościoła, która poprzez swą kryminalną historię straciła moc autorytetu. Należy zatem odrzucić zdyskredytowany balast jako niepotrzebny, a nawet przeszkadzający w bezpośrednim kontakcie z Bogiem.

Wrogowie Kościoła, powołując się na jego rzekomą zbrodniczą historię, pytają retorycznie: jakie prawo ma Kościół do nauk moralnych, skoro sam w przeszłości dopuszczał się tak niegodziwych czynów? Gdy stajemy wobec tego rodzaju historycznych zarzutów, możemy być pewni, że przywołany będzie casus Świętej Inkwizycji.

Współczesne odczytanie rzeczywistej roli, jaką odegrała inkwizycja, jest z wielu powodów zadaniem wyjątkowo trudnym. W historycznym odbiorze inkwizycji przeszkadza medialny szum tworzony przez pseudointelektualnych publicystów, którzy zaliczają trybunały wiary do najbardziej zbrodniczych instytucji w historii ludzkości, przypisują inkwizycji nawet setki milionów ofiar (aby się przekonać, jak jest to absurdalne, wystarczy sprawdzić, ilu mieszkańców zasiedlało Europę w wiekach średnich). Prym w promowaniu czarnej legendy inkwizycji wiodą lewicowe media, w których coraz częściej słyszy się liczne porównania trybunałów inkwizycyjnych do działalności gestapo czy urzędów bezpieczeństwa z czasów wczesnego PRL. „Historycy-eksperci” wskazują, że trybunały inkwizycyjne skazywały w procesach przeważnie na śmierć, a inkwizytorzy byli okrutnymi zwiastunami systemów totalitarnych. [Dodajmy, iż główną rolę w oczernianiu Św. Inkwizycji – jak zresztą we wszystkich atakach na Kościół – odgrywają ukochani przez Jana Pawła II „starsi bracia”  admin]

Pamiętajmy, że to karykaturalne opisy Diderota, Woltera czy nawet Dostojewskiego ukształtowały w umyśle przeciętnego człowieka upiorną wizję inkwizycji. Polscy autorzy nie pozostali też w tyle za „postępowymi” historykami: Jerzy Andrzejewski fantazjuje w „Ciemności kryją ziemię”, jak to inkwizycja ad maiorem Dei gloriam krwią znaczyła swój wkład w rozwój Kościoła, Edward Potkowski zaś w pracy „Heretycy i inkwizytorzy” wprost pisze o założycielach inkwizycji (np. o św. Dominiku), że byli to ludzie chorzy psychicznie.

Czytaj resztę wpisu »

Posted in Kościół/religia | 17 Komentarzy »

Wszystko dla dobra rodzin z dziećmi

Posted by Marucha w dniu 2011-02-26 (Sobota)

Podwyżka od stycznia

Sejm zdecydował, że podwyżka podatku VAT na odzież dla niemowląt i ubranka dla dzieci wejdzie w życie 1 stycznia 2012 roku. Platforma Obywatelska wycofała swoją poprawkę, zgodnie z którą podwyżka VAT na ubranka dla niemowląt i obuwie dziecięce miała wejść od 1 lipca 2011 r., a jeszcze wcześniej rząd chciał podnieść VAT już od 1 lutego br.

Konieczność podniesienia VAT na ubranka dla niemowląt i obuwie dla dzieci jest konsekwencją wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości (ETS), który w październiku 2010 r. orzekł, że Polska ma zaprzestać stosowania preferencyjnej stawki VAT na te towary – obecnie jest to 8 proc. – i obłożyć je stawką podstawową – 23 proc.
ETS uznał, że nasze przepisy są sprzeczne z regulacjami unijnymi.

KL, PAP

http://www.naszdziennik.pl

Luksusów się takim zachciewa!

A poza tym Polska jest oczywiście suwerennym państwem, a jej suwerenność nawet się umacnia – zupełnie jak z tym chłopem, co ze strachu wlazł na sam czubek drzewa, a potem wlazł jeszcze wyżej, gdy podszedł niedźwiedź. – admin.

Posted in Gospodarka | 11 Komentarzy »

Wrogowie Izraela – wystąp!

Posted by Marucha w dniu 2011-02-26 (Sobota)

Trwające „rewolucje” w krajach arabskich narobiły porządnego zamieszania. W internecie aż roi się od przypuszczeń, tez, dociekań. Ostatnio nagle „okazało się”, a przynajmniej takie kursują „wersje”, że prezydent Iranu, Mahmud Ahmadineżad, to żydowski prowokator, ponieważ ma on żydowskie korzenie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mahmud_Ahmadine%C5%BCad

Podobne domysły dotyczą Libii. Nagle Żydzi „wynaleźli” żydowskie korzenie Kaddafiego.
http://www.konserwatyzm.pl/aktualnosci.php/Wiadomosc/7928/

Naturalnie nie można wykluczyć tezy, że zarówno prezydent Iranu, jak i libijski dyktator to marionetki Izraela. Zwłaszcza Iran, prowokujący Izrael programem atomowym, stanowi rzekomo zagrożenie dla stabilności regionu i dla światowego bezpieczeństwa. Kolejna wojna (obok Afganistanu i Iraku) i naloty na Iran wiszą cały czas w powietrzu.

Istnieje jednak i inne wytłumaczenie sytuacji w Iranie czy Libii.

Nie jest chyba dla większości obeserwatorów tajemnicą, że – delikatnie mówiąc – niechęć do USA i Izraela jest dosyć powszechna wśród Arabów (i nie tylko!). Jedynie dzięki zręcznym zabiegom dyplomatycznym, gospodarczym i militarnym USA udało się większości krajów arabskich narzucić prozachodnie marionetki (gdyby za przyczyną jakiegoś kataklizmu Stany Zjednoczone zniknęły z powierzchni Ziemi, dni Izraela byłyby policzone). Wyjątki od tej reguły można policzyć na palcach jednej ręki. Do nich zaliczają się właśnie Iran (raczej perski niż arabski, ale należący do tego regionu, do świata islamu i mający ropę naftową) jak i Libia.

Czy prawdziwe lub domniemane korzenie żydowskie mogą być dowodem na agenturalną zależność przywódców Iranu i/lub Libii od Izraela? Czy też Ahmadineżad i Kaddafi są rzeczywiście wrogami Izraela i USA.

Otóż wielu, wielu zagorzałych wrogów, nieuznających istnienia państwa Izrael, oraz zdecydowanie wrogo nastawionych do Izraela znajduje się pośród… samych Żydów.

I to nie takich domniemanych, niepewnych, ukrywających własne korzenie – ale wśród  Żydów prawdziwych, z pejsami, w jarmułkach i Torą w ręku.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Neturei_Karta


Nawet w Polsce mamy takich Żydów: http://netureikartapl.republika.pl/

Z nimi telawiwzornia nie robi wywiadów. Także gazetowe żydomedia ich nie zauważają.

Tak więc nie trzeba być Persem, Arabem czy Słowianinem, z żydowskimi lub nie korzeniami – aby być rzeczywistym wrogiem państwa Izraela!

Obecnie większość państw na świecie kontrolowanych jest przez marionetki polityczne agenturalne wobec Mędrców Syjonu. Duża część tych państw udaje nadal jeszcze, pozoruje ich niezależność od polityki Telawiwu. Krytykują więc np. politykę Izraela wobec Palestyńczyków.  Ale poza werbalną, nic nie kosztującą krytyką, nie robią kompletnie nic, aby na Izraelu wymusić uzmianę tejże polityki.

Weźmy takie Niemcy. Polityka Izraela wobec Palestyny jest przez  niemieckie media i przez niemieckie polityczne marionetki od czasu do czasu krytykowana. Ale mimo to okręty podwodne Niemcy Izraelowi sprzedają. Czyli Panu Bogu (opinii publicznej) werbalna krytyka – a diabłu okręty podwodne.

„Rewolucje arabskie” mają zapewne kilka przyczyn. Mędrcy Syjonu do perfekcji opanowali sztukę smażenia kilku pieczeni na jednym ogniu.
– Zamęt i „rewolucje” pogłębiają światowy kryzys gospodarczy, finansowy, żywnościowy (Rockefeller powiedział wyraźnie, że oni potrzebują odpowiednio wielkiego kryzysu do narzucenia światu nowego porządku).
– Zamęt i rewolucje zwiększają i tak wszechobecną deprywację poczucia bezpieczeństwa. Jest to celowe i obliczone na to, że Goje sami zaczną wreszcie prosić, aby przyszedł ktoś i zrobił porządek.
– Zamęt i rewolucje mogą być manewrem przygotowującym wprowadzenie nowej światowej waluty w miejsce bezwartościowego dolara.
http://bazarmedyczny.wordpress.com/2011/02/17/jp-morgan-potrzebujemy-zlota-dolar-sdr-nowa-swiatowa-waluta/
– A przy okazji podbije się jeszcze jedną czy dwie z ostatnich niezależnych od Mędrców Syjonu „wysepek” na mapie świata.

Poliszynel

PS. No i przy okazji „arabskich rewolucji” nastąpi „demokratyzacja” regionu, czyli rozbicie społeczeństw państw arabskich na zwolenników „konkurencyjnych” partii. Metodą tą podbito, skolonizowano  i odmóżdżono już Zachód – Goje „demokratycznie” walczą pomiędzy sobą o duperele, a uni realizują ich plany – narzucenie Gojom NWO.

http://krasnoludkizpejsami.wordpress.com

Posted in Polityka | 22 Komentarze »