Rocznica śmierci wybitnego Polaka, Ignacego Paderewskiego, minęła już tydzień temu. Ale lepiej późno, niż wcale… – admin.
Dzisiaj znany jest przede wszystkim jako światowej sławy pianista i kompozytor, a chociaż początkowo podręczniki historii przedstawiały go jako głównego uczestnika konferencji pokojowej w Wersalu (I. J. Paderewski i jeszcze jeden Polak), to zdarza się, że nawet osoby lepiej zorientowane umniejszają jego rolę w tamtym okresie. A przecież nie ograniczał się tylko do dawania koncertów. Był ideowym przywódcą Polonii Amerykańskiej, a jego działaniom zawdzięczamy m. in. oświadczenie prezydenta Wilsona w Senacie z 22 stycznia 1917 r. w sprawie „zjednoczenia niepodlełej i autonomicznej Polski”. Prowadził szeroko zakrojoną działalność dyplomatyczną na rzecz Polski, zakładał komitety pomocy Polakom, a każdy występ był dla niego okazją do propagowania idei niepodległości Polski. Nic dziwnego, że musiał spotkać się z wrogością jej przeciwników… A najciekawsze informacje na ten temat znajdujemy w prasie.
Łódzka gazeta „Rozwój” informowała w marcu 1914 r.:
„Z Ameryki Północnej donoszą, że żydzi tamtejsi organizują całą akcyę przeciwko polakom w odwet za ruch ekonomiczny w kraju naszym. Rozpoczęli tu akt zemsty od wystąpień przeciw Ignacemu Paderewskiemu. Zasypywano go w czasie pobytu w Stanach Zjednoczonych listami anonimowymi z pogróżkami, wyrokami i t. p. W miejscach, gdzie miał koncertować, rozpowszechniano między innemi odezwę następującą:
„Czy dacie pieniądze, by pomódz mordować niewinne kobiety i bezbronnych starców?
Więc trzymajcie się zdala od koncertów Paderewskiego.
Oto co Paderewski zrobił z pieniędzmi, jakie zarobił w Stanach Zjednoczonych:
Paderewski dał 20,000 dolarów, by założyć gazetę „Dwa grosze”, wydawaną nie w innym celu, jak żeby agitować za zabijaniem żydów w Rosyi.
Hojny dar Paderewskiego uczynił agitacyę tę skuteczną i dziś wszędzie w Rosyi niepocieszone kobiety płaczą za zarzezanymi dziećmi, mężąmi i ojcami. Czy znowu pomożecie Paderewskiemu złożyć 20,000 dolarów na mord?
San Francisko jest wielkim amatorem muzyki, ale wyżej stawia ludzkość i nie pomoże do rzezi niewinnych.
Trzymajcie się zdala od koncertów Paderewskiego.
Z uszanowaniem
Postępowy klub żydowski.
Klub dramatyczny Jakóba Gordona.
Kółko robotników No 114.
Kółko robotników No 511″.
Pisma polskie, wychodzące w Ameryce zapowiadają dalszy ciąg tej kampanii. Ważnym w niej momentem ma być wielki wiec protestujący w Nowym Jorku, gdzie mieszka 300,000 żydów, pochodzących z Królestwa Polskiego. Pisma wzywają też polaków amerykańskich do obrony:
„Nie będzie zapewne zbrodni, którejby rodakom naszym w Królestwie nie przypisali – a wszystko to zacznie publikować prasa tutejsza, zaś biedny robotnik polski, już dziś poniewierany i pomiatany, podany będzie w większą jeszcze nienawiść.
Akcya ta bez odpowiedzi z naszej strony pozostawiona być nie może. Trudno nam wprawdzie mierzyć wpływ nasz z wpływem żydów – ciężko będzie na każdą ich napaść dać w tej samej gazecie odpowiedź, ale przecież nie zawojowali oni jeszcze całej prasy tutejszej – i musimy znaleźć jaki sposób, aby przeciwko oszczerstwom tym, obecnie na bardzo szeroką skalę uplanowanym, zaprotestować”.
(nr 51, s. 2)
I pomyśleć, że jeszcze tak niedawno, bo w styczniu tego roku, ten sam „Rozwój” informował o „manii prześladowczej Paderewskiego”, „który znajduje się chwilowo na tournee artystycznem w Ameryce” i oświadczył, że „jest prześladowany przez anarchistów”.
Prześladowania okazały się całkiem realne, chociaż zapewne skuteczniej działało przemilczanie roli Paderewskiego – nie bez powodu dzisiaj mówi się o nim głównie jako o pianiście i kompozytorze…
http://www.jednodniowka.pl (tamże ciekawe komentarze internautów).